Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BIBLIOTEKA => TEKSTY NNN (niewierny nieroztropny niewolnik) => Wątek zaczęty przez: Technolog w 30 Listopad, 2021, 21:52

Tytuł: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Technolog w 30 Listopad, 2021, 21:52
https://sjwp.pl/teksty-nnn-(niewierny-nieroztropny-niewolnik)/ksiazka-'pascie-trzode-boza'-a-instytucjonalne-seksualne-wykorzystywanie-dzieci/

Cytuj
"W książce tej wyrażenie „pedofilia” nie występuje, lecz „seksualne wykorzystywanie dzieci”. W r.12 par. 13 nazwane jest zboczeniem i zawiera opis, na czym polega „seksualne wykorzystywanie dzieci”, co w świecie przyjęło się potocznie nazywać „pedofilią”. Autorzy, nie używając tego miana, jakby chcieli się zdystansować od reszty świata i pokazać, że w zborach Świadków Jehowy nie ma „pedofilii”, ona tylko występuje w zepsutym świecie, jest tam powszechna, wobec czego to miano pasuje tylko tam. Prawdopodobnie chodzi też o to, iż pisząc czy mówiąc „seksualne wykorzystywanie dzieci” patrzymy na problem od strony ofiary, dziecka skrzywdzonego (ale organizacja świadków tak nie patrzy, ona zakłada, iż dziecko też po części jest winne) – skupiamy się na nim i na jego krzywdzie, sprawca jest postacią drugorzędną. Jeśli natomiast mówimy pedofilia, pedofil, to akcent przenosimy na sprawcę, na winnego oraz skupiamy się na jego postępku."
W polskim prawie w KK "Art.  200.  [Seksualne wykorzystanie małoletniego]"też nie ma słowa pedofilia a jakoś jest to usankcjonowane. Mowa tylko o obcowaniu z małoletnim i innych czynnościach seksualnych. Nie wiadomo o co chodzi, a małoletni który ma 14 lat i 355 dni jest w innej sytuacji niż ten który ma 15 lat i 1 dzień. Jakieś to polskie prawo mówi o małoletnim a nie o dziecku i jego krzywdzie, a jednak działa i wiadomo o co chodzi.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 30 Listopad, 2021, 23:30
zgadzam się, Technologu, z tym konkretnym Twoim argumentem, dotyczącym języka, ale ...
ale wobec całości problemu to naprawdę niewiele zmienia...

dlaczego uważam że to niewiele zmienia? Posłużę się przykładem.

kiedyś obowiązująca w Polsce oficjalna narracja państwowa mówiła  że zbrodni katyńskiej dokonali hitlerowcy, a obecnie wiemy że dokonali jej stalinowcy. Logiczną konsekwencją wynikającą z poprzedniego zdania jest to, że (w tej konkretnej sprawie) "Adolf Hitler jest niewinny" (bo akurat za tę jedną konkretną zbrodnię odpowiada Józef Stalin).

ale co to zmienia w całościowej ocenie działań Adolfa Hitlera? Nic nie zmienia... Był uważany za zbrodniarza, jest uważany za zbrodniarza i będzie uważany za zbrodniarza (gdyż innych, udowodnionych, win jest wystarczająco dużo, aby Adolfa Hitlera nazwać zbrodniarzem).

a teraz wróćmy do tematu pedofili w organizacji:
jeśli na forum padają cytaty z oficjalnych publikacji, które nakazują starszyźnie z USA dzwonić _z_budki_telefonicznej_ do Biura Oddziału, to od razu widać, że sprawa niesamowicie śmierdzi.

taka skandaliczna porada ("zadzwoń z budki telefonicznej") tylko _pozornie_ jest "niewinna".

Tak naprawdę chodzi o ukrywanie i zacieranie śladów po udzielaniu przestępczych instrukcji, jak złamać prawo państwowe.

I to jest istota problemu, a nie jakieś kwestie dotyczące języka stosowanego przez ustawodawcę.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Technolog w 01 Grudzień, 2021, 07:36
zgadzam się, Technologu, z tym konkretnym Twoim argumentem, dotyczącym języka, ale ...
ale wobec całości problemu to naprawdę niewiele zmienia...
(...)

I to jest istota problemu, a nie jakieś kwestie dotyczące języka stosowanego przez ustawodawcę.
Istotą problemu o którym ja mówię nie jest sama pedofilia i fakt jej występowania, bo nikt rozsądny tego nie zaneguje.
Istotą tego co ja napisałem jest to, że masz nadzieję przeczytasz w miarę rzeczowy artykuł będący pewną analizą i omówieniem znanego tematu, a już w pierwszym podniesionym problemie jest argumentacja naciągana jak kalesony, która puszcza w szwach. To jest teza i przypuszczenie, które są bez solidnego argumentu, rzekłbym nawet fałszywe i wywodzące się z uprzedzenia autora. Trudno tolerować taką manipulację.

Żeby nie było, że tylko krytyjuję, zgadzam się z opisem paragrafu pierwszego, czyli, że najpierw organizacja a później ludzie.
Cytuj
Jest to także powodem do nie przyznawania się przywódców organizacji świadków do instytucjonalnej pedofilii, a tylko do przypadków grzechu zawinionego przez niektórych wiernych.
Organizacja to wspaniała rzecz, tylko ludzie są niedoskonali i psują i niszczą nicponie. I stąd pomysły na budki telefoniczne, że zgłoszenia są prywatne a nie z organizacji.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Profesor Tutka w 01 Grudzień, 2021, 11:16
zgadzam się, Technologu, z tym konkretnym Twoim argumentem, dotyczącym języka, ale ...
ale wobec całości problemu to naprawdę niewiele zmienia...

dlaczego uważam że to niewiele zmienia? Posłużę się przykładem.

kiedyś obowiązująca w Polsce oficjalna narracja państwowa mówiła  że zbrodni katyńskiej dokonali hitlerowcy, a obecnie wiemy że dokonali jej stalinowcy. Logiczną konsekwencją wynikającą z poprzedniego zdania jest to, że (w tej konkretnej sprawie) "Adolf Hitler jest niewinny" (bo akurat za tę jedną konkretną zbrodnię odpowiada Józef Stalin).

ale co to zmienia w całościowej ocenie działań Adolfa Hitlera? Nic nie zmienia... Był uważany za zbrodniarza, jest uważany za zbrodniarza i będzie uważany za zbrodniarza (gdyż innych, udowodnionych, win jest wystarczająco dużo, aby Adolfa Hitlera nazwać zbrodniarzem).

a teraz wróćmy do tematu pedofili w organizacji:
jeśli na forum padają cytaty z oficjalnych publikacji, które nakazują starszyźnie z USA dzwonić _z_budki_telefonicznej_ do Biura Oddziału, to od razu widać, że sprawa niesamowicie śmierdzi.

taka skandaliczna porada ("zadzwoń z budki telefonicznej") tylko _pozornie_ jest "niewinna".

Tak naprawdę chodzi o ukrywanie i zacieranie śladów po udzielaniu przestępczych instrukcji, jak złamać prawo państwowe.

I to jest istota problemu, a nie jakieś kwestie dotyczące języka stosowanego przez ustawodawcę.

Ten argument dotyczacy A.H. trudno  uznać za trafny. Zarzucamy mu zbrodnie katyńską a jak to nie przechodzi ,to jest oskarżany o całokształt.Tak czy owak jest winien,nawet jak w konkretniej sprawie winien nie jest.W mojej ocenie trochę słabe jest to.

A jeżeli chodzi o te budki telefoniczne, to może chodziło o dyskrecję,aby nikt z domowników nie podsłuchiwał ,aby nie skalać czystego umysłu kochającej Jehowę żony?Bo rozumiem że FBI czy inne służby potrafią korzystać z fonoskopii czy z czegoś podobnego.Jaka jest Organizacja to  dobrze wiem ,ale nie wszystko musi być działaniem z premedytacją,może być też zwyczajną głupotą.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Estera w 01 Grudzień, 2021, 13:45
   Cytat z wpisu NNN:
  "Książka   „Paście trzodę Bożą”, jako dowód istnienia w zborach  Świadków Jehowy, instytucjonalnego seksualnego wykorzystywania dzieci
   oraz celowego tworzenia takiego tajnego wewnętrznego prawa Związku, które nie chroniąc je przed pedofilami,
   naraża na nieodwracalne urazy fizyczne i psychiczne (Statut  Preambuła p.4)"


   Biorąc pod uwagę to, co działo się w przesłuchaniach na Komisji w Australii.
   Śmiało można stwierdzić, że prawo wewnętrzne Związku ŚJ jest tak stworzone, żeby jak najwięcej ukryć.
   I jest to zrobione z ogromną premedytacją.


jeśli na forum padają cytaty z oficjalnych publikacji,
które nakazują starszyźnie z USA dzwonić _z_budki_telefonicznej_ do Biura Oddziału,
to od razu widać, że sprawa niesamowicie śmierdzi.
taka skandaliczna porada ("zadzwoń z budki telefonicznej") tylko _pozornie_ jest "niewinna".

   Z tą budką telefoniczną, to rzeczywiście śmierdząca sprawa.
   I raczej nie byłabym taka łaskawa, żeby założyć, że to z dyskrecji, dla dobra domowników czy coś podobnego.
   Z moim obecnym stanem wiedzy nt systemowego działania strażnicy, aż tak bym ulgowo nie zakładała, tam nic nie jest przypadkiem.
   Raczej stawiałabym na to, żeby wszystkie informacje były jak najbardziej utajnione.

   Dlaczego taki starszy nie mógł zrobić telefonu ze swojego numeru?
   Dlaczego to akurat anonimowy numer z budki telefonicznej?
   Żeby akurat może się nie wydało, że starszy dzwonił do BO, a biuro nie zareagowało w sprawie?
   A dlaczego do BO, a nie do władz odpowiedzialnych za ściganie takich przestępstw?
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Profesor Tutka w 01 Grudzień, 2021, 16:06
   


   Z tą budką telefoniczną, to rzeczywiście śmierdząca sprawa.
   I raczej nie byłabym taka łaskawa, żeby założyć, że to z dyskrecji, dla dobra domowników czy coś podobnego.
   Z moim obecnym stanem wiedzy nt systemowego działania strażnicy, aż tak bym ulgowo nie zakładała, tam nic nie jest przypadkiem.
   Raczej stawiałabym na to, żeby wszystkie informacje były jak najbardziej utajnione.

   Dlaczego taki starszy nie mógł zrobić telefonu ze swojego numeru?
   Dlaczego to akurat anonimowy numer z budki telefonicznej?
   Żeby akurat może się nie wydało, że starszy dzwonił do BO, a biuro nie zareagowało w sprawie?
   A dlaczego do BO, a nie do władz odpowiedzialnych za ściganie takich przestępstw?

jeżeli nie było obowiązku powiadamiania władz o tym zdarzeniu to nie powiadamiali.To jest oczywiście naganne ,niemniej 30 lat temu nie było takiego ciśnienia jak teraz.Będąc starszym wiele,wiele lat raz coś tam słyszałem w zborze i tyle,coś tam mówiono o Michaelu jacksonie i tyle,w Polsce specjalnie nic nie słyszałem o pedofilach którzy teraz są praktycznie na każdym rogu.Nie trywializuję tego zjawiska, ale 30 lat temu z czymś takim człowiek rzadko się spotykał.

