Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: listonosz w 16 Kwiecień, 2017, 17:32

Tytuł: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 16 Kwiecień, 2017, 17:32
Temat ten wbrew pozorom , nie jest stricte religijny .
Co prawda , chyba wszystkie religie mowia o zyciu wiecznym ,( czy to na ziemi , czy w niebie , w krainie wiecznych lowow , w nirwanie itd,itp) ,ale szczegolnie od 20 wieku widac dozenie do pokonania smierci metodami opartymi na nauce jak medycyna czy  genetyka .
Oczywiscie efekty sa jak na razie dosyc mizerne  ale oczekiwania sa ogromne i raz po raz slychac o sensacyjnych odkryciach , ktore rzekomo maja nam umozliwic ,jak nie zycie wieczne , to przynajmniej dlugowiecznosc .

Skad sie w nas bierze ten "drang" do zycia wiecznego?
Czy to tylko lek przed starzeniem sie i umieraniem ?
 
Czy, gdyby nawet udalo sie pokonac smierc, chcielibysmy naprawde egzystowac w nieskonczonosc ?  Czym bysmy sie wtedy zajmowali , jakie cele sobie stawiali ?  Przez pierwsze 1000 lat to jeszcze moze wiadomo , ale  milion , miliard !?
A to przeciez nic w porownaniu z wiecznoscia  :o .

Zachecam do wypowiedzi bez wzgledu na swiatopoglad . Kazda opinia mile widziana... :)
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 16 Kwiecień, 2017, 17:35
pierwszy milion lat przesiedziałbym w bibliotece - i czytał, czytał, czytał...
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 16 Kwiecień, 2017, 17:36
pierwszy milion lat przesiedziałbym w bibliotece - i czytał, czytał, czytał...

OK! A nastepne sto miliardow ?
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 16 Kwiecień, 2017, 18:14
Takie jakie jest jest po prostu za krótkie.
Za krótko jesteśmy w dobrej formie.
Za długo dojrzewamy w stosunku do tego ile możemy żyć zanim zaczniemy podupadac na zdrowii itd.
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: lukasz84gl w 16 Kwiecień, 2017, 19:15
Gdzieś tam w biblii jest napisane, że "bóg włożył wieczność w serca człowieka" (cytuję z pamięci). Na to często powołują się ŚJ. Moim skromnym zdaniem jest to nic innego jak instynkt samozachowawczy. Jak Ci w umyśle nic nie doskwiera to nie masz ochoty umierać :).
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Kwiecień, 2017, 19:22
Świat pono nieskończony, więc zwiedzać by było co. ;)
Ludzi zbawionych pono pełno, więc byłoby kogo poznawać. :)
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 16 Kwiecień, 2017, 20:41

  Mnie tam życie wieczne kojarzy się z setką, a nie z pląsami w nieskończoność. :D
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 16 Kwiecień, 2017, 21:06
OK! A nastepne sto miliardow ?
zastanowiłbym się najwcześniej za milion lat :D
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 16 Kwiecień, 2017, 22:38
Ja podzielam pasję Sebastiana. Siedziałbym z nim.
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 16 Kwiecień, 2017, 23:27
Podzielam zdanie Sebastianai Gorszyciela, tylko , że wziąłbym jeszcze browar ze sobą ;)

A tak poważnie, to pewnie po miliardach lat wszystko by się znudziło i straciło na atrakcyjności. Potem przyszłaby szarość dnia codziennego a kto wie jak człowiek by reagował na taką nieskończoną egzystencję? Trudno dziś dywagować. Ale znając naturę ludzką coś mi się wydaje, że narobilibyśmy sobie jakichś kłopotów.

No ale co by nie było tak pesymistycznie to powiem, że równie dobrze mogłoby być całkiem dobrze.
Ot , na dwoje babka wróżyła  ;)
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 16 Kwiecień, 2017, 23:58
Ja jeszcze dodam jako kobieta, że przykładowo mamy tylko 20 lat zdrowego i bezpiecznego okienka na macierzyństwo.
A przecież trzeba jeszcze dobrze wybrać partnera na ojca, załatwić dobrą sytuację ekonomiczną i mieszkaniową, by potomstwu niczego nie brakowało, a jednocześnie zdarzają nam się kariery naukowe, pasje czy hobby, które chcemy rozwijać i to też jest idealny wiek na to - bardzo ciężko to pogodzić.
A gdy dzieci w miarę dojrzeją i wyfruną, to zamiast się tym cieszyć to my borykamy się z nawalającym kręgosłupem, sercem, krążeniem, albo czymś gorszym... albo umieramy przedwcześnie...
Albo nas dopada wczesna demencja, albo nędza...
Generalnie dzisiaj jakos bardzo ponuro to widzę.
A gdzie czas i forma na podróże, książki, rower, koncerty, gimnastykę...
No i na to czytanie harlekinów, zapomniałabym, czas też musi się znaleźć :D :D :D
Żeby słownictwo rozwijać.
Co by taka kobieta miała bez harlekinów zrobić?
:D :D :D
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Brat Furtian w 17 Kwiecień, 2017, 00:03
W ieczne życie...a problemy w miliardach...

