Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => "NOWE ŚWIATŁA" - ARCHIWUM => Wątek zaczęty przez: Roszada w 25 Lipiec, 2016, 20:07

Tytuł: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Lipiec, 2016, 20:07
W roku 1994 Towarzystwo Strażnica tak oto napisało po raz pierwszy:

„Jeszcze po latach osieroceni mogą przeżywać ciężkie chwile w pewnych dniach, na przykład w rocznicę ślubu lub śmierci. Dlaczego nie miałbyś zaznaczyć sobie takich dat w kalendarzu i być w tym czasie w pobliżu, by w razie potrzeby służyć życzliwym wsparciem?” (Gdy umrze ktoś bliski 1994, 2000, 2007 s. 21).

„Dlatego staraj się pamiętać o ważnych datach, takich jak rocznica ślubu albo rocznica śmierci. Bądź wtedy blisko, a okażesz się prawdziwym przyjacielem w »czasach udręki« (Przysłów 17:17).” (Strażnica 01.11 2010 s. 11).

Wcześniej dość krytycznie wypowiadano się o rocznicach śmierci:

Nie ma też w Biblii żadnego zalecenia, które by uzasadniało obchodzenie rocznicy śmierci jakiegoś chrześcijanina, chociaż zgadzamy się z tym, że dzień śmierci jest lepszy niż dzień narodzenia” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 8 s. 24).

Nie wiadomo jak mogłoby wyglądać obchodzenie tego, ale pewnie tak jak rocznica ślubu, bo zestawia się oba zwyczaje.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Lipiec, 2016, 22:41
A może zezwolili, dlatego, że obchodzą rocznicę śmierci Jezusa? :-\

Z drugiej strony pisali tak:

Nie ma też w Biblii żadnego zalecenia, które by uzasadniało obchodzenie rocznicy śmierci jakiegoś chrześcijanina, chociaż zgadzamy się z tym, że dzień śmierci jest lepszy niż dzień narodzenia” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 8 s. 24).

To czemu Jezusa gdzie indziej nazywali "pierwszym chrześcijaninem" i obchodzili rocznicę śmierci. :)
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 09:22
I tu taka moja refleksja.
Ponieważ wielu ŚJ atakuje datę Bożego Narodzenia, że nieodpowiednia.
Ale czy któryś ŚJ potrafiłby co do dnia obliczyć datę śmierci Jezusa, którą co roku obchodzą. Tym bardziej, że data ta co roku jest inna wg kalendarzy obecnych.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 09:29
Tak. Wg nich bierzemy nów najbliższy wiosennemu zrównaniu dnia z nocą i dodajemy 14 dni. Wtedy wypada 14 nisan.
Mówiąc nów mają na myśli sierp księżyca widziany w Jerozolimie, nie w Warszawie ani Brooklynie.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 09:35
Tak. Wg nich bierzemy nów najbliższy wiosennemu zrównaniu dnia z nocą i dodajemy 14 dni. Wtedy wypada 14 nisan.
Mówiąc nów mają na myśli sierp księżyca widziany w Jerozolimie, nie w Warszawie ani Brooklynie.
Tylko że mają inną datę niż Żydzi i inną niż badacze Pisma Św.
Wszyscy mają dobre. :)
Tylko który przeciętny zjadacz chleba obserwuje nowie? ;)
Co to znaczy najbliższy wiosennemu? Wiosna jest długa.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 09:51
Przesadzasz

Cytuj
mają inną datę niż Żydzi
Bo Żydzi zmienili kalendarz na bardziej zorganizowany jeśli chodzi o dodawanie miesięcy. SJ posługują się metodą starożytną i dlatego czasem się mijają.
Cytuj
Tylko który przeciętny zjadacz chleba obserwuje nowie?
Pytałeś czy potrafią wyliczyć, a nie czy obserwują :)
Cytuj
Co to znaczy najbliższy wiosennemu? Wiosna jest długa.
Teraz to wykazałeś się ignorancją. W roku są dwie równonoce - na wiosnę i jesienią. Poczytaj. Jeżeli równonoc wypada 23 marca (przykład) a miesiąc księżycowy ma 28 dni, to nów może być odsunięty max 14 dni w lewo lub w prawo. I ten nów określa 1 nisan.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 12:19
Oj widzę że nie znasz zawiłości które przez wieki były.
Sami Żydzi dodawali jeden miesiąc co kilkanaście lat bo wiosna różnie wypadała.
Pewnie żem ignorant, nie tak jak Ty znawca wszystkich kalendarzy. Szkoda że nie zostałeś papieżem w pierwszych wiekach to byś to uporządkował. ;)

