Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => LITERATURA... POKARM NA CZAS SŁUSZNY => Wątek zaczęty przez: DonnieDarkoJG w 26 Październik, 2017, 09:06

Tytuł: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 26 Październik, 2017, 09:06
Nie wiem czy też was zaciekawił ten temat.
Myślę jednak, że warto wykorzystać ten temat a zwłaszcza ostatnie dwa fakty z tego artykułu.
Piękny przykład jak można zamotać się we własnym kłamstwie.
A czytanie jak WTS gryzie swój ogon..bezcenne ;)

https://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/pytania/szanowac-ojca-i-matke/
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: robbo1 w 11 Listopad, 2017, 11:26
Jedno jest pewne ponieważ nie "chrzcimy dzieci",czytaj niemowlęta itp.nie czynimy uczniów z niczego nieświadomych dzieci,żeby pomnożyć ilość swoich członków.
Nie posiadamy "metrykalnych,czy paszportowych"wierzących.
-jak ich nazywa Anna Morawska
Nie ma u nas tłumaczenia:
 "w jakiej religii się urodziłem w takiej umrę".
Urodzenie się jako "świadek" z zasady oznacza wychowywanie na "świadka",niemniej nie czynienie niemowlaka,noworodka "świadkiem".
 
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 11 Listopad, 2017, 16:25
Jedno jest pewne ponieważ nie "chrzcimy dzieci",czytaj niemowlęta itp.nie czynimy uczniów z niczego nieświadomych dzieci

Czy potrafisz przeczytać coś innego, oprócz Strażnicy?

"i rzekli do Niego: Słyszysz, co one mówią? A Jezus im odpowiedział: Tak. Czy nigdy nie czytaliście: Z ust dzieci i niemowląt zgotowałeś sobie chwałę?" (Mt 21, 16)

W jaki sposób niczego nie świadome niemowlęta chwalą Pana Boga? Przestań powtarzać strażnicowe brednie, przeczytaj choć raz to:

http://piotrandryszczak.pl/chrzest_dzieci.html

Poza tym, wszystkie chrzty ŚJ są nieważne. To nie są żadne chrzty, ponieważ nie wymawia się formuły chrzcielnej z Mt 28, 19. To zwykła kąpiel i nic więcej.

Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Listopad, 2017, 16:29
Cytuj
Cytat: robbo1 w Dzisiaj o 11:26

    Jedno jest pewne ponieważ nie "chrzcimy dzieci",czytaj niemowlęta itp.nie czynimy uczniów z niczego nieświadomych dzieci

Nie robicie uczniów z niemowląt?
A co to jest?

„Nasze dzieci mogą być w wieku niemowlęcym, zbyt małe, by coś zrozumieć, ale Jehowa Bóg może je uznać za czyste i godne przyjęcia, biorąc pod uwagę, że jesteśmy Mu oddani (1 Koryntian 7:14). Tak więc niemowlęta w domu chrześcijańskim mogą jeszcze nie pojmować prawa Bożego co do krwi ani nie być w stanie zadecydować, czy je uznawać. Czy jednak dokładamy starań, by w tej istotnej sprawie udzielać im pouczeń?” (Strażnica Nr 12, 1991 s. 15).
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 11 Listopad, 2017, 17:21
Jedno jest pewne ponieważ nie "chrzcimy dzieci",czytaj niemowlęta itp.nie czynimy uczniów z niczego nieświadomych dzieci,żeby pomnożyć ilość swoich członków.
Nie posiadamy "metrykalnych,czy paszportowych"wierzących.
-jak ich nazywa Anna Morawska
Nie ma u nas tłumaczenia:
 "w jakiej religii się urodziłem w takiej umrę".
Urodzenie się jako "świadek" z zasady oznacza wychowywanie na "świadka",niemniej nie czynienie niemowlaka,noworodki "świadkiem".

A czy chrzest 9 latków to nie celowe "pomnażanie członków"?
Jak wielce różni się w podejmowaniu decyzji o swoim życiu niemowlę a 9latek?
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Listopad, 2017, 18:23
A czy chrzest 9 latków to nie celowe "pomnażanie członków"?
Jak wielce różni się w podejmowaniu decyzji o swoim życiu niemowlę a 9latek?
„W roku 1934 rodzice zostali ochrzczeni. Ja też chciałam się ochrzcić i tak się przy tym upierałam, że w końcu mama poprosiła pewnego starszego Świadka, by ze mną porozmawiał. Ten zaś zadał mi wiele pytań sformułowanych tak, bym je zrozumiała. Następnie powiedział rodzicom, że wstrzymywanie mnie od chrztu mogłoby się ujemnie odbić na moim wzroście duchowym. Tak więc następnego lata zostałam ochrzczona, choć miałam zaledwie sześć lat” (Strażnica Nr 15, 1996 s. 21).

