Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: egon olsen w 07 Kwiecień, 2016, 08:22
-
1 dzien zgromadzenia na sali zgromadzeń wg organizatorów to koszt ponad 15,000 zł w niektorych okregach ok 17000 zl -co wy o tym myslicie ? to koszt całoroczny ale w każdej sali jest ok 35-38 zgromodzeń więc to ok 550 000 a niekiedy ponad 600 000 zł
-
Całoroczny koszt sali dzieli się przez liczbę dni zgromadzeń. Wychodzi "cena dnia".
W koszcie całorocznym uwzględniona jest amortyzacja, najpewniej liczona poprzez wartość odtworzeniową budynku. Kolega mi mówił, że są też ujęte planowane przyszłe remonty.
Czy dużo? Tak. Czy mogłoby być mniej? Tak.
-
600 tys. rocznie na utrzymanie molocha typu hala zgromadzeń to nie jest wygórowana stawka.
Sam tylko średnioroczny koszt ogrzewania szacuje się w zależności od jego rodzaju na 0,85-1,9 zł./m2
A gdzie woda, energia elektryczna, podatki i opłaty lokalne (no chyba, że są zwolnione), odprowadzanie ścieków, itp.
Nie mówiąc już o kosztach utrzymania (konserwacje) czy bieżące drobne remonty.
-
Warto jeszcze dodać że przy remontach, konserwacji i utrzymaniu sali naprawdę nikt nie liczy się z kosztami.
"Bracia dadzą"
Na sali na którą jeździłem np wymieniano barierki: z nierdzewnych na kute, z kutych na lakierowane, potem znowu na nierdzewne. Często wymienia się meble, itp Po co ? Bo tak się umyślało.
Nie wspominając już o nieustannym "oszczędzaniu" podczas zgromadzeń np gaszeniu świateł na korytarzach itp
-
Też kiedyś się zastanawiałem jak to jest, że koszt zgromadzenia jest tak wysoki. Oczywiście tak jak napisałeś to koszt całoroczny, więc jeśli wziąć by tę liczbę pod uwagę i podzielić przez liczbę obwodów, a pomnożyć przez 365 dni to wychodziłoby, że faktyczny koszt utrzymania sali zgromadzeń przez 1 dzień wynosi ponad 16 tysięcy złotych. Skąd taka absurdalna kwota? Co ciekawe, jakieś 10 lat temu te kwoty były dużo niższe, na poziomie 2-4 tysięcy na 1 dzień zgromadzenia. Któregoś roku jednak kwota ta poszybowała w górę prawie dwukrotnie i od tego czasu konsekwentnie rośnie.
Otóż oprócz faktycznych kosztów ponoszonych przez obwód w związku z salą zgromadzeń, tj.: prąd, woda, środki czystości, sprzęt, podatki, fundusz remontowy, utrzymanie gospodarzy sali, zwroty kosztów dla mówców z biura/nadzorców podróżujących itd. jakiś czas temu dodano dodatkową opłatę. Przed każdym zgromadzeniem komitet użytkowania sali zgromadzeń spotyka się i ustalają wysokość owej kwoty w następujący sposób sumując kwotę kosztów faktycznie poniesionych przez obwód na podstawie planowanego budżetu na dany rok (proporcjonalnie do liczby głosicieli w obwodzie), a także dodatkową kwotę która będzie przekazana na ogólnoświatową budowę sal królestwa, wyliczoną na podstawie ustalonej przez biuro stałej opłaty na głosiciela razy liczbę głosicieli w obwodzie. Co ciekawe, o tej drugiej kwocie nie mają pojęcia nawet starsi, którzy są zawsze w przerwie zapraszani na dodatkowe spotkanie. Z obserwacji mojego znajomego wynika, że kwota ta jest zakamuflowana w księgowości obwodu jako amortyzacja obiektu.
I tak mamy sytuację, w której głosiciele radośnie wrzucają datki do skrzynek ze świadomością, że pieniądze te pójdą na utrzymanie tej konkretnej sali tudzież wydatki obwodu, a część tych pieniędzy jest wyprowadzana do Warwick (lub jeszcze Brooklynu). Czyż to nie genialny plan? :).
PS. Zastrzegam, że powyższe informacje mogą nie być w 100% dokładne, ponieważ pochodzą z drugiej ręki. Jeśli ktoś zaznajomiony z tematem da mi znać, że coś napisałem nie tak, to umieszczę aktualizację.
PS 2. Jeśli ktoś chce sobie poczytać, to więcej dowie się stąd:
- Wskazówki dotyczące organizacji obwodu (S-330) (http://wtsarchive.com/letter/s-330-p_wskazowki-dotyczace-organizacji-obwodu)
- Instrukcja prowadzenia księgowości obwodu (S-331) (http://wtsarchive.com/letter/s-331-p_instrukcja-prowadzenia-ksiegowosci-obwodu)
-
600 tys. rocznie na utrzymanie molocha typu hala zgromadzeń to nie jest wygórowana stawka.
Sam tylko średnioroczny koszt ogrzewania szacuje się w zależności od jego rodzaju na 0,85-1,9 zł./m2
A gdzie woda, energia elektryczna, podatki i opłaty lokalne (no chyba, że są zwolnione), odprowadzanie ścieków, itp.
Nie mówiąc już o kosztach utrzymania (konserwacje) czy bieżące drobne remonty.
Tylko że salę ogrzewa się tylko w dni zgromadzeń ( w pozostałe temperatura ustawiana na zabezpieczenie przed zamarzaniem) a i wtedy nie za bardzo - jeden człowiek to ok 100-140 wat ogrzewania.
A prace konserwacyjne i remontowe wykonują NIEODPŁATNI "ochotnicy"
-
I tu jest pytanie. Nie taniej jest wynajmować obiekt? Zapłacić za faktyczny czas użytkowania, po wszystkim podziękować i mieć w nosie remonty, amortyzację itd. Pytam, bo nie wiem, jakie są koszty np: wynajmu hali sportowej na weekend.
-
I tu jest pytanie. Nie taniej jest wynajmować obiekt? Zapłacić za faktyczny czas użytkowania, po wszystkim podziękować i mieć w nosie remonty, amortyzację itd. Pytam, bo nie wiem, jakie są koszty np: wynajmu hali sportowej na weekend.
Pewnie że taniej. Ale gdyby wynajmowali to nie dostaliby za darmo obiektu wybudowanego czasem i pieniędzmi głosicieli, który mogą potem spieniężyć ;).
-
Amortyzacja za moich czasów wynosiła 10%. Wiadomo było ,że kasa trafia za ocean .Mieliśmy pewność ,że jak zajdzie potrzeba to wróci .Takiej pewności wyzbyłem się gdy przyjechał sprzątacz z za wielkiej wody .to co miło być przeznaczone na Sosnowiec między innymi wymiana wykładziny 300 tyś,nagłośnienie 100 były plany wybudowania nowych toalet .A tu patrz Sosnowiec zamknięty.Ostatnia wycena zgromadzenia obwodowego w Sosnowcu to było jakieś 27 tysięcy za jeden dzień.
-
ze 3 lata temu było podane jakie sa całoroczne koszty utrzymania sali mówca mówił ok -70 tyś zł - np środki czystości ok 4 tys , oświetlenie ok 24 tys itd ale co ciekawe ktoś ustalił tzw fundusz odtworzeniowy w wysokosci 500 000 zł rocznie dla kazdej sali ,która to suma w tej chwili trafia do nadarzyna , jesli na zgromadzeniu nie zostanie zebrana odpowiednia suma wtedy zbory musża ją pokryć z własnych srodków - niedobór 4000 zł dzieli się na ilośc zborów na zgromadzeniu np 10 i zbór przelewa 400 zl , w tej chwili w polsce jest chyba 8 sal zgromadzeń więc nadarzyn ma na czysto za friko 4 000 000 zł dodam ze koszt wynajęcia sali na miescie ok 4- 7 000 zł
-
Wychodzi na to, że bez wiedzy szeregowych ŚJ, a nawet wielu funkcyjnych niższego stopnia, WTS zorganizował sobie maszynkę do kręcenia pokątnie lodów ;D
A tak się chwalą swoją przejrzystością i uczciwością :-\
-
Tylko że salę ogrzewa się tylko w dni zgromadzeń ( w pozostałe temperatura ustawiana na zabezpieczenie przed zamarzaniem) a i wtedy nie za bardzo - jeden człowiek to ok 100-140 wat ogrzewania.
A prace konserwacyjne i remontowe wykonują NIEODPŁATNI "ochotnicy"
Zdziwiłbyś się ile kosztuje ogrzanie tak ogromnych obiektów do +5.
Ochotnicy są nieodpłatni, ale materiały kosztują.
-
Może koszty utrzymania Nadarzyna dzielą na wszystkie sale zgr.
-
Wychodzi na to, że bez wiedzy szeregowych ŚJ, a nawet wielu funkcyjnych niższego stopnia, WTS zorganizował sobie maszynkę do kręcenia pokątnie lodów ;D
A tak się chwalą swoją przejrzystością i uczciwością :-\
Tadeusz, w WTSie mają kiepeły ;D. Oni by Żydka sprzedali na stojąco :).
A geszeft z samochodami dla "biskupów"- złotówka od głoszącej twarzy co miesiąc na obsługę tych aut. To jest rocznie ponad dużą bańkę! A ile takie serwisowanie rocznie wyjdzie? Nawet z połowy jeszcze im zostanie.
I tak wszystko wyliczają...z korzyścią dla siebie, zawsze.
-
Pewnie że taniej. Ale gdyby wynajmowali to nie dostaliby za darmo obiektu wybudowanego czasem i pieniędzmi głosicieli, który mogą potem spieniężyć ;).
I to się nazywa czysty zysk.
-
I tu jest pytanie. Nie taniej jest wynajmować obiekt? Zapłacić za faktyczny czas użytkowania, po wszystkim podziękować i mieć w nosie remonty, amortyzację itd. Pytam, bo nie wiem, jakie są koszty np: wynajmu hali sportowej na weekend.
Pewnie że taniej. Ale gdyby wynajmowali to nie dostaliby za darmo obiektu wybudowanego czasem i pieniędzmi głosicieli, który mogą potem spieniężyć ;).
M. Tak też myślałem, a nawet byłem pewien tego co Ty umieściłeś w odpowiedzi. Ale... psychomanipulacja jest ogromna. Najpierw głosiciele budują, potem dumni ze swojej pracy jeżdżą na kongresy do budynku wzniesionego własnymi siłami. Potem dowiadują się, że niewolnik w swojej "nieskończonej mądrości" wystawił budynek na sprzedaż, bo został pokierowany duchem bożym, który nakazał mu sprzedać ten budynek i wynajmować lokal komercyjny, bo to taniej. I potem przemówienie, ...drodzy bracia, czyż to nie wspaniałe kierownictwo ducha bożego nakazało nam zrobić taki wspaniały interes? Radujmy się. >:( >:( >:(
-
To co teraz organizują np. w Sosnowcu? Ogromna inwestycja. Chyba nie stoi pusto?