Ja wiem jedno: epifania obchodzi inaczej niż badacze, badacze inaczej niż ŚJ, a Żydzi jeszcze inaczej. My tez inaczej niż prawosławni.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 12:28
Jesteś taki słodki gdy się gniewasz :)

Cytuj
Oj widzę że nie znasz zawiłości które przez wieki były.
Sami Żydzi dodawali jeden miesiąc co kilkanaście lat bo wiosna różnie wypadała.
Prawda. Dodawali jeden miesiąc co jakiś czas. Nie wpływa to jednak na sposób wyliczania 1 dnia miesiąca nisan, dlatego o tym nie piszę.
I nieprawda. Bo to nie wiosna różnie wypadała, tylko ich rok kończył się zbyt wcześnie.

Cytuj
Pewnie żem ignorant, nie tak jak Ty znawca wszystkich kalendarzy. Szkoda że nie zostałeś papieżem w pierwszych wiekach to byś to uporządkował. ;)
Jeżeli mówiąc o sobie "ignorant" masz na myśli znajomość tego, czym jest równonoc wiosenna/jesienna to nie wypada mi zaprzeczyć. To są informacje z geografii a nie kalendarza. Jak już się bardzo czepiać to ze znajomości zegara.
Bycie lub nie papieżem nie ma nic do pojawiania się równonocy wiosennej.
Poczytaj proszę: https://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnonoc
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 12:34
Ja się nie gniewam tylko jak chcesz mi kit sprzedać, że to było przez wieki chrześcijaństwa takie proste to nie ze mną te sztuczki.
Czytałem poważniejsze dzieła wczesnochrześcijańskie niż Wikipedia i wiem jakie spory były i do dziś istnieją.
Sam też pisałem o tych kwestiach w nie jednym artykule.
Nawet u Żydów były dwie szkoły dotyczące obchodzenia Paschy.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 12:39
Ja się nie gniewam tylko jak chcesz mi kit sprzedać, że to było przez wieki chrześcijaństwa takie proste to nie ze mną te sztuczki.
Czytałem poważniejsze dzieła wczesnochrześcijańskie niż Wikipedia i wiem jakie spory były i do dziś istnieją.
Sam też pisałem o tych kwestiach w nie jednym artykule.
Nawet u Żydów były dwie szkoły dotyczące obchodzenia Paschy.

Włodek, zlituj się..
Mówię ci sprawdź czym jest równonoc wiosenna i nie strzelaj fochów... O jej istnieniu czy dacie nikt nie dyskutuje..
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 12:53
Włodek, zlituj się..
Mówię ci sprawdź czym jest równonoc wiosenna i nie strzelaj fochów... O jej istnieniu czy dacie nikt nie dyskutuje..
Bzdury opowiadasz bo nawet w moim kościele trwa wśród teologów i liturgistów dyskusja nad ujednoliceniem daty dla całego chrześcijaństwa.
Wiem żem taki głupi jak Ty mądry.

Towarzystwo też zmieniało swoją datę i nie bądź taki mądry:

„Do roku 1919 namaszczeni chrześcijanie określali datę 14 Nisana w oparciu o kalendarz żydowski” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 3 s. 20).

„W ostatnich latach ciało kierownicze świadków Jehowy ustala (...) w taki sposób, jak to miało miejsce w czasach biblijnych, mianowicie na podstawie faktycznego uwidocznienia się nowego księżyca w Jerozolimie. Z tego też względu powstawała niekiedy różnica jednego lub dwóch dni między datą obchodzenia Pamiątki u świadków Jehowy, a datą 14 Nisana w aktualnym kalendarzu żydowskim” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 3 s. 20).

A jeszcze co innego badacze i co innego epifania.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 12:55
Bzdury opowiadasz bo nawet w moim kościele trwa wśród teologów i liturgistów dyskusja nad ujednoliceniem daty dla całego chrześcijaństwa.
Wiem żem taki głupi jak Ty mądry.

Towarzystwo też zmieniało swoją datę i nie bądź taki mądry:

„Do roku 1919 namaszczeni chrześcijanie określali datę 14 Nisana w oparciu o kalendarz żydowski” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 3 s. 20).

„W ostatnich latach ciało kierownicze świadków Jehowy ustala (...) w taki sposób, jak to miało miejsce w czasach biblijnych, mianowicie na podstawie faktycznego uwidocznienia się nowego księżyca w Jerozolimie. Z tego też względu powstawała niekiedy różnica jednego lub dwóch dni między datą obchodzenia Pamiątki u świadków Jehowy, a datą 14 Nisana w aktualnym kalendarzu żydowskim” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 3 s. 20).

