Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BIBLIOTEKA => WARTO WIEDZIEĆ - WARTO ZNAĆ => Wątek zaczęty przez: MAN w 17 Wrzesień, 2017, 17:14

Tytuł: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: MAN w 17 Wrzesień, 2017, 17:14
W najnowszym numerze "Niebieskiej Linii" (nr 4/2017) można zapoznać się z moim artykułem na temat zjawiska wykluczenia w społeczności Świadków Jehowy - "Wykluczenie jako forma przemocy". Nowy numer dwumiesięcznika można już kupić za pośrednictwem strony internetowej.

"Starsi zboru decydując o wykluczeniu reprezentują autorytet Boga i działają pod Jego natchnieniem. Z osobą wykluczoną nie można utrzymywać jakichkolwiek kontaktów. Nie można spożywać z nią wspólnych posiłków, rozmawiać, wspólnie pracować, nie można się z nią nawet witać jeśli zostanie przypadkowo spotkana. Osoba taka staje się „martwa za życia”. Daleko posunięta izolacja członka społeczności jest źródłem ogromnych cierpień dla tej osoby, jak również dla pozostałych wyznawców, szczególnie krewnych wykluczonego." "Przeciętny świadek Jehowy nie jest niemoralną osobą, która z chęcią oddali się od wykluczonego bliskiego, wprost przeciwnie, bardzo często są to ludzie o wysokich standardach moralnych, którzy niestety muszą podporządkować się również zasadom niosącym niepotrzebne cierpienie."

Gorąco zachęcam do kupna tego numeru czasopisma (17 zł) i do lektury artykułu "Wykluczenie jako forma przemocy".

Niebieska Linia jest czasopismem fachowym dotyczącym przemocy i mam nadzieję, że ta publikacja przyczyni się do zainteresowania tematem specjalistów. Myślę, że ten artykuł o tyle jest ważny, że w sposób obiektywny porusza temat, na łamach cenionego periodyku indeksowanego na liście czasopism naukowych "Index Copernicus" i można na spokojnie się na tą publikację powoływać. Egzemplarz artykułu wysłałem również do Nadarzyna z prośbą o ustosunkowanie się.

Ze swojej strony dziękuję zaś Kancelarii Radcy Prawnego Piotr Motyl. Wszystkie poruszone kwestie prawne dotyczące wykluczeń i zrywania więzi z rodziną oparłem na opinii prawnej ww Kancelarii.

Czasopismo można zamówić tutaj:

http://www.niebieskalinia.pl/pismo/biezacy-numer
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: jankowalski82 w 17 Wrzesień, 2017, 23:40
"Starsi zboru decydując o wykluczeniu reprezentują autorytet Boga i działają pod Jego natchnieniem.



   Boże słyszysz i nie grzmisz.



 Przecież starsi przez swoje działania, doprowadzili wiele osób do głębokiej depresji. Nie wspomnę o rozbijaniu rodzin, donosicielstwie i wielu innych rzeczach o których forumowicze wiecie na pewno więcej niż ja.

 Pod natchnieniem Bożym nie działa nawet CK do czego przyznał się jego członek przesłuchiwany w Australii, a co dopiero zwykły starszy  ze zboru w Koziej Wólce albo Czarnej D...e  jak kto woli.
 Najgorzej jak chłop oderwany granatem od pługa naczyta się listów z Nadarzyna i jeszcze ma książkę o pasieniu trzody bożej, to wydaje mu się że jest panem czyjegoś życia i śmierci. Mam takiego tatusia kochanego, starszego mianowanego przez kolegów więc wiem co mówię.
  Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Estera w 17 Wrzesień, 2017, 23:48
"Starsi zboru decydując o wykluczeniu reprezentują autorytet Boga i działają pod Jego natchnieniem."
            Boże słyszysz i nie grzmisz (...)
   Śmiem twierdzić, że Bóg, jeśli istnieje, to raczej napewno, nie ma z tym nic wspólnego.
   :( :(
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: jankowalski82 w 18 Wrzesień, 2017, 00:01
  Dzięki. Słuszna uwaga. Zapomniałem o tym chyba najważniejszym zdaniu.

 Pozdrawiam
              Darek.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Estera w 18 Wrzesień, 2017, 00:11
  Dzięki. Słuszna uwaga. Zapomniałem o tym chyba najważniejszym zdaniu.
 Pozdrawiam
              Darek.
   WTS, robi magiel z umysłów ludzkich.
   A niektórym wystarczy tylko troszkę władzy i mamy całą okazałość tej "miłosiernej" jw.org.
   Raczej z Samarytaninem jest jej nie po drodze.
   Prości ludzie, z których robi się starszych, czują się wyjątkowo docenieni i czasami zapominają, że oprócz regułek wts, są jeszcze uczucia.
   Wielu gubi po drodze swoje człowieczeństwo.
   I tylko im współczuć takiego stanu.
   :'(

   P.s. Za pozdrowienia dziękuję :)
   
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 18 Wrzesień, 2017, 07:13
Mimo wszystko uważam , ze komitety w zborach są potrzebne. Co prawda nie w tej formie i nie z takimi sankcjami ale potrzebne.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Estera w 18 Wrzesień, 2017, 12:32
Mimo wszystko uważam , ze komitety w zborach są potrzebne. Co prawda nie w tej formie i nie z takimi sankcjami ale potrzebne.
   HARNAŚ
   Uzasadnij głębiej swoją wypowiedź.
   Przykładowo, KK, funkcjonuje bez takich komitetów sądowniczych i nie ma tam ostracyzmu, w takiej postaci jak u śj.
   
   
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 18 Wrzesień, 2017, 13:22
 Taki jeden z drugim ma umieć założyć krawat i garnitur i to wszystko. Kompetencje to dziedzina nie znana, z tematu "science fiction". On ma być posłuszny, pokorny, usłużny, wdzięczny, donoszący, zasady z Biblii Mateusza 18:15-17 to nie tu, my mamy wiedzieć wszystko. Pełna inwigilacja. Jak to powiedzieli niektórzy z przywódców świata: "Najlepiej by było mieć takie społeczeństwo które się samo kontroluje". W organizacji ś.j. nie ma przyjaciół, to wszystko jest jak balon napompowany powietrzem, zresztą co ja tu piszę wszyscy o tym wiedzą czytający to forum. Przecież to nawet specjaliści od takich zaburzeń jak pedofilia, co dowiodły fakty, palącego papierosy wyślą na terapie o ile się podda albo wykluczą, tu natomiast przy tak ohydnym zachowaniu mają przygotowanie profesjonalne. KPINA Z wymiaru sprawiedliwości i Pana Ziobry, w listach omawiających to zagadnienie nie opisują że w myśl K.K. jest to przestępstwo i należy je zgłosić odpowiednim organom Państwa, pierwsze co należy zrobić to kontakt z działem prawnym w Nadarzynie. To ci starsi po zborach to jakieś niedołęgi intelektualne, skoro nie potrafią określić że wykorzystanie seksualne dziecka to przestępstwo i muszą po poradę dzwonić i to we dwóch do Nadarzyna. Tak, tu idzie o kryształowo czystą organizację, nie o te dziecko czy dzieci, jeśli da się sprawę wyciszyć to ją wyciszcie-takie jest rozumowanie. Dlatego należy o tym mówić i pisać głośno i szeroko. Czas sprzyjających mediów się skończył, ta 'KRYSZTAŁ" organizacja to falsyfikat, podróba, bubel, oszustwo, świadoma jazda bez trzymanki. Jak to powiedział jeden z bulterierów jednej z partii: "ciemny lud wszystko kupi, tylko trzeba to odpowiednio podać". Te czasy bezpowrotnie minęły, między innymi dzięki takim forom jak to, akcjom informacyjnym jak ta we Wrocławiu, pod stadionami gdzie odbywały się kongresy, czy planowana teraz na 22-09-2017 roku w Nadarzynie. Brawo, nawet nie wiecie ile radości jest we mnie, a zarazem złości na PERFIDIĘ ICH DZIAŁAŃ. Tylko czekać jak będą wyałtowani. Konstytucja gwarantuje mi wolność słowa i wyznania ale oni są ponad prawem, oni mają swoje, mają swoje artykuły, które mają zmotywować do zmiany religii, chociażby: "Czy jest coś złego w zmianie religii", oczywiście jedyna słuszna odpowiedź, NIE NIC ZŁEGO W TYM NIE MA, ale gdy ty zmieniasz religię będąc ś.j. TO PEŁNY OSTRACYZM. Sprawiedliwość Kalego: Kali ukraść dobrze, ale Kalemu ukraść źle.
 Tak wykluczenie jest formą przemocy, są na to paragrafy, gdzieś o tym czytałem, w ostatnim czasie dużo tego mielę, są kwestie które zapisuję, tego akurat nie uczyniłem.
Pozdrawiam       
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 18 Wrzesień, 2017, 19:17
   HARNAŚ
   Uzasadnij głębiej swoją wypowiedź.
   Przykładowo, KK, funkcjonuje bez takich komitetów sądowniczych i nie ma tam ostracyzmu, w takiej postaci jak u śj.
   
 
Społeczeństwo świadków nie dorosło jeszcze do momentu , w którym potrafiłoby żyć bezgrzesznie.
  Nie widzę nic złego w wykluczaniu ludzi ze zborów , którzy jawnie łamią reguły . Dlaczego zwyrodnialcy , kłamcy , prowadzący się nie moralnie mieliby należeć do zboru , który takich zachowań nie pochwala. Dlaczego np, pedofil czy złodziej lub człowiek wulgarny albo brutalny względem członków rodziny miałby być świadkiem dozgonnie , dopóki samemu się mu nie znudzi? Wykluczać oczywiście ,że wykluczać tak jak wyklucza się ze społecznego życia bandytów i zamyka w więzieniach , tak jak wyklucza się z kręgu kierowców osoby jeżdżące pod wpływem lub jawnie łamiący przepisy stanowiąc zagrożenie i zabiera im się uprawnienia dopóki nie nabędą dobrych zwyczajów.
     Inna sprawa to traktowanie wykluczonego . Tu organizacja poległa i zrobiła wiele krzywd ludziom i ich rodzinom . Wykluczenie nie może posuwać się do ostracyzmu tylko powinno być forma skarcenia , pokazania że nie pochwalamy twojego sposobu bycia ale nie przekreślamy cię jako człowieka.
     Druga kwestia , że to zbór powinien określić czy wykluczyć a nie trzech wspaniałych . Jak mantre będę powtarzał ,że w takich osądach powinny uczestniczyć kobiety. Ileż mniej byłoby złamanych życiorysów.
W każdym społeczeństwie określone są jakieś normy , które należy respektować inaczej delikwent ponosi konsekwencje. Zbór tez ma swoje normy moralne ,które trzeba respektować. Zatem uważam ,że wykluczać osoby zdemoralizowane TAK. Ostracyzm NIE.
   Nie wykluczenie jest złe ale traktowanie wykluczonego.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 19 Wrzesień, 2017, 09:34
Harnaś, pozdrawiam na wstępie.
 Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą, jeżeli zbór jest zborem naśladującym Pana Jezusa to nie ma swoich zasad czy norm, ponieważ je nakreśla i określa Pismo Święte, to co piszesz o "wspaniałej" trójce, jak najbardziej w tym temacie, Pismo ŚWIĘTE nie tworzy takiego "ciała" jak komitet sądowniczy, to wymysł czysto ludzki, zarówno w starożytnym Izraelu jak i za czasów apostołów WSZYSTKO, powtarzam WSZYSTKO, odbywało się JAWNIE, to zbór decydował o delikwencie łamiącym ZASADY BOŻE, nie ludzkie ustalenia, jakich pełno u Siedmiu Orłów z Warwick, to krew, to daniny, idzie się już pogubić ile ich, to w jednym kraju bracia mają w tej samej kwestii postępować tak a innym kraju w tej samej materii odmiennie, (czytamy o tym w książce R. Franza "KRYZYS SUMIENIA") nie ważne cierpienia, gwałty, ból, potracone majątki, utracona praca, to TYPY z pod ciemnej gwiazdy, służące głównemu masonowi, bo skoro założył tę organizację mason, to nie jest inaczej. 2 Korynt4:4 .
  To Pismo Święte ma nas stawiać do pionu, nie omylni ludzie, ileż to gron starszych poleciało gdy pewne układy wyszły na jaw, iluż to osobom zrobili, ŚWIADOMIE, krzywdę, na tak zwanych, komitetach sądowniczych, prywatne wycieczki w tematach do których książka, TYLKO DLA STARSZYCH, nie dopuszcza, zresztą takiej książki w ogóle nie powinno być, to faryzeusze tworzyli prawa poza prawem BOŻYM, dokładnie jak tu, w organizacji która na pewno nie jest ramieniem Boga który stworzył wszystko, włącznie z buntowniczym synem Lucyferem. Ty, czy ja, my nie mamy czytać Słowa Bożego, wszystko inne tak, Strażnice, Przebudźcie się! TV Broadcasting, które krzywią obraz Boga i usuwają osobę Pana Jezusa poza nawias,  Telewizja w ogólnym znaczeniu, prasa codzienna, internet nie, bo to bebe, to zło pochodzące od szatana, a tak prawdę powiedziawszy masz wpływ na to co czytasz, oglądasz.
W literaturze ś.j. podają to co chcą twórcy z Warwick, nie masz na to wpływu (w zasadzie masz wpływ ale tylko wtedy gdy jesteś świadom zagrożeń) - manipulacja na 100% TV Broadcasting to dopiero jazda, tu masz wszystkie formy wpływów na masy ludzkie, świadome, podświadome, podprogowe, potęgowanie przekazu, mają to w ręku, a tak na prawdę powinno być to zakazane, ale cóż to pieniądz "rządzi". Na telewizję nie masz wpływu radio czy prasa, żadnego wpływu z naszej strony, jedno co można zrobić, to nie słuchać, czytać czy oglądać zafałszowanego przekazu, przykład mamy ich pełno każdego dnia: TV TVN o tej samej sprawie mówi z zupełnie innej perspektywy co TV tak zwana, Publiczna.
Wracając do kwestii to w Piśmie Świętym mamy zasady i prawa nakreślone przez Boga Stworzyciela, komitet sądowniczy nie ma poparcia Biblijnego NIGDZIE, a za ostracyzm powinni być zdelegalizowani i to powinno być podane do publicznej wiadomości, że organizacja podająca się za Bożą i stosującą się do Praw Bożych, zniesławia ludzi, wielu zostało wykluczonych bo się nie stosowali do wytycznych ludzkich czyli obecnie Warwick wcześniej Brooklyn, wielu zostało wykluczonych bo się sprzeciwiali starszym, a oni są tacy ach ech, na emeryturach a dorabiają, bo 3500 to za mało emerytury, a ten który wyleciał za pijaństwo czy niemoralność to inna kwestia ją i to wyraźnie opisuje Biblia i co ciekawe wszystko odbyło się jawnie, zbór wiedział za co i to było przestrogą dla innych. Nigdy na przestrzeni lat a było tych lat trochę bo od 1984 nie słyszałem by kogoś pozbawiono społeczności za złodziejstwo, chciwość, czy rzucanie obelg, wszystko w domyśle, co prawda zbór i tak w większości przypadków wiedział bo niejeden starszy powiedział to swojej "DALILI" a ta już się postarała by w tajemnicy: " wiesz ja to tylko tobie mówię nie mów nikomu" i tak o to na tej zasadzie zbór wiedział, co domalowano to odrębna historia.
Pozdrawiam dobrego dnia.     
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 19 Wrzesień, 2017, 09:53

   Nie wykluczenie jest złe ale traktowanie wykluczonego.

  Ci co  skaczą i pyskują co to im nie zrobią, co nie powiedzą, że nie pozwolą się wykluczyć zwyczajnie mnie bawią. Bo co im mogą zrobić? Jak mawiał mój dziadek..pająków nagryźć i do  d...nakłaść. :D

Jeśli wszedłeś między wrony ..itd. Nie stosujesz się do zasad, nie pasuje Ci więc Cię nie ma.
A takie odgrażanie się to nic więcej jak wmawianie sobie, że mogę więcej niż naprawdę mogę.

Bo Ci co naprawdę coś mogą zrobić to robią, a nie kozaczą na pokaz.
Ostracyzm jest zły, jest zaprzeczeniem jednego z największych przykazań.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Litwin w 19 Wrzesień, 2017, 11:58
Społeczeństwo świadków nie dorosło jeszcze do momentu , w którym potrafiłoby żyć bezgrzesznie.
  Nie widzę nic złego w wykluczaniu ludzi ze zborów , którzy jawnie łamią reguły . Dlaczego zwyrodnialcy , kłamcy , prowadzący się nie moralnie mieliby należeć do zboru , który takich zachowań nie pochwala. Dlaczego np, pedofil czy złodziej lub człowiek wulgarny albo brutalny względem członków rodziny miałby być świadkiem dozgonnie , dopóki samemu się mu nie znudzi? Wykluczać oczywiście ,że wykluczać tak jak wyklucza się ze społecznego życia bandytów i zamyka w więzieniach , tak jak wyklucza się z kręgu kierowców osoby jeżdżące pod wpływem lub jawnie łamiący przepisy stanowiąc zagrożenie i zabiera im się uprawnienia dopóki nie nabędą dobrych zwyczajów.
     Inna sprawa to traktowanie wykluczonego . Tu organizacja poległa i zrobiła wiele krzywd ludziom i ich rodzinom . Wykluczenie nie może posuwać się do ostracyzmu tylko powinno być forma skarcenia , pokazania że nie pochwalamy twojego sposobu bycia ale nie przekreślamy cię jako człowieka.
     Druga kwestia , że to zbór powinien określić czy wykluczyć a nie trzech wspaniałych . Jak mantre będę powtarzał ,że w takich osądach powinny uczestniczyć kobiety. Ileż mniej byłoby złamanych życiorysów.
W każdym społeczeństwie określone są jakieś normy , które należy respektować inaczej delikwent ponosi konsekwencje. Zbór tez ma swoje normy moralne ,które trzeba respektować. Zatem uważam ,że wykluczać osoby zdemoralizowane TAK. Ostracyzm NIE.
   Nie wykluczenie jest złe ale traktowanie wykluczonego.
Harnaś, chyba się  zagalopowałeś. Jakiekolwiek wykluczenie jest złe, bardzo złe.
Zawsze jeśli wiesz o kimś, że źle robi, możesz mu o Tym powiedzieć. Nawet możesz o tym powiedzieć innym. Gdy się dowiedzą, będą umieli to odpowiednio potraktować.
Ale oficjalne publicznie piętnować zachowania jakiejś osoby, to już poważna sprawa. Społeczności są tak zorganizowane, że  mają do tego odpowiednie instytucje, nie żyjemy w społecznościach z lasów amazońskich.
Jesteś inteligentnym facetem, w zborach ŚJ jest ich całkiem sporo i to nawet na stanowiskach starszych. Jednak oni są  zmanipulowani. Ty już nie.
Więc co jest tu szkodnikiem? Człowiek, czy instytucja (W domyśle komitet sadowniczy)?
Jednym z powodów  mojego odejścia była wspomniana tajna książka dla starszych. Gdybym o niej wiedział i przeczytał przed chrztem, nie zostałbym ŚJ.
Na wykluczenie stosowane przez ŚJ i jego skutki, są paragrafy w polskim prawie.
Jest wiele publikacji w Internecie na ten temat, obok wspomnianej w tym wątku.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 19 Wrzesień, 2017, 12:19
Harnaś, chyba się  zagalopowałeś. Jakiekolwiek wykluczenie jest złe, bardzo złe.
Zawsze jeśli wiesz o kimś, że źle robi, możesz mu o Tym powiedzieć. Nawet możesz o tym powiedzieć innym. Gdy się dowiedzą, będą umieli to odpowiednio potraktować.
Ale oficjalne publicznie piętnować zachowania jakiejś osoby, to już poważna sprawa. Społeczności są tak zorganizowane, że  mają do tego odpowiednie instytucje, nie żyjemy w społecznościach z lasów amazońskich.
Jesteś inteligentnym facetem, w zborach ŚJ jest ich całkiem sporo i to nawet na stanowiskach starszych. Jednak oni są  zmanipulowani. Ty już nie.
Więc co jest tu szkodnikiem? Człowiek, czy instytucja (W domyśle komitet sadowniczy)?
Jednym z powodów  mojego odejścia była wspomniana tajna książka dla starszych. Gdybym o niej wiedział i przeczytał przed chrztem, nie zostałbym ŚJ.
Na wykluczenie stosowane przez ŚJ i jego skutki, są paragrafy w polskim prawie.
Jest wiele publikacji w Internecie na ten temat, obok wspomnianej w tym wątku.

Czyli wykluczenie pedofila też jest złe?
Wyklucza się z wielu społeczności.
Wykluczenie to marginalizacja od spraw ogółu, a trkatowanie się jak powietrze to inna sprawa.
Określ czy paragrafy w polskim  prawie są na wykluczenie czy na skutki.
A z tego co wiem nie zapadł prawomocny wyrok w sprawie wykluczenia.
Oby do tego doszło, ale póki co są to bajki a nie fakty.
Atak na Harnasia jest bezsensowny, bo to jego opinia i ma do niej prawo.
Bez sensownych argumentów jest to już atak czysto personalny..
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: lukasz84gl w 19 Wrzesień, 2017, 19:56
Tak to prawda, wykluczenie z pewnych społeczności zdarza się i to często. Wystarczy, że jednostka zacznie interesować się czymś innym, zmieni się jego życie i straci wspólną płaszczyznę z grupą z którą się identyfikowała. Jednak mimo wszystko stwierdzę, że wykluczenie według ŚJ jest złe i można wyraźnie stwierdzić, że jest to przemoc psychiczna. Dlaczego? Ponieważ jeśli przynależysz do jakieś grupy społecznej to na ogół nie jest to Twój cały świat. Jak jesteś w grupie uczniów to jednocześnie jesteś członkiem rodziny, możesz należeć do harcerstwa i kibicować ulubionej drużynie. Jak wypadniesz z jednej grupy to zawsze coś ci zostanie do wyboru i możesz powstałą lukę zapełnić czymś innym. Natomiast jak jesteś Świadkiem Jehowy to jesteś nim całym swoim ŻYCIEM. Wszystko co robisz to robisz dla Jehowy albo organizacji (lub w odwrotnej kolejności). Nie ma samowolki, jesteś kontrolowany w każdej dziedzinie życia. Nie ma czegoś takiego jak moja prywatna sprawa! Spróbuj to starszemu powiedzieć. A jak zostaniesz wyrzucony z takiej grupy to kompletnie nie masz pojęcia co ze sobą zrobić. To jest granie na emocjach w poziomie HARD.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 19 Wrzesień, 2017, 20:03
Zrozumiało mnie niewielu. Nie czuję się źle ze swoim poglądem , nie będę go też na siłę bronił. Nadal uważam , że wykluczenia względem zwyrodnialców powinny być w mocy zboru. Musi być jakaś forma dyscypliny , bo w innym przypadku zapanowałaby anarchia .
    Nawet zakładzie pracy jest regulamin . Łamiesz - masz karę np, finansową , kradniesz - najczęściej wylatujesz. Dlaczego inaczej ma być u świadków?
    Powtarzam jestem za komitetami tylko nie w takiej formie jak w zborach. Jestem za wykluczaniem tylko nie z takimi konsekwencjami. Dlaczego nie krytykujecie komitetów gdy ktoś zostaje tylko ograniczony ? Nadal jest w zborze tylko np. nie może się zgłaszać, wielu nawet nie wie , że komitet się odbył. Gdyby taka forma obowiązywała przy wykluczeniu wszystko byłoby OK. Powtarzam , traktowanie wykluczonego jest podłe i powinno ulec zmianie, a nie fakt , że ktoś został wykluczony.
   Wykluczenie powinno być formą zawieszenia. Czyli każdy według własnego uznania mógłby się z takim wykluczonym spotykać , pracować , głosić i robić milion innych rzeczy ale taka osoba nie powinna mieć prawa do tworzenia jakości zebrania , poprzez wypowiedzi czy przemówienia. Skoro zawiódł to musi odebrać jakąś formę skarcenia od zboru.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: lukasz84gl w 19 Wrzesień, 2017, 20:28
Zrozumiało mnie niewielu. Nie czuję się źle ze swoim poglądem , nie będę go też na siłę bronił. Nadal uważam , że wykluczenia względem zwyrodnialców powinny być w mocy zboru. Musi być jakaś forma dyscypliny , bo w innym przypadku zapanowałaby anarchia .
    Nawet zakładzie pracy jest regulamin . Łamiesz - masz karę np, finansową , kradniesz - najczęściej wylatujesz. Dlaczego inaczej ma być u świadków?
    Powtarzam jestem za komitetami tylko nie w takiej formie jak w zborach. Jestem za wykluczaniem tylko nie z takimi konsekwencjami. Dlaczego nie krytykujecie komitetów gdy ktoś zostaje tylko ograniczony ? Nadal jest w zborze tylko np. nie może się zgłaszać, wielu nawet nie wie , że komitet się odbył. Gdyby taka forma obowiązywała przy wykluczeniu wszystko byłoby OK. Powtarzam , traktowanie wykluczonego jest podłe i powinno ulec zmianie, a nie fakt , że ktoś został wykluczony.
   Wykluczenie powinno być formą zawieszenia. Czyli każdy według własnego uznania mógłby się z takim wykluczonym spotykać , pracować , głosić i robić milion innych rzeczy ale taka osoba nie powinna mieć prawa do tworzenia jakości zebrania , poprzez wypowiedzi czy przemówienia. Skoro zawiódł to musi odebrać jakąś formę skarcenia od zboru.

Wychodząc z tego założenia to podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami. Ale co do nie tyle zwyrodnialców, co takich mających "grube" sprawy na sumieniu to ŚJ mocno dbają o PR. Nie informują odpowiednich organów ponieważ potem będą gadać, że ŚJ zrobił to i to. Sam byłem tego świadkiem.

Co do ostracyzmu. Chyba musiałaby być tutaj odpowiednia RANGA ostracyzmu w stosunku co do RANGI danej sprawy. Ktoś kto ma słabość do kobiet nie jest taki jak ktoś kto jest powszechnie uznawany za oszusta i wcale nie chce zmieniać swojego podejścia do życia. A wszystko można byłoby zrobić w formie "zalecenia" a nie zakazu czy nakazu. Ale cóż, gdzie tam wolna wola u ŚJ.




Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Litwin w 20 Wrzesień, 2017, 00:37
Czyli wykluczenie pedofila też jest złe?
Atak na Harnasia jest bezsensowny, bo to jego opinia i ma do niej prawo.
Bez sensownych argumentów jest to już atak czysto personalny..
Absolutnie mnie nie zrozumiałeś.
Przecież ten kto jest skazany prawomocnym wyrokiem więzienia, też jest wykluczony ze społeczności, przynajmniej na jakiś czas.
A co do "ataku na Harnasia", to ostro przesadziłeś.
Akurat tak się składa, że się znamy i bardzo sobie cenię jego osobowość, mógłby być moim synem i cieszyłbym się gdybym takiego miał.
Bądź Donnie mniej impulsywny i nie oskarżaj mnie pochopnie.
Wykluczenie i napiętnowanie to zupełnie inne pojęcia, a u ŚJ się w jakis sposób łączą. A jak ktoś popełnia przestępstwo, to za nie odpowiada.
A co do pedofilów? Czy w polskim prawie jest na nich jakiś paragraf?
A to o czym piszesz, że żaden sąd nie wydał wyroku? Bo chyba nikt jeszcze nie uruchomił takie procedury.
A do Harnasia: Zgadzam się  z Tobą, jest potrzeba odsunięcia takich osób. Ale czy muszą do tego być powoływane jakieś komitety sądownicze?
Przecież napiętnowanie poprzez zbór zupełnie by wystarczyło. Oczywiscie stosownie do rangi tego przewinienia. W końcu  w biblii są  zawarte jakieś normy postępowania. Niech go pozbawiają przywilejów etc, etc. Ale to współbracia decydują jak mają go traktować. Wcale nie jest potrzebny do tego jakiś tajny komitet sądowniczy działający według nie do końca znanych reguł i stosowanie takiego samego ostracyzmu za wszystkie rodzaje przewinień.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Startek w 20 Wrzesień, 2017, 05:18
Żaden człowiek nie ma prawa sądzić drugiego w zborze ,  tym bardziej w takiej formie jaka ma miejsce u świadków . Każdy sam za siebie zda  sprawę przed Chrystusem . Przestępstwa kryminalne jeśli mają takie miejsce w zborze zgłasza się odpowiednim organom , niech się zajmują tym bo mają do tego uprawnienia . Mam na myśli policję , prokuraturę i sądy . Czy w Kościele Katolickim ktoś kogoś potępia i stosuje ostracyzm , raczej nie . Naturalna rzeczą jest że z pewnymi ludźmi nie utrzymujemy kontaktów przyjacielskich , ale w takich sytuacjach kierujemy własną ocena sytuacji i nie czynimy tego na rozkaz pasterzy .
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 20 Wrzesień, 2017, 06:57
Absolutnie mnie nie zrozumiałeś.
Przecież ten kto jest skazany prawomocnym wyrokiem więzienia, też jest wykluczony ze społeczności, przynajmniej na jakiś czas.
A co do "ataku na Harnasia", to ostro przesadziłeś.
Akurat tak się składa, że się znamy i bardzo sobie cenię jego osobowość, mógłby być moim synem i cieszyłbym się gdybym takiego miał.
Bądź Donnie mniej impulsywny i nie oskarżaj mnie pochopnie.
Wykluczenie i napiętnowanie to zupełnie inne pojęcia, a u ŚJ się w jakis sposób łączą. A jak ktoś popełnia przestępstwo, to za nie odpowiada.
A co do pedofilów? Czy w polskim prawie jest na nich jakiś paragraf?
A to o czym piszesz, że żaden sąd nie wydał wyroku? Bo chyba nikt jeszcze nie uruchomił takie procedury.
A do Harnasia: Zgadzam się  z Tobą, jest potrzeba odsunięcia takich osób. Ale czy muszą do tego być powoływane jakieś komitety sądownicze?
Przecież napiętnowanie poprzez zbór zupełnie by wystarczyło. Oczywiscie stosownie do rangi tego przewinienia. W końcu  w biblii są  zawarte jakieś normy postępowania. Niech go pozbawiają przywilejów etc, etc. Ale to współbracia decydują jak mają go traktować. Wcale nie jest potrzebny do tego jakiś tajny komitet sądowniczy działający według nie do końca znanych reguł i stosowanie takiego samego ostracyzmu za wszystkie rodzaje przewinień.

Nie chciałem Cię rozumieć.
Odniosłem się tylko do twoich twierdzeń.Napisałem o przypadku pedofilii połączonym z kwestią wykluczenia przez KS, a nie z sądami "ludzkimi".
Nie muszę znać Harnasia osobiście aby cenić jego wypowiedzi.
Uwierz nie chciałbyś zobaczyć mnie impulsywnego..pisząc tamten post, uczucia odstawilem na bok i nikogo nie oskarżyłem.Napisałem jedynie jak to zaczyna wyglądać.
Nie widzę sensu udzielać już w tym wątku.
Robi się z niego dyskusja nie na temat.
Dlatego pozwolę sobie zacytować słowa Harnasia.
Zrozumiało mnie niewielu.
Ale i tak mnie to nie dziwi..
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 20 Wrzesień, 2017, 08:54
Mimo wszystko uważam , ze komitety w zborach są potrzebne. Co prawda nie w tej formie i nie z takimi sankcjami ale potrzebne.

O co tu kruszyć kopie?
Kto dokładnie przeczytał wywód Harnasia nie będzie miał problemu ze zrozumieniem.

W każdym miejscu gdzie jest regulamin, będą sankcję.
Proszę przejrzyjcie wszystkie statuty ŚJ i ten 1931 roku też, każdy ma formę wykluczenia, tylko nie tak destrukcyjnego jak jest w chwili obecnej.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 20 Wrzesień, 2017, 09:01
Mnie kiedyś wykluczyli (zwolnili) z roboty. To powinno być zabronione!
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Litwin w 20 Wrzesień, 2017, 09:06
Nie chciałem Cię rozumieć.
Odniosłem się tylko do twoich twierdzeń.
Tematem jest, komitet sądowniczy jako akt przemocy.
Komitety sądownicze u ŚJ  to największa patologia tego związku wyznaniowego, i dlatego nie zgadzam się z tymi, którzy w jakikolwiek sposób je popierają. Jest wystarczająco dużo przykładów choćby  opisywanych tu na forum,  do czego prowadzi ich działanie, jako instytucja.
Są one rzeczywistym aktem przemocy w stosunku do swoich wyznawców jak również dla tych, którzy już nimi  nie są.
Dlatego zwróciłem uwagę Harnasiowi, bo sam w nich jako "sędzia", uczestniczyl.
A Tobie DonnieDarkoJG, życzę abyś odniósł  jak najwięcej z toczonych tu dyskusji, korzyści.
Pozdrawiam, Litwin
gedeon: przeginasz
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 20 Wrzesień, 2017, 09:09
Wykluczenie mogło by być tak dotkliwe jak np Moderacja na Forum. Czyli wykluczamy członka zboru i dostaje moderację na:

1.) Głoszenie.
2.) Wypowiedzi na zebraniu.
3.) Grabienie liści pod Salą.
4.) ...
5.) ...

A jak ktoś stwierdził by że te wszystkie paragrafy są pogięte to by się odłączył i dostał moderację na wszystkie punkty.

Co ważne Moderacja=Wykluczenie miało by zasięg w obrębie życia zboru a poza zborem np W rodzinie lub na Grillu żadne sankcje i ograniczenia nie dotykały by sprawcy przewinienia Czy to zbrodni(coś złego) czy to grzechu (coś teoretycznie złego).

Największą karę ponosił by sprawca poprzez UTRATĘ RAJU DUCHOWEGO  :)
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Baran w 20 Wrzesień, 2017, 09:26
Żaden człowiek nie ma prawa sądzić drugiego w zborze ,  tym bardziej w takiej formie jaka ma miejsce u świadków . Każdy sam za siebie zda  sprawę przed Chrystusem . Przestępstwa kryminalne jeśli mają takie miejsce w zborze zgłasza się odpowiednim organom , niech się zajmują tym bo mają do tego uprawnienia . Mam na myśli policję , prokuraturę i sądy . Czy w Kościele Katolickim ktoś kogoś potępia i stosuje ostracyzm , raczej nie . Naturalna rzeczą jest że z pewnymi ludźmi nie utrzymujemy kontaktów przyjacielskich , ale w takich sytuacjach kierujemy własną ocena sytuacji i nie czynimy tego na rozkaz pasterzy .

To jest sedno sprawy Startek. Mądry z Ciebie gość.  :)

 Zarówno wierzący, nie wierzący i wahający się znajdą  tu odpowiedź.
Komitety Sądownicze to zło. Koniec kropka
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 20 Wrzesień, 2017, 09:28
Tematem jest, komitet sądowniczy jako akt przemocy.
Komitety sądownicze u ŚJ  to największa patologia tego związku wyznaniowego, i dlatego nie zgadzam się z tymi, którzy w jakikolwiek sposób je popierają. Jest wystarczająco dużo przykładów choćby  opisywanych tu na forum,  do czego prowadzi ich działanie, jako instytucja.
Są one rzeczywistym aktem przemocy w stosunku do swoich wyznawców jak również dla tych, którzy już nimi  nie są.
Dlatego zwróciłem uwagę Harnasiowi, bo sam w nich jako "sędzia", uczestniczyl.
A Tobie DonnieDarkoJG, życzę abyś odniósł  jak najwięcej z toczonych tu dyskusji, korzyści.
Pozdrawiam, Litwin
gedeon: przeginasz

Jesteś konsekwentny w swoich poglądach.
I masz do tego prawo.
Nie musimy się zgadzać w każdej opcji.
Jako etatowy, forumowy gówniarz obiecuję, że będę się uczył z toczonych tu dyskusji.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 20 Wrzesień, 2017, 09:33
Żaden człowiek nie ma prawa sądzić drugiego w zborze ,  tym bardziej w takiej formie jaka ma miejsce u świadków . Każdy sam za siebie zda  sprawę przed Chrystusem . Przestępstwa kryminalne jeśli mają takie miejsce w zborze zgłasza się odpowiednim organom , niech się zajmują tym bo mają do tego uprawnienia . Mam na myśli policję , prokuraturę i sądy . Czy w Kościele Katolickim ktoś kogoś potępia i stosuje ostracyzm , raczej nie . Naturalna rzeczą jest że z pewnymi ludźmi nie utrzymujemy kontaktów przyjacielskich , ale w takich sytuacjach kierujemy własną ocena sytuacji i nie czynimy tego na rozkaz pasterzy .
Wyobrażasz sobie co by się działo gdyby każdy w zborze  tłumaczył , że zda sprawę przed Chrystusem i ma gdzieś reguły?
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Baran w 20 Wrzesień, 2017, 09:36
Wyobrażasz sobie co by się działo gdyby każdy w zborze  tłumaczył , że zda sprawę przed Chrystusem i ma gdzieś reguły?

Tak, wystarczy pójść do kościoła katolickiego, prawosławnego...
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 20 Wrzesień, 2017, 09:57
Żaden człowiek nie ma prawa sądzić drugiego w zborze ,  tym bardziej w takiej formie jaka ma miejsce u świadków .
(...)
Czy w Kościele Katolickim ktoś kogoś potępia i stosuje ostracyzm , raczej nie .

O, i to jest koronny dowód na mylenie wykluczenia i ostracyzmu.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: czarnaowca w 20 Wrzesień, 2017, 10:06
Tak, wystarczy pójść do kościoła katolickiego, prawosławnego...

No właśnie i dlatego tam jest tak wiele "wierzących, niepraktykujących", którzy rozwadniają te religie. Dla mnie jesli chcesz należeć do jakieś grupy wyznaniowej, zapoznałeś sie z jej wytycznymi i akceptujesz je, to nie ma miejsca na łamanie tych zasad, bo to bezsensu. Dlatego dobrze jest mieć kogoś/ cos co dba o przestrzeganie tych zasad, bo bez nich ta religia by nie istniała.
Zgadzam sie z Harnasiem, ze komitety sa potrzebne (trudno, żeby kazdy błąd rozpatrywał cały zbór- to by było jeszcze bardziej stresujące). Ale oczywiscie nie w takiej formie, w jakiej istnieją teraz, bo teraz maja praktycznie samowolę. Książka Paście powinna byc dostępna dla każdego, tak jak kodeks karny można sobie poczytać w dowolnej chwili. Uczestnictwo kobiet tez by wiele zmieniło, a i zasada dwóch świadków nie jest moim zdaniem do końca fair.
W takiej formie, jaka jest teraz KS wyrządza duża krzywdę psychiczna. Natomiast ostracyzm PO wykluczeniu to już osobna sprawa na inny wątek.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 20 Wrzesień, 2017, 10:35
No właśnie i dlatego tam jest tak wiele "wierzących, niepraktykujących", którzy rozwadniają te religie. Dla mnie jesli chcesz należeć do jakieś grupy wyznaniowej, zapoznałeś sie z jej wytycznymi i akceptujesz je, to nie ma miejsca na łamanie tych zasad, bo to bezsensu. Dlatego dobrze jest mieć kogoś/ cos co dba o przestrzeganie tych zasad, bo bez nich ta religia by nie istniała.
Zgadzam sie z Harnasiem, ze komitety sa potrzebne (trudno, żeby kazdy błąd rozpatrywał cały zbór- to by było jeszcze bardziej stresujące). Ale oczywiscie nie w takiej formie, w jakiej istnieją teraz, bo teraz maja praktycznie samowolę. Książka Paście powinna byc dostępna dla każdego, tak jak kodeks karny można sobie poczytać w dowolnej chwili. Uczestnictwo kobiet tez by wiele zmieniło, a i zasada dwóch świadków nie jest moim zdaniem do końca fair.
W takiej formie, jaka jest teraz KS wyrządza duża krzywdę psychiczna. Natomiast ostracyzm PO wykluczeniu to już osobna sprawa na inny wątek.

Jeśli już miały by być szopki = komitety to powinna być furtka awaryjna: ,,Pocałujcie mnie w 4 litery wypisuję się z tego wyznania" i tyle w temacie a w przypadku ostracyzmu lub chociażby w przypadku do nawoływania do niego powinien mieć zastosowanie kodeks karny.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: czarnaowca w 20 Wrzesień, 2017, 10:52
Przecież można sie odłączyć samemu, za pomocą Np listu.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: lukasz84gl w 20 Wrzesień, 2017, 12:18
Mnie kiedyś wykluczyli (zwolnili) z roboty. To powinno być zabronione!

Pytanie jaki powód i z jakimi konsekwencjami? Podejrzewam, że jak spotykałeś ludzi z pracy to też mogłeś z nimi chwilę porozmawiać. Dzień dobry też nie było zakazane. Natomiast jak wywinąłeś jakiś numer to brak ochoty na kontakt z tobą byłby zrozumiały.

Natomiast zgodzę się z tobą, że sama idea wykluczenia nie jest najgorsza. Problem jest z formą.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: ogórek kiszony w 20 Wrzesień, 2017, 13:00
Przecież można sie odłączyć samemu, za pomocą Np listu.
Albo jak ja na rozmowę przyjść i powiedzieć, że nie zamierzam być śj.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: janeczek w 20 Wrzesień, 2017, 13:18
I tylko wystarczy list wysłać lub powiedzieć że nie chce się być śJ i ostracyzmu nie ma rozbijania rodzin, jedyne co ma WTS to są komitety ostracyzm to ich utrzymuje w kupie dopracowali to na maxa to tak jak z komunizmem faszyzmem tam nie może być demokracj wolnosić bo system runie,dlatego brak otracyzmu doprowadził by do konica obecny system WTS jeżeli CK WTS ma istnieć muszą być komitety ostracyzm mam nadzieje że nie wzmocnią jeszcze presj
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 20 Wrzesień, 2017, 14:58
No właśnie i dlatego tam jest tak wiele "wierzących, niepraktykujących", którzy rozwadniają te religie. Dla mnie jesli chcesz należeć do jakieś grupy wyznaniowej, zapoznałeś sie z jej wytycznymi i akceptujesz je, to nie ma miejsca na łamanie tych zasad, bo to bezsensu. Dlatego dobrze jest mieć kogoś/ cos co dba o przestrzeganie tych zasad, bo bez nich ta religia by nie istniała.
Zgadzam sie z Harnasiem, ze komitety sa potrzebne (trudno, żeby kazdy błąd rozpatrywał cały zbór- to by było jeszcze bardziej stresujące). Ale oczywiscie nie w takiej formie, w jakiej istnieją teraz, bo teraz maja praktycznie samowolę. Książka Paście powinna byc dostępna dla każdego, tak jak kodeks karny można sobie poczytać w dowolnej chwili. Uczestnictwo kobiet tez by wiele zmieniło, a i zasada dwóch świadków nie jest moim zdaniem do końca fair.
W takiej formie, jaka jest teraz KS wyrządza duża krzywdę psychiczna. Natomiast ostracyzm PO wykluczeniu to już osobna sprawa na inny wątek.

 Witaj
 Grupa wyznaniowa opierająca, co często podkreśla w swej literaturze ORŁY z Warwick, swe wierzenia na Słowie Bożym, nie ma swoich zasad, chyba że jest faryzejska to tak, obok BOŻYCH ustanawia soje i one są nad Boże prawai zasady, to po pierwsze primo. Po drugie primo, to komitety sądownicze nie mają żadnego uzasadnienia biblijnego, jak pisałem wcześniej i to nie jest mój wymysł czy interpretacja SŁOWA BOŻEGO, zarówno w czasach Izraela jak i w czasach Jezusa czy apostołów WSZYSTKO odbywało się jawnie. Po trzecie primo każdej sprawy nie musi rozpatrywać cały zbór ponieważ są zasady jasno podane przez Pana Jezusa a czytamy o nich w Ew. Mateusza 18:15-17 to wszystko, kwestia polega na tym czy uznaję zasady Biblii, czy ustanawiam nowe swoje, nadto piszesz ze zasada dwóch świadków "nie jest do końca fair". Nie moją rzeczą jest oceniać zasady i prawa zapisane w Biblii. Natomiast cwaniacy z Warwick wykorzystują tą zasadę do krycia pedofilii i pedofilów, wiedząc o tym że w 5 Mojżeszowej 22:23-27 wyraźnie jest wskazane że są sytuacje w których drugiego świadka nie będzie, ich wyrachowanie i perfidia w działaniu jest na najwyższych poziomach manipulacji, co jest widocznie zauważalne podczas przesłuchania Geoffreya Jacksona przed komisją w Australii, to przesłuchanie to pełna jazda bez trzymanki, oczywiście w wydaniu wcześniej wskazanego, przecież wiedział że przesłuchanie jest nagrywane i pozwalał sobie na kłamstwa i mataczenie, a jeszcze lepszym był moment jak się okazało ze nie zna Pisma Świętego. Książki "Paście........" w ogóle nie powinno być, to odrębny i długi temat, zresztą kto ją ma w PDF i analizował a był na komitecie sądowniczym po jednej czy po drugiej stronie, to wie że nie raz te zasady są naginane, jakieś prywatne jazdy, dlaczego?. Mamy Biblię w niej określone prawa i zasady, należy dodać AUTORSTWA BOŻEGO 2 Tym 3:16,17.  Piszesz o kobietach, to bardzo subtelna materia ale i w trym względzie Biblia nie zostawia nas w niewiedzy 1 Korynt 14:34,35 też nakreśla sposób postępowania.
Co ciekawe w SKOROWIDZU WERSETÓW BIBLIJNYCH DO publikacji z lat 1960-1989- te wersety  zarówno 34 i 35 omawiane są w artykułach ze strażnic rocznik 1963/3/5 ; 1965/3/5 ; 1974/2/24 natomiast w skorowidzach do roku 2012 omawia się tylko werset 34, dlaczego? W wersecie 35 czytamy wg. P.N.Ś. " Jeśli więc chcą się czegoś (kobiety) nauczyć, niech w domu pytają własnych mężów, bo rzeczą hańbiącą jest dla kobiety mówić w zborze".  Przyczyna jest oczywista, żona najlepiej jak by szła do jakiegoś starszego o poradę, co tam porządek Boży, "Głową żony jest mąż Efez 5:5:21-24. Co jest jeszcze ciekawsze werset 35-ty w biblioteczce JW.ORG. nie występuje, jako omówiony, co nie wygodny, dla niektórych sióstr starszych?
Tak że zamykając kwestię statuty, jakieś wewnętrzne przepisy to nie w organizacji, która się mieni BOŻĄ.
Pozdrawiam wszystkich       
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: Martin w 20 Wrzesień, 2017, 21:53
, jakieś wewnętrzne przepisy  gdzieś to wyczytał ,  jakieś sądy zborowe ,
yyy niech zgadnę...w Biblii?  :P
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 20 Wrzesień, 2017, 22:06
Przypominam tematem tego wątku jest "Wykluczenie jako forma przemocy".
Posty nie na temat będą usuwane.
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 21 Wrzesień, 2017, 11:25
W najnowszym numerze "Niebieskiej Linii" (nr 4/2017) można zapoznać się z moim artykułem na temat zjawiska wykluczenia w społeczności Świadków Jehowy - "Wykluczenie jako forma przemocy". Nowy numer dwumiesięcznika można już kupić za pośrednictwem strony internetowej.


Czasopismo można zamówić tutaj:

http://www.niebieskalinia.pl/pismo/biezacy-numer

Otrzymałem zamówiony 4 numer czasopisma "Niebieska Linia"
Mam zgodę autora i redakcji na publikację tego artykułu.

Czasopismo można zamówić tu:
http://www.niebieskalinia.pl/pismo/biezacy-numer
Tytuł: Odp: Wykluczenie jako forma przemocy
Wiadomość wysłana przez: lukasz84gl w 21 Wrzesień, 2017, 12:34
Otrzymałem zamówiony numer czasopisma "Niebieska Linia"
Mam zgodę autora i redakcji na publikację tego artykułu.

Czasopismo można zamówić tu:
http://www.niebieskalinia.pl/pismo/biezacy-numer

Dzięki za wstawienie artykułu, mi się bardzo spodobał. Temat w zasadzie został wyczerpany w możliwie jak najprostszy sposób.

Natomiast zwróciłem szczególną uwagę na próbę nazywania ŚJ religią. Zawsze jest z tym problem. Powiesz religia - coś nie pasuje, powiesz sekta - też to nie jest to. Gdzieś kiedyś przeczytałem fajne określenie: religia z elementami sekciarskimi. Jedna uśmiechnięta twarz na zewnątrz, po to, żeby się zarejestrować jako religia i zdobywać nowych członków, a druga z ponurą i gniewną miną skierowana do wewnątrz. To też pokazuje dlaczego kwestia wykluczenia jest tak bardzo marginalizowana przed chrztem.