Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: sphinxj w 17 Listopad, 2019, 04:43

Tytuł: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: sphinxj w 17 Listopad, 2019, 04:43
Witam
   Nie wiem czy już ktoś poruszał tę kwestię ale nie mogę nic podobnego znaleźc na forum więc
może ją poruszę.
   Załóżmy pewną hipotetyczną (lub nie) sytuację. Brat X porusza kwestię, że jedna z nauk CK jest niezgodna z Biblią. Najpierw robi to w waskim gronie przyjaciół. Po jakimś czasie swoimi poglądami zaczyna dzielić się z coraz większą liczbą braci w zborze. Kwestionując to co w poruszanej sprawie nauczca CK jednoczesnie podaje swój pogląd. Wszystko kończy się wiadomo jak. Najpierw ostrzeżenia potem komitecik i wykluczenie. Po kilku latach zmienia się "światło" i okazuje się że teraz tym właściwym światłem jest dokładnie to, co uważał na ten temat brat X.
Czy w związku z tym brat X jest przeproszony i przywrócony do zboru?
   Od strony "technicznej" sprawa może wyglądać tak:
a) CK nie jest natchnione przez Boga lub jest "natchnione niewystarczająco" :)
b) Brat X jest natchniony bardziej niż CK skoro kilka lat wczesniej podał własciwy poglad na ową kwestię
c) Nie potrzeba tu żadnego natchnienia tylko logiczne myslenie :)

Ciekawy jestem jaki jest Wasz pogląd na ten temat :)

Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Trzy Kominy w 17 Listopad, 2019, 05:02
Nie znam przypadku aby CK kogokolwiek kogoś przeprosiło i tym samym przyznalo się do błędu. Raczej będzie to i tak wina brata X - brak pokory, wybieganie przed organizację , itp ...
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: 30LatPrzyPrawdzie w 17 Listopad, 2019, 08:14
Ja też wiele razy się nad tym zastanawiałem i z takiego "ludzkiego" punktu widzenia jest to mega krzywdzące, że CK uzurpuje sobie prawa do jedynej prawdziwej interpretacji. Z perspektywy organizacji zawsze będzie tak jak wspomniał Trzy Kominy - brak pokory, szerzenie odstępczych poglądów.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: rzeski w 17 Listopad, 2019, 08:29
Moim skromnym zdaniem historia nauk i dogmatów CK nie ma nic wspólnego z tzw. natchnieniem, raczej często przypomina błądzenie z zawiązanymi oczami i dopasowywaniem się do zmieniających się sytuacji na świecie. Po za tym czy prawdziwy "niewolnik z duszą niewolnika" stosowałby klasyczną tyranię autorytetu?.
Wydaje mi się że nawet nie ma oczym dyskutować , wystarczy trzeźwo spojrzeć na fakty a mit pryska.
A co do postawy wobec myślących inaczej: prostacka arogancja. Choć chętnie przytaczają przykład nauczyciela i ucznia (Bóg i szatan).Czy w tym przykładzie Bóg zachowuje się arogancko? Ot i całe naśladowanie Jehowy.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Listopad, 2019, 09:03
Cytuj
Czy w związku z tym brat X jest przeproszony i przywrócony do zboru?

Kiedyś na to pytanie odpowiadano tak:

https://sjwp.pl/historia-swiadkow-jehowy/tajna-broszura-dla-starszych-z-roku-1961/msg166063/#msg166063

https://sjwp.pl/historia-swiadkow-jehowy/tajna-broszura-dla-starszych-z-roku-1961/msg165967/#msg165967
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 17 Listopad, 2019, 10:49
Czy w związku z tym brat X jest przeproszony i przywrócony do zboru? 

Zgadzam sie z moimi przedmowcami..

Ale zachodzi inna kwestia....Jaka?
Chyba Brat X nie mialby w jaki sposob udowodnic że kiedyś coś przewidział. Jak wiemy na komitetach nigdy nie bylo i nie ma możliwości notowania i nagrywania słow ktore padają na przesłuchaniu. Brat X nie ma mozliwosci w danej sytuacji odwołać się do slow ktore padly na komitecie i za ktore np.został wykopany z ORG.

Ale w tej kwesti niech sie wypowiedzą exSJ ktorzy byli czlonkami komitetow....oni nam powiedzą co z takiego komitetu przesyła sie do Betel? Czy to jakies gruntowne sprawozdanie z takiego osądu czy luźna notatka?
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 17 Listopad, 2019, 11:06
Czy w związku z tym brat X jest przeproszony i przywrócony do zboru?

Ale w tej kwesti niech sie wypowiedzą exSJ ktorzy byli czlonkami komitetow....oni nam powiedzą co z takiego komitetu przesyła sie do Betel? Czy