Szacuje się, że ludzi na Ziemi żyło do tej pory co najmniej 50 miliardów w ostrożnych szacunkach...

Powierzchnia wszystkich lądów na planecie, to około 150 milionów km kwadratowych...

Teoretycznie "zmartwychwstancy", którzy na podstawie planów bozych mieliby zapelnic ziemię...przeludniliby ją.

Za dwa, dwa i pół miliarda lat moze wszelkie problemy Ziemi jako nośnika życia zostałyby zakończone przez powiększające się gasnace Słońce zmieniające się w czerwonego olbrzyma...

We wszechświecie wszelka materia ulega rozpadowi...

Zarówno znane nam życie gwiazd jak i biologiczne kiedyś się kończy...

Nieskończoność materii to abstrakcja...

Ale dla intelektualnych wybryków umysłu można tworzyć fantasmagoria...;))
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 17 Kwiecień, 2017, 00:19
Wychodziłem z założenia i pewno wielu dalej wychodzi z założenia że życie wieczne może być nudne.
A od czego mamy zapominanie?

A nie zdarzyło wam się obejrzeć filmu i np. po 3 latach oglądacie film i po godzinie się kapnęliście że już to widzieliście?

A wakacje ? jedne drugie trzecie 10 , 15-te   i czasem nie wiemy skąd my coś sobie przypominamy.

Spokojnie wieczność była by wspaniałą pętlą w której odnaleźlibyśmy się niczym chomik na kołowrotku :)
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Kwiecień, 2017, 00:41
OK! A nastepne sto miliardow ?
gdybyśmy rozpatrywali sprawę w kontekście pozareligijnym (czyli po prostu ludzkość osiągnęłaby nieśmiertelność drogą naukową, a my załapalibyśmy się do grona nieśmiertelnych) to trzeba pamiętać że i tak nasza nieśmiertelność miałaby charakter względny (nawet jeśli ustałby proces starzenia się, nadal możliwa byłaby np. śmierć w wypadku samochodowym lub podczas górskiej wycieczki gdy ktoś np. spadnie z tysiąca metrów w przepaść). Prawo Bernouliego mówi że każde nawet mało prawdopodobne zdarzenie kiedyś musi nastąpić więc zakładam że "tak zwani nieśmiertelni" wcześniej czy później poumieraliby. Ponadto nasze Słońce także nie jest wieczne i kiedyś wypali się do końca a życie na planecie Ziemia przestanie być możliwe. Co prawda naukowcy różnie szacują "czas przydatności planety ziemia do istnienia życia", ale zakładam że jest on mniejszy niż 100 mld lat, o które zapytał listonosz.
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Kwiecień, 2017, 01:55
myślę że kiedyś tam za ileś mld lat życie mogłoby nam się znudzić - ale zmartwiłbym sie tym problemem najwcześniej za kilka mld lat ...

obecnie człowiek żyje bardzo krótko, stanowczo za krótko w stosunku do możliwości które stwarza nam obecna cywilizacja.
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: pies berneński w 17 Kwiecień, 2017, 07:17
W pewnej piosence się śpiewa,że życie jest nowelą której nigdy nie masz dosyć.W odróżnieni od samca modliszki nie myślimy o zakończeniu życia po bara bara  ;)Możliwe,że Kaz 3:11 ma tu sens:
 (11): Wszystko pięknie uczynił w swoim czasie, nawet wieczność włożył w ich serca;  [Biblia Warszawska, Koh 3]
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 17 Kwiecień, 2017, 07:31
 S. Lem  opisuje w swoim opowiadaniu  "Wizja Lokalna" taka hipotetyczna cywilizacje , ktorej udalo sie przezwyciezyc srodkami medyczno - technicznymi proces starzenia sie i smierci .
Efekt spoleczny byl ciekawy . Po poczatkowej euforii i  korzystaniu  pelnymi garsciami z niesmiertelnosci , przyszlo rozczarowanie i otrzezwienie .
Bardzo wielu takich niesmiertelnych popelnilo samobojstwo nie mogac zniesc ciezaru niekonczacego sie istnienia .
W koncu zaprzestano udostepniac  spoleczenstwu taka mozliwosc i tylko jednostki decydowaly sie na zycie wieczne.

Temat jest niby odlegly od naszej codziennosci , ale przeciez jeszcze jakis czas temu , jako SJ, mielismy calkiem konkretna nadzieje na niesmiertelnosc .
Rowniez inne religie maja w swojej doktrynie  nadzieje na zycie po smierci   i to po czas nieskonczony .

Mysle jednak  , ze po dokladniejszym przemysleniu konsekwencji jakie niesie ze soba zycie wieczne  , troche apetyt na nie zanika.  Przynajmniej u mnie...

Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: pies berneński w 17 Kwiecień, 2017, 08:04
Bardzo wielu takich niesmiertelnych popelnilo samobojstwo nie mogac zniesc ciezaru niekonczacego sie istnienia .
Może do  programu wieczności dostały się wirusy?
 Obecnie też wiele osób traci apetyt na życie. Możliwe,że jest to zatrucie umysłu i ciała.Na ogół odbudowanie kondycji fizycznej i psychicznej powoduje afirmację życia.
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Kwiecień, 2017, 08:27
uwaga, teraz pomarudzę sobie na starą strażnicową nutę :D

życie wieczne mogłoby być koszmarem, jeśli nie zmieniłaby się moralność ludzi.

Wyrachowani oszuści (banksterzy) wciskaliby ludziom kredyty hipoteczne nie na trzydzieści lat ale np. na trzydzieści milionów lat, dodatkowo lobby banksterskie mogłoby obstawić swoimi ludźmi sąd najwyższy czy trybunał TKM i zagwarantować swoim pupilom dożywotnie sprawowanie funkcji. Wtedy bierzesz taki kredyt frankowy i jesteś frankensteinem przez trzydzieści milionów lat, gdyż żaden sąd nie stanie w Twojej obronie, bo sądy byłyby obstawione nieśmiertelnymi przydupasami banksterów. Obecnie, gdy ludzie umierają, może dojść do polepszenia sytuacji gdy jakiegoś sędziego szlag trafi a pozostali sędziowie przegłosują co innego niż chciała klika banksterska - a w nieśmiertelnym świecie mielibyśmy nieśmiertelne kliki i nieśmiertelne długi.

Dzisiaj zanim kobieta dostanie nieskomplilkowaną pracę zgodną z jej płcią (np. zajmowanie się dziećmi w przedszkolu) musi kończyć jakieś idiotyczne studia i jeszcze bardziej idiotyczne specjalizacje, bo jakiś socjopata zza biurka tak wymyślił i zapisał w przepisach. I takie zupełnie niepotrzebne studia trwają pięć lat. A w epoce życia wiecznego studia wyższe być może trwałyby może i pięćset tysięcy lat, kto wie? W epoce życia wiecznego wyższe studia być może byłyby potrzebne nie tylko przedszkolance ale i kucharce, kto wie? I zanim taka kucharka zrobiłaby pierwsze pieniądze, to pińcet tysięcy lat byłaby na utrzymaniu rodziców i pińcet tysięcy lat uczonoby ją przyrządzania wszystkich potraw świata.

Dzisiaj jest nadzieja że słynnego hodowcę kotów kiedyś w końcu szlag trafi, przecież sto trzydzieści lat żyć na pewno nie będzie. No i jest nadzieja że po jego śmierci w końcu Polska będzie mieć przynajmniej szansę na jakąś normalność. A jakby nieśmiertelność była dostępna to ów socjopatyczny hodowca kotów żyłby wiecznie i wiecznie zatruwałby nam życie dzieleniem ludzi na lepsze i gorsze sorty, itd. itp. Zresztą, co tam jakiś z metra cięty hodowca kotów - wyobraźcie sobie żyjącego wiecznie Józka Dżugaszwilego i jego ferajnę albo Kim Dzon Una i jego ferajnę. To dopiero byłby koszmar.

