Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: justys734 w 30 Lipiec, 2017, 07:36
-
Jestem opiekunką osób starszych, i mam rożnych podopiecznych. Ale również świadków Jehowy.
Przez cale swe życie myślałam że Świadkowie są w porządku,czyli: uprzejmi, mili i życzliwi.Do zeszłego roku.
W zeszłym roku miałam pod opieką Pana który jest Świadkiem Jehowy.Straszny brudas i cham.Zaproponował mi żebym się z nim przespała i zrobiła mu dobrze. I nie stronił od alkoholu ??? i seksu :-[.I lubiał łapać za udo oraz zaglądać pod spódnicę.
W tym roku mam następnego świadka.I znowu brudas i alkoholik. i owszem znowu ''podrywacz''. Wypytywał się o mój stan cywilny.Bo mężatka robi pewne sprawy rutynowo a panna jak zrobi to zrobi mu dobrze i będzie mu bardzo dobrze.
Ponadto mówi się że Świadkowie nie piją alkoholu. Bzdura totalna. W obydwu przypadkach obydwaj panowie pili a wręcz smakowali alkoholu.Ten drugi to nawet sam robi bimber.I dlaczego organizacja mówi ze świadkowie nie piją alkoholu.Nawet tak zwani porządni (starsi)mają w swych zasobach ładną kolekcję alkoholi.
-
Witaj, justys734 !
Dla wiekszosci SJ , opisane przez Ciebie zachowania sa nie do zaakceptowania . Zreszta nie tylko dla SJ ale i wiekszosci innych , tzw. normalnych ludzi.
Mysle , ze w wypadku Twoich podopiecznych trzeba brac poprawke na demencje .
Co do alkoholu , to SJ nie maja w swoich doktrynach wyraznego zakazu picia . Jest jednak zakaz upijania sie .
Jezeli masz jeszcze jakies pytania , to pisz smialo . Pzdr.
-
Witaj!
Ale proszę nie uogólniaj, bo ja też znam wielu ŚJ, a może więcej niż Ty ale żaden akurat nie jest taki jak piszesz.
Ponieważ jest to pierwszy Twój post, bez przywitania, mogę uważać, że to jakaś prowokacja. :-\
-
Nieodpowiednie zachowanie zdarza się w każdej religii.
Problem świadków, w dużej mierze polega na tym, że chcą uchodzić za takich "kryształowo nienagannych".
Jako nieskalana droga do Boga, a do końca tak nie jest.
I niestety, czasami w tej swojej nadgorliwości, wychodzą na hipokrytów.
:'( :'( :'(
-
Nieodpowiednie zachowanie zdarza się w każdej religii.
Problem świadków, w dużej mierze polega na tym, że chcą uchodzić za takich "kryształowo nienagannych".
Jako nieskalana droga do Boga, a do końca tak nie jest.
I niestety, czasami w tej swojej nadgorliwości, wychodzą na hipokrytów.
:'( :'( :'(
-Można Twój post odnieść do wszystkich religii.
-Wykluczają sj 40 tysięcy by być "kryształowo nienagannymi"
-Choć samo CK za krew,pedofilie,akcje powinno być dawno wykluczone.
-W innych religiach tego nie robią a też powinni wykluczać.
-
-Można Twój post odnieść do wszystkich religii.
-Wykluczają sj 40 tysięcy by być "kryształowo nienagannymi"
-Choć samo CK za krew,pedofilie,akcje powinno być dawno wykluczone.
-W innych religiach tego nie robią a też powinni wykluczać.
No właśnie i trochę to jest tak jak z tą belką we własnym oku ...
I przecedzaniem komara, a połykaniem wielbłąda.
I o ile się orientuję, nie tylko u śj są wykluczenia.
;D ;D
P.s.
Te 40 tysięcy, to było wiele lat temu, napewno te statystyki, obecnie, są o wiele większe.
Ale to wcale nie poprawia wizerunku tej organizacji, jak się weźmie pod uwagę to, co wiele dziesięcioleci wywijali.
I to, co się obecnie dzieje np., w sprawach pedofilii, przemocy domowej i innych, ukrywanych przestępstw.