A jeszcze co innego badacze i co innego epifania.



Włodek, cały czas mówię o RÓWNONOCY WIOSENNEJ
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 12:59
Cytuj
Włodek, cały czas mówię o RÓWNONOCY WIOSENNEJ
A mnie akurat równonoc nie interesuje tylko to, że Pamiątka czy Pascha jest obchodzona przez różne społeczności w różnym czasie.
I każdy ma swoje argumenty za swoim wyliczeniem i obchodzeniem.

ŚJ tak oto piszą o swych wyliczeniach:

*** w90 15.2 ss. 14-15  ***
W kalendarzu hebrajskim dzień trwał od zachodu słońca (około 6 wieczorem) do następnego zachodu. Bóg kazał zabić baranka paschalnego „między dwoma wieczorami” (Wyjścia 12:6). Kiedy to miało być? Dzisiejsi Żydzi twierdzą na podstawie wykładni nauki rabinów, że baranka zabijano pod koniec 14 Nisan, między porą, kiedy słońce skłaniało się już ku zachodowi (około trzeciej), a faktycznym zachodem. W rezultacie seder zaczynał się po zachodzie słońca, już 15 Nisan (Marka 1:32).
22 Są jednak uzasadnione powody, by powyższe słowa rozumieć inaczej. W Księdze Powtórzonego Prawa 16:6 powiedzano wyraźnie, że Izraelici mieli ‛złożyć ofiarę paschalną wieczorem o zachodzie słońca’ (BT). A zatem określenie „między dwoma wieczorami” dotyczy zmierzchu w dniu 14 Nisan, trwającego od zachodu słońca do zapadnięcia ciemności. Tak rozumieli to dawni Żydzi karaimscy i tak samo rozumieją to po dziś dzień Samarytanie. Ponieważ przyjmujemy, że baranek paschalny został zabity i spożyty „w oznaczonym czasie” w dniu 14, a nie 15 Nisan, data obchodzenia Pamiątki różni się niekiedy od daty wyznaczanej przez Żydów (Liczb 9:2-5, BT).
23 Druga przyczyna rozbieżności między terminem Pamiątki a datą ustalaną przez Żydów tkwi w tym, że korzystają oni z kalendarza opartego na systemie uregulowanym dopiero w IV stuleciu n.e. Za jego pomocą można dziesiątki czy nawet setki lat naprzód określać, kiedy przypadnie 1 Nisan lub konkretne święto. Co więcej, starożytny kalendarz księżycowy wymagał dodawania co pewien czas 13 miesiąca, aby się zgadzał z porami roku. W aktualnym kalendarzu żydowskim miesiąc ten dodaje się w 3, 6, 8, 11, 14, 17 i 19 roku cyklu trwającego 19 lat.
24 Tymczasem Emil Schürer podaje, że „w czasach Jezusa Żydzi nie mieli unormowanego kalendarza, lecz polegając na zwykłej obserwacji zaczynali każdy miesiąc od pojawienia się nowiu i podobnie na podstawie obserwacji” dodawali w razie potrzeby jeden miesiąc. „Jeżeli (...) pod koniec roku zorientowano się, że Pascha wypadnie przed wiosennym zrównaniem dnia z nocą [które następuje około 21 marca], wprowadzano dodatkowy miesiąc przed miesiąc Nisan” (The History of the Jewish People in the Age of Jesus Christ [Dzieje narodu żydowskiego za czasów Jezusa Chrystusa], tom I). Tak więc miesiąc dodatkowy następował zgodnie z naturalną koleją rzeczy i nie był ustalany arbitralnie.
25 Ciało Kierownicze Świadków Jehowy ustala datę Wieczerzy Pańskiej zgodnie z metodą starożytną. 1 Nisan wyznacza się na dzień, w którym w Jeruzalem o zachodzie słońca ukazuje się nów najbliższy wiosennemu zrównaniu dnia z nocą. Przez doliczenie 14 dni otrzymujemy 14 Nisan, który zazwyczaj pokrywa się z pełnią (zob. Strażnicę [wyd. ang.] z 15 czerwca 1977, strony 383, 384 lub nr 4/1978, strony 23, 24). Na podstawie tej metody biblijnej Świadkowie Jehowy na całym świecie zostali powiadomieni, by w tym roku obchodzić Pamiątkę 10 kwietnia po zachodzie słońca.

*** rs s. 231 ak. 2 Pamiątka (Wieczerza Pańska) ***
Świadkowie Jehowy obchodzą Pamiątkę po zachodzie słońca w dniu 14 Nisan według używanego w I wieku kalendarza żydowskiego. Dzień u Żydów zaczynał się o zachodzie słońca i trwał do następnego zachodu. Tak więc według kalendarza żydowskiego Jezus umarł w tym samym dniu, w którym ustanowił Pamiątkę. Miesiąc Nisan rozpoczynał się od pierwszego zachodu słońca po widzianym w Jerozolimie nowiu księżyca najbliższym wiosennemu zrównaniu dnia z nocą. Święto Pamiątki przypada 14 dni później. (Wobec tego data Pamiątki może się nie zgadzać z datą Paschy obchodzonej obecnie przez Żydów. Dlaczego? Początkiem miesiąca w ich kalendarzu jest astronomiczny nów księżyca, a nie nów księżyca widziany nad Jerozolimą, który może wypaść od 18 do 30 godzin później. Ponadto większość Żydów świętuje Paschę dnia 15, a nie 14 Nisan, jak zgodnie z nakazem Prawa Mojżeszowego obchodził ją Jezus).

Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 13:23
A mnie akurat równonoc nie interesuje tylko to, że Pamiątka czy Pascha jest obchodzona przez różne społeczności w różnym czasie.

a to ja pisałem może?
Cytuj
Co to znaczy najbliższy wiosennemu? Wiosna jest długa.
Sam się pytałeś o równonoc i wiosnę :)
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 13:30
To napisałem ironicznie.
W każdym roku Pascha przypada w innym dniu, tygodniu i miesiącu i trudno by każdy ŚJ znał metodę wyliczenia. Wiosna przypadała u Żydów w różnym czasie skoro dodawać trzeba było jeden miesiąc co kilkanaście lat.
Dlatego CK podaje z 2 letnim wyprzedzeniem datę by nikt nie miał problemu.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 13:33
To napisałem ironicznie.
W każdym roku Pascha przypada w innym dniu, tygodniu i miesiącu i trudno by każdy ŚJ znał metodę wyliczenia. Wiosna przypadała u Żydów w różnym czasie skoro dodawać trzeba było jeden miesiąc co kilkanaście lat.
Dlatego CK podaje z 2 letnim wyprzedzeniem datę by nikt nie miał problemu.

Nie, wiosna przypadała zawsze w tym samym czasie. To czas był różnie liczony.
A SJ jak udowodniłem potrafią powiedzieć jak policzyć:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=3074.msg45020#msg45020
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 13:40
Dla mnie i dla ciebie wiosna przypadała w tym samym czasie, ale nie dla przeciętnych zjadaczy chleba, którzy mało mieli pojęcia co do dokładania dodatkowych miesięcy. Właśnie dlatego dodawano ten miesiąc bo się rozbiegało wszystko. Wiosna była latem. :-\
Nie wiem po co ci ta twoja retoryka. Nie wiem co chcesz udowadniać.
Nic nie musisz. Kłócisz się dla kłócenia?
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 13:48
Dla mnie i dla ciebie wiosna przypadała w tym samym czasie, ale nie dla przeciętnych zjadaczy chleba, którzy mało mieli pojęcia co do dokładania dodatkowych miesięcy. Właśnie dlatego dodawano ten miesiąc bo się rozbiegało wszystko. Wiosna była latem. :-\
Nie wiem po co ci ta twoja retoryka. Nie wiem co chcesz udowadniać.
Nic nie musisz. Kłócisz się dla kłócenia?

Ja się kłócę?? Po prostu odpowiadam na zadane w wątku pytania. To ty masz jakiś problem z wiosną. Wiosna zawsze była na wiosnę :)
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 13:52
Wiosna w każdym regionie świata jest w innym czasie i inaczej przebiega nie generalizuj więc. W niektórych obszarach nie ma nawet wcale wiosny.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Thialve w 26 Lipiec, 2016, 13:52

„Dlatego staraj się pamiętać o ważnych datach, takich jak rocznica ślubu albo rocznica śmierci. Bądź wtedy blisko, a okażesz się prawdziwym przyjacielem w »czasach udręki« (Przysłów 17:17).” (Strażnica 01.11 2010 s. 11).


W jednym z ostatnich czasopism (tytuł coś o tym jak sobie radzić po śmierci) była rada, że możesz zapisać sobie w kalendarzu, że np 12 kwietnia zmarł mąż jakiejś siostry i wtedy się z nią spotkać, pogadać, opowiedzieć jakieś fajne budujące opowieści o zmarłym, żeby było jej lżej ;O
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 13:54
Wiosna w każdym regionie świata jest w innym czasie i inaczej przebiega nie generalizuj więc. W niektórych obszarach nie ma nawet wcale wiosny.