A dlaczego starsi mają dzwonić do BO? Bo członkowie rodziny Betel uważają większość starszych za mało rozgarniętych ,za osoby specjalnej troski które trzeba poprowadzić za rękę.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Estera w 01 Grudzień, 2021, 18:07
jeżeli nie było obowiązku powiadamiania władz o tym zdarzeniu to nie powiadamiali.
To jest oczywiście naganne ,niemniej 30 lat temu nie było takiego ciśnienia jak teraz.
   Nie ma to żadnego znaczenia, czy był obowiązek, czy nie, czy było ciśnienie czy nie.
   Każdy dorosły człowiek jest chyba na tyle ogarnięty, żeby wiedzieć, że stosunki płciowe z dzieckiem są przestępstwem.
   Ta organizacja chroni pedofili, co też potwierdziła komisja z Australii.
   Archaiczna zasada dwóch świadków i inne ręczne zarządzenia prowadzą do patologii.
   W imię zachowania dobrego oblicza strażnicy.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu...&
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 01 Grudzień, 2021, 19:45
Dzwoniąc z budki mogłyby się dowiedzieć osoby postronne, np. czekające w kolejce do telefonu. Myślę, że to gorzej niż gdyby dowiedzieli się zmanipulowani domownicy. Lepszą radą byłoby powiedzenie: "upewnij się, że nikt nie podsłucha rozmowy." Byłoby to z korzyścią dla ofiary, ponieważ na początkowym etapie warto, aby jak najmniej osób "plotkujacych" wiedziało.
Bracia starsi nie mają odpowiedniej wiedzy psychologicznej do przeprowadzenia rozmowy z ofiarą na ten temat. Nie mają możliwości sprawdzenia, czy rzeczywiście doszło do molestowania. Od tego są odpowiednie służby.
Rozumiem, że prawo kiedyś nie narzucało zgłaszania takich spraw. Rozumiem, że na ten temat się nie rozmawiało i było to przykryte milczeniem. Jeśli starszy nie wiedział to nie miał co zgłosić. Umówmy się o Michaelu Jacksonie dowiedzieliśmy się jako ostatni i to z gazet nie bezpośrednio od ofiar.
Zastanawia mnie tylko, dlaczego osoby "z wysokimi miernikami moralnymi" muszą czekać aż prawo świeckie narzuci na nich obowiązek, żeby zgłosić podejrzenie pedofilii / wykorzystania? Dlaczego starsi muszą mieć oczy szeroko zamknięte na przemoc domowa? Dlaczego? Młodych ludzi są w stanie śledzić po krzakach. Zmęczonego szaraka zborowego wykluczą za zapalenie papierosa do piwka w piątek po pracy. A dlaczego, gdy komuś naprawdę dzieje się krzywda nagle nikt nie ma wobec nikogo obowiązku? Wchodzą w życie z butami tam gdzie nie trzeba a tam gdzie dzieje się krzywda to nagle w niczym nie mogą pomóc (jeszcze utrudniają) i dają złudną nadzieję, że pomogą.

Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 01 Grudzień, 2021, 20:17
O co chodzi z tą budką?
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu...&
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 01 Grudzień, 2021, 20:29
Zastanawia mnie tylko, dlaczego osoby "z wysokimi miernikami moralnymi" muszą czekać aż prawo świeckie narzuci na nich obowiązek, żeby zgłosić podejrzenie pedofilii / wykorzystania? Dlaczego starsi muszą mieć oczy szeroko zamknięte na przemoc domowa? Dlaczego? Młodych ludzi są w stanie śledzić po krzakach. Zmęczonego szaraka zborowego wykluczą za zapalenie papierosa do piwka w piątek po pracy. A dlaczego, gdy komuś naprawdę dzieje się krzywda nagle nikt nie ma wobec nikogo obowiązku? Wchodzą w życie z butami tam gdzie nie trzeba a tam gdzie dzieje się krzywda to nagle w niczym nie mogą pomóc (jeszcze utrudniają) i dają złudną nadzieję, że pomogą.

Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka
[/size]

I w moim odczuciu to jest kluczowe w tej sprawie. Właśnie o to chodzi.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: abece w 01 Grudzień, 2021, 20:42
O co chodzi z tą budką?
Być może, między innymi o to, że starsi zamiast dzwonić do BO/ działu prawnego/ z budki, mogli dzwonić ze swojego domowego telefonu, gdy nikogo w domu nie było chyba, że telefonu w domu nie posiadali, albo zawsze, każdego dnia i nocy o każdej godzinie domownicy byli obecni.

Uważam, że przestępstwa nadużyć seksualnych/ pedofilii  w zborach na dzieciach powinni zgłaszać z budki/ z domowego tel./ osobiście  odpowiednim instytucjom, a nie dzwonić po porady do BO/ czy działu prawnego.
Czy np. robienie notatek przez starszych tylko do wewnętrznego składania ich w regale/ szufladzie/ itd. "tajne", czy w niebieskiej kopercie, czy dręczenie podczas "przesłuchań" ofiar, gdzie m. in. istniało ryzyko obwiniania ofiary/ i faktycznie ofiary były/ bywały obwiniane, bo nie było psychologa, czy nawet osoby bliskiej, by takie dziecko czuło się bezpieczniej.
I jeszcze ten wymóg  "tych dwóch świadków".
Jak dla mnie to patologia/ przestępstwo utajniać nadużycia seksualne na dzieciach, w taki sposób działać, czy wymagać by tak działać.

Pozdrawiam serdecznie.

Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: dwaswiaty w 01 Grudzień, 2021, 21:46
Dla mnie nie ma znaczenia, czy starsi mają dzwonić do Działu Prawnego, czy nie… Niech dzwonią.
Kwestią jest to co tam usłyszą od anonimowych doradców (w Biurze Oddziału się nie przedstawiają - nawet nie wiesz z kim gadasz)
Nie byłoby kwestii, gdyby starsi usłyszeli: zgłoście sprawę na policję, pomóżcie znaleźć ofiarom pomoc psychologa, pedofil - wykluczenie i sprawdźcie czy mógł skrzywdzić kogoś jeszcze, żadnych konfrontacji dziecka z pedofilem, itd… I zadzwońcie do nas potem, bo chcemy wiedzieć, że wszystko jest zrobione jak należy.
Ja się naprawdę nie mogę nadziwić, że oni tak nie robią… tylko by na tym zyskali wizerunkowo… a na tym trochę im zależy. Ale może za dużo zostało zamiecione pod dywan… i dlatego tak się boją.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 02 Grudzień, 2021, 14:15
O co chodzi z tą budką?

 ;) Przeczytałem całe "Paście"  :D ;D i z budek to tylko pobudki znalazłem? Gdzie Świadki piszą o tej budce? Czy to jest może tak, że "jedna baba drugiej babie" ?  >:D
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 02 Grudzień, 2021, 17:53
O co chodzi z tą budką?
https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/instrukcja-dla-starszy-z-92-roku-dot-raportowania-przypadkow-molestowania/msg238005/#msg238005
zwróć szczególną uwagę na tę część wypowiedzi Blue:
starsi powinni wykonać ANONIMOWY TELEFON Z NEUTRALNEJ LOKACJI, NP BUDKI TEL.
oraz zapoznaj się z tekstem anglojęzycznego załącznika do pierwszego postu w wątku
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 02 Grudzień, 2021, 20:01
 :) Sebastanie, odsyłasz mnie do źródeł, w których nie odnajduję odpowiedzi.


a teraz wróćmy do tematu pedofili w organizacji:
jeśli na forum padają cytaty z oficjalnych publikacji, które nakazują starszyźnie z USA dzwonić _z_budki_telefonicznej_ do Biura Oddziału, to od razu widać, że sprawa niesamowicie śmierdzi.


