Wpadł mi w ręce filmik wyświetlany podczas zebrania służby w tym tygodniu.
Poniżej screen z tego filmiku:
(http://)
Pytania:
1. Czy rzeczywiście Paweł głosił ze zwojami? Czy taki był zwyczaj? Czy każdy mógł mieć "prywatne wydanie" zwojów w domu?
2. Jeżeli na pierwsze odpowiemy twierdząco, to: Co Paweł miał w tych zwojach? Nowy Testament? Zrewidowane wydanie Starego Testamentu? Jezus cytował pisma z pamięci nauczając. Czy Paweł, który był wykształconym faryzeuszem potrzebował zwojów, żeby udowadniać nową w końcu naukę?
Hmmmm... :D
A ten osioł co tam szuka? :)
Też słucha? ;)
A może to mówiąca oślica Balaama? :-\
A ten osioł co tam szuka? :)
Propaganda sugeruje, że jestem mniej pojęty od osłaZgadza się co piszesz, jak ktoś legendy nie odróżnia od faktów to tak jest.
Ilustracja jest zupełnie nieprawdziwa ponieważ apostoł Paweł nie głosił od domu do domu.Nie do końca masz rację. Są w listach Pawłowych przesłanki, że formę zachodzenia do ludzi w ich domach było propagowane Dz 5:42 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Dz+5%3A42+&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) - Dz 20:20 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Dz+20%3A20+&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1)
CK chce wszystkim wmówić, że w ten sposób głosiło się w I wieku, dlatego ŚJ robią tak dzisiaj.Podobnie i wcześniej Jezus, gdy udzielał instrukcji swym uczniom, jak ma wyglądać rozpowszechnianie Dobrej Nowiny. Łuk 10:1 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%82uk+10%3A1&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) Do każdej miejscowości po dwóch. A w tych miejscowościach wchodzić do domów Łuk 10:5 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%81uk+10%3A5&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) Nie przechodzi jak niektórzy próbują wmówić, że chodziło o zaplanowane i uzgodnione wcześniej spotkania u osób przychylnych do działalności Jezusa. Przeczy temu rada dotycząca, jak się zachować gdyby reakcja była wroga Łuk 10:10 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%81uk+10%3A10&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1). Potwierdza to kłam jakoby było wcześniej uzgodnione choćby przynajmniej w jednym domu danego miasta. Proszę, nie naginajmy stronniczo relacji biblijnych. Ja nie bronię ŚJ, ale staram się przedstawiać obiektywnie. Nie ulegam ani większości, ani dla mej wygody Wyj 23:2 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Wj+23%3A2&bible%5B%5D=bt2&fmt=&num=&codes=1) Nawet Biblię krytykuję jeśli na to zasługuję zob. gambit to ja (http://watchtower-forum.pl/topic/7090-sprzeczno%C5%9Bci-i-b%C5%82%C4%99dy-w-bibliii/page-2)
Nie do końca masz rację. Są w listach Pawłowych przesłanki, że formę zachodzenia do ludzi w ich domach było propagowane1. A ile przekładów Biblii znasz, które mają frazę "od domu do domu" w tych wersetach (i ile polskich przekładów)?
Nie do końca masz rację. Są w listach Pawłowych przesłanki, że formę zachodzenia do ludzi w ich domach było propagowane
Nie do końca masz rację. Są w listach Pawłowych przesłanki, że formę zachodzenia do ludzi w ich domach było propagowane Dz 5:42 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Dz+5%3A42+&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) - Dz 20:20 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Dz+20%3A20+&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) Podobnie i wcześniej Jezus, gdy udzielał instrukcji swym uczniom, jak ma wyglądać rozpowszechnianie Dobrej Nowiny. Łuk 10:1 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%82uk+10%3A1&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) Do każdej miejscowości po dwóch. A w tych miejscowościach wchodzić do domów Łuk 10:5 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%81uk+10%3A5&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) Nie przechodzi jak niektórzy próbują wmówić, że chodziło o zaplanowane i uzgodnione wcześniej spotkania u osób przychylnych do działalności Jezusa. Przeczy temu rada dotycząca, jak się zachować gdyby reakcja była wroga Łuk 10:10 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%81uk+10%3A10&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1). Potwierdza to kłam jakoby było wcześniej uzgodnione choćby przynajmniej w jednym domu danego miasta. Proszę, nie naginajmy stronniczo relacji biblijnych. Ja nie bronię ŚJ, ale staram się przedstawiać obiektywnie. Nie ulegam ani większości, ani dla mej wygody Wyj 23:2 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Wj+23%3A2&bible%5B%5D=bt2&fmt=&num=&codes=1) Nawet Biblię krytykuję jeśli na to zasługuję zob. gambit to ja (http://watchtower-forum.pl/topic/7090-sprzeczno%C5%9Bci-i-b%C5%82%C4%99dy-w-bibliii/page-2)
(5) Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. (6) Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. (7) W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu.