Jesteś niereformowalny :)
Tym wpisem udało ci się zagrać jak typowy SJ - jak nie działają argumenty to zmieńmy punkt odniesienia. Brawo :)
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 14:16
W jednym z ostatnich czasopism (tytuł coś o tym jak sobie radzić po śmierci) była rada, że możesz zapisać sobie w kalendarzu, że np 12 kwietnia zmarł mąż jakiejś siostry i wtedy się z nią spotkać, pogadać, opowiedzieć jakieś fajne budujące opowieści o zmarłym, żeby było jej lżej ;O
Tylko przez ile miesięcy czy lat jest jej ciężko? :-\
Niektórzy rzeczywiście latami to przeżywają.

Takie spotkania rodzinne w rocznicę śmierci w wielu domach się praktykowało i to od dawna. ŚJ jakby coś z tego chcieli naśladować.
W wielu domach zamawia się np. mszę w intencji zmarłego zaprasza się rodzinę na obiad (np. w niedziele) i poczęstunek. Wspomnienia, albumy ze zdjęciami...
Cytuj
Jesteś niereformowalny :)
Tym wpisem udało ci się zagrać jak typowy SJ - jak nie działają argumenty to zmieńmy punkt odniesienia. Brawo :)
Ale ja nie wiem o co ci chodzi, prócz tego że lubisz się wykłócać, tak jak na starym forum.
Nie ustosunkowałeś się do żadnej zmiany Towarzystwa co do obchodzenia Pamiątki, a tym bardziej w chrześcijaństwie, a udowadniasz że wiosna to wiosna. To każdy wie. ;D
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Lipiec, 2016, 14:25
Ale ja nie wiem o co ci chodzi, prócz tego że lubisz się wykłócać, tak jak na starym forum.
Nie ustosunkowałeś się do żadnej zmiany Towarzystwa co do obchodzenia Pamiątki, a tym bardziej w chrześcijaństwie, a udowadniasz że wiosna to wiosna. To każdy wie. ;D

Włodek, wypraszam sobie. Proszę cię, nie przekręcaj faktów i nie odwracaj kota ogonem.
Twój post brzmiał:
Cytuj
I tu taka moja refleksja.
Ponieważ wielu ŚJ atakuje datę Bożego Narodzenia, że nieodpowiednia.
Ale czy któryś ŚJ potrafiłby co do dnia obliczyć datę śmierci Jezusa, którą co roku obchodzą. Tym bardziej, że data ta co roku jest inna wg kalendarzy obecnych.

Moja odpowiedź natomiast
Cytuj
Tak. Wg nich bierzemy nów najbliższy wiosennemu zrównaniu dnia z nocą i dodajemy 14 dni. Wtedy wypada 14 nisan.
Mówiąc nów mają na myśli sierp księżyca widziany w Jerozolimie, nie w Warszawie ani Brooklynie.

Całą dalszą dyskusję na temat wiosny rozpętałeś TY stwierdzeniem "Co to znaczy najbliższy wiosennemu? Wiosna jest długa". Na temat zmian w sposobie wyliczania pamiątki nie dyskutowałem.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Lipiec, 2016, 15:47
Nie chodzi o wiosnę, a o równonoc wiosenną. Od niej się liczyło Nisan.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2016, 16:07
Przypominam temat:
Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"

Pamiątka, będąc nawiązaniem do rocznicy śmierci Jezusa, była nawiązaniem do tematu.
Tak samo wyznaczanie innych dat (data Bożego Narodzenia).
Wiosna nie była moim zainteresowaniem objęta.
Tytuł: Odp: 1994 - Przyzwolenie na obchodzenie "rocznicy śmierci"
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 26 Lipiec, 2016, 17:54
zaznaczenie daty rocznicy śmierci w kalendarzu nijak się ma do obchodzenie tej rocznicy.Widziałem filmy jak w np.w Meksyku obchodzi sie rocznicę śmierci.Otwiera się trumny,wyciaga zwłoki,ubiera je w swiąteczne stroje itd.To jest obchodzenie rocznicy.Samo zaznaczenie dnia nie jest żadnym obchodzniem.Tytuł watku wprowadza w błąd.Jeżeli jest przyzwolenie na ''obchodzenie'' rocznicy,to proszę wykazać jak to obchodzenie wygląda w praktyce u ŚJ.