Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: John w 15 Luty, 2016, 17:58
-
czy ma ktoś może arkusz S-211-P
każdego roku na podstawie tego szkicu
prowadzą spotkanie z pionierami stałymi
pozdrawiam John
-
Proszę
http://www.filedropper.com/s-211
3 ostatnie lata w jednym ZIPie.
-
S-211-14-P
KORZYSTANIE ZE ŚRODKÓW MATERIALNYCH (10 min)
Ci, którzy sprawują przewodnictwo, dowodzą, że nie są przywiązani do rzeczy materialnych. Są gotowi
przenieść Biuro Główne do Warwick, ponieważ posłuży to rozwojowi spraw Królestwa
Pytanie: Jak możemy naśladować to nastawianie w sprawach osobistych?
Padłem....
Na dobre rozpoczęcie dzisiejszego poranka, codzienna dawka humoru z WTS.
-
Na dobre rozpoczęcie dzisiejszego poranka, codzienna dawka humoru z WTS.
:-\ dla nas humor - dla wyznawców złotego CielsKa to kolejny "wdowi grosz" wyrwany na luksusy Warwick kosztem żywności, lekarstw, czynszu... >:(
-
Chociaż Biblia jest naszym podstawowym narzędziem w służbie kaznodziejskiej, mamy również do dyspozycji inne narzędzia, którymi jako chrześcijanie powinniśmy się biegle posługiwać, by uczyć ludzi prawdy (Prz 22:29; km 7/15 3)
Broszura Bóg ma dla nas dobrą nowinę! jest jednym z naszych głównych narzędzi do zakładania studiów biblijnych. W wersji online tej broszury zamieszczonej w serwisie jw.org do lekcji „Kim jest Bóg?” oraz „Czy Biblia naprawdę pochodzi od Boga?” dołączono linki do związa-nych z ich tematem filmów
Głównym narzędziem do przekazywania prawdy jest podręcznik Czego naprawdę uczy Biblia?
W następnej kolejności studiujemy książkę „Trwajcie w miłości Bożej”, która pokazuje, jak na co dzień stosować zasady biblijne
Aby kierować ludzi do organizacji, sięgamy po broszurę Kto dzisiaj wykonuje wolę Jehowy
Filmy Dlaczego warto studiować Biblię?, Jak wygląda studium Biblii? oraz Co się dzieje w Sali Królestwa? również należą do narzędzi, którymi powinniśmy się biegle posługiwać
Rzemieślnikowi zależy na właściwym posługiwaniu się każdym narzędziem i tak samo pionierzy pragną ‛poprawnie władać słowem prawdy’, robiąc dobry użytek ze wszystkich narzędzi pomocnych w pełnieniu służby kaznodziejskiej (2Tm 2:15)
...................
"Filip był w Jerozolimie jednym z mężczyzn mających dobre świadectwo, którzy otrzymali od ciała kierowniczego ważne zadanie (Dz 6:5)" Ciekaw jestem, gdzie biblia mówi o jakims ciele kierowniczym. Z Trójcy Świętej to się wyśmiewają, że w biblii nie ma.
-
Ciekawe pytanie zadano ;)
Czy nadążamy za aktualnym zrozumieniem nauk biblijnych?
Sami są chyba świadomi, że nikt nie nadąża za wszystkimi zmianami. ;P
-
Najwyraźniej ci z komitetu redakcyjnego nie dostrzegają różnicy miedzy Pismem Świętym a książkami wydawanymi przez korporacje.
-
Rzemieślnikowi zależy na właściwym posługiwaniu się każdym narzędziem
Szczególnie rzeźnik musi dobrze władać toporkiem i nożem rozpruwaczem. :)
-
Ciekawe pytanie zadano ;)
Czy nadążamy za aktualnym zrozumieniem nauk biblijnych?
Sami są chyba świadomi, że nikt nie nadąża za wszystkimi zmianami. ;P
Taki problem był w Strażnicy poruszony:
„Czy nauczasz zgodnie z aktualnym zrozumieniem?...” (Strażnica 15.04 2013 s. 9).
*** w13 15.4 s. 9 Odnoś pełny pożytek z czytania Biblii ***
CZY NAUCZASZ ZGODNIE Z AKTUALNYM ZROZUMIENIEM?
Powinniśmy znać aktualne wyjaśnienia różnych prawd biblijnych, żeby przekazywać innym dokładną wiedzę. W związku z tym sprawdź, jak byś odpowiedział na poniższe pytania.
▪ W wypowiedzi zanotowanej w Ewangelii według Mateusza 24:34 Jezus wspomniał o „tym pokoleniu”. Kogo miał na myśli? (Strażnica z 15 kwietnia 2010 roku, strony 10 i 11).
▪ Kiedy miała się spełnić zapowiedź z Ewangelii według Mateusza 25:32 o oddzielaniu „owiec od kóz”? (Strażnica z 15 października 1995 roku, strony 21-23).
▪ Kiedy, w myśl Ewangelii według Łukasza 21:26, „ludzie będą mdleć ze strachu i w oczekiwaniu rzeczy przychodzących na zamieszkaną ziemię”? (Strażnica z 15 lutego 1994 roku, strony 19 i 20).
-
Odnoszę wrażenie, że Ci co redagują te gazetki (pokarm na czas słuszny) poprostu sobie jaja robią z głosicieli. A głosiciele odwdzięczają się im, przyjmując z entuzjazmem każdą bzdurę wyprodukowaną w Brooklinie.
-
W ogóle to głupawe pytania, czy nadążasz za nowymi naukami, czy nadążasz za zmianami?
To jakaś kpina. :-\
Trzeba raz a dobrze zmienić nauki i zostawić je w spokoju. ;)
Toć Biblia nie naucza tego samego na 4 sposoby. :)
-
Może i nadążają za nowymi światłami, ale czy je rozumieją?
-
Może i nadążają za nowymi światłami, ale czy je rozumieją?
Wielu ani nie nadąża ani nie rozumie, ale mało kto się do tego przyznaje. Na tym polega wlasnie manipulacja.
A jeszcze jak przeczyta w Strasznicy zdanie typu:" kazdy duchowo usposobiony członek zboru popiera i współpracuje z osobami wyznaczonymi przez Boga do sprawowania zwierznictwa, dowodząc tym swojej wiary i dojrzałości " to wiadomo, co sie dzieje w mózgownicach.
Nikt nie chce wyjsć na niedojrzałego i nieduchowego.
P.S. Zdanie w cudzysłowiu nie jest cytatem tylko parafraza. Ale pewnie nasz niezawodny Roszada by tego rodzaju cytatów na pęczki znalazł .😉
-
Wielu ani nie nadąża ani nie rozumie, ale mało kto się do tego przyznaje. Na tym polega wlasnie manipulacja.
Nie jestem w stanie uwierzyć, że ktoś potrafi jednym tchem wytłumaczyć "nowe" pokolenie :) Natomiast na Fejsbukach pieją z zachwytu jak to brat z USA pieknie i prosto przedstawił najnowsze zrozumienie "pokolenia" co to kiedys miało nie przeminąć.
-
Jeszcze dwa lata temu babcia ŚJ, co mnie zaczepiła, wmawiała mi, że jeszcze nadal żyją ludzie z pokolenia roku 1914. :)
Nawet nie była zorientowana, że nauka się im zmieniła i że nie musi tego już bronić. ;)
-
Szczerze współczuje pionierom, którzy ciężko pracują i muszą wmawiać sobie, że są szczęśliwi robiąc coś, czego wymaga od nich ciało kierownicze.
Ich główną motywacją do tej pracy nie jest miłość do Boga i bliźniego lecz konieczność osiągnięcia minimum 70 godzin i zadowolenia starszyzny, nadzorcy obwodu. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że pomimo ciężkiej pracy, wielu godzin spędzonych w służbie, dokonanych odwiedzin, umiejętności posługiwania się narzędziami propagandowymi ciała kierowniczego ich praca nie przynosi wielu rezultatów.
Powyższe czynniki powodują, że szybko się wypalają.
Chociaż Biblia jest naszym podstawowym narzędziem w służbie kaznodziejskiej, mamy również do dyspozycji inne narzędzia, którymi jako chrześcijanie powinniśmy się biegle posługiwać, by uczyć ludzi prawdy (Prz 22:29; km 7/15 3)
Głównym narzędziem do przekazywania prawdy jest podręcznik Czego naprawdę uczy Biblia?
Rzemieślnikowi zależy na właściwym posługiwaniu się każdym narzędziem i tak samo pionierzy pragną ‛poprawnie władać słowem prawdy’, robiąc dobry użytek ze wszystkich narzędzi pomocnych w pełnieniu służby kaznodziejskiej (2Tm 2:15)
Można dostać świra po usłyszeniu czegoś takiego. Biblia jest podstawowym narzędziem, zaraz po tym piszą głównym narzędziem do przekazywania prawdy jest książka a już nie Biblia. Na koniec tekst aby dobrze władać słowem prawdy musimy się właściwie posługiwać tymi narzędziami.
Wcale się nie dziwię, że ŚJ nie znają Biblii a jedynie jej urywki, które popierają naukę z ich publikacji.
-
Zastanawiam się dlaczego pionier musi wyrobić np 70 godzin. Nie można zadeklarowac 20? Wywiązać się z nich i mieć spokój.
Czy łatwiej będzie wejsc do raju na ziemi pionierowi z 70 godzinami czy zwykłemu glosicielowi z 20?
Jak porównać 70 godzin pioniera stojącego przy stojaku i nic nie robiącego z głosicielem, który 20 godzin intensywnie "ewangelizuje" od domu do domu?
-
Zdawanie tak zwanego "owocu" nie jest wynikiem zasad biblijnych. Jest to kwestia organizacyjna korporacji, która tym sposobem motywuje do darmowej pracy kolportera i tym samym przejmuje nad nim kontrolę.
W głoszeniu na godziny, celem nie jest wypracowanie zbawienia, te normy sa potrzebne organizacji.
Do końca lat 60 takie wyniki z głoszenia w postaci osiągniętego kwantum lub nie były przedstawiane imiennie co miesiąc na zebraniu. To dopiero była jazda.
-
Zastanawiam się dlaczego pionier musi wyrobić np 70 godzin. Nie można zadeklarowac 20? Wywiązać się z nich i mieć spokój.
Nie musi.
Może być pionierem pomocniczym i wtedy mniej
Może być też zwykłym głosicielem i może też te 20 czy 70 zrobić.
Niedawno była też promocja że dla pionierów pomocniczych mniej w niektórych miesiącach:
*** km 6/13 s. 2 ***
Od marca tego roku weszło w życie nowe postanowienie. Głosiciele będą mogli pełnić pomocniczą służbę pionierską z 30-godzinnym celem każdego marca, kwietnia oraz w miesiącu cyklicznej wizyty nadzorcy obwodu.
*** km 2/14 s. 2 ***
Marzec i kwiecień to szczególnie dogodne miesiące do podjęcia pomocniczej służby pionierskiej, ponieważ możemy wtedy wybrać cel 30 lub 50 godzin.
-
Nie musi.
Może być pionierem pomocniczym i wtedy mniej
Może być też zwykłym głosicielem i może też te 20 czy 70 zrobić.
To po co to całe pionierowanie i narzucanie sobie jarzma? Skoro można mniej i tez wystarczy.
-
Jedni nie umieją wyjść na spacer jak nie mając psa, a inni nie umieją wyjść w teren, jak nie mają psa nad sobą w postaci podpisanego zobowiązania. ;)
-
To po co to całe pionierowanie i narzucanie sobie jarzma? Skoro można mniej i tez wystarczy.
A skąd wiesz, że wystarczy do zbawienia? A może nie? I co wtedy?
-
A skąd wiesz, że wystarczy do zbawienia? A może nie? I co wtedy?
Ja nie dyskutuje czy wystarczy, czy nie wystarczy do zbawienia. Ja tylko pytam dlaczego jedni mogą 20 a inni muszą 70.
-
To nie jest dziś dużo, skoro kiedyś było nawet 200 godzin, a zebrania były 3 razy w tygodniu a nie 2.
-
Ja nie dyskutuje czy wystarczy, czy nie wystarczy do zbawienia. Ja tylko pytam dlaczego jedni mogą 20 a inni muszą 70.
A kto powiedział, że muszą? :)
-
Pionierowanie to takie dobrowolne zobowiązanie ,że poświęci się na służbę co najmniej ileś godzin .Pionier stały 70 ,kiedyś było 90 a nawet 100.Ludzie to takie dziwne istoty gdy tylko zostaną odpowiednio zmotywowane robią różne dziwne rzeczy.Kto nie był świadkiem to trudno mu to zrozumieć .Tak samo jak świadkowi trudno zrozumieć katolika który idzie na pielgrzymkę lub zdziera sobie kolana na różnorakich kalwariach.W jednym jak i w drugim przypadku można przyjąć ,że jest to pewne poświęcenie dla Boga.Postawa świadków jest bardzo podobna do postawy katolików .Jeden uważa ,że wystarczy dwie godziny i od czasu do czasu przyjść na zebranie ewentualnie zalicza kongres i pamiątkę inny uważa ,że musi być pionierem.Jeden katolik przyjmuje ,że wystarczy raz w roku przyjść do kościoła inny chodzi codziennie.
-
Jeden katolik przyjmuje ,że wystarczy raz w roku przyjść do kościoła inny chodzi codziennie.
Czyli ten co nie jest pionierem jest grzesznikiem? :)
Bo katolik co chodzi raz w roku do kościoła, to grzeszy. :-\
-
W jednym jak i w drugim przypadku można przyjąć ,że jest to pewne poświęcenie dla Boga.
Pionierowanie 3 metry od stojaka to poświęcenie się dla Boga?
-
Nie pionierwoanie 3 metry od stojaka,ale poświęcanie swojego prywatnego czasu.Uważają,że nie stanie 3 metry dalej to służba dla spraw Królestwa,ale poświęcenie czasu przy tym sojaku traktują jako dzieło głoszenia.Jak nagabują przy drzwiach,w parkach to źle,jak stoja obok i sie nie narzucają i nic nie mówią to też źle.Jak tu ludziom dogodzić?
-
Tych co chodzą od domu do domu, ta jak najbardziej rozumiem... że głoszą. Natomiast tych co stoją 3 metry od stojaka jak za kare to juz nie rozumiem. :)
To tak jak ja bym stał 3 metry od ogrodzenia koscioła i mówił ludziom, że poświęcam ten czas dla Boga. ;) Poprostu stojąc.
Dla Pana Boga można napewno lepiej spożytkować ten czas. ;)
-
np.tak:zamknac sie i izolowac od ludzi i nie rozmawiac? http://www.nowiny24.pl/reportaze/art/6052305,mur-modlitwa-i-milczenie-codziennosc-zakonu-klarysek,id,t.html
-
np.tak:zamknac sie i izolowac od ludzi i nie rozmawiac? http://www.nowiny24.pl/reportaze/art/6052305,mur-modlitwa-i-milczenie-codziennosc-zakonu-klarysek,id,t.html
Modlitwa... Tu sie z Tobą zgadzam.
-
fantom, zdecydowanie lepiej odizolować się i w skrytości wielbić Boga niżeli głosić kłamstwo.
To nie był dobry przykład.
-
"Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."
Myślałem że SJ to wiedzą. Krąży opinia wśród katolików, że śj bardzo dobrze znają biblię.
-
Chyba Jezus nie miał na mysli odizolowanie się na lata,aż do śmierci biorąc kontekst Jego wypowiedzi.I nie chyba o taką skrytośc chodziło,aby nawet rodzina miała utrudniony dostęp do modlącej się bliskiej osoby.Zapewnie uczniowie wzieli to sobie do serca i dlatego w 1w powstało tyle zamkniętych miejsc modlitwy.W klasztorze to oni chyba nie modla sie osobno każdy w swojej izdebce,ale razem.Czyli nie jest to prawdziwe odosobnienie.Modlitwa na pokaz,to Jezus chciał nam uwypuklić,a nie zachęcić nas do zmaykania się i izolowania od rodziny.
gedeon,a kto dzisiaj glosi tylko prawde?
Gedeon: kolejny raz zwracam uwagę, że nasze forum nie służy krytykowaniu wiary innych. Proszę Cię abyś skupił sie na ocenie merytorycznej a nie personalnej. Nie oceniaj czyjeś wiary bo nie masz do tego uprawnień. Każdy następny post w tym stylu trafi do kosza
-
Chyba Jezus nie miał na mysli odizolowanie się na lata,aż do śmierci
Odczep się wreszcie od ludzi, którzy sami wybrali taką drogę życia.
-
Pisałem o osobistej ocenie zaangarzowania religijnego a nie o ocenie innych.dla każdego kto wyznaje jakąś religię jest ona najprawdziwszą prawdą i nieważne sa opinie innych,nawet gdy są stawiane nieracjonalne wymagania. Gedeon każda wypowiedz polemizująca jest krytyką .Mam jedną zasadę jeżeli mówię krytycznie o innych poglądach czy stylu życia to jednocześnie daję przyzwolenie na krytykę wobec mnie moich poglądów i stylu życia jaki obrałem.Myślę ,że fantom nie krytykował wiary lecz interpretację słów Jezusa ,przyczym posłużył się przykładem a właściwie sarkazmem .To nie jest dobre gdy pochwalamy krytykowanie jednych a ganimy gdy krytyka jest skierowana wobec innych .
-
Odczep się wreszcie od ludzi, którzy sami wybrali taką drogę życia.
Najlepszą odpowiedzią na Twoje słowa jest:
Mam jedną zasadę jeżeli mówię krytycznie o innych poglądach czy stylu życia to jednocześnie daję przyzwolenie na krytykę wobec mnie moich poglądów i stylu życia jaki obrałem.
Jest czas i okoliczności modlitwy publicznej (w Biblii są przykłady), jest też modlitwy w odosobnieniu. Każdy sam wybiera najlepszy dla siebie sposób kontaktu ze Stwórcą.
Ocenianie tego własną miarą jest pozbawione sensu, podobnie jak rozkminianie czy stanie przy stojaku to głoszenie, czy nie ;D
Ta kwestia jest ważna dla ŚJ i pewnie ich przełożonych - statystyków :)
A już zupełną oczywistością jest ilość czasu poświęcona "sprawom duchowym". Każda religia w swej dogmatyce wymaga "całkowitego" poświęcenia. Tylko każdy wyznawca inaczej to rozumie i praktykuje, najczęściej zasłaniając się klauzulą sumienia na zasadzie: ja tylko tyle mogę ;D