Nie do końca masz rację. Są w listach Pawłowych przesłanki, że formę zachodzenia do ludzi w ich domach było propagowane Dz 5:42 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Dz+5%3A42+&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) - Dz 20:20 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Dz+20%3A20+&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) Podobnie i wcześniej Jezus, gdy udzielał instrukcji swym uczniom, jak ma wyglądać rozpowszechnianie Dobrej Nowiny. Łuk 10:1 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%82uk+10%3A1&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) Do każdej miejscowości po dwóch. A w tych miejscowościach wchodzić do domów Łuk 10:5 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%81uk+10%3A5&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) Nie przechodzi jak niektórzy próbują wmówić, że chodziło o zaplanowane i uzgodnione wcześniej spotkania u osób przychylnych do działalności Jezusa. Przeczy temu rada dotycząca, jak się zachować gdyby reakcja była wroga Łuk 10:10 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%81uk+10%3A10&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1). Potwierdza to kłam jakoby było wcześniej uzgodnione choćby przynajmniej w jednym domu danego miasta. Proszę, nie naginajmy stronniczo relacji biblijnych. Ja nie bronię ŚJ, ale staram się przedstawiać obiektywnie. Nie ulegam ani większości, ani dla mej wygody Wyj 23:2 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Wj+23%3A2&bible%5B%5D=bt2&fmt=&num=&codes=1) Nawet Biblię krytykuję jeśli na to zasługuję zob. gambit to ja (http://watchtower-forum.pl/topic/7090-sprzeczno%C5%9Bci-i-b%C5%82%C4%99dy-w-bibliii/page-2)
Przypis w angielskiej Biblii Świadków Jehowy do Dz 5:42:
Lit., “according to house.” Gr., kat’ oi′kon (New World Translation of the Holy Scriptures – With References 1984).
Przypis w angielskiej Biblii Świadków Jehowy do Dz 20:20:
Or, “and in private houses.” Lit., “and according to houses.” Gr., kai kat’ oi′kous (New World Translation of the Holy Scriptures – With References 1984).
Przypis w angielskiej Biblii Świadków Jehowy do Dz 2:46:
Or, “from house to house.” Gr., kat’ oi′kon. (New World Translation of the Holy Scriptures – With References 1984).
Ponieważ w Twojej Biblii najwyraźniej są braki w ewangelii Łukasza lub czytałeś zbyt szybko przesyłamNo fajnie skrytykowałeś Biblie Tysiąclecia, że ma braki. To właśnie z niej czerpałem i do niej kierowałem zamieszczając linki. Przypomnę do sprawdzenia.
Dz 20:20 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Dz+20%3A20+&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) - Łuk 10:1 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%82uk+10%3A1&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) - Łuk 10:5 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%81uk+10%3A5&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) - Łuk 10:10 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%81uk+10%3A10&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) - Wyj 23:2 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Wj+23%3A2&bible%5B%5D=bt2&fmt=&num=&codes=1)Do dalszych kwestii poruszonych odniosę się przy następnych komentarzach
Stasiu...Dosiu, a czy ja podważałem lub zaprzeczałem, że nie wolno im było jeść lub spać gdy jakiś gospodarz domu zaproponował im gościnność? A fraza 7 wersu; "nie przechodźcie z domu do domu", co przez to chcesz powiedzieć? Czyżby należało rozumieć, że mają dobrowolnie umieścić się w tym domu, niczym w więzieniu? Przecież wiadomo, że wcześniej czy później na drugi dzień opuścili i przeszli do innego, obojętnie, nawet swego, ale przeszli. Rada nie przechodzenia sugeruje, że gdy spotkają zainteresowanie w danym domu, to należy wykorzystać ich ciekawość. Była to rada o tyle właściwsza, niżby mieli opuścić domowników podatnych na Ewangelie, a iść i tracić czas do tych, o których mowa w wersecie 10 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%82uk+10%3A10&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1) o nieprzychylnym odrzuceniu i bezproduktywnym łażeniu. Naprawdę dziwi mnie, że ... ach szkoda gadać.
Łk 10:5-7
Wiadomo, że Apostołowie idąc nauczać, musieli się gdzieś zatrzymywać na sen, posiłki, ale to nie oznacza, że werset, który wskazałeś, oznacza głoszenie od domu do domu, bo zaprzecza temu werset 7.
Poza tym to co napisałem oparłem także na kontekście całego NT, z którego nie wynika, żeby ktokolwiek z naśladowców Jezusa głosił od domu do domu i że jest to podstawowa forma głoszenia jak wmawia WTS.To, że sprawdzasz w przekładach interlinearnych, to dobrze. Tylko rób obiektywnie, a nie tylko pod kątem szukania tak, aby znaleźć to co z góry chcesz aby tak było, choćby nie było to prawdą. A czy ja bronie frazy ,,od domu do domu"? Ja linkowałem do przekładów ,,po domach". A niby po domach to takie właściwe? Według mnie nie, gdyż oznacza to samo, co "chodzenie po dachach". Również nigdzie nie twierdziłem, że jest to podstawowa forma głoszenia. Nie była wówczas podstawową, ale była zalecana. Jak ktoś temu zaprzecza, to rzeczywiście dał się opanować przez większość lub jakieś stronnicze autorytety, a wówczas to rzeczywiście trudno prowadzić sensowny dialog. Sam kiedy jeszcze byłem Śj, to nawet poruszałem kwestię głoszenia po domach jednemu starszemu zboru, aby zminimalizować przez umieszczanie plakatów na słupach ogłoszeniowych, aby zapraszać do Sal Królestwa na dyskusje biblijne i kto by miał pragnienie to by przyszedł. A on mi odpowiedział, że Jezus tego nie robił, a my mamy go naśladować podając 1 Pi 2:21.
W Biblii przedstawiono raczej, że Pan Jezus miał zwyczaj głosić w synagogach i w miejscach publicznych. Tak samo głosili jego uczniowie co dowodzi relacja Łukasza w Dziejach Apostolskich.Bo takie były realia, tak było najekonomiczniej na ówczesne czasy aby głosić tam, gdzie było najwięcej zgromadzonych, ale nie mów, że odsyłacze do podanych wersetów nie wspominają o zachodzeniu do pojedynczych rodzin. Jezus bywał też w domach, i są wzmianki w Biblii, ale skoro nie chcesz dostrzegać, to już Twoja sprawa. Tak się przyglądając od dłuższego czasu, to jak się ktoś przyczepi jakiegoś zwrotu, to choćby obok podstawić górę innego poglądu biblijnego, to i tak nic nie pomoże skoro ma nastawienie na - nie. To tak, jak ja bym twierdził, że niewolno nigdzie na świecie głosić Ewangelii, prócz terenów Izraela, ponieważ Jezus powiedział, że tylko do tego narodu został posłany Mat 15:24 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=Mt+15%3A24&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1)
Świadkowie w wielu naukach mogą wywołać u nas ducha buntu.Ale na przykład tę formę mówienia o Bogu zastosowali uczestnicy oazy katolickiej na Podhalu co osobiście widziąłem.Myśle że nie można jej krytykować.Czy jednak był to podstawowy sposób mówienia Bogu.Chyba nie.Niemniej jeżeli ktoś z niego korzysta raczej nie uwłacza naukom Bibli.Masz sporo racji, że Biblia nie zabrania takiej formy, ani jej nie wprowadza.
W sprawie głoszenia od domu do domu.Wiesz jak to komentowali ludzie, gdy będąc ŚJ cytowałem im ten fragment na poparcie, że ŚJ wypełniają ten opis? Nie zawsze, ale przez może 18 lat było około 15 razy taka riposta. "Ten opis dotyczy chodzenia księdza po kolędzie", lub "ksiądz składający wizytę pasterską". Nie każdy katolik z tym się zgadza, i mi też nie za bardzo to się zgadzało, choć trochę coś tam można dopasować. Gdy byłem mały, a mieszkałem i mieszkam na wsi, to było najpierw tak. Ksiądz został przywieziony furmanką przez wyznaczonego rolnika z workami do zbierania m. in. płodów rolnych, oraz dwu ministrantów. Najpierw wchodzili ministranci i się pytali czy przyjmą księdza. Jeśli przyjmą księdza, to znaczy godny, a jak nie, to nie godny. Ministranci dostali ze dwa złote i powiadamiali księdza. Zaproszony ksiądz gdy się zbliżał do domu, to wyszliśmy na dwór przed drzwi wejściowe i całowaliśmy księdza w rękę. Po jakimś czasie gdy nastały auta, wóz zlikwidowano, a ministrantów zastąpił kościelny. Obecnie podwożony jest przez wyznaczonego członka parafii, ale trzeba osobiście zaprosić księdza wcześniej tak, aby już parę dni przedtem wiedział gdzie wejść.
[Biblia Tysiąclecia V, Mt 10](11): A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie. (12): Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. (13): Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was. (14): A jeśliby was gdzieś nie chciano przyjąć i nie dano posłuchu słowom waszym, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych!