Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Turbulent_Business w 18 Styczeń, 2023, 14:56
-
Zeby nie zasmiecac innych watkow. W nawiazaniu do tematu:
https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/dwoch-nowych-czlonkow-ciala-kierowniczego/msg249254/?topicseen#msg249254
Chyba czas zazebiajacego pokolenia sie powoli konczy? Jak obstawiacie, kiedy swiatelko zacznie mrugac? Jaka bedzie kolejna nauka? Super-hiper pokolenie? Czy potraktowanie tego symbolicznie?
-
Okazuj cierpliwość zgodnie z hasłem Kongresu
-
Chyba czas zazebiajacego pokolenia sie powoli konczy? Jak obstawiacie, kiedy swiatelko zacznie mrugac? Jaka będzie kolejna nauka? Super-hiper pokolenie? Czy potraktowanie tego symbolicznie?
Z jednego z przemówień można było wyciągnąć wniosek, że "początek końca" zazębiania ma się zacząć w latach 2030-2040.
-
A może tym razem zrezygnują z wyliczania 1914.
-
A może tym razem zrezygnują z wyliczania 1914.
Wtedy chyba bylby prawdziwy eksodus a nie taki tylko wymarzony:)
-
A może tym razem zrezygnują z wyliczania 1914.
Niemożliwe! Tę datę potwierdza Biblia...
Prędzej zaczną liczyć czas życia pokolenia według długości życia Matuzalema :D
-
na pierwszy rzut uchwalą dziesięcinę, pokolenie może poczekać
-
Mija 5 lat od czasu, kiedy ostatni raz wspominali o pokoleniu...
Życie i służba w 2018, słynny wykres "zazębień":
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/202018090?q=%22Blisko%C5%9B%C4%87+ko%C5%84ca+tego+systemu+rzeczy%22&p=par
(https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/202018090?q=%22Blisko%C5%9B%C4%87+ko%C5%84ca+tego+systemu+rzeczy%22&p=par)
Od roku 2019 pisano już o „ostatnich dniach” „dni ostatnich”:
„Od roku 1914 minęło już sporo czasu, dlatego z pewnością są to już ostatnie dni »dni ostatnich«. A skoro koniec jest tak bliski, musimy poznać odpowiedź na ważne pytania: Co ma się wydarzyć pod koniec »dni ostatnich«? I czym zgodnie z wolą Jehowy powinniśmy być teraz zajęci?” (Strażnica październik 2019 s. 8).
-
Zazebiajace się pokolenie miało uspokoic nastroje dekadę temu. Teraz jest naturalne wyciszanie tematu. Stary chwyt orga. Pojawia się problem, rzucają rozwiazanie, czasami z dupy, nastepnie obserwują jak owieczki oswajają się z tematem. Gdy pierwsza fala przechodzi, robi się ewentualne update, znajdzie się jakiś baranów, co się pozachwycaja tym nowym światłem.
Aktualnie nie idą w żadne nowe rewolucyjne zmiany. Nie ma potrzeby. SJ są już tak splaszczeni intelektualnie i mają tak wycwiczony mechanizm wyparcia, że niewiele trzeba zmieniać. Wystarczy tłumem sterować i dawac im jak najwiecej papki z jw.org. przez dekadę za pomocą filmów, zmniejszyli o 90% potrzebę myślenia. Jak nie czytasz, to oglądając tylko broadcastingi nie bedziesz wyłapywał szczegółów. Najlepiej to widać gdy na forum ktos wrzuca jakies gowno z broadcastingu, a kiedy mówisz o tym sj oni nawet tego nie zauważają...
-
Raymond Franz twierdzi w Kryzysie Sumienia, że do podjęcia uchwały o zmianie nauki potrzebna jest uchwała podjęta większością 2/3 głosów żyjących członków CK (większość 66,67%)
poszerzenie składu oznacza że łatwiej podjąć uchwałę
gdyby 2z8 członków CK było ciężko chorych (np. obaj leżą nieprzytomni w szpitalu i nie kontaktują) to uchwała pozostałej szóstki musiałaby być jednomyślna
bo 5z8=62,5%głosów (mniej niż 66,67% a więc za mało),
dopiero 6z8=75%głosów czyli wystarczy
wniosek: jeden postawi veto i niczego nie można uchwalić
jeśli 2 dotychczasowych członków CK nie bierze udziału w obradach, a pozostałych 8 głosuje, to:
8z10=80% wystarczy i 7x10=70% wystarczy
6z10=60% za mało
wniosek: po dokooptowaniu dwójki, "liberum veto" przestaje działać.
podsumowanie: być może po to dokooptowano 2 osoby aby przełamać pata decyzyjnego
-
Raymond Franz twierdzi w Kryzysie Sumienia, że do podjęcia uchwały o zmianie nauki potrzebna jest uchwała podjęta większością 2/3 głosów żyjących członków CK (większość 66,67%)
poszerzenie składu oznacza że łatwiej podjąć uchwałę
gdyby 2z8 członków CK było ciężko chorych (np. obaj leżą nieprzytomni w szpitalu i nie kontaktują) to uchwała pozostałej szóstki musiałaby być jednomyślna
bo 5z8=62,5%głosów (mniej niż 66,67% a więc za mało),
dopiero 6z8=75%głosów czyli wystarczy
wniosek: jeden postawi veto i niczego nie można uchwalić
jeśli 2 dotychczasowych członków CK nie bierze udziału w obradach, a pozostałych 8 głosuje, to:
8z10=80% wystarczy i 7x10=70% wystarczy
6z10=60% za mało
wniosek: po dokooptowaniu dwójki, "liberum veto" przestaje działać.
podsumowanie: być może po to dokooptowano 2 osoby aby przełamać pata decyzyjnego
To jehowa nie każdemu daje takie samo zrozumienie?
-
To jehowa nie każdemu daje takie samo zrozumienie?
NIE DAJE
co więcej, Raymond twierdzi że niektórzy przysypiają podczas obrad ciała
-
Oni już wiedzą jaka będzie zmiana światła w sprawie pokolenia. Ja się tylko domyślam, że będzie to kosmetyczna zmiana. W okolicach 2030 ogłoszą , że wszystkie fakty dowodzą iż Jezus miał na myśli WIELOKROTNIE zazębiające się pololenie. Całą sprawę wyjaśnia Mateusza 1:17. Bez wątpienia Mateusz stosuje tu hiperbolę a liczba 14 wskazuje na wielokrotność zazębiania się pokolenia do armagedonu.
-
Zakładając, że jakiś pomazaniec miał 10 lat w 1914 roku i żył 90 lat, to zmarł w 1994, dalej, np. w 1993 pojawił się inny pomazaniec (załóżmy, że miał 30 lat w 1993) i on też będzie żył 90 lat. Z tego wynika, że mają czas do około 2050.
A przy innych założeniach można to przeciągnąć nawet do 2080 lub lepiej.
Myślę, że dopóki nie ma potrzeby, to nie będą zmieniać. Powód wg mnie jest prosty:
- światła się zmieniają, aby pokazać, że koniec jest bardzo bliski
- światła się zmieniają, aby koniec trochę odwlec (to wymusza upływ czasu)
;)
-
Zakładając, że jakiś pomazaniec miał 10 lat w 1914 roku i żył 90 lat, to zmarł w 1994, dalej, np. w 1993 pojawił się inny pomazaniec (załóżmy, że miał 30 lat w 1993) i on też będzie żył 90 lat. Z tego wynika, że mają czas do około 2050.
A przy innych założeniach można to przeciągnąć nawet do 2080 lub lepiej.
Myślę, że dopóki nie ma potrzeby, to nie będą zmieniać. Powód wg mnie jest prosty:
- światła się zmieniają, aby pokazać, że koniec jest bardzo bliski
- światła się zmieniają, aby koniec trochę odwlec (to wymusza upływ czasu)
;)
Ale pomazaniec musial byc w 1914 juz "pomazany", czyli powiedzmy ze w najlepszym wypadku musialby miec przynajmniej 20lat w 1914. To cofa twoje obliczenia do 2040 :)
-
skoro Jeremiasza sam Jehowa wybrał wg Biblii na proroka jeszcze w łonie matki, to nie widzę przeszkód aby pomazaniem został pomazany jako niemowlę lub nawet jako zygota :)
-
Ale pomazaniec musial byc w 1914 juz "pomazany", czyli powiedzmy ze w najlepszym wypadku musialby miec przynajmniej 20lat w 1914. To cofa twoje obliczenia do 2040 :)
Dlaczego? Wtedy każdy po chrzcie mógł być pomazańcem. A 10-latek już mniej więcej pamięta co się dzieje wokół niego.
Przy pomazańcu z drugiej tury faktycznie trzeba założyć więcej lat - dlatego dałem 30. A myślę, że i mniej by przeszło.
Chyba, że był jakiś wymóg wiekowy do chrztu przed 1914. W sumie tego nie wiem.
-
Teraz jest naturalne wyciszanie tematu.
Zgadzam się, komu to teraz potrzebne, dla kogo to istotne, kto trwa przy organizacji ze względu na podobne nauki? Czy w zborach są jeszcze ci bracia z żyłką badacką, którzy pod jedną pachą trzymali wnikliwe, a pod drugą kilka przekładów biblii i bawili się w rozkminianie nauk? A jeśli są, to jaką mają siłę przebicia?
Wszystko da się przemilczeć albo przedefiniować. Ja już od dłuższego czasu uważam, że CK ciąży jakakolwiek dogmatyka i najlepiej by wyszli na zestawie najprostszych doktryn cementujących ich władzę i nic ponadto. A kto uważa, że się nie da, to niech sobie przypomni jakie wyrafinowane rozkminy miał Russell i jaka jest obecnie jego pozycja w historii organizacji i jej dogmatyce.
-
Chyba nieprędko. Zazębiające się pokolenie dało im DUŻY margines czasowy więc będą to ciągnąć na maksa a potem nowe światło ! Problemem jest to ,że bredzeniem CK to my się zajmujemy i analizujemy a dla przeciętnego JW nie ma to znaczenia. Liczy się rodzina ,znajomi ,czyli grupa wsparcia.Ci co zaczynają myśleć i zadawać sobie pytania są np.na tym Forum.