Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: Disorder w 02 Czerwiec, 2016, 23:40

Tytuł: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Disorder w 02 Czerwiec, 2016, 23:40
Znający informacje spoza oficjalnego "kanału" niemal 3 lata. Wybudzenie przypłacił ciężką depresją wraz z myślami samobójczymi oraz totalną dewastacją zdrowia. Obecny wiek - około 30 lat. W tym momencie tyle o mnie.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: M w 02 Czerwiec, 2016, 23:42
Znający informacje spoza oficjalnego "kanału" niemal 3 lata. Wybudzenie przypłacił ciężką depresją wraz z myślami samobójczymi oraz totalną dewastacją zdrowia. Obecny wiek - około 30 lat. W tym momencie tyle o mnie.

Super, że zdecydowałeś się do nas dołączyć. Wielu z nas ma za sobą ciężką walkę, wielu też zmagało się z depresją (ja również) więc znamy Twój ból :-\. Ale jak to mówią - po deszczu zawsze wychodzi słońce :). Wszystkiego dobrego i czuj się u nas jak najlepiej!
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 02 Czerwiec, 2016, 23:43
Witaj!
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Abba w 02 Czerwiec, 2016, 23:47
Witaj, witaj!
Nie jesteś sam w tym co przeżyłeś.
Współczuję Ci, mnie przebudzenie podobnie kosztowało,
ale dzięki coraz większej grupie braci z podobnymi historiami,
mam coraz więcej sił i optymizmu.
Czuj się tu swobodnie.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Lila w 02 Czerwiec, 2016, 23:49
Witam ciepło :)
Niestety depresja to częsty skutek uboczny bycia w takich organizacjach :( Do mnie się przypałętała gdy jeszcze byłam w wts. Obecność i pisanie na forach, kontakt z żywymi i wyzwolonymi ludźmi, bardzo pomaga i przyśpiesza powrót do normy. Mam nadzieję, że odczujesz to na swojej skórze :)
Czekamy aż się rozkręcisz i zaczniesz pisać ;)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 02 Czerwiec, 2016, 23:49
Rosniemy jak grzyby po deszczu. Witaj.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 02 Czerwiec, 2016, 23:54
Witam Cię bardzo serdecznie, miło poznać.

Jak pisali przedmówcy odejście od WTS często przypłaca się problemami zdrowotnymi.
Łatwo pisać, a słowa te nie wiele dają, naprawdę nie jesteś sam i trafiłeś w odpowiednie miejsce, możesz być pewny że znajdziesz tu osoby, które Cię zrozumieją i będą w stanie pomóc.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Disorder w 02 Czerwiec, 2016, 23:55
Być może moje pisanie tutaj w jakiś sposób pomoże mi i Wam. Z optymizmem jest u mnie ciężko. Wokól siebie nie mam kompletnie nikogo przed kim mógłbym bez obaw powiedzieć co myślę. Od jakiegoś czasu odciąłem się od wszystkich, co znoszę dość dobrze jako, że jestem introwertykiem. Dość dobrze czyli da się z tym żyć ale czasem cholernie boli. Odciąłem się bo inaczej nie byłoby mnie ani tutaj ani wśród żywych w ogóle.

Jedyne mi bliskie osoby są w WTS. Znajomych ani przyjaciół poza nigdy nie miałem - z wiadomych przyczyn. Więc można powiedzieć, że jestem sam na tym świecie.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: M w 02 Czerwiec, 2016, 23:59
Być może moje pisanie tutaj w jakiś sposób pomoże mi i Wam. Z optymizmem jest u mnie ciężko. Wokól siebie nie mam kompletnie nikogo przed kim mógłbym bez obaw powiedzieć co myślę.

Myślałeś może (mówię to absolutnie bez przekąsu) o wizycie u psychologa? Sam z takiej możliwości skorzystałem (w moich stronach kosztuje to 80zł od wizyty) i powiem Ci, że warto. Możesz przerzucić na psychologa wszystko co Cię dręczy, zrzucić całkowicie z siebie cały balast. Jeśli trafisz na dobrą osobę, to może Ci bardzo pomóc i nakierować co zrobić dalej, a nawet jakbyś trafił gorzej to i tak będzie to ktoś komu będziesz mógł "bez obaw powiedzieć co myślisz", nawet jeśli nie będzie w stanie Ci "namacalnie" pomóc.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Disorder w 03 Czerwiec, 2016, 00:02
Tak rozważam tą opcję. Problem w tym, że ciężko trafić na odpowiednią osobę a moje problemy są dość głębokie i złożone z tego co się zdążyłem zorientować. Mam problem z uzewnętrznianiem siebie i obawiam się, że jak nie trafię na odpowiedniego specjalistę to zbyt mocno mnie to przygniecie.

Na razie będę się uzewnętrzniał tutaj jeśli nie macie nic przeciwko.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 03 Czerwiec, 2016, 00:15
Moje subiektywne wrażenie to że musisz wyrzucić z siebie wszystko, co myślisz czujesz o WTS.
Introwertyzm trochę pomaga znosić ostracyzm, ale na dłuższa metę to nie działa, wiem z autopsji.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Lila w 03 Czerwiec, 2016, 00:18
W takich tematach niezręcznie mi klikać "lubię to"... Mam nadzieję, że wiesz, że chodzi o wyraz poparcia, a nie zadowolenie.

Introwertykom faktycznie łatwiej pod pewnymi względami, ale tylko pod pewnymi, bo wszystko trawimy w sobie i czasami te emocje przejmują kontrolę :(
Dobry psycholog nie będzie gwałcił Twojej wolności, zrobi to tak, żebyś czuł komfort i ulgę, choć droga faktycznie może być trudna. Warto poszukać kogoś, kto ma praktykę z sektami, DDA, DDD, bo to się sprowadza do bardzo podobnych mechanizmów.
A jak poczujesz się pewniej, to daj cynk, z jakich okolic jesteś, to na pewno ktoś z nas w pobliżu się znajdzie i będzie Ci raźniej :)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: gangas w 03 Czerwiec, 2016, 00:38
 Witaj. Chyba powinieneś właśnie nas przywitać. A my witamy Ciebie. ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: M w 03 Czerwiec, 2016, 00:57
Na razie będę się uzewnętrzniał tutaj jeśli nie macie nic przeciwko.

Absolutnie nie mamy nic przeciwko. Pisz i uzewnętrzniaj swoje uczucia ile tylko dusza pragnie :).
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 03 Czerwiec, 2016, 00:59
Witaj na forum.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 03 Czerwiec, 2016, 01:03
Myślałeś może (mówię to absolutnie bez przekąsu) o wizycie u psychologa? Sam z takiej możliwości skorzystałem (w moich stronach kosztuje to 80zł od wizyty) i powiem Ci, że warto. Możesz przerzucić na psychologa wszystko co Cię dręczy, zrzucić całkowicie z siebie cały balast. Jeśli trafisz na dobrą osobę, to może Ci bardzo pomóc i nakierować co zrobić dalej, a nawet jakbyś trafił gorzej to i tak będzie to ktoś komu będziesz mógł "bez obaw powiedzieć co myślisz", nawet jeśli nie będzie w stanie Ci "namacalnie" pomóc.
@M,ja tez namacalnie chyba nie będe mógł Ci pomóc.Jednak wszystko będziesz mógł przerzucić na mnie:)za jedyne 40zł.Pasi?Whisky gratis:)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: M w 03 Czerwiec, 2016, 01:05
@M,ja tez namacalnie chyba nie będe mógł Ci pomóc.Jednak wszystko będziesz mógł przerzucić na mnie:)za jedyne 40zł.Pasi?Whisky gratis:)

Każda rozmowa pomaga :). A taka z Whisky to już w ogóle ;D.

Jednak psycholog ma tę zaletę, że jest człowiekiem całkowicie z zewnątrz, z którym ma się kontakt jedynie na terapii i można być pewnym że wszystko, co się jemu powie pozostanie pomiędzy mną a nim, co stwarza bezkonkurencyjnie najlepszą atmosferę do swobodnego wyrażania własnych uczuć.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: gangas w 03 Czerwiec, 2016, 01:11
Każda rozmowa pomaga :). A taka z Whisky to już w ogóle ;D.

Jednak psycholog ma tę zaletę, że jest człowiekiem całkowicie z zewnątrz, z którym ma się kontakt jedynie na terapii i można być pewnym że wszystko, co się jemu powie pozostanie pomiędzy mną a nim, co stwarza bezkonkurencyjnie najlepszą atmosferę do swobodnego wyrażania własnych uczuć.

