Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: Warszawa wschodnia w 04 Grudzień, 2020, 20:57
-
1. Tak czytam jakis czas. Nie zawsze mi się to podoba i w sumie fajnie. Nie wszystko musi.
2. Tak jestem.
3. Tak czytałem obie Franza, 607 pne, ostatnia Furuliego i inne fora no i oczywiście pascie.
4. W sumie to nawet fajny mam zbor ale brak miejsca na niezgodę z naukami i brak dialogu uważa za główny grzech. Raczej jest wśród wielu w nim miłośc
5. Tak doceniam tych wszystkich którzy piszą tu merytorycznie. Kanal łączności z biurem jest mega i bardzo dziekuje za to. Pozwala lepiej rozumieć co u nas się najlepszego robi.
6. Głównie dodałem się żeby móc podziękować. Nie wiem czy dam rade coś wnieść ale mam nadzieje ze tak będzie.
7. Tak brak możliwości myślenia jest meeega meczacy.
8. Tak mam dreszczyk ze to zrobiłem i się odważyłem napisać /lol/
9. Nie... w sumie to nie lubie tego słowa wiec nie ma nie.
Ps: macie patent na używanie forum na telefonie? Obecnie jest to dość męczące,
-
Witamy na "naszym" forum!!!
Nie bój się 😁 nie gryziemy! Lubimy nowych....to nas cieszy, ze w zborach coraz to wiecej wybudzonych.
-
Cyt. "brak dialogu...brak możliwości myślenia jest mega meczący" dwa kluczowe zwroty!
-
Warszawa Wschodnia, witam serdecznie. Każdy z nas coś wnosi do tego forum i Ty zainicjowałeś kolejną cząstkę....
-
Warszawa :D
Kocham Warszawe :) Moze sie kiedys spotkalismy :)
Milo, ze sie zarejestrowales.
Zaczynasz sie wybudzac i to jest piekne! Pewnie, ze w zborze moze panowac mila atmosfera. Moj tez taki byl, kochalam tych moich braci i siostry i nadal ich cieplo wspominam, z tym ze gdy oni dowiedzieli sie jak ja patrze na swiat to calkowicie sie ode mnie odcieli... wiec nie wiem czy to byla milosc... Tak, milosc ale warunkowa milosc niestety. Ciagle mam nadzieje, ze ktos z moich znajomych sie wybudzi! Wiec jak zobaczylam Wawa Wschodnia to mi sie w serduchu cieplo zrobilo :)
Skoro zarejestrowales sie zeby z podziekowac to znaczy, ze jestes bardzo odwazny :)
Ja pamietam jak balam sié wypozyczyc z biblioteki ksiazke Stevena Hassana "Psychomanipulacja w sektach". Balam sie tego, czego sié z niej moglam dowiedziec. Ale wypozyczylam z biblioteki "Przystanek Ksiazka" na Ochocie. To uratowalo mi zycie :) ahaha Powodzenia w Twojej podrozy!
-
Warszawa wschodnia.
Witaj w naszej odstępczej gromadzie.
I nie obawiaj się, że od teraz to nie Jehowa Ci będzie błogosławił ;) ;)
Wygląda na to, że Twoja umysłowa zmarzlina odtajała, skoro dotarłeś do tego miejsca ze swoją wiedzą.
Ale po lekturach tego o czym wspomniałeś, to się raczej dziwić nie można.
Mnie tak na dobre obudziło zeznanie i kompletna w nich błazenada, Geoffrey'a Jacksona przed Królewską Komisją w Australii.
Jestem mu chyba winna list gratulacyjny z podziękowaniem za uratowanie mi dalszego życia
Warszawę wspominam dobrze, bo akurat wiele lat tylko tam jeździliśmy na zgromadzenia.
Pozdrawiam świeżaczka.
-
1. Tak czytam jakis czas. Nie zawsze mi się to podoba i w sumie fajnie. Nie wszystko musi.
(...)
Ps: macie patent na używanie forum na telefonie? Obecnie jest to dość męczące,
Cześć Warszawa Wschodnia. Witaj po drugiej stronie, chociaż z tego co piszesz jesteś w rozkroku. Nie martw się, mam tak samo jak Ty. :) Spokojnie zdobywaj wiedze, nie bierz niczego na słowo, wszystko sprawdzaj i pozwól sobie na ocenę. Nie raz spotkasz się tu z kontrowersyjnymi opiniami, jednak nikt nie narzuci Ci swojego sposobu myślenia. Nie mamy żadnego autorytetu.
Wszystkiego dobrego.
-
Witam Cię serdecznie na Forum, Warszawa Wschodnia.
Ja także mieszkam na Mazowszu, nie tak daleko od stolicy. W Warszawie bywałem bardzo często.
Daj sobie sporo czasu na badanie zgodności nauk i praktyk organizacji Strażnicy z Biblią oraz na poznawanie jej historii, a także bieżących działań.
