Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => PSYCHOMANIPULACJA => Wątek zaczęty przez: accurate w 27 Sierpień, 2016, 16:12
-
Świadkowie Jehowy , psychomanipulacja a poziom znajomości swojej historii ?
Czy wiedzą tyle co o Polsce wiedzą Polonusi w USA czy nieco więcej, czy mniej statystycznie?
Główna i podstawowa zasada dezinformacji i manipulacji polega na ukrywaniu faktów , wiedzy , prawdy i hodowanie ludzi jak tzw. pieczarki –w kompletnej niewiedzy i zależności od hodowcy . Dlatego to podstawowa sprawa , nie co mówią dezinformatorzy i manipulanci ale czego nam nie mówią i nigdy nie powiedzą .
Tak mi się kojarzy książka –instruktaż dla starszych w zborach „Paście” a hodowcą , przypadek ? >:(
Oczywiście dopuszczają się też kłamstw , ale tu muszą bardzo uważać bo wykrycie jest większym problemem niż ukrycie faktu . Jeśli czegoś nie mówią , to zawsze mogą obrać taktykę np. lekceważenia faktu, wyśmiewania źródła informacji , poddawania w wątpliwość intencji informatora np. odstępcy itd.
Czy tu jest główna walka o władzę nad umysłami i sercami – ukrywanie prawdziwej historii nauk tej religii przed własnymi członkami ? Dotyczy też publicznie znanej afery z pedofilią w Australii z 2015 roku , myślę że tak .
To tu jest obecnie główny front walki .Trzeba utrzymywać lud cichutko powoli ,ale w nieświadomości . Nie ma już większego zagrożenia niż własna historia i niewygodne fakty które trzeba ukrywać . Dlatego też tworzy się sztuczny tłok informacyjny w postaci rzekomego bogactwa duchowego pożywnego pokarmu duchowego .Amerykanie też uważają się za przysłowiowy pępek świata .
Przykład ile wiedzą Polonusi i nie tylko o Polsce oddaje ten filmik . Moim zdaniem podobnie jest z wiedzą Świadków o swojej historii , to straszne .Wątek ochroniarzy na kongresie zagłuszających śpiewem i klaskaniem człowieka z głośnikiem jest tego dowodem –temat -ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA --Dziwne zachowanie starszych, podczas Kongresu 13.08.2016 Duluth, Georgia
--Co Amerykanie wiedzą o Polsce i Polakach? What do Americans know about Poland? [Kuba Jankowski]
moment :o2:05 i wymiękłem
:o3;16 Wałęsa kto to – nie wiem , + inne kwiatki .
Podobnie często jest z wiedzą o historii swojej Świadków , tak chyba musi być :-\ .
ponad 5 minut do obejrzenia , śmiechu z przerażeniem . :D
https://www.youtube.com/watch?v=VdMr3zfv-KI
-
Jak zapytałem sondażowo ŚJ na ulicy, kto jest przewodniczącym ŚJ na Polskę, to żaden nie wiedział. :-\
Każdy miał specjalną śpiewkę: proszę pana, a czy to jest istotne.
Wtedy pytałem, a jak się nazywa przewodniczący katolików: każdy wiedział, że prymas Glemp (w tamtym czasie to było).
Książka historyczna ŚJ - głosiciele Królestwa Bożego, to był, jak mi później mówiło wielu exŚJ, "zapychacz półek", żeby ładnie wyglądało, jak starsi z wizytą wpadną. ;)
Oczywiście i w katolicyzmie i w protestantyzmie nie jest lepiej. :(
Ale ci mienia się jedyną, prawdziwą...
-
*Statystyki forum –miły widok ;)
Podsumowanie miesięcy Nowe wątki Nowe wiadomości Nowi użytkownicy Najwięcej online Wejścia
Sierpień 2016 174 4871 52 234 588 369
Lipiec 2016 147 4 436 41 143 476 750
Czerwiec 2016 106 3 929 53 465 477 140
Maj 2016 82 3 014 33 132 366 099
Kwiecień 2016 83 2 894 26 139 290 326
Marzec 2016 93 3 121 33 127 332 753
Luty 2016 88 2 401 25 110 375 857
Styczeń 2016 119 2 536 32 113 315 779
Październik 2015 93 2 324 12 46 268 407
STRACH DOKŁADNIE PRZED TAKIMI STATYSTYKAMI JEST POWODEM FILMIKÓW NA KONGRESACH 2016
TEGO WŁAŚNIE SIĘ BOJĄ
WIEDZY I JEJ DOSTĘPNOŚCI
COŚ WYCZUWAM ŻE DLA PROPAGANDY JWORG ZBLIŻA SIĘ SROGA ZIMA
CZY BOJĄ SIĘ TAKICH TRUDNYCH CZASÓW JAK W TYM FILMIE ?