 Nie wiem M ale pokutuje takie powiedzenie, że psycholog za pieniądze powie ci to co ktoś inny za darmo po pijaku. ::) ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: M w 03 Czerwiec, 2016, 01:12
Nie wiem M ale pokutuje takie powiedzenie, że psycholog za pieniądze powie ci to co ktoś inny za darmo po pijaku. ::) ::) ::) ::)

Ano pokutuje, bo jesteśmy jako Polacy uprzedzeni do tego rodzaju usług. Za oceanem korzystają z nich chętnie i sobie to chwalą :).
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: gangas w 03 Czerwiec, 2016, 01:19
 Tak właśnie ci na leżance u psychologa za oceanem chwalą to sobie. I niech tak będzie ale w ich trzymanie gęby na kłódkę to szczerze wątpię. Tak jak z komitetami, większość spraw znają żony uczestników. Nie chcę Cię dołować ale oni jak adwokaci biorą kasiorę i następny proszę. Ale jak pomaga to nie będę zniechęcał ;) ;)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: M w 03 Czerwiec, 2016, 02:16
Tak właśnie ci na leżance u psychologa za oceanem chwalą to sobie.

Tylko u nas leżanek nie mają :(
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 03 Czerwiec, 2016, 08:25
Witaj  :)
Każda okazja, żeby "wylać" to co głęboko tkwi w sercu jest dobra. Czy na forum, czy u psychologa, czy w barze nad szklaneczką...
To pomaga oczyścić wnętrze z toksycznych myśli. W szczególności właśnie introwertykom. Taki wentyl bezpieczeństwa...
Pewnie, że zawsze to lepiej mówić do kogoś twarzą w twarz. Ale jak nie ma możliwości, to choćby na początek na tym forum  :)
A potem kto wie...  :)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Czerwiec, 2016, 09:00
Witaj w naszym gronie. :)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: anonymous w 03 Czerwiec, 2016, 09:41
Wokól siebie nie mam kompletnie nikogo przed kim mógłbym bez obaw powiedzieć co myślę.

Jedyne mi bliskie osoby są w WTS. Znajomych ani przyjaciół poza nigdy nie miałem - z wiadomych przyczyn. Więc można powiedzieć, że jestem sam na tym świecie.
Witaj,
Chetnie "poslucham" ;)
Jak widac z wpisow na tym forum sam juz nie jestes.
Nick jak podejrzewam nawiazuje pewnie do stanu zdrowia i zyciowych okolicznosci, niz do muzycznego bandu - takie bylo moje pierwsze skojarzenie   ::)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Rob Roy w 03 Czerwiec, 2016, 09:58
Witaj :)
Dam Ci radę trochę z innej beczki.
Pomyśl o jakiś ćwiczeniach fizycznych wykonywanych w domu, albo zapisz się na siłownie, przewija się tam dużo osób, może kogoś poznasz. Wysiłek fizyczny też zbliża ludzi. Ktoś Cię poprosi o asekurację i od słowa do słowa ...
Czytałem kiedyś taką książkę dla komandosów i jednym ze sposobów radzenia sobie z niewolą są min ćwiczenia.
Odstresujesz się, zaczniesz myśleć o innych rzeczach, może Cię to wciągnie itd.
Kumulowanie emocji to jak dokładanie bez przerwy ciężaru na wołu, jak nie przestaniesz to wół padnie mimo że jest bardzo silny.
A wiem co mówię (piszę) ;)

Tytuł: Odp: Witam wszystkich chodź nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 03 Czerwiec, 2016, 10:16
Tak rozważam tą opcję. Problem w tym, że ciężko trafić na odpowiednią osobę a moje problemy są dość głębokie i złożone z tego co się zdążyłem zorientować. Mam problem z uzewnętrznianiem siebie i obawiam się, że jak nie trafię na odpowiedniego specjalistę to zbyt mocno mnie to przygniecie.

Na razie będę się uzewnętrzniał tutaj jeśli nie macie nic przeciwko.