-
odnoszę wrażenie że wątek założyła bardzo POCZĄTKUJĄCA opiekunka seniorów, a szczególnie rażące jest dla mnie wypominanie seniorowi że jest "brudasem".
należy pamiętać, że to co dla nas młodych i sprawnych jest oczywiste i przychodzi z łatwością, z wiekiem i postępującym zniedołężnieniem przychodzi coraz trudniej. Dotyczy to również dbania o higienę osobistą gdy ręce i nogi odmawiają posłuszeństwa. Senior właśnie dlatego potrzebuje opiekunki że nie radzi sobie z codziennymi czynnościami a opiekunka powinna być wdzięczna Bogu/losowi/ewolucji/itp. że dzięki takim "brudasom" ma pracę i utrzymanie.
moja Beatka pracuje w domu spokojnej starości opiekując się takimi właśnie seniorami, musiała nauczyć się przełamywać obrzydzenie, teraz potrafi z szacunkiem i z uśmiechem myć osobę ubrudzoną w jej własnych odchodach itp. Taka praca, bardzo potrzebna społecznie i bardzo wartościowa z moralnego pkt widzenia, a z pkt widzenia religii chrześcijańskiej zaliczana do czynów miłosierdzia.
początkowo Beatka nieco dziwiła sie "odzywkom" niektórych seniorów pod jej adresem, ale szybko zauważyła jak koleżanki z pracy reagują na podobne zaczepki, np. grzecznie mówią:
- "niestety", jestem mężatką :)
- "niestety", mam narzeczonego :)
itp.
Koleżanki z pracy szybko wytłumaczyły Beatce że senior też człowiek, że być niesprawnym i starym to nic przyjemnego i że taki senior "jak sobie pogada" to chce chociaż przez chwilę poczuć iluzję własnej atrakcyjności (takiej jak przed kilkudziesięciu laty gdy był młody) i że to po prostu trzeba zrozumieć wybaczyć i zaakceptować...
Kiedyś nawet Beatka opowiadała mi jak jej koleżanka z humorem podchodzi do obsługi takich seniorów np. mówiąc panu którego będzie myła że "przychodzi mu 'zrobić dobrze'..." (no jakby nie patrzeć, robi dobrze, bo senior umyty będzie się lepiej czuł) na co podopieczny reaguje uśmiechem a czasami sobie zażartuje "ja to mam dobrze, wczoraj brunetka dzisiaj szatynka jutro blondynka, jedna od drugiej piękniejsza". Zamiast gorszyć się takimi żartami, można zrozumieć że taka rozmowa to jedna z niewielu przyjemności jaką taki senior ma u kresu życia.
Innym razem Beatka mówiła mi że taką obsługę seniorów (karmienie ich, mycie, itd.) jej koleżanki określają słowem "czochrać". Przykładowe polecenie służbowe: "Ty dzisiaj idziesz czochrać Józefa i Stefana, a ty Mariana i Helmuta". Przykładowy meldunek po wykonaniu zadania "Józef oczochrany".
Beatka dziwiła się że ja po usłyszeniu tego słowa ("czochrać") walnąłem śmiechem na cały pokój.
Ponieważ Beatka wywodzi się z innej części kraju (przyjechała do mnie na Dolny Śląsk z Lubelszczyzny) więc wyjaśniłem Beatce że to nasz miejscowy regionalizm, w naszej okolicy słowo to używane w mowie potocznej nawiązuje do gry wstępnej przed właściwym stosunkiem seksualnym, Beatka była tym nieco zdziwiona i zawstydzona.
Sumując, opiekując się seniorami warto mieć niefaryzejskie nastawienie do wykonywanej pracy i warto mieć poczucie humoru bo ono znacznie ułatwia i uprzyjemnia życie...
-
Witaj Justyno :)
My się znamy dzięki naszemu wspólnego znajomemu.
Nie wiedziałem, że obecny podopieczny ma przetwórnię ;)
Ponieważ jest to pierwszy Twój post, bez przywitania, mogę uważać, że to jakaś prowokacja. :-\
Roszada, znam sytuację także z innego źródła. To nie jest prowokacja.
Sebastian.
Facet, który nie idzie do łazienki, tylko leje do słoika w kuchni i stawia go w zlewie, chyba zasługuje na takie miano.
-
Jeśli znasz bliższe szczegóły to ok, mogę się mylić...
-
Jeśli znasz bliższe szczegóły to ok, mogę się mylić...