-
Niestety, SJ w ogóle nie znają swojej historii, a jeśli nawet znali, to cierpią na zanik pamięci krótkotrwałej.
Nie mówię tego bezpodstawnie, ale w oparciu, o poczynione obserwacje SJ odwiedzających mój dom.
Od wielu lat mam kontakt z tymi samymi SJ, ciągle mającymi nadzieję, że sprawią, iż "dostąpię zbawienia w Raju na ziemi", przystępując do "jedynej słusznej i prawdziwej Organizacji Jehowy.
Ja pamięć mam niezłą, i dobrze pamiętam, jak swego czasu twierdzili, że „niewolnik wierny i roztropny” to całe grono pomazańców. Aż ty nagle, ta sama Pani Irenka, która zapewniała mnie o powyższym twierdzi, że „niewolnik wierny i roztropny” to tylko Ciało Kierownicze. Skonsternowana mówię - Pani Irenko! Przecież jeszcze niedawno tutaj w tym pokoju zapewniała mnie Pani, że "niewolnik" to całe grono pomazańców, począwszy od Apostołów! Na co Pani Irenka - Apostołowie nie należeli do grona "Niewolnika".
To całkiem współczesny wycinek historii nauk SJ, a przecież Pani Irenka, już wcześniejszych nauk nie pamięta. Z całą mocą przekazuje najnowsze.
Może ta jakaś magia niepamięci :D ?
-
*Statystyki forum –miły widok ;)
Podsumowanie miesięcy Nowe wątki Nowe wiadomości Nowi użytkownicy Najwięcej online Wejścia
Sierpień 2016 174 4871 52 234 588 369
Lipiec 2016 147 4 436 41 143 476 750
Czerwiec 2016 106 3 929 53 465 477 140
Maj 2016 82 3 014 33 132 366 099
Kwiecień 2016 83 2 894 26 139 290 326
Marzec 2016 93 3 121 33 127 332 753
Luty 2016 88 2 401 25 110 375 857
Styczeń 2016 119 2 536 32 113 315 779
Październik 2015 93 2 324 12 46 268 407
Rydwan wyraźnie przyśpiesza! Obecny i przyszły Forumowiczu, czy dotrzymasz mu kroku??
-
Z wielką przyjemnością wsiadłam do tego rydwanu!
I póki co, bardzo mi się tu podoba :D :D :D
-
gdzie mogę znaleźć trochę informacji na temat zapożyczonych dogmatów i wierzeń przez śJ? coś co można udowodnić, że konkretnie skopiowali od innych religii czy ruchów z czasów Russella, na przykład, wiem o 1914 roku i o niewidzialnej obecności Jezusa, skopiowane od adwentystów, czy coś jeszcze?
denerwuje mi fakt, jak WTS w swoich artykułach przedstawia się jako wyjątkowa organizacja która jako jedyna zrozumiała to czy tamto, a to było dowodem błogosławieństwa płynące od Boga, świeży przykład, wtorek na zebraniu podczas studium nowej książki o królestwie, pięknie przedstawili jak to oni zrozumieli że nie ma czegoś takiego jak trójca, a to zrozumienie torowało drogę do zrozumienia i zaakceptowania niewidzialnego przyjścia Jezusa w roli króla w 1914 roku, krótko mówiąc 8 mln. wiernych łykało kolejną porcję manipulacji, przecież jest wiadomo, że przed Russellem już mnóstwo ruchów nie akceptowało dogmat o trójcy, ale na zebraniu okazał się, że to tylko oni ''odkryli tą tajemnicę'', przecież nie powiedzą o innych bo okaże się nagle, że inne ruchy też mieli błogosławieństwo od Boga, bo nie popierali dogmat o trójcy, cały czas podkreśla się ich wyjątkowość.
-
gdzie mogę znaleźć trochę informacji na temat zapożyczonych dogmatów i wierzeń przez śJ? coś co można udowodnić, że konkretnie skopiowali od innych religii czy ruchów z czasów Russella, na przykład, wiem o 1914 roku i o niewidzialnej obecności Jezusa, skopiowane od adwentystów, czy coś jeszcze?
denerwuje mi fakt, jak WTS w swoich artykułach przedstawia się jako wyjątkowa organizacja która jako jedyna zrozumiała to czy tamto, a to było dowodem błogosławieństwa płynące od Boga, świeży przykład, wtorek na zebraniu podczas studium nowej książki o królestwie, pięknie przedstawili jak to oni zrozumieli że nie ma czegoś takiego jak trójca, a to zrozumienie torowało drogę do zrozumienia i zaakceptowania niewidzialnego przyjścia Jezusa w roli króla w 1914 roku, krótko mówiąc 8 mln. wiernych łykało kolejną porcję manipulacji, przecież jest wiadomo, że przed Russellem już mnóstwo ruchów nie akceptowało dogmat o trójcy, ale na zebraniu okazał się, że to tylko oni ''odkryli tą tajemnicę'', przecież nie powiedzą o innych bo okaże się nagle, że inne ruchy też mieli błogosławieństwo od Boga, bo nie popierali dogmat o trójcy, cały czas podkreśla się ich wyjątkowość.