  Witaj :)

Nic na siłę, z własnego doświadczenia wiem, że metoda drobnych kroczków jest najlepsza :)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Inka w 03 Czerwiec, 2016, 11:03
Witaj na forum. Małymi kroczkami wyjdziesz silniejszy. Do psychologa można iść. Depresja sytuacyjno-lękowa związana z bytnością w patologii. Dobrane leki np. na rok zlikwidują uczucie lęku, magnez uspokoi. W tym czasie zadbać o siebie, o ciało, zdrowie, relaks, rozwój osobisty /nauka, pasje/ + oczywiście praca. Im więcej czasu upłynie od wyjścia tym lepiej. Kwarantanna musi trwać i czasem boleć. Pomaga nam świadomość, że nasze życie jest świadectwem dla tych ludzi, którzy zostali w bagnie. Jest dowodem, że istnieje życie i szczęście poza Matrixem.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: anonymous w 03 Czerwiec, 2016, 11:35
Disorder  - Jak widac po powyzszych poradach forumowicze posiadaja wszechstronna wiedze i umiejetnosci I chec pomocy :)
Jak to proroctwo mowi - I zakolysze WTS i wyjda kosztownosci wszystkich narodow ;)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Deborah w 03 Czerwiec, 2016, 14:23
Disorder, ja również witam serdecznie  :D i polecam psychologa, jak wiele już osób wcześniej. Problem w tym, że może być trudno znaleźć dobrego, ale warto spróbować.

Jeżeli się nie uda, to można poszukać dobrej fachowej literatury psychologicznej pod kątem swoich problemów, czy też osobowości. Ja polecam np. książkę „Introwertyzm to zaleta” Marti Olsen Laney (chyba, że już czytałeś  ;)).

Niestety, nie jest łatwo być introwertykiem w WTS-ie, ponieważ promuje się raczej zachowania ekstrawertyczne, a wszystko, co typowe w zachowaniach introwertyków traktuje się jako coś niewłaściwego, nad czym trzeba pracować i to przezwyciężać.  :-\

Dla introwertyka sama obecność na zebraniu, zgromadzeniu czy kongresie powoduje tak duży dyskomfort, że potem musi długo „ładować akumulatory”, a gdzie tu jeszcze służba w grupie, spotkania towarzyskie z braćmi, aktywne uczestnictwo w zebraniach??? Wykończyć się idzie. Znam to z doświadczenia.

To bardzo dobrze, że pojawiłeś się tutaj, bo kto jak kto, ale nikt inny chyba lepiej Cię nie zrozumie niż większość obecnych tu osób. To tak jak z „korpomową” WTS-u  ;)

Uważam, że każdy, kto szczerze starał się służyć Bogu w tej organizacji został przez nią okaleczony w jakiś sposób – fizyczny, psychiczny, emocjonalny - bo chcąc być „przykładnym” ŚJ musisz teraz wyrzec się w zasadzie wszystkiego, co jest istotą człowieczeństwa, bo na to przyjdzie czas „w raju”. To niemożliwe, żeby wyjść z tego cało przynajmniej pod względem psychicznym.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: Terek w 03 Czerwiec, 2016, 14:38
Ja też Cię witam :)
W dzisiejszych czasach introwertykom jest dość ciężko.Wiem to z własnego doświadczenia.Z drugiej strony w moim przypadku ta cecha miała jedną bardzo ważną dobrą stronę - a mianowicie nie szukałem towarzystwa Świadków Jehowy,bo wystarczała mi literatura i filmy,a więc dzięki temu nie dałem się wciągnąć.Niestety,mimo wszystko bycie introwertykiem ma więcej wad niż zalet.Prawdę mówiąc nie mam pojęcia jakiej rady Ci udzielić,ale przynajmniej w jakimś stopniu Cię rozumiem,więc jakbyś chciał pogadać to pisz :)
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 03 Czerwiec, 2016, 18:50
Witaj. Jestem żoną kogoś takiego. Pierwszy się wybudził i miał problem,bo ja totalnie byłam na haju.
On przestał być starszym, nie chciał studiować artykułów do studium,buntował się na "wielbienie Boga w gronie rodziny", wszystko pod nosem obśmiewał. Mieliśmy bardzo trudny czas. Do tego działo się w zborze dużo złych rzeczy,świństwa, obmowy,nawet przemoc.
Postawiłam na rodzinę. Stałam się psychowsparciem .Wreszcie mąż się odblokował i zaczął mówić. Mówił bez przerwy parę godzin,potem krótka przerwa i znowu mówił.Wszystkie żale,durne zalecenia dla starszych,ból i rozterki. Miał też wcześniej atak serca. Dlatego to nie były żarty. I musiałam zderzyć się z brutalną rzeczywistością.
Ale całą rodziną wyszliśmy .Wrócił spokój i radość. Świat najpierw potłukł się na kawałeczki ,teraz jest nowa jakość. Dalej jesteśmy chrześcijanami,modlimy się ,czytamy biblię,pomagamy ludziom. Ale bez tej nadętej czapy nad nami. Cieszymy się wolnością chrześcijańską.
Do tego jeszcze dołączyło do nas sporo osób ze zboru.
Nie wiesz tak naprawdę,czy jesteś jedyny,który tak myśli. Ludzie się kryją. Prawie co tydzień ktoś przed nami się odkrywa,bo wie,że z nami może bezpiecznie pogadać.
Powoli znajdziesz swoją drogę. I świat nabierze kolorów. Jesteś w wieku,kiedy świat należy do ciebie. Zrobisz krok i zobaczysz nowych ludzi,nowe możliwości. Idziemy do przodu i nie oglądamy się wstecz.
Jest nas coraz więcej. Darzymy się szczerą sympatią.Dobrze,że jesteś teraz z nami.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 03 Czerwiec, 2016, 18:56
Marzę by do was dołączyć, jako zjednoczona rodzina...
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 03 Czerwiec, 2016, 20:12
Marzę by do was dołączyć, jako zjednoczona rodzina...

Trochę cierpliwości i uda Ci się.
Trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: peleg w 03 Czerwiec, 2016, 20:32
na ile potrafie pewnie cie rozumiem też życze powodzenia
Tytuł: Odp: Witam wszystkich choć nie powinienem
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 03 Czerwiec, 2016, 21:30
Tak właśnie ci na leżance u psychologa za oceanem chwalą to sobie. I niech tak będzie ale w ich trzymanie gęby na kłódkę to szczerze wątpię. Tak jak z komitetami, większość spraw znają żony uczestników. Nie chcę Cię dołować ale oni jak adwokaci biorą kasiorę i następny proszę. Ale jak pomaga to nie będę zniechęcał ;) ;)

Gangas, z tego co widzę, to wiedzę o psychologach czerpiesz głównie z filmów i to pewnie z komedii amerykańskich  ;D
Powiem szczerze, że nie słyszałam żeby obecnie w użyciu były jeszcze leżanki, ale kto wie - może są jeszcze tacy psychoterapeuci, którzy je stosują. Wymyślił je i stosował Zygmunt Freud, ale facio zmarł prawie 80 lat temu i od tego czasu zapewne dużo się zmieniło  :D

Ja to bym polecała psychoterapeutę, choć psychologa (na początek) też można :) Między psychologiem i psychoterapeutą jest różnica - można poczytać w internecie jaka.

Ja nie sądzę żeby psycholog czy psychoterapeuta był cudotwórcą, ale ma on tę przewagę nad innymi ludźmi, że potrafi SŁUCHAĆ. A to umiejętność na wagę złota. Spróbujcie zwierzyć się koleżance/koledze, to nie dość, że przerwą Wam w połowie zdania, to od razu zaczną udzielać swoich rad i się wymądrzać. Dobry terapeuta natomiast słucha i zadaje pytania, ale mało gada. A jak gada, to z sensem.

Ja bym chętnie się wybrała, ale kasy brak. Może skorzystam z tej oferty za 40 zeta?  ;D Czy w cenie jest też alkohol? :)

P.S. Psycholog/terapeuta to nie jest starszy zboru, więc nie ma on potrzeby, aby mówić swojej żonie o swoich pacjentach. A nawet gdyby coś jej powiedział, to i tak nie zna ona osoby, o której mówi. Poza tym dla psychologa rozmowy z ludźmi na trudne tematy to chleb powszedni. Wyobrażacie sobie, że przychodzi do domu i codziennie opowiada żonie o wszystkich pacjentach z danego dnia? Zapewniam, że żadna żona by tego psychicznie nie wytrzymała na dłuższą metę.
Co innego w zborze - tam każdy grzeszek brata ze zboru, to ciekawy i łakomy kąsek dla żony starszego - jest o czym opowiadać później w służbie  ;D