„Latem 1946 roku na zgromadzeniu międzynarodowym w Cleveland zostałam ochrzczona. Chociaż miałam dopiero sześć lat, byłam zdecydowana wywiązać się ze swego oddania Jehowie. Tego lata po raz pierwszy podjęłam służbę pionierską” (Strażnica Nr 5, 1992 s. 27).

   „Ja razem z rodzeństwem zgłosiłem się do chrztu w grudniu 1941 roku na ogólnokrajowym zgromadzeniu odbywającym się w Hargreave Park w Sydney. Miałem wtedy siedem lat. Po chrzcie regularnie towarzyszyłem rodzicom w służbie kaznodziejskiej” (Strażnica Nr 19, 2006 s. 12).

   „(...) przyjęłam chrzest, zanim skończyłam osiem lat” (Strażnica Nr 19, 2000 s. 28).

A co z tymi dziećmi?

„Choć Anilpa miała zaledwie 17 miesięcy, to gorliwie uczestniczyła w kampanii zapraszania ludzi na zeszłoroczne zgromadzenie okręgowe w Angoli. Zadaniem tej małej dziewczynki było pukanie do drzwi, czekanie aż domownicy wyjdą i wręczanie im zaproszeń, podczas gdy jej mama krótko wyjaśniała cel wizyty” (Rocznik Świadków Jehowy 2014 s. 50).

„Matka, która jest pionierką stałą, tak mówi o swojej córeczce: »Zabierałam ją do służby, gdy miała zaledwie miesiąc. Chociaż nie rozumiała, co się dzieje, jestem przekonana, że wywarło to na nią pozytywny wpływ. Kiedy miała dwa latka, śmiało wręczała traktaty osobom, które spotkałyśmy na terenie”. Jak widać, szkolenie dziecka od niemowlęctwa przynosi wspaniałe rezultaty«” (Strażnica 15.08 2013 s. 16).
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 11 Listopad, 2017, 20:04
Cytat z tego linku: https://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/pytania/szanowac-ojca-i-matke/
Błędny pogląd: Szacunek dla ojca i matki oznacza wyznawanie tych samych poglądów religijnych, co oni.

Fakt: Biblia zachęca, żeby sprawdzać, czy to, czego jesteśmy uczeni, jest prawdą (Dzieje 17:11; 1 Jana 4:1). Taka analiza może nas skłonić do wybrania religii innej niż rodzice. W Biblii wymieniono wielu wiernych sług Boga, którzy nie wyznawali religii swoich rodziców, między innymi Abrahama, Rut i apostoła Pawła (Jozuego 24:2, 14, 15; Rut 1:15, 16; Galatów 1:14-16, 22-24).

Jak się mają te rady biblijne do praktyki stosowanej przez śJ? Co innego piszą co innego robią.
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Startek w 11 Listopad, 2017, 20:48
To wyznawanie innej religii niż rodzice dotyczy gdy chcesz się stać świadkiem Jehowy . Niestety gdy odchodzisz do Chrystusa to już nie obowiązuje .
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Helleboris w 12 Listopad, 2017, 01:01
Tak jak napisał Nemo. Co innego jest napisane na stronie jw.org a co innego odbywa się dziesiątkach tysięcy domów ŚJ. Prawda jest taka, że rodząc się w rodzinie ŚJ, wszyscy widzą w Tobie przyszłego ŚJ. A myśl, że może być inaczej jest dla rodziców gorsza niż dżuma i cholera razem wzięte. Jeżeli dziecko Świadków nie garnie się do prawdy, to nad całą rodziną wiszą ciemne chmury. Są dwa główne wyjścia: rodzice są słabi duchowo albo dziecko jest wyjątkowo oporne. Oba te przypadki są ocenianie , że "w rodzinie nie ma ducha Jehowy" i nie należy się z taką rodziną za bardzo spoufalać.

Dzieci stają się tarczą rodziców. Powodzenie rodziny, pozycja w zborze, spada na barki dzieci. Matki naprawdę prześcigają się w opowieściach o tym jak ich dzieci są prześladowane w szkole i jak to dobrze, że dzieci mogą już tak wcześnie przechodzić próby. Jaka normalna matka cieszy się z czegoś takiego?!

Problematyczna staje się też edukacja. Moi rodzice nie byli zbyt gorliwi. Po prostu ciężko pracowali żeby utrzymać czwórkę dzieci. I dzięki im za to, że nie mieli czasu na studium rodzinne, wspólne chodzenie do służby itd. Nawet gdy obowiązki zborowe dziecka są minimalne, to i tak zajmuje dużo czasu. Ja nie byłam ułomna, dobrze się uczyłam, ale jak poszłam do liceum to musiałam wybierać: iść na zebranie i nie odrobić pracy domowej co może skutkować jedynką, czy nie iść na zebranie, narazić się na gniew rodziców, oceniające spojrzenia braci, ale mieć spokój ducha, że nauczyciel nie przyłapie mnie na nieodrobieniu pd. Co powinien podpowiedzieć rodzic? Normalny rodzic stwarza swojemu dziecku jak najlepsze warunki do nauki. Fanatyczny rodzic ŚJ pogoni nawet zapłakane dziecko na zebranie i powie, że dla Jehowy nie liczą się oceny w szkole tylko to że jest się na zebraniu. I ciul z tego, że dziecko przez całe zebranie myśli o tym, że dostanie jedynkę. Taki jest pożytek z tego zebrania. A głupia matka cieszy się, że dziecko podjęło dobrą decyzję. To jest złe.

Jak dla mnie nie ma absolutnie żadnej różnicy między katolikami i świadkami jeśli chodzi o wychowywanie dzieci. Katolicy dziecko chrzczą, świadkowie nie, ale różnicy nie ma. Za to potem, różnice są ogromne. Większość nastolatków jest katolikami do sakramentu bierzmowania. Sakramenty sa im potrzebne tylko po to, żeby móc wziąć ślub kościelny A ślub kościelny bo taka tradycja. Dziecko ŚJ może sobie pozwolić na bunt dopiero około 20r życia.
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 12 Listopad, 2017, 07:51
a pamiętacie książkę ,Pytania młodych ludzi? tą w twardej oprawie, w pierwszym rozdziale była mowa o szacunku do matki, że powinno sie ją szanować choćby za to że cie nie wyskrobała... przyznam że ten argument już wtedy wydał mi się bardzo dziwaczny
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Enmebaralugalzagesi w 12 Listopad, 2017, 12:48
Wyobraźcie sobie sytuacje: Broadcasting, cała familia świadków sobie siada na kanapie i ogląda.

"Witamy ze studia JW.org, w dzisiejszym odcinku mamy dla was Q end Ejjjj!
Marysia z Sosnowca pyta: czy powinnam szanować moich rodziców?
Spójrzmy, co mówi na ten temat Biblia! W księdze xxx, rozdziale xx, a wersecie x, czytamy: szanujcie swoich rodziców!
Lecz jak to przełożyć na warunki realnego świata? Otóż szacunek możemy interpretować na wiele sposobów (...)"
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Worehouse w 12 Listopad, 2017, 12:55
 

Jak dla mnie nie ma absolutnie żadnej różnicy między katolikami i świadkami jeśli chodzi o wychowywanie dzieci. Katolicy dziecko chrzczą, świadkowie nie, ale różnicy nie ma. Za to potem, różnice są ogromne. Większość nastolatków jest katolikami do sakramentu bierzmowania. Sakramenty sa im potrzebne tylko po to, żeby móc wziąć ślub kościelny A ślub kościelny bo taka tradycja. Dziecko ŚJ może sobie pozwolić na bunt dopiero około 20r życia.

Moje doswiadczenia duchowe to okres 30 lat jako katolik i kilkanascie jako SJ. Dochodze do wniosku ze indoktrynacja w obu przypadkach uzalezniona jest od stopnia aktywnosci rodzica w swerach duchowych oraz odpornosci mlodego czlowieka. To ze kiedys zdecydowalem sie na bycie SJ, w jakims stopniu uzalenione bylo od tego ze doktryny koscielne nie trafialy do mnie od czasu kiedy zaczalem samodzielnie myslec (mniej wiecej okolo 15czy 16 roku zycia).
Niestety z autopsji moge potwierdzic ze fanatyzm jaki serwuje CK spowodowal rozbicie rodziny na linii matka-syn, mimo iz ten nie byl nawet glosicielem.
To co teraz pisze jest dla mnie traumatyczne bo z drugiej strony wiem ze ta matka cierpi z tego powodu,lecz prawie 20 letnie pranie mozgu zrobilo swoje i nie jest ona w stanie spojrzec prawdzie w oczy.
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: lukasz84gl w 12 Listopad, 2017, 12:56

Błędny pogląd: Szacunek dla ojca i matki oznacza wyznawanie tych samych poglądów religijnych, co oni.