Ja przez dłuższy czas będąc w środku, ale wątpiącym, myślałem, że pozostanę gdzieś na marginesie organizacji jako konstruktywna opozycja. Zwłaszcza, że wydawało mi się, że mam tam serdecznych, oddanych przyjaciół, i niełatwo było mi ich opuścić. Ale tak na dłuższą metę się nie dało.
Życzę Ci dobrego korzystania z Forum. Pamiętaj, że są tu reprezentowane rozmaite opcje: są ateiści i agnostycy, są wierzący niezależni i tacy, którzy odnaleźli się w jakimś kościele, itp.
Pozdrawiam Cię,
Natan
-
Dziekuje za mile przywitanie. W sumie w poście tego nie napisałem. I ja was serdecznie witam.
Nie mam wątpliwości co do oceny tego co się dzieje i słuszności pogladow :)). Problemem jest raczej sposób traktowania odstępców czyli najczęściej ludzi po prostu myślących. Każdy z nas wie jakie to jest nie chrześcijańskie. W moim otoczeniu na szczescie jest dużo myślących i sporo ludzi trzymają zbliżone powody.
Zastanawiam się jak szybko zaczną szukać u nas tego złego członka co to na forum napisał ::) to właśnie to ze określiłem zbor powodowało emocje. Widze jeden problem z tym. Nie zawsze mogę opisać siebie i swoja sytuacje by nie dawac za wielu wskazówek. Niby zbor duży 160 osob ale wiemy jak jest.
Co do psychomanipulacji kiedys byla strażnica opisujaca manipulacje. Wszystko co napisali bylo prawda i mialo zastosowanie do ich artykułu ;D kazdy nr strażnicy moglby robic za zeszyt ćwiczeń do tego.
Natan. Ja jeszcze oszukuje się ze sie da.
-
Ps: macie patent na używanie forum na telefonie? Obecnie jest to dość męczące,
Wiem, że niektórzy korzystali z aplikacji Tapatalk, ale nie dam sobie ręki uciąć czy ten sposób nadal działa.
-
Witaj Warszawa wschodnia
Czuj się dobrze pisz wiele postów, myślę masz wiele, wiele od przedstawienia .... Tu znajdziesz prawie wszystko lecz Twój udział zwiększy Naszą kopalnie wiedzy o (Ww) - pozdrowionko :) :)
-
A to w sumie jedna ciekawostka. U nas dopiero od kilku tygodni mozna mieć włączona kamerkę w czasie zebrania. Wcześniej naczelny zabronił. Zakladam ze mamy słuchać a nie patrzeć na innych. Jak widać silna władza co to listy ignoruje. Obsługi go nie zmiękczyły.
-
A to w sumie jedna ciekawostka. U nas dopiero od kilku tygodni mozna mieć włączona kamerkę w czasie zebrania. Wcześniej naczelny zabronił. Zakladam ze mamy słuchać a nie patrzeć na innych. Jak widać silna władza co to listy ignoruje. Obsługi go nie zmiękczyły.
Aż nieprawdopodobne mi się do wydaje, wręcz niemożliwe. No ale jeśli tak mówisz. Kiedyś były potrzeby zboru, żeby włączać kamery, a ostatnio list, że to decyzja osobista i starsi nie mogą nic narzucać.
-
Też chciałbym Ciebie Warszawo Wschodnia serdecznie przywitać!
Ludzie w zborze ŚJ którzy są wrażliwi i umiejący dostrzec niesprawiedliwość będę prędzej, czy później mieli,, konflikt w ciele,, a raczej w umyśle.
Trudno jest z tym żyć. Jedni potrafią w takim stanie przez jakiś czas trwać, a inni wcale i szybko odchodzą. Ja należę do tej pierwszej grupy, ale jak długo jeszcze wytrzymam, tego sam nie wiem...
To forum utwierdza nas, że nasze odczucia co do organizacji i jej dziwnych działań nie są w jakiś indiwidualny i przesadny sposób przez nas samych wyimaginowane. Pakazuje nam to ile jst tak naprawdę osób,, z.. albo,, z poza,, organizacji, którzy podobnie do nas myślą.
Dla większości ŚJ samo wejście tu na to,, zakazane forum,, a jeszcze bardziej napisanie coś na nim to niewyobrażalny grzech przeciwko samemu Bogu, jednak wyrzuty sumienia na szczęście szybko mijają. ;D
Jeszcze raz z mojej strony, pochwała dla Ciebie za odwagę i życzę dalszych postępów w poznawaniu prawdy o prawdzie.
-
Witaj Warszawiaku.
Z tą akceptacją lub nie akceptacją dla poglądów czy nawet faktów to w każdym środowisku jest pewien deficyt.
Ale może to i dobrze bo jakieś stabilizacji trzeba wszystkim.
Jedno jest pewne u ŚJ występuje ogromny deficyt dla swobody myślenia.
-
Aż nieprawdopodobne mi się do wydaje, wręcz niemożliwe.
Nasz naczelny jest wyjątkowo sprawny. Manipulacje ludźmi ma we krwi i na tym polu ma sporo sukcesów. Wielu poddało się jego woli i dało się przekonać ze biedny niewykształcony pionier to najlepsze co mozna robic. Pewnie dzieki sukcesom łatwiej mu bronić swojego zdania.
Ostatnio jest kilku nowych starszych wiec może traci wplywy. I inni pokorniej przyjmują listy.
U nas potrzeby zboru to najczęściej pieśń pochwalna za starania i zacheta do dbania o innych a w szczególności starszych wiekiem. No i odezwa do starszych wiekiem by chcieli przyjąć pomoc.
Jedno nawiązanie do zgromadzenia. Brat w przemówieniu końcowym powiedział że ludzie odchodzą bo nie zgadzają się z kilkoma wersetami. Zapytal o ile dobrze pamiętam czy to powod by odchodzić od sw. organizacji? Czy pamiętacie tak bezpośrednie nawoływanie do niesluchania ludzi myślących? Inaczej rozumiesz werset. No trudno ale to przecież święta organizacja. Dawaj kaske dalej my ja dobrze wydamy. 8-)
Takie słowa mogą wskazywac na pychę. Wiemy co ona poprzedza...
-
Ja też to zauważyłem ostatni dzień kongresu, ale oni naprawdę mają przechlapane żeby wulgaryzmu nie użyć co z tym zrobić, Jana 10:16 tego nie da rady olać to co sędzia wykombinował nijak ma się do wersetu, tego użyłem bo wystarczy dać 7 latkowi żeby przeczytał i zapytać czy rozumie i niestety dla CK rozumie
-
Witam serdecznie
Czytałam dokładnie wszystko co było wyżej napisane i najbardziej mnie wkurza jak śj zarzucają odstępcom "spór o słowa" lub o kilka wersetów, sugerując w ten sposób małostkowość i pychę osób, które z tego rzekomo błahego powodu rezygnują z "bezpiecznej arki". Cóż za bezczelność!!!
Ja osobiście nigdy bym nie odeszła gdyby chodziło o pojedyncze wersety. Wszyscy przebudzeni doskonale wiedzą ile brudu, oszustw, celowego przeinaczania rzeczywistości oraz Pisma Świętego, niespełnionych przepowiedni, niebezpiecznych dogmatów i ohydnej polityki ostracyzmu (ta lista mogłaby się jeszcze dłuuuugo ciągnąć) wdarło się ostatnio do organizacji korporacyjnej świadków jehowy. Kto dobrze poszukał i sprawdził zdaje sobie sprawę z obłudy i fałszywej pseudo miłości panującej w "świętych zborach" jehowy.
Najgorsze jest to, że gdy człowiek stara się wyratować zabetonowanego w świadkowską naukę członka rodziny bądź przyjaciela, często nawet nie może dojść do słowa! Od razu jest strach i ucieczka przed poznaniem faktów, nawet moja własna matka nie przejawia typowej dla człowieka zwykłej ciekawości dlaczego jest córka odeszła od organizacji po prawie 30 latach, żadnych pytań o powód, żadnej potrzeby wyjaśnień, kompletnie nic tylko komunikat, że nie chcą się już więcej ze mną kontaktować i tyle.
Myślę, że póki rządy nie podejmą konkretnych działań (jak chociażby w Rosji) świadkowie będą bezkarnie gnoić rodziny i odwracać kota ogonem oraz zarzucać "odstępcom" nieprawdziwe motywy, czyli po prostu szerzyć oszczerstwa i dowartościowywać się zapewnieniami cielca kierowniczego.
-
Z tym gnojeniem to zależy. U nas co ciekawe wykluczenia nie są takie oczywiste.
Przykład: syn starszego zrezygnowal i wiadomo ze nie żył/je w zgodzie z zasadami. Ale ponieważ nie chodzi do zboru to nie trzeba go wykluczać. I tak rodzina moze byc w komplecie i sie widywać.
Przykład 2: brat na zebraniu zachęcił do sprawdzenia u źródła cytowanej strażnicy w której artykuł nie zawierał ani jednego wersetu a przytoczony fragment to wymysl "ciala". Dodal zastanówcie się w co wierzycie. Efekt. Po tygodniu czy dwóch ogłoszenie.
Jak dzisiaj w strażnicy. Odstepca/myslacy out. Resztę jakos zmieścimy w miłości bożej. Zawsze dziwiło mnie jak oni pozniej śpią. Chiciaz jestem pewny ze niektórzy sa pewni ze tak trzeba i dali by sobie za to rękę uciąć.
Generalnie przypadków podwójnych mierników jest pełno. PEŁNO!