O co chodzi z tą budką?

https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/instrukcja-dla-starszy-z-92-roku-dot-raportowania-przypadkow-molestowania/msg238005/#msg238005
zwróć szczególną uwagę na tę część wypowiedzi Blue:oraz zapoznaj się z tekstem anglojęzycznego załącznika do pierwszego postu w wątku

Sebastianie może bądź tak uprzejmy i wskaż lub zacytuj z oficjalnej (lub nieoficjalnej) publikacji Towarzystwa nakaz dla starszych w sprawie dzwonienia z budki do Biura Oddziału.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Marek Aureliusz w 03 Grudzień, 2021, 06:28
:) Sebastanie, odsyłasz mnie do źródeł, w których nie odnajduję odpowiedzi.

Sebastianie może bądź tak uprzejmy i wskaż lub zacytuj z oficjalnej (lub nieoficjalnej) publikacji Towarzystwa nakaz dla starszych w sprawie dzwonienia z budki do Biura Oddziału.

Znajdziesz to na stranach po angielsku, a w zasadzie filmach dotyczących pedofili przygotowanych przez dziennikarzy śledczych.
I co by sprostować.
Nakaz dzwonienia z budek dotyczył dzwonienia w celu ZGŁASZANIA przypadków pedofilii w tych stanach w których prawo tego wymagało, i miał to być telefon anonimowy.
To nie było zgłoszenie instytucjonalne.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 03 Grudzień, 2021, 07:39
Znajdziesz to na stranach po angielsku, a w zasadzie filmach dotyczących pedofili przygotowanych przez dziennikarzy śledczych.
I co by sprostować.
Nakaz dzwonienia z budek dotyczył dzwonienia w celu ZGŁASZANIA przypadków pedofilii w tych stanach w których prawo tego wymagało, i miał to być telefon anonimowy.
To nie było zgłoszenie instytucjonalne.

Marku Aureliuszu, czy istnieje cytat w oficjalnej publikacji Towarzystwa Strażnica z nakazem dla starszych aby w sprawie pedofilii dzwonili z budki do Biura Oddziału? Ja takiego nigdzie nie odnalazłem.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Marek Aureliusz w 03 Grudzień, 2021, 09:22
Marku Aureliuszu, czy istnieje cytat w oficjalnej publikacji Towarzystwa Strażnica z nakazem dla starszych aby w sprawie pedofilii dzwonili z budki do Biura Oddziału? Ja takiego nigdzie nie odnalazłem.
W wolnej chwili znajdę Ci film który temat porusza.
Gwoli ścisłości, telefon z budki nie miał być do BO bo to kuriozalne i bez sensu.
Z budki telefon miał być wykonany do WŁADZ ŚWIECKICH, jako anoniowe złoszenie takiego delikwenta w tych stanach w których wymagało to prawo stanowe.
Takie instrukcje były przekazywane indywidualnie do każdego przypadku.
Tutaj mówimy o USA, tam nie jest tak jak w Polsce, że wszędzie obowiązuje to samo prawo wszędzie. To kraj federalny, ze swoimi prawami na wielu płaszczyznach.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 03 Grudzień, 2021, 11:44
 :) Marku, dziękuję za odpowiedź. Nie trać czasu na szukanie filmiku. Temat dość dobrze znam. Chodziło mi o to o co konkretnie pytałem.
W wątku, w którym piszemy, przynajmniej trzykrotnie napisano, że zgodnie z wytycznymi, starsi mieli w przypadku pedofilii dzwonić z budki do BO. Ja takiego cytatu w oficjalnych i nieoficjalnych publikacjach nie odnajduję i podejrzewam, że może go nie być. Jeśli piszący go znają, to też chciałbym go zobaczyć. Sądzę jednak, że to tylko powtarzana efektowna ploteczka  ;)
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Marek Aureliusz w 03 Grudzień, 2021, 12:09
Temat pojawia się na anglojęzycznych źródłach dotyczących listów z USA i konkretnych przypadków, ktoś w PL najpewniej źle zrozumiał tą "wskazówkę".
Dzwonienie do BO z budki w tej sprawie jest absurdalne nawet jak dla WTS
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 03 Grudzień, 2021, 12:15
Dzwonienie do BO z budki w tej sprawie jest absurdalne nawet jak dla WTS
absurdalne owszem, ale wg mnie właśnie absurdalność takiego "dzwonienia z budki" wskazuje na to, że dzwoniący ma przynajmniej częściową świadomość, że uczestniczy w "czymś śmierdzącym".
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Blue w 03 Grudzień, 2021, 12:17
Marku Aureliuszu, czy istnieje cytat w oficjalnej publikacji Towarzystwa Strażnica z nakazem dla starszych aby w sprawie pedofilii dzwonili z budki do Biura Oddziału? Ja takiego nigdzie nie odnalazłem.

W tym temacie znajdziesz skany dokumentów o tym mówiących:
https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/instrukcja-dla-starszy-z-92-roku-dot-raportowania-przypadkow-molestowania/
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 03 Grudzień, 2021, 12:40
W tym temacie znajdziesz skany dokumentów o tym mówiących:
https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/instrukcja-dla-starszy-z-92-roku-dot-raportowania-przypadkow-molestowania/

Mam serdeczną prośbę. Wiem, że jestem poniżej średniej intelektualnej tego forum. Jestem prosty chłopak, ale nie róbcie ze mnie głupszego niż jestem. Czytać potrafię w kilku językach.
Powtarzam, chodzi mi o potwierdzenie powtarzanej tu plotki.
Ponawiam pytanie: Czy istnieje cytat w oficjalnej publikacji Towarzystwa Strażnica z nakazem dla starszych aby w sprawie pedofilii dzwonili z budki do Biura Oddziału?
Z budki do BO? Chyba nie.
Bądź tak uprzejmy i zacytuj.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Marek Aureliusz w 03 Grudzień, 2021, 13:06
W tym temacie znajdziesz skany dokumentów o tym mówiących:
https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/instrukcja-dla-starszy-z-92-roku-dot-raportowania-przypadkow-molestowania/
@Blue Twój post (a w zasadzie dokument do niego)dokładnie o tym mówi, że taka procedura z budki jest przecież w sytacji zgłaszania. Masz to w części druku co robić jak zgłaszasz.I to tylko wtedy jeżeli nie ma kto zgłosić.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 03 Grudzień, 2021, 13:09
Ponawiam pytanie: Czy istnieje cytat w oficjalnej publikacji Towarzystwa Strażnica z nakazem dla starszych aby w sprawie pedofilii dzwonili z budki do Biura Oddziału?
początkowo pytałeś o "oficjalną lub nieoficjalną" publikację, dlatego myślałem że skany wskazane przez Blue łapią się do pojęcia "nieoficjalnej publikacji", ale teraz to (przyznaję się) że nie wiem, o co Tobie chodzi...
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 03 Grudzień, 2021, 13:33
Wydawało mi się, że wyrażam się precyzyjnie.
Czy widzicie moje podkreślenia i wytłuszczenia?
Wydaje mi się, że nie macie ochoty bym tu pisał, bo traktujecie mnie jak idiotę.
Zapytam jeszcze raz, licząc, że rozumiecie po polsku:
Gdzie jest o tym aby w sprawie pedofilii dzwonili z budki do Biura Oddziału

P.S.
Ta czcionka to mój przywilej idioty.  ;)
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Blue w 03 Grudzień, 2021, 14:21
Wydawało mi się, że wyrażam się precyzyjnie.
Czy widzicie moje podkreślenia i wytłuszczenia?
Wydaje mi się, że nie macie ochoty bym tu pisał, bo traktujecie mnie jak idiotę.
Zapytam jeszcze raz, licząc, że rozumiecie po polsku:
Gdzie jest o tym aby w sprawie pedofilii dzwonili z budki do Biura Oddziału?

P.S.
Ta czcionka to mój przywilej idioty.  ;)

Mea culpa. Po prostu nie umiem czytać z zrozumiem :)
W skanie jest instrukcja dot. telefonu do władz z budki telefonicznej. Nie ma niczego o dzwonienii do BO z budki... To nawet dla świadków byłoby bez sensu...
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 03 Grudzień, 2021, 14:44
Jaka wina? Zwykłe niedopatrzenie. Wiadomo też, że jako odstępcy wolelibyśmy aby Strażnica miała jak najgłupsze wytyczne  ;) Ale czy byłoby one bez sensu? Dlaczego? Jak w coś lub komuś się wierzy, to bezsensowne rzeczy nabierają sensu. Dzięki Jezusowi na ten przykład sensu nabiera zebranie oklepu po mordzie.
Mi chodziło tylko o to, że forumowicze powtarzają, że starsi mieli dzwonić z budki do BO, podczas gdy instrukcja nakazywała im przekonać winowajcę do oddania się władzom a gdy tego nie zrobi to nakazano starszym dołożyć wszelkiej staranności w zgłoszeniu faktu pedofilii władzom stanowym i dokładnym, starannym udokumentowaniu tegoż.
A co do budki - władze świeckie też zachęcają do takiego między innymi informowania o przestępstwach.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 03 Grudzień, 2021, 15:14
(mtg): NIE jest nadmienione w ''Paście..." polskie wydanie, aby DZWONIĆ z BUDKI w sprawie, która  przewija się w powyższych postach.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: abece w 03 Grudzień, 2021, 16:14
Blue napisał, że to "instrukcje ze Stanów w których nie ma obowiązku informowania władz o przestępstwie (...)".
 
Jeżeli chodzi o  rozwinięty temat "Paście":
czy jest równoznaczne, że to instrukcje  z "Paście"?
Wykazano, że nie.

Z tym, że Blue nie podawał, że to z "Paście".
Czy się mylę?

Czy na dzień dzisiejszy 2021 r są instrukcje, by dzwonić do BO/działu prawnego w sprawie podejrzenia/ faktycznego nadużycia seksualnego wobec dzieci w zborach ŚJ?

Czy w każdym kraju jest taka sama instrukcja?
Czy są i jeżeli tak, to jak wyglądają ewentualne "tajne" instrukcje (jeżeli ewentualnie coś takiego wyszło na jaw) lub pojedyncze dyspozycje "?
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Estera w 03 Grudzień, 2021, 16:18
   Drodzy Panowie i Panie tu dyskutujący o tej budce :))
   Telefon z budki, czy nie z budki, prywatny czy nie, zamiast do władz, wykonany do Biura Oddziału.
   Tu odpowiednie dopytywanie "przez anonimową osobę" z działu służby: ... "Jak szeroko sprawa jest znana?" ...
   Jak nieznana, to najlepiej zakopać głęboko pod zborowy dywan żeby po kątach terenowych nie śmierdziało.
   Myślę, że istotą sprawy jest jeden ciekawy szczegół, który tu jest w ogóle pomijany.
   A mianowicie, największym błędem organizacji w takich sytuacjach jest to ...
   Że pedofilia ...


                                            PEDOFILIA U ŚWIADKÓW JEHOWY
  NIE JEST TRAKTOWANA W KATEGORIACH PRZESTĘPSTWA, TYLKO GRZECHU!!!

                                                           :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(


   Stąd te wszystkie pokrętne instrukcje, gdziekolwiek by one nie były zawarte, czy w "Paście" czy w listach.
   Czy na tajnych spotkaniach starszych z nadzorcami.
   Czy nadzorców z nadzorcami i jakiekolwiek by tam jeszcze nie były.
   Pedofilia jest przestępstwem, tak jak i przemoc w rodzinie jest przestępstwem.
   Ale w tej organizacji wszystko jest wyśrubowane do granic kryształu.
   Pedofilia jest ukrywana.
   Przemoc w rodzinach również skrupulatnie jest ukrywana.
   Wszystko w celu zachowania "świętego oblicza Jehowy".
   Fundament sprawy jest zły i wskazówki do nich również nie mogą być zdrowe.
   Stąd też chore sytuacje w zborach, że ofiara siedzi z katem na jednym zebraniu i nie ma nic do powiedzenia.
   Albo i jeszcze to ofiarę obarcza się winą za skandaliczne postępowanie kata, osoby dorosłej.
   
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: abece w 03 Grudzień, 2021, 16:35
   Drodzy Panowie i Panie tu dyskutujący o tej budce :))
   Telefon z budki, czy nie z budki, prywatny czy nie, zamiast do władz, wykonany do Biura Oddziału.
   Tu odpowiednie dopytywanie "przez anonimową osobę" z działu służby: ... "Jak szeroko sprawa jest znana?" ...
   Jak nieznana, to najlepiej zakopać głęboko pod zborowy dywan żeby po kątach terenowych nie śmierdziało.
   Myślę, że istotą sprawy jest jeden ciekawy szczegół, który tu jest w ogóle pomijany.
   A mianowicie, największym błędem organizacji w takich sytuacjach jest to ...
   Że pedofilia ...


                                            PEDOFILIA U ŚWIADKÓW JEHOWY
  NIE JEST TRAKTOWANA W KATEGORIACH PRZESTĘPSTWA, TYLKO GRZECHU!!!

                                                           :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(


   Stąd te wszystkie pokrętne instrukcje, gdziekolwiek by one nie były zawarte, czy w "Paście" czy w listach.
   Czy na tajnych spotkaniach starszych z nadzorcami.
   Czy nadzorców z nadzorcami i jakiekolwiek by tam jeszcze nie były.
   Pedofilia jest przestępstwem, tak jak i przemoc w rodzinie jest przestępstwem.
   Ale w tej organizacji wszystko jest wyśrubowane do granic kryształu.
   Pedofilia jest ukrywana.
   Przemoc w rodzinach również skrupulatnie jest ukrywana.
   Wszystko w celu zachowania "świętego oblicza Jehowy".
   Fundament sprawy jest zły i wskazówki do nich również nie mogą być zdrowe.
   Stąd też chore sytuacje w zborach, że ofiara siedzi z katem na jednym zebraniu i nie ma nic do powiedzenia.
   Albo i jeszcze to ofiarę obarcza się winą za skandaliczne postępowanie kata, osoby dorosłej.
 
Esterko, zgadza się.
Czy to w "Paście," czy w innych instrukcjach, fundament zły,  jak napisałaś, to wskazówki też nie są zdrowe.

Serdeczności.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu...&
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 03 Grudzień, 2021, 16:49
Zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro mam obowiązek wynikający z prawa na zgłoszenie np. pedofilii to czy nie powinienem również mieć potwierdzenia tegoż zgłoszenia. W USA to może jeszcze nagrywają takie rozmowy, ale w Polsce, nawet jeśli to mogą zniknąć... Policjant odbierający telefon z najróżniejszych powodów może chcieć wyciszyć sprawę. A z wiedzą, że druga strona nie ma zapisanego w swoim bilingu, że wykonywała telefon na policję może to być łatwiejsze.

Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 03 Grudzień, 2021, 17:00
w Polsce w kontakcie z instytucjami nie budzącymi naszego zaufania należy zastosować starą ale skuteczną "metodę kopii z pieczątką".

opisujemy to co chcemy opisać na dwustronnie zadrukowanej kartce A4 i mamy przy sobie dwa egzemplarze, jeden składamy w kancelarii, a na drugim sekretarka przybija nam pieczatkę.

jak nasze zeznania są dłuższe to składamy w kancelarii jedną kartkę A3 złożoną na pół i zawierającą odpowiednik 4 jednostronnie zapisanych stron A4

jak nasze zeznania są jeszcze dłuższe to składamy w kancelarii jedną kartkę A3 jak wyżej a po chwili wchodzimy do kancelarii ponownie i składamy (znowu za pokwitowaniem) kolejną kartkę A3 z nagłówkiem: uzupełnienie informacji złożonej dnia ...

ostatecznie możnaby jeszcze wejść do kancelarii po raz trzeci i złożyć drugie uzupełnienie i znowu zażyczyć sobie potwierdzenia na kopii, ale sprawy wymagające opisu dłuższego niż 8 stron A4 są niezwykle rzadką rzadkością.

jak mamy potwierdzenia na kopiach, to mamy narzędzie do przeciwdziałania "zamiataniu sprawy pod dywan".

Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 03 Grudzień, 2021, 21:15
   Drodzy Panowie i Panie tu dyskutujący o tej budce :))
   Telefon z budki, czy nie z budki, prywatny czy nie, zamiast do władz, wykonany do Biura Oddziału.
   Tu odpowiednie dopytywanie "przez anonimową osobę" z działu służby: ... "Jak szeroko sprawa jest znana?" ...
   Jak nieznana, to najlepiej zakopać głęboko pod zborowy dywan żeby po kątach terenowych nie śmierdziało.
   Myślę, że istotą sprawy jest jeden ciekawy szczegół, który tu jest w ogóle pomijany.
   A mianowicie, największym błędem organizacji w takich sytuacjach jest to ...
   Że pedofilia ...

...

Esterko o czym ty piszesz? Jeśli o dokumencie, który wstawił Blue, to instrukcja nakazywała im przekonać winowajcę do oddania się władzom a gdy tego nie zrobi to nakazano starszym dołożyć wszelkiej staranności w zgłoszeniu faktu pedofilii władzom stanowym i dokładnym, starannym udokumentowaniu tegoż. Nie było w tym dokumencie mowy o dzwonieniu z budki do BO. Jeśli masz dostęp do takiego dokumentu to go tu wrzuć a jeśli nie to po co piszesz to co piszesz ... to chyba bzdury?
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: abece w 03 Grudzień, 2021, 23:02
DPT.
Podpinam się, proszę wybaczyć.

Czy teraz na rok 2021 są instrukcje, by dzwonić do BO/działu prawnego?
Jeżeli są, to gdzie?
Jeżeli są, to dlaczego są?
Czy oprócz oficjalnych instrukcji (jeżeli są), są tez nieoficjalne?
Czy w każdym kraju takie same?
Jeżeli są instrukcje w kraju, gdzie jest  prawem przewidziane zgłaszanie, to wtedy po co dzwonić do BO/działu prawnego?
Czy powyższa czynność jest konieczna?
W kraju, gdzie nie ma takiego obowiązku zgłaszania władzom, co wtedy mają robić starsi? Czekać na osobne/indywidualne instrukcje?
Czy instrukcje były zmieniane i dlaczego?

Powyzsze pytania, to obraz jak można skomplikowac oczywista sprawę zgłoszenia naduzyc seksualnych na dzieciach w zborach ŚJ konkretnie  tu wspomnianych (USA niektóre stany) i w ogóle naduzyc seksualnych na dzieciach w zborach.