Według mnie to co tu napisałeś jest idealną odpowiedzią na zadane pytanie.
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Worehouse w 12 Listopad, 2017, 13:10
Wyobrazcie sobie taka sytuacje gdy jedno z rodzicow rezygnuje z bycia SJ... dla takiego mlodego czlowieka to musi byc szok, bo staje pomiedzy wyborem : milosc wobec rodzica czy wobec tego co mowi organizacja, wsparta dodatkowo argumentami strony przeciwnej. Powoduje to fakt ze dziecko wpada we frustracje i przygnebienie bo nie chce i nie umie dokonac wyboru. Czy nalezy zatem dziwic ze sporo mlodych osob popada w depresje i przestaje wierzyc w cokolwiek? -
A lekarstwo jest takie proste - bezwarunkowa milosc o ktorej mowil Jezus oraz apostolowie bez zadnych dodakowych ludzkich interpretacji.
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 12 Listopad, 2017, 17:38
a pamiętacie książkę ,Pytania młodych ludzi? tą w twardej oprawie, w pierwszym rozdziale była mowa o szacunku do matki, że powinno sie ją szanować choćby za to że cie nie wyskrobała... przyznam że ten argument już wtedy wydał mi się bardzo dziwaczny

 Gdy mnie matka powiedziała że żałuje, iż mnie urodziła, odpyskowałam...trza było d...nie dawać, albo się wyskrobać. Bo ja się na świat nie prosiłam.
Wtedy ona...że właśnie tego żałowała gdy usłyszała, że jestem wykluczona. Nie odpuszczałam...jako wyskrobana męczennica, miałabyś lepszą lokalizację w raju.
Wtedy ona...nie drwij Jehowa na pewno wiedział co z ciebie wyrośnie. I wisienka na torcie.
Z szyderczym uśmiechem odp...pewnie że wiedział, tylko mi powiedz za co cię tak pokarał?  :)
I na tym był koniec, naszej wymiany zdań. Trzasnęła drzwiami aż spadł org kalendarz.

Szacunek według org.to kpina.
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Michał chlu w 12 Listopad, 2017, 22:05
Tak jak napisał Nemo. Co innego jest napisane na stronie jw.org a co innego odbywa się dziesiątkach tysięcy domów ŚJ. Prawda jest taka, że rodząc się w rodzinie ŚJ, wszyscy widzą w Tobie przyszłego ŚJ. A myśl, że może być inaczej jest dla rodziców gorsza niż dżuma i cholera razem wzięte. Jeżeli dziecko Świadków nie garnie się do prawdy, to nad całą rodziną wiszą ciemne chmury. Są dwa główne wyjścia: rodzice są słabi duchowo albo dziecko jest wyjątkowo oporne. Oba te przypadki są ocenianie , że "w rodzinie nie ma ducha Jehowy" i nie należy się z taką rodziną za bardzo spoufalać.

Dzieci stają się tarczą rodziców. Powodzenie rodziny, pozycja w zborze, spada na barki dzieci. Matki naprawdę prześcigają się w opowieściach o tym jak ich dzieci są prześladowane w szkole i jak to dobrze, że dzieci mogą już tak wcześnie przechodzić próby. Jaka normalna matka cieszy się z czegoś takiego?!

Problematyczna staje się też edukacja. Moi rodzice nie byli zbyt gorliwi. Po prostu ciężko pracowali żeby utrzymać czwórkę dzieci. I dzięki im za to, że nie mieli czasu na studium rodzinne, wspólne chodzenie do służby itd. Nawet gdy obowiązki zborowe dziecka są minimalne, to i tak zajmuje dużo czasu. Ja nie byłam ułomna, dobrze się uczyłam, ale jak poszłam do liceum to musiałam wybierać: iść na zebranie i nie odrobić pracy domowej co może skutkować jedynką, czy nie iść na zebranie, narazić się na gniew rodziców, oceniające spojrzenia braci, ale mieć spokój ducha, że nauczyciel nie przyłapie mnie na nieodrobieniu pd. Co powinien podpowiedzieć rodzic? Normalny rodzic stwarza swojemu dziecku jak najlepsze warunki do nauki. Fanatyczny rodzic ŚJ pogoni nawet zapłakane dziecko na zebranie i powie, że dla Jehowy nie liczą się oceny w szkole tylko to że jest się na zebraniu. I ciul z tego, że dziecko przez całe zebranie myśli o tym, że dostanie jedynkę. Taki jest pożytek z tego zebrania. A głupia matka cieszy się, że dziecko podjęło dobrą decyzję. To jest złe.

Jak dla mnie nie ma absolutnie żadnej różnicy między katolikami i świadkami jeśli chodzi o wychowywanie dzieci. Katolicy dziecko chrzczą, świadkowie nie, ale różnicy nie ma. Za to potem, różnice są ogromne. Większość nastolatków jest katolikami do sakramentu bierzmowania. Sakramenty sa im potrzebne tylko po to, żeby móc wziąć ślub kościelny A ślub kościelny bo taka tradycja. Dziecko ŚJ może sobie pozwolić na bunt dopiero około 20r życia.

Nie wiem czy w innych zborach jest jak piszesz ale nigdy o tych rzeczach "u nas" się tak nie mówiło. Dziecko miało wybór czy być ŚJ czy nie. To dość oczywiste ze gdy wierzy się w te korpo bzdurki to zachęca się dzieci to wiary. To dla mnie dość oczywiste, natomiast w naszym gronie było 7 starszych i syn jednego ze starszych nigdy nie został ŚJ, żaden starszy czy NO nie zachęcał nas do rozważenia jego kwalifikacji bo był słaby duchowo czy coś. Bardzo go wszyscy szanowaliśmy i ceniliśmy. Być może w innych zborach to trauma gdy dziecko nie zostaje ŚJ. Nie słyszałem takich przypadków nigdy.

Co do chrztu w młodym wieku, jako starszy miałem dwa razy pytania do chrztu z osoba poniżej 16 roku życia. Za każdym razem nie zgodziłem się na chrzest za co dostałem opiernicz od NO który dostał opiernicz ode mnie ze mnie opiernicza 🤣 Później z koordynatorem i sekretarzem ustaliliśmy ze koordynator nie będzie nawet umawiał pytan z tak młodymi osobami bo to bez celowe.

Co do osób które według Tusi się wykąpały a według ŚJ brały chrzest, to jeśli ktoś miał 8 lat to raczej coś już kuma a nie tak jak ja był zaniesiony przez rodziców żeby go kropić czy co tam się działo, nawet nie pamietam.
Dla mnie wzorzec dał Jezus a miał swoje lata gdy przyszedł do Jana. Uważam ze człowiek 25-35lat powinien decydować o swoim kąpaniu 😁
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Worehouse w 12 Listopad, 2017, 22:21

Dla mnie wzorzec dał Jezus a miał swoje lata gdy przyszedł do Jana. Uważam ze człowiek 25-35lat powinien decydować o swoim kąpaniu 😁

Nie kapac sie 25 lat?????
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 12 Listopad, 2017, 22:24
Co do osób które według Tusi się wykąpały a według ŚJ brały chrzest, to jeśli ktoś miał 8 lat to raczej coś już kuma a nie tak jak ja był zaniesiony przez rodziców żeby go kropić czy co tam się działo, nawet nie pamietam.

Rodzice w Twoim imieniu wyznali wiarę. Chrzest w Kościele jest przez zanurzenie bądź przez polanie.
http://piotrandryszczak.pl/chrzest_dzieci.html
Tytuł: Odp: Szanowanie ojca i matki.Co to oznacza według nauk WTS.
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 12 Listopad, 2017, 23:02
Gdy mnie matka powiedziała że żałuje, iż mnie urodziła, odpyskowałam...trza było d...nie dawać, albo się wyskrobać. Bo ja się na świat nie prosiłam.
Wtedy ona...że właśnie tego żałowała gdy usłyszała, że jestem wykluczona. Nie odpuszczałam...jako wyskrobana męczennica, miałabyś lepszą lokalizację w raju.
Wtedy ona...nie drwij Jehowa na pewno wiedział co z ciebie wyrośnie. I wisienka na torcie.
Z szyderczym uśmiechem odp...pewnie że wiedział, tylko mi powiedz za co cię tak pokarał?  :)
I na tym był koniec, naszej wymiany zdań. Trzasnęła drzwiami aż spadł org kalendarz.

Szacunek według org.to kpina.
Tazła ja cię uwielbiam
Fanpejdż ci załoze