Strażnicowa wersja życia wiecznego (mimo swojej absurdalności) jest o tyle fajna, że zakłada ona że słynny hodowca kotów, jego kumple, a także banskterzy mają być przerobieni na wysokowydajny nawóz do nawożenia gleby pod hodowlę warzyw. Jeżeli jednak życie wieczne lub życie bardzo długie miałoby być dostępne drogą naukową, to wtedy moje marudzenia zawarte w powyższych akapitach miałyby niestety rację bytu.
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 17 Kwiecień, 2017, 13:05
Sebastian, już któryś raz z Twoich wypowiedzi wychodzi seksizm i przekonanie o wyższości mężczyzn nad kobietami oraz określonych ról płciowych.
Co to ma być za tekst, że praca w przedszkolu jest "zgodna z płcią kobiety"?
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: accurate w 17 Kwiecień, 2017, 13:49
Możliwe,że Kaz 3:11 ma tu sens:
 (11): Wszystko pięknie uczynił w swoim czasie, nawet wieczność włożył w ich serca;  [Biblia Warszawska, Koh 3]



Człowiek "uspokojony " chce po prostu żyć .
Szczególnie -  gdy jest  pogodzony ze sobą, swoimi ograniczeniami i losem, najbliższymi , światem , ludźmi , Bogiem itd. ............czyli w pełni spokojny na ile to możliwe na tym pięknym świecie zwanym niekiedy łez padołem .
Wtedy człowiek spokojny chociaż chciałby żyć i nie umierać to także  nie boi się też panicznie śmierci - nie mylić z tym że na nią czeka.

Świat jest złożony i mega ciekawy - my sami jako jednostki, rodzina, otoczenie i znajomi, przyjaciele, zróżnicowany i ciekawy świat, i wszystko dookoła daje nam "kopa" do życia ale tylko gdy jesteśmy spokojni.
 Inaczej wiecznie wojujemy i walczymy, a to męczy i odbiera chęć do życia nie tylko wiecznego.
 

fragment tekstu:
".........Niektórzy są jak woda, niektórzy są jak płomień
Niektórzy są melodią, a niektórzy są rytmem
Prędzej czy później wszyscy oni odejdą
Dlaczego nie zostaną młodzi?

Jest tak trudno się zestarzeć bez przyczyny.
Nie chcę zniknąć jak gasnący koń
Młodość jest jak diamenty w słońcu
A diamenty są wieczne

Tak wiele przygód nie mogło się dzisiaj zdarzyć
Tak wiele piosenek zapomnieliśmy zagrać
Tak wiele marzeń odchodzi w niepamięć

Pozwalamy im się spełnić................"



Po prostu życie potrafi być piękne dla ludzi wewnętrznie spokojnych .

Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Światus w 17 Kwiecień, 2017, 13:53
Drodzy "czytelnicy", milion lat mógłby być za krótki na przeczytanie wszystkich książek z jednej tylko biblioteki  ;D

Cytuj
Biblioteka Kongresu (ang. Library of Congress) – amerykańska biblioteka w Waszyngtonie, będąca największą tego typu instytucją na świecie.
We wrześniu 2015 Biblioteka posiadała w swoich zbiorach ponad 162 mln różnego rodzaju dokumentów, w tym m.in. ponad 38,6 mln książek, 70,3 mln rękopisów, 5,6 mln map i atlasów, 14,2 mln fotografii, 17,1 mln mikrofilmów oraz 7,2 mln dokumentów muzycznych w ponad 470 językach

Bez miłości trudno przeżyć jedno zwykłe życie, a co dopiero nieskończoność.
Nie dziwię wam się, że "życie wieczne" rozumiecie jako robienie tego, na co się nie miało czasu na ziemi. Po wpisaniu w Google "życie wieczne" na pierwszych miejscach wyskakują wyniki z... jw.org.
Wszyscy zwracacie uwagę na CZAS. Jeśli to miałoby być takie życie jak teraz, tylko bez zmartwień, to mi wystarczyło by 100 lat przeżytych w zdrowiu i młodości.
Wszystko prędzej czy później się znudzi, jak nowa zabawka.
Chyba, że "życie wieczne" jest całkiem inne niż sobie wyobrażamy.
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Kwiecień, 2017, 14:44
Sebastian, już któryś raz z Twoich wypowiedzi wychodzi seksizm i przekonanie o wyższości mężczyzn nad kobietami oraz określonych ról płciowych.
Co to ma być za tekst, że praca w przedszkolu jest "zgodna z płcią kobiety"?
co do określonych ról płciowych to "przyznaję się" jak na świntej spowiedzi (albo - jak kto woli - jak na komitecie :D ) że Blizna ma rację: faktycznie, NIE jestem genderystą, ale zwolennikiem tradycyjnego podziału ról.

ale co do przekonania o wyższości mężczyzn nad kobietami, to zaprzeczam: twierdzę że takowej nie ma, co więcej: praca przedszkolanki nie jest gorsza ani "mniej potrzebna" od pracy jakiegoś inżyniera czy ekonomisty (którym: żeby było jasne może być zarówno mężczyzna jak i kobieta).

jest takie powiedzenie że śruba wbita jak gwóźdź sprawuje się lepiej niż gwóźdź wkręcony jak śruba - w praktyce życiowej wielokrotnie okazuje się że kobieta stosunkowo łatwo potrafi zastąpić faceta w jego tzw. męskich czynnościach (typu naprawienie cieknącego kranu czy naprawa komputera) a przeciętny facet za skarby świata nie może nauczyć się typowych żeńskich czynności (typu opiekowanie się małym dzieckiem), albo (gdy już nie ma wyjścia) wspomaga się np. serią ponastawianych budzików i notatkami typu o tej porze dzidziusia nakarmić a o tej porze dzidziusia przewinąć (bo sam, na podstawie zwykłej obserwacji, nie domyśli się w swojej tępej głowie czego dzidziuś potrzebuje).

powyższe wskazuje raczej na wyższość kobiety nad mężczyzną niż odwrotnie)
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 17 Kwiecień, 2017, 14:55
co do określonych ról płciowych to "przyznaję się" jak na świntej spowiedzi (albo - jak kto woli - jak na komitecie :D ) że Blizna ma rację: faktycznie, NIE jestem genderystą, ale zwolennikiem tradycyjnego podziału ról.

ale co do przekonania o wyższości mężczyzn nad kobietami, to zaprzeczam: twierdzę że takowej nie ma, co więcej: praca przedszkolanki nie jest gorsza ani "mniej potrzebna" od pracy jakiegoś inżyniera czy ekonomisty (którym: żeby było jasne może być zarówno mężczyzna jak i kobieta).

jest takie powiedzenie że śruba wbita jak gwóźdź sprawuje się lepiej niż gwóźdź wkręcony jak śruba - w praktyce życiowej wielokrotnie okazuje się że kobieta stosunkowo łatwo potrafi zastąpić faceta w jego tzw. męskich czynnościach (typu naprawienie cieknącego kranu czy naprawa komputera) a przeciętny facet za skarby świata nie może nauczyć się typowych żeńskich czynności (typu opiekowanie się małym dzieckiem), albo (gdy już nie ma wyjścia) wspomaga się np. serią ponastawianych budzików i notatkami typu o tej porze dzidziusia nakarmić a o tej porze dzidziusia przewinąć (bo sam, na podstawie zwykłej obserwacji, nie domyśli się w swojej tępej głowie czego dzidziuś potrzebuje).

powyższe wskazuje raczej na wyższość kobiety nad mężczyzną niż odwrotnie)

W takim razie kolejny raz mam dowód, że mój mąż jest nieprzeciętny, bo wspaniale opiekuje się naszym synem w czasie  mojej nieobecności :)
A przez pierwsze dwa tygodnie po powrocie ze szpitala z małym to nie zmieniłam ani jednej pieluchy, bo on siedział w domu i wszystkim się zajmował.
Ja mam ogólnie alergię na sformułowanie "mąż POMAGA w domu".
Do cholery, on nie ma pomagac, tylko współuczestniczyć, też mieszka, żyje, a ja też pracuję zawodowo.
Mój mąż gotuje o wiele lepiej niż ja.
Wyczucie estetyczne co do ubioru czy wystroju mieszkania też ma o wiele lepsze.
Tytuł: Odp: ZYCIE WIECZNE . Dlaczego jest tak upragnione ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Kwiecień, 2017, 15:31
Drodzy "czytelnicy", milion lat mógłby być za krótki na przeczytanie wszystkich książek z jednej tylko biblioteki  ;D
domyślam się że "ta jedna biblioteka" stanowi być może połowę albo co najmniej 1/10 wszystkich zbiorów bibliotecznych świata - faktycznie jest imponująca.

a co do miłości - to prawda, bez miłości to nawet najciekawsze poznawczo życie wydaje się mało wartościowe.