To mój kolega Jaśko pisał:
Nauki Świadków Jehowy przejęte z teologii Babilonu Wielkiego
http://www.piotrandryszczak.pl/jan_lew_nauki_swiadkow_jehowy_przejete_z_teologii_babilonu_wielkiego.html
-
gdzie mogę znaleźć trochę informacji na temat zapożyczonych dogmatów i wierzeń przez śJ? coś co można udowodnić, że konkretnie skopiowali od innych religii czy ruchów z czasów Russella, na przykład, wiem o 1914 roku i o niewidzialnej obecności Jezusa, skopiowane od adwentystów, czy coś jeszcze?
denerwuje mi fakt, jak WTS w swoich artykułach przedstawia się jako wyjątkowa organizacja która jako jedyna zrozumiała to czy tamto, a to było dowodem błogosławieństwa płynące od Boga, świeży przykład, wtorek na zebraniu podczas studium nowej książki o królestwie, pięknie przedstawili jak to oni zrozumieli że nie ma czegoś takiego jak trójca, a to zrozumienie torowało drogę do zrozumienia i zaakceptowania niewidzialnego przyjścia Jezusa w roli króla w 1914 roku, krótko mówiąc 8 mln. wiernych łykało kolejną porcję manipulacji, przecież jest wiadomo, że przed Russellem już mnóstwo ruchów nie akceptowało dogmat o trójcy, ale na zebraniu okazał się, że to tylko oni ''odkryli tą tajemnicę'', przecież nie powiedzą o innych bo okaże się nagle, że inne ruchy też mieli błogosławieństwo od Boga, bo nie popierali dogmat o trójcy, cały czas podkreśla się ich wyjątkowość.
Dużo zaczerpnęli od pogan
Tu znajdziesz odpowiedź
http://lewandowski.apologetyka.info/swiadkowie-jehowy/dusza-i-pieklo/poganskie-chrzescijanstwo,395.htm
-
Roszada, tomek_s dzięki za linki
-
A tak wtrącę jeszcze w temacie znajomości historii WTS
Śmiało można powiedzieć, że żaden św.jeh. nie zna historii, ponieważ, wszystko, co wie,
jest autoryzowane przez WTS, a do niezależnych źródeł nikt nie zagląda, bo wierzy się WTS-owi.
No, niestety, prawda jest porażająca, o czym mogłam przekonać się na swoim przykładzie.
Przez 28 lat bycia w tej sekcie, nie dowiedziałam się tylu rzeczy, co odkryłam w ciągu ostatnich 10 m-cy.
Śmiało można powiedzieć, że pod tym względem panuje średniowiecze.
Ale, to też jest element psychomanipulacji w sektach, którą WTS wykorzystuje w 200%.
Jest to celowe, świadome działanie, żeby zwykłych szaraków trzymać w zniewoleniu.
-
I jeśli chodzi o WTS ... ich polityka psychomanipulacyjna jest taka ... że ...
Ciągle przypominają i nawołują, żeby a b s o l u t n i e nie s z u k a ć informacji poza źródłami WTS-u.
I taki, jak ja to nazywam " r a s o w y św.jeh." absolutnie nie zajrzy w inne źródła, a już napewno nie
będzie szukał informacji o org. "Strażnicy" w internecie. Polityka WTS, w tym zakresie obejmuje informacje,
że wszystko, co się negatywnie mówi o WTS, to wierutne kłamstwa, a kto tam zagląda to jest przede
wszystkim n i e l o j a l n y w o b e c B o g a. Pamiętam, jakie sama miałam opory, żeby cokolwiek
kliknąć w internecie w tej kwestii. Opór przełamałam, dopiero, jak całkiem przypadkiem, w sensie, że nie
spodziewałam się, że cokolwiek się tu mi pokaże w tej kwestii, jak wpisałam: "Australia Geoffrey Jackson"
i pokazała mi się ikonka z rozprawy o pedofilię ... aczkolwiek nawet takie informacje, nie działają na świadka
Jehowy z tej linii WTS, bo od razu pojawia się myśl, że to "ktoś szkaluje dobre imię Boga Jehowy".
I jeśli ktoś sam nie myśli i nie wyciąga wniosków, na taką stronę n i e z a j r z y żeby nie wiem co!
Na szczęście, jest coraz więcej takich myślących św.jeh, którzy nie dają się zagnać w średniowieczną cenzurę,
symbolicznie ujmując "k s i ą g z a k a z a n y c h WTS" ... i wchodzą w te "k s i e g i z a k a z a n e",
na stronach internetowych i przeżywają p s y c h i c z n y a r m a g e d o n bo to, czego się stąd dowiadują,
to po prostu, jeden wielki szok. Ale komu zależy naprawdę na odnalezieniu prawdy o Bogu, nie przerazi się na tyle,
żeby nie iść do przodu w swoich poszukiwaniach. To jest dopiero początek drogi do prawdziwych odkryć.
-
I jeśli chodzi o WTS ... ich polityka psychomanipulacyjna jest taka ... że ...
Ciągle przypominają i nawołują, żeby a b s o l u t n i e nie s z u k a ć informacji poza źródłami WTS-u.
I taki, jak ja to nazywam " r a s o w y św.jeh." absolutnie nie zajrzy w inne źródła, a już napewno nie
będzie szukał informacji o org. "Strażnicy" w internecie. Polityka WTS, w tym zakresie obejmuje informacje,
że wszystko, co się negatywnie mówi o WTS, to wierutne kłamstwa, a kto tam zagląda to jest przede
wszystkim n i e l o j a l n y w o b e c B o g a. Pamiętam, jakie sama miałam opory, żeby cokolwiek
kliknąć w internecie w tej kwestii. Opór przełamałam, dopiero, jak całkiem przypadkiem, w sensie, że nie
spodziewałam się, że cokolwiek się tu mi pokaże w tej kwestii, jak wpisałam: "Australia Geoffrey Jackson"
i pokazała mi się ikonka z rozprawy o pedofilię ... aczkolwiek nawet takie informacje, nie działają na świadka
Jehowy z tej linii WTS, bo od razu pojawia się myśl, że to "ktoś szkaluje dobre imię Boga Jehowy".
I jeśli ktoś sam nie myśli i nie wyciąga wniosków, na taką stronę n i e z a j r z y żeby nie wiem co!
Na szczęście, jest coraz więcej takich myślących św.jeh, którzy nie dają się zagnać w średniowieczną cenzurę,
symbolicznie ujmując "k s i ą g z a k a z a n y c h WTS" ... i wchodzą w te "k s i e g i z a k a z a n e",
na stronach internetowych i przeżywają p s y c h i c z n y a r m a g e d o n bo to, czego się stąd dowiadują,
to po prostu, jeden wielki szok. Ale komu zależy naprawdę na odnalezieniu prawdy o Bogu, nie przerazi się na tyle,
żeby nie iść do przodu w swoich poszukiwaniach. To jest dopiero początek drogi do prawdziwych odkryć.
Bardzo trafny post!
-
"Gorszycielu" ... podzieliłam się tylko swoimi przemyśleniami i spostrzżeniami. W ostatnich
10 miesiącach, urodziło się tego wiele, bo zawsze starałam się kierować w swoim życiu rozsądkiem,
chociaż, przez te manipulacyjne pułapki WTS, też nie uniknęłam błędów i złych decyzji, jak teraz to
badam, tak od podszewki.....
Napisałam o swoich odczuciach, bo też niech inni wiedzą, jakie jest podejście wielu św.jeh. do wielu,
wydawałoby się, oczywistych spraw. Osoby postronne może łatwiej zrozumieją, dlaczego tak się dzieje,
że w dobie powszechnego dostępu do informacji, tak mało św.jeh jest zorientowanych w tym, jak
wygląda prawda o tej sekcie.
Sama, można powiedzieć, że przeżyłam psychologiczny armagedon, bo zawaliło mi się na
głowę moich 28 lat życia, ale musiałam uczciwie zbadać fakty i odpowiedzieć sobie na pytanie jak dalej
mam żyć, skoro, to co myślałam, że było prawdą, okazało się zwykłym kłamstwem?.
I powiem tak, nie było lekko i jeszcze nie jest lekko, cały czas się zbieram po tej religijnej wichurze
w moim życiu. Ale, choć ciężko, cieszę się, że z odwagą podeszłam do sprawy i nie zrobiłam, tak jak wielu
robi, że fakty chowa w najdalszym zakamarku swojej psychiki, odrzuca prawdę o tej sekcie, ...... i dalej ...
godzi się na życie w "iluzji życia wiecznego w raju na ziemi" i "Armagedonu tuż, tuż", bo zawsze to jest jutro,
według doktryny WTS.