Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: Weteran w 12 Kwiecień, 2015, 11:01
-
Witam wszystkich serdecznie - to ja - weteran - ten, który pisał jeszcze na watch-tower.pl i z powodu którego (między innymi) ta witryna upadła, bo chłopcy chcieli mnie cenzurować (a ja nie chciałem się zgodzić, zgadnijcie dlaczego :-*). W końcu ówczesny admin strzelił sobie w stopę pisząc, że skoro nie ma oryginału (czytaj: religii prawdziwej), to on będzie bronił podróbki (czytaj: WTS), bo woli mieć chińską podróbę iPhoce'a, niż nie mieć nic. No i wtedy się zaczęło! Czytelnicy tej witryny i uczestnicy forum (wiecie zapewne, którego) tak go skompromitowali, że razem z Wujkiem Stanisławem i resztą ekipy zabrali zabawki z piaskownicy i się ulotnili. Swoje wpisy przeniosłem wtedy na inny blog, ale po bardzo udanych ok. 2 latach i stamtąd musiałem się "wysmerfować" z powodu powstania nieoczekiwanych problemów ze współtworzącym. Obecnie możecie znaleźć moje wpisy na witrynie http://rozpoznacieichpoichowocach.blogspot.com/.
Czasem wam coś stamtąd "podrzucę", czasem tu coś napiszę. Zawsze chętnie służę pomocą i dobra radą, oczywiście tylko wtedy, jeśli ktoś sobie tego życzy!
-
Witaj weteran :)
-
Witaj Weteranie . Mamy nadzieję , że nie doprowadzisz tego forum do upadku. ;D ;D ;D
-
Witaj Weteranie, prawdziwy z Ciebie weteran w tym boju. ;D
Miło że tu Jesteś, to już ładny kawałek czasu jak czytamy Twoje artykuły z blogu.
Bardzo cenie sobie poruszane przez Ciebie tematy i nie ukrywam, że często je cytuje.
Wiem że wniesiesz bardzo wiele w dyskusję doktrynalne ale i prawo nie jest Tobie obce.
Czuj się tu swobodnie i zapraszaj innych do "kliniki budzenia" ;D
-
Witaj Weteranie . Mamy nadzieję , że nie doprowadzisz tego forum do upadku. ;D ;D ;D
Gdyby to ode mnie zależało, chętnie doprowadziłbym je do rozkwitu ;) ;) ;) ;)
-
Witaj Weteranie, forum na którym nie można odpowiadać ma krótki żywot, bo się samo udusi. Forum które prowadziliście było dobre, lecz miało korzenie w towarzystwie strażnica, a to zgniłe korzenie więc uschło.
-
Witaj Weteranie, forum na którym nie można odpowiadać ma krótki żywot, bo się samo udusi. Forum które prowadziliście było dobre, lecz miało korzenie w towarzystwie strażnica, a to zgniłe korzenie więc uschło.
Chyba jakieś małe niedomówienie, Weteran nigdy nie prowadził forum, a to co pisał nigdy nie miało korzeni w WTS a wręcz przeciwnie pisane przez Weterana artykuły skutecznie demaskują działanie WTS. ;D
-
Witaj Weteranie, forum na którym nie można odpowiadać ma krótki żywot, bo się samo udusi. Forum które prowadziliście było dobre, lecz miało korzenie w towarzystwie strażnica, a to zgniłe korzenie więc uschło.
Chyba jakieś małe niedomówienie, Weteran nigdy nie prowadził forum, a to co pisał nigdy nie miało korzeni w WTS a wręcz przeciwnie pisane przez Weterana artykuły skutecznie demaskują działanie WTS. ;D
Byłem stałym gościem na tamtym forum, wiem, że nie było to WTS'owskie lecz prowadzili to świadkowie i pisali o tym. Nie zgadzali się z naukami strażnicy i wyrażali to na forum. Komentarze były zablokowane i odpowiedzi na ich artykuły udzielaliśmy na forum o świadkach które oni czytali.
-
Tak oczywiście ale to chodzi prowadzony przez bliżej nie znane mi osoby blog Watch-Tower.pl, który był przynajmniej dziwny.....? Weteran z ta witryną nie miał nic wspólnego a jego artykuły tam zamieszczane były grzecznościowo.
Weteran i w pewnym sensie ja przyczyniliśmy się do tego, że ta dziwna witryna znikła.
-
Widzisz, Weteranie, po raz kolejny okazuje się, że jak chcesz coś zrobić porządnie to zrób to sam :)
Czasami przykre jak z powodu zbyt ambicjonalnego podejścia różnych osób rozpadają się ciekawe przedsięwzięcia.
Ale najważniejsze to działać dalej i się nie poddawać.
Dużo dobrego, bracie :)
-
Witaj Weteranie, forum na którym nie można odpowiadać ma krótki żywot, bo się samo udusi. Forum które prowadziliście było dobre, lecz miało korzenie w towarzystwie strażnica, a to zgniłe korzenie więc uschło.
Gwoli wyjaśnienia: ja też bolałem nad tym, że administratorzy watch-tower.pl zablokowali komentarze.
Jak wyjaśniałem ja i Gedeon, ja byłem tam tylko gościem, nie miałem najmniejszego wpływu na ich politykę. Być może Andrzeju masz rację, może była to jakaś agenda WTS-u, mająca się zorientować, jakie są nastroje w "społeczęństwie nowego świata", próbująca jednocześnie wyłapać "niepokornych". O tym zdaje się świadczyć inicjatywa niejakiego Wujka Stanisłąwa, który posługując sie tym nickiem chciał jednocześnie wydostać prawdziwe dane osobowe tych, którzy meli poprzec jego zamiar złożenia zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z polityką WTS. Jego pomysł nie wypalił - nie znalazł naiwnych. W jakiś czas potem witryna upadła. Ja różniłem się od nich tym, że od samego początku współpracy nazywałem rzeczy po imieniu, a oni próbowali łągodzić (czytaj: cenzurować) ich ostrość. Czasami się zgadzałem na drobne korekty, ale kiedy przegięli, współpraca się zakończyła. Ja dobrze wiem, jakie są korzenie WTS i czym jest ta "prawda". Myślę, ze mój blog i moja obecność tutaj wystraczająco tego dowodzą.
-
Witaj Weteranie, forum na którym nie można odpowiadać ma krótki żywot, bo się samo udusi. Forum które prowadziliście było dobre, lecz miało korzenie w towarzystwie strażnica, a to zgniłe korzenie więc uschło.
Witaj Andrzeju , cieszę się niezmiernie że jesteś!
-
szok, nie wiedziałam, że wts prowadziło forum dla wyłapania niepokornych..... szok!!!!
-
Dziękuję Weteranie, zgadzam się z Tobą.
-
szok, nie wiedziałam, że wts prowadziło forum dla wyłapania niepokornych..... szok!!!!
Dokładnie, próbowano nam wmówić, że podróbka to to samo co oryginał......no prawie oryginał. W starciu z rzeczywistością polegli 8) Cieszę się, że wraz z Weteranem miałem też w tym udział.
-
Widzisz, Weteranie, po raz kolejny okazuje się, że jak chcesz coś zrobić porządnie to zrób to sam :)
Czasami przykre jak z powodu zbyt ambicjonalnego podejścia różnych osób rozpadają się ciekawe przedsięwzięcia.
Ale najważniejsze to działać dalej i się nie poddawać.
Dużo dobrego, bracie :)
Ja też Cię witam i cieszę się z kontaktu z Tobą. Mam nadzieję, że rychło spotkamy się w realu.
Mam tylko malutką prośbę: Nie pisz na niebiesko >:( Nie każdy ma sokoli wzrok...
-
Witam wszystkich serdecznie - to ja - weteran - ten, który pisał jeszcze na watch-tower.pl i z powodu którego (między innymi) ta witryna upadła, bo chłopcy chcieli mnie cenzurować (a ja nie chciałem się zgodzić, zgadnijcie dlaczego :-*). W końcu ówczesny admin strzelił sobie w stopę pisząc, że skoro nie ma oryginału (czytaj: religii prawdziwej), to on będzie bronił podróbki (czytaj: WTS), (...)
Czasem wam coś stamtąd "podrzucę", czasem tu coś napiszę. Zawsze chętnie służę pomocą i dobra radą, oczywiście tylko wtedy, jeśli ktoś sobie tego życzy!
Witaj Weteranie! - to co mówisz jest wręcz niesamowite! Cieszymy się, że jesteś z nami!
Opowiadaj, opowiadaj, opowiadaj!
-
Witaj :)
-
Witam wszystkich serdecznie - to ja - weteran - ten, który pisał jeszcze na watch-tower.pl i z powodu którego (między innymi) ta witryna upadła, (...) Obecnie możecie znaleźć moje wpisy na witrynie http://rozpoznacieichpoichowocach.blogspot.com/ (http://rozpoznacieichpoichowocach.blogspot.com/).
Czasem wam coś stamtąd "podrzucę", czasem tu coś napiszę. Zawsze chętnie służę pomocą i dobra radą, oczywiście tylko wtedy, jeśli ktoś sobie tego życzy!
Z twojej pomocy chętnie skorzystamy, a i dobrych rad posłuchamy!
:)
-
A to się cieszę, bo nie ma nic lepszego jak konstruktywna współpraca zamiast biadolenia i krytykowania. Już w najbliższą sobotę mam kolejne spotkanie z "dysydentami", których liczba - i bardzo dobrze - rośnie. ;D
-
Witaj Weteranie, forum na którym nie można odpowiadać ma krótki żywot, bo się samo udusi. Forum które prowadziliście było dobre, lecz miało korzenie w towarzystwie strażnica, a to zgniłe korzenie więc uschło.
Andrzej... jak to miało korzenie w towarzystwie strażnica?
nie bardzo rozumiem....
-
Witaj Weteranie, forum na którym nie można odpowiadać ma krótki żywot, bo się samo udusi. Forum które prowadziliście było dobre, lecz miało korzenie w towarzystwie strażnica, a to zgniłe korzenie więc uschło.
Andrzej - cofam pytanie. Już doczytałam dalej :)