7 razy Beatka
2 razy Beatce
ok, mogę się mylić ;D
-
To nie jest żadna prowokacja tylko Szczera Prawda.Świadkowie Jehowy tacy są. Przynajmniej Ci u których jestem lub byłam opiekunką.
-
To nie jest żadna prowokacja tylko Szczera Prawda.Świadkowie Jehowy tacy są. Przynajmniej Ci u których jestem lub byłam opiekunką.
Czyli innych ŚJ nie ma?
Przecież tu na forum jest jeszcze wielu aktualnych ŚJ. Wiesz o tym? :-\
-
Witaj Justyno :)
My się znamy dzięki naszemu wspólnego znajomemu.
Nie wiedziałem, że obecny podopieczny ma przetwórnię ;)
Roszada, znam sytuację także z innego źródła. To nie jest prowokacja.
Sebastian.
Facet, który nie idzie do łazienki, tylko leje do słoika w kuchni i stawia go w zlewie, chyba zasługuje na takie miano.
-
To nie jest żadna prowokacja tylko Szczera Prawda.Świadkowie Jehowy tacy są.
A Ty kim jesteś, że widzisz drzazgę... (Mt 7, 3)
Proponuję zamknąć temat.
-
7 razy Beatka
2 razy Beatce
ok, mogę się mylić ;D
masz alergię na to słowo? Przecież sensem wypowiedzi było jak wygląda opieka nad seniorami...
-
Proponuję zamknąć temat.
Aga.Pozamykajcie wszystkie tematy bo wam nie pasuje. ;D
-
Czy Świadek z krwi i kości słucha katolickiego radia? I mówi że w niedzielę należy pójść do kościoła pomodlić się.
Podopieczny mowił mi że sluchal w radiu audycji o małżeństwie. I że mądrze mówili.
A sam nie chodzi na zebrania ani nie głosi.
I co mam na to powiedzieć?
-
owszem, to że ktoś kto uważa kult maryjny za balwochwalstwo słucha "balwochwalczej" rozgłośni (a więc "współuczestniczy w balwochwalstwie") może wydawać się dziwne...
ale (wbrew strażnicowej propagandzie) świadkowie Jehowy wcale nie są tacy "wszyscy z jednej foremki" jak chciałaby strażnica...
część z nich interesuje się tematyką biblijną i słuchając radia Maryja poszerza swoje horyzonty...
inny chcą poznać u źródła argumentację przeciwnika (czyli Kościoła Katolickiego który zwalczają)
jeszcze innym podoba się interaktywny społecznościowy charakter tej rozgłośni...
można powiedzieć że to niestandardowy świadek Jehowy.
Kto wie, może pójdzie moimi śladami?! (Ja też byłem ŚJ a potem wróciłem do Kościoła Kat.)
-
Czy Świadek z krwi i kości słucha katolickiego radia? I mówi że w niedzielę należy pójść do kościoła pomodlić się.
Podopieczny mowił mi że sluchal w radiu audycji o małżeństwie. I że mądrze mówili.
A sam nie chodzi na zebrania ani nie głosi.
I co mam na to powiedzieć?
Musisz brać poprawkę że są to starsze osoby , to że zachęca by w niedzielę pójść do kościoła nie widzę nic wtym złego . A nawet trzeba posłuchać dobrej rady . Sam nie chodzi na zebrania i do głoszenia , trudno jest iść do ludzi i głosić pierdoły made in Warwick . Katolicy są dużo bliżej Chrystusa niż świadkowie .
-
Katolicy są dużo bliżej Chrystusa niż świadkowie .
Jakimi jednostkami to mierzymy? Czy uwzględniamy ruch obrotowy Ziemi?
-
Jakimi jednostkami to mierzymy? Czy uwzględniamy ruch obrotowy Ziemi?
Jak można uwzględniać ruch obrotowy ziemi skoro jest płaska . ☺
-
Jak można uwzględniać ruch obrotowy ziemi skoro jest płaska
a czy obiekt płaski nie może się obracać (jak talerz w mikrofalówce)?
-
Musisz brać poprawkę że są to starsze osoby
Pierwszy - SK - Stary Kawaler
Drugi "amant" mieszka z żoną, z którą jest w separacji.
Nie szukaj drzazgi... zwłaszcza na tej stronie ;D ;D ;D
http://piotrandryszczak.pl
Jestem ciekawy, co to za belka, którą należy usunąć?
Justyna.
Chyba ci dwaj tacy Ci się trafili. Obaj nie dostają w domu "obiadu", to próbują "ugryźć" co mają pod ręką ;)
-
masz alergię na to słowo? Przecież sensem wypowiedzi było jak wygląda opieka nad seniorami...
Nie ja mam, ale Ty skoro 9 razy powtarzasz. :)
Poza tym imię to, nic nie wnosi do sprawy. :-\
-
okey, będę pisać "jak strażnica"... pewna pani pracująca w pewnym domu spokojnej starości w pewnym mieście w pewnym europejskim kraju... teraz lepiej? :)
Nikt na tym forum nie rzuca imionami żon, teściów, szwagrów.
Jeden tylko wiceszef Wyzwolonych. ;)
-
Jak można uwzględniać ruch obrotowy ziemi skoro jest płaska . ☺
Chodzi mi o to, że Jezus znajduje się w konkretnym miejscu. Więc każdy ruch ziemi (płaskiej, kulistej jakiejkolwiek innej) powoduje, że pewne jej elementy są czasem bliżej a czasem dalej niż inne od Jezusa. Zatem w jakich jednostkach mierzysz to, że katolicy są bliżej niż SJ?
:D
-
Przez cale swe życie myślałam że Świadkowie są w porządku,czyli: uprzejmi, mili i życzliwi.Do zeszłego roku.
W zeszłym roku miałam pod opieką Pana który jest Świadkiem Jehowy.Straszny brudas i cham.
Z tego co wiem, większość ( a może i wszystkie) religie zachęcają do poprawności życiowej, czystości ciała i umysłu. A to czy ktoś się myje czy nie, to już indywidualna sprawa, wyznanie nie ma nic do tego.
Nie słyszałam o księdzu, pastorze czy batiuszce którzy zachęcali do niemycia, a więc idealizowanie świadków jest błędem, to tylko ludzie. Może trochę narcystyczni, ale tylko ludzie. ;)
-
Chodzi mi o to, że Jezus znajduje się w konkretnym miejscu. Więc każdy ruch ziemi (płaskiej, kulistej jakiejkolwiek innej) powoduje, że pewne jej elementy są czasem bliżej a czasem dalej niż inne od Jezusa. Zatem w jakich jednostkach mierzysz to, że katolicy są bliżej niż SJ?
:D
Kaiser ja mierze bardzo wysoko , litr na głowę i jest spoko . Za więcej już nie odpowiadam bo potem głowa może boleć . Myślę że ta jednostka miary odpowiada takze i tobie , możemy zatem przejść do rozpatrzenia tego zagadnienia .
-
Justys , pewnie jest tak jak piszesz . Z osobami starszymi różnie się dzieje. Moja teściowa np. świadkiem jest od 1975 r broniąca organizacji z całym zapałem , ale gdy trafił jej się udar to poszła do kaplicy szpitalnej na mszę niedzielna i jeszcze na tace rzuciła , bo tak ładnie ksiądz mówił. Choroba robi różne spustoszenia zatem i nachalność seksualna może się przytrafić .
-
Nikt na tym forum nie rzuca imionami żon, teściów, szwagrów.
Jeden tylko wiceszef Wyzwolonych. ;)
sprostuję: wiceszef Wyzwolonych ani razu nie użył imienia Krzysztof (mój szwagier) ani imienia Elżbieta (moja teściowa) ani imienia Henryk (mój teść) ani imienia Lidia (moja szwagierka) ani imienia Ewa (moja druga szwagierka) ani imienia Agnieszka (moja trzecia szwagierka)
tak więc czepiasz się bezpodstawnie.
-
sprostuję: wiceszef Wyzwolonych ani razu nie użył imienia Krzysztof (mój szwagier) ani imienia Elżbieta (moja teściowa) ani imienia Henryk (mój teść) ani imienia Lidia (moja szwagierka) ani imienia Ewa (moja druga szwagierka) ani imienia Agnieszka (moja trzecia szwagierka)
A jednak wymieniłeś ;D
-
A jednak wymieniłeś ;D
. Tusia szwagier to nie rodzina .
-
A podobno "Kaszanka nie wędlina, ZIĘĆ nie rodzina" ;D
-
Dla mnie wyśmiewanie się z osób chorych , niedołężnych ,dotkniętych nieszczęściem ,starców , inwalidów i innych niepełnosprawnych jest obrzydliwe i nie ludzkie :( .Kto wie co GO spotka w życiu ?? . :o Tak aczkolwiek naoglądałem się i przeżyłem w swym krótkim życiu wiele tragedii ludzkich i traum - czasami nie do opisania słowami :'( . Ale może ktoś ma inną 'wrażliwość' i jest 'odporny' na innych (biedaków) :-\
-
Owszem, nie tylko SJ są brudasami.Ale tylko u SJ spotkałam się z tym że: mają cały czas brudno i nie często się myją.A ja osobiście nie zachęcam wogóle ludzi do umycia się pieszczotliwie,aby się umyli.To od Nich zależy aby się myli.
Ale w swojej karierze nie spotkałam się aby mąż z ręcami do byłej żony.A żona elegancko odnosiła się do męża.Prosiła o oddanie Jej wlasności.A co mąż wtedy zrobił? Padły pewne epitety pod adresem zony i szanowny mąż z ręcami do żony.
-
Ale w swojej karierze nie spotkałam się aby mąż z ręcami do byłej żony.A żona elegancko odnosiła się do męża.Prosiła o oddanie Jej wlasności.A co mąż wtedy zrobił? Padły pewne epitety pod adresem zony i szanowny mąż z ręcami do żony.
Jak się małżeństwo rozlatuje to wina zawsze jest po dwóch straonach.
Po stronie żony i ..... teściowej :)
-
Justys734 - nie kąpiesz śJ. -bo są już 'wykąpani przy chrzcie i czyści' - czy masz awersje do innowierców ? .Tak tylko się Ciebie pytam .
-
Czyli innych ŚJ nie ma?
Przecież tu na forum jest jeszcze wielu aktualnych ŚJ. Wiesz o tym? :-\
Witaj Justys734. Napewno jako opiekunka masz do czynienia z różnymi starszymi osobami i z różnych wyznań, z pewnością najcześciej z katolikami. Gdy ci się coś takiego przytrafi np.z katolikiem to sobie myślisz:
"Niby stary a jeszcze świntuszy, ogląda się za babami i nawet potrafi kielicha wypić. Żywoty dziadek !!!" Ale gdy to samo zobaczysz u SJ to wtedy się gorszysz.
Powiedz sama czy nie mam racji? :)
-
A ja droga Justysiu spotkałem wielu brudasów którzy mieli syf w domu i NIGDY się nie myli. Wniosek:
Wszyscy nie-SJ to syfiarze i brudasy.
Spotkałem wielu takich którzy są strasznymi pijakami i swintuchami. Wniosek:
Wszyscy nie-SJ to pijący i rozbójnicy.
Spotkałem juz kilka opiekunek które okradają starców i się nad nimi znęcają. Wniosek:
Wszystkie opiekunki, nie-SJ to złodziejki i sadystki.
Taki jest twój sposób rozumowania?
-
Karm ich za to kaszanką i mów że nie zmartwychwstaną :D
-
Za rażącą nieczystość można zostać wykluczonym...
Więc WTS kontroluje też ten aspekt życia.
-
Za rażącą nieczystość można zostać wykluczonym...
Więc WTS kontroluje też ten aspekt życia.
A gdzie jest granica między nieczystością rażącą a nierażącą?
-
A gdzie jest granica między nieczystością rażącą a nierażącą?
Chyba chodzi o premedytację... ;D
"Rażąca nieczystość fizyczna ´ (Powt. Pr. 23:12-14; 2 Kor. 7:1).
Trzeba dołożyć wszelkich starań, by pomóc winowajcy zrozumieć, ze powinien ˙
dbać o czystość swego ciała i miejsca zamieszkania. Zanim starsi wezmą pod uwagę wykluczenie, muszą mieć pewność, że chodzi o skrajną, gorszącą nieczystość, która wyraźnie ściąga hańbę na dobre imię Jehowy i na Jego lud. Należy udzielić stosownych rad. Jeśli winowajca je zlekceważy, być może trzeba będzie go naznaczyć. (2 Tes. 3:14). Gdyby umyślnie i otwarcie odrzucał rady i w dalszym ciągu w rażący sposób nie dbał o czystość, konieczne może być wykluczenie."
Jak na razie, zasłużył na "naznaczenie", skoro znalazł się w "hańbiącym wątku"... ;D