Czy po prostu działać tak, by nie było krzywdzone dziecko, czyli zgłaszać bez żadnych instrukcji, bez porozumiewania się z BO/działem prawnym.

Może odpowiedzi  pomogłyby uzyskać przejrzystość.

Tu nastąpiły chyba  pewne "niedomowienia", czy "nie celowe pomyłki" ciągu zdarzeń z powodu kilku szczegółów: czasu, kto i kiedy i gdzie i dlaczego itd.  takie instrukcje podał w 1992 r. gdzie z kolei też już są nieaktualne na rok 2021 w niektórych Stanach USA nie mających nakazu  zgłaszania.
Czy ja tu coś teraz mylę?
Blue pisał o Stanach w USA, nie wspominał o "Paście", tylko o instrukcjach, tak jak zacytowałeś, to się zgadza, że mieli zgłaszać władzom stanowym w ogóle i  z budki..

Tak się jakoś nie klei temat,  znaczy zapętlił się, chyba przez konkretne szczegóły?
Teren, to niektóre Stany, gdzie nie było obowiązku zgłaszania.
Blue podał instrukcje( dokument z linkiem), które nie były w "Paście", dotyczy budki tel.

W moim zrozumieniu, były to instrukcje poza "Paście". Jeżeli mylę się, można poprawić mój mylny tok myślenia.
Były, by zgłaszać z budki, ale nie ma tego w "Paście".
O, nie nie, wróć. .
W "Paście" nie było o budce tel.
Można się nieco pogubić.
Choć myślę wiemy /rozumiemy o co chodzi.

Pozdrawiam miło.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 04 Grudzień, 2021, 12:47
Niezależnie czy będzie chodziło o pedofilię czy o kradzież znajdą się starsi,którzy zechcą sprawę zamieść pod dywan. Popycha ich do tego zbytnią pewność siebie i naruszenie,wierzą że tylko w taki sposób ochronią organizację przed pohańbieniem.Pierwszy raz z pedofilią w zborze zetknąłem się w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku,NO wyznaczył mnie do komitetu odwoławczego.Na dzień dobry zrezygnowaliśmy z przesłuchania dzieci,bazowaliśmy tylko na dokumentach wytworzonych przez pierwszy komitetu zeznaniach obwinionego,dużą wagę przykładaliśmy do tego by rodzice mogli podjąć decyzję o zgłoszeniu tego na policję.Dzisiaj cieszę się że rodzice tego nie zrobili bo nie jestem pewny czy ten nieszczęśnik dopuścił się czynu pedofilskiego. Choć nauczka mu się należała ,bo wyściełania wnuka lub wnuczki na przywitanie a nawet pocałowanie to jedno podobne zachowanie do obcych dzieci może budzić uzasadnione wątpliwości.Obserwowałem tego człowieka przez kilkanaście lat i mogę śmiało powiedzieć że do rozgarniętych nie należał, zawsze był gotowy do naśladowania zasłyszanych przykładów jeden do jednego.Natomiast starsi ,którzy przedkładają dobre samopoczucie nad dobro dziecka dość obwódkę występują w zborach dla nich najważniejsze jest to by się nie wydało  pomogą z dumą wypiąć pierś i powiedzieć to dzięki mniea że ktoś został skrzywdzony no to co . Jedno jest pewne brak uczciwości na pewno się zemści wcześniej lub później a wtedy wszelkie próby uniknięcia odpowiedzialności pociągają za sobą coraz głębsze czyny.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Estera w 04 Grudzień, 2021, 22:28
Esterko o czym ty piszesz? Jeśli o dokumencie, który wstawił Blue (...)
   DeepPinkTool.
   Nie pisałam o dokumencie wstawionym przez Blue.
   Pozwoliłam sobie na tym forum wtrącić taką to oto swoją małą dygresję wpisem, o którym wspomniałeś.
   To moje osobiste przemyślenia, jak jest traktowana pedofilia w tej organizacji.
   Pedofilia i nie tylko pedofilia :'( :'( :'(
   I nie są to bzdury.
   To wnioski z moich obserwacji połączone z moim zborowym doświadczeniem w innych sprawach i z wiedzą zdobytą m.in. tu.
   Codzienność tam, właśnie tak jest uprawiana.
   I jest dokładnie tak, jak napisała dziewiątka.


Niezależnie czy będzie chodziło o pedofilię czy o kradzież znajdą się starsi, którzy zechcą sprawę zamieść pod dywan.
Popycha ich do tego zbytnią pewność siebie (...)
   Zawsze zechcą sprawę zamieść pod dywan !!!
   Zawsze, jeśli to będzie możliwe, starsi ze źle pojętej lojalności zamiotą pod dywan wszystko co możliwe, tego Ci chyba nie muszę udowadniać.
   Kłamstwo nie jest najlepszą strategią obrony.
   A to forum jest najlepszym tego dowodem.
   Przez ich łgarstwa, prawie wszyscy tu się znaleźliśmy, bo właśnie to odkryliśmy.
   I dodam jeszcze jedno.
   Mają oni cholerne szczęście, że żadne moje dziecko nie doznało tam tych haniebnych, pedofilskich czynów.
   Bo walczyłbym do ostatniej kropli krwi, żeby wszyscy winowajcy znaleźli się w więzieniu.
   I postarałabym się o to, żeby ...
   Tej organizacji wystawić odpowiednią laurkę.
   Taką, żeby z tymi swoimi "sprawiedliwościami" i rzekomą "miłością" nie mogli ze spokojem pokazać się na polskiej ziemi.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: Blue w 04 Grudzień, 2021, 22:49
Esterko o czym ty piszesz? Jeśli o dokumencie, który wstawił Blue, to instrukcja nakazywała im przekonać winowajcę do oddania się władzom a gdy tego nie zrobi to nakazano starszym dołożyć wszelkiej staranności w zgłoszeniu faktu pedofilii władzom stanowym i dokładnym, starannym udokumentowaniu tegoż. Nie było w tym dokumencie mowy o dzwonieniu z budki do BO. Jeśli masz dostęp do takiego dokumentu to go tu wrzuć a jeśli nie to po co piszesz to co piszesz ... to chyba bzdury?

Wiem, że to z przekory ale trzeba uprzedzić czytelnika, że DPT tendencyjnie przekazuje treść wrzuconego przeze mnie dokumentu. Trzeba po pierwsze dodać, że ten dokument to telememo dla człowieka z Biura oddziału, który odbiera telefon od starszych i doradza im jako "radca prawny". Zgodnie z wskazówkami dla starszych, to miał być PIERWSZY telefon w sprawie molestowania jaki wykonali. NIE MOGLI WCZEŚNIEJ ZADZWONIĆ NA POLICJĘ.
Dalej dokument podaje dwie instrukcje - jedną dla stanów w których istnieje obowiązek powiadamiania władz i jedną dla stanów w których takiego obowiązku nie ma.
Decyzję o tym, czy starsi zadzwonią czy też nie podejmuje właśnie Biuro oddziału. Ponieważ to BIURO ODZIAŁU decyduje, czy w danym stanie istnieje taki obowiązek. Zapewne nie raz Biuro Oddziału decydowało, że mimo tego iż w stanie obowiązuje nakaz informowania o molestowaniu dzieci, starsi nie muszą go raportować, ponieważ istnieje luka prawna - wyłączenie spowiedzi z nakazu informowania o pedofilii. (Tak jak to było w głośnej sprawie w Montanie)

Jednak nawet kiedy BO zdecydowało, że starsi jednak muszą zadzwonić - mieli to zrobić tylko w ostateczności. Najpierw mieli za zadania spróbować nakłonić pokrzywdzoną stronę lub jej rodzinę do zgłoszenia sprawy.

No i na koniec wisienka na torcie - niezależnie od tego czy przestępstwo wydarzyło się w stanie, w którym istniał obowiązek o raportowaniu czy też nie - starsi mieli nakłonić strony do tego, by nie angażowali zboru w daną sprawę. Innymi słowy - mieli wywierać wpływ na pokrzywdzoną stronę, by nie powoływała na świadków starszych i zbór.

Więc drogi czytelniku - wykaż się rozeznaniem - i sam osądź tą sprawę.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu...&
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 05 Grudzień, 2021, 07:29


Dzisiaj cieszę się że rodzice tego nie zrobili bo nie jestem pewny czy ten nieszczęśnik dopuścił się czynu pedofilskiego. Choć nauczka mu się należała ,bo wyściełania wnuka lub wnuczki na przywitanie a nawet pocałowanie to jedno podobne zachowanie do obcych dzieci może budzić uzasadnione wątpliwości. 

Gdy rodzice nie załapali pedofila za rękę w momencie czynu to idą z informacją uzyskaną od dziecka. To po stronie policji pozostaje ustalenie czy dziecko ze względu na wiek nie koloryzuje sprawy. Mają od tego wyszkolonych psychologów. Pozostaje kwestia badań lekarskich, ale to w niektórych przypadkach. To nie jest tak, że w momencie pójścia na policję skazuje się człowieka, policja powinna zebrać dowody, aby prokurator mógł udowodnić ponad wszelką wątpliwość winę przed sądem. Brak rozgarnięcia danej osoby nie umniejsza czynu, którego dokonała. Po badaniach przez psychiatrę być może zamiast do więzienia trafiłby do szpitala psychiatrycznego.
Pedofil, któremu raz się udało wymigać nie zaprzestanie swoich czynów na zawsze. Będzie ostrożniejszy, ale będzie to robił bezpośrednio czy pośrednio. Brak pójścia na policję powoduje, że będą kolejne ofiary.

Nie rozumiem słowa: "wyściełania" wnuka.

Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: NNN w 05 Grudzień, 2021, 16:17
                        (...)

Nie rozumiem słowa: "wyściełania" wnuka.

Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka

                                                       (...)

 Choć nauczka mu się należała ,bo wyściełania wnuka lub wnuczki na przywitanie a nawet pocałowanie to jedno podobne zachowanie do obcych dzieci może budzić uzasadnione wątpliwości.

Lowely, według mnie to zdanie Dziewiątki brzmi:

 "Choć nauczka mu się należała, bo wyściskanie wnuka lub wnuczki na przywitanie, a nawet pocałowanie to jedno, podobne zachowania do obcych dzieci może budzić uzasadnione wątpliwości."
 
 Ja też miałem z początku trudności ze zrozumieniem tego zdania, dlatego warto dochowywać staranności w pisowni.

Blu, właśnie siedzę nad suplementem do "Paście" i cieszę się, że obydwaj niezależnie zauważamy te same tendencje w biurze oddziału. Chodzi o to, że wykorzystują przepisy dotyczące Związków Wyznaniowych, "sakramentu spowiedzi", zakonów, duchowieństwa, aby nie zgłaszać pedofilii. Dlatego wpisali sobie do Statutu, że niby u świadków to wszystko funkcjonuje.Ty co prawda zauważasz to w USA, ja się skupiam na Polsce, ale oni jednakowe zalecenia mają na cały świat. I nie tylko to mogą być luki w prawie, oni do perfekcji opanowali  żonglowanie prawem dla swoich korzyści.

Powodzenia.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu..."
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 05 Grudzień, 2021, 18:36
Przepraszam piszę na wirtualnej klawiaturze i nie zawsze czytam a właściwie kontroluję jak  napisałem .  To co w rozumieniu tego człowieka wydawało się normalne i było wyrazem serdeczności, w odczuciu dziecka mogło być czymś obrzydliwym.Właściwie kilkanaście lat obserwacji przekonało mnie że to żaden pedofil. Mając dwóch synów wiem jak małe dzieci reagują na serdeczności starszych osób. Dorosły nic nie powie, a dziecko bez wahania, że wujek śmierdzi i jest wstrętny. Z tego co zaobserwowałem to delikwent nie miał podobnych przygód, dodatkowo miał pełną kontrolę czy nie kontaktuje się z dziećmi.
Tytuł: Odp: Polemika z tekstem NNN "Książka "Paście trzodę Bożą" a instytucjonalne seksu...&
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 05 Grudzień, 2021, 22:21
NNN, dzięki
Dziewiatka, jasne. Dzieci czasem wyolbrzymiają, to naturalne. Mogą nie chcieć się z kimś uściskać i mają prawo odmówić. Dorośli nawet przymuszeni sytuacją lepiej sobie radzą. Ale nie o takie sytuacje mi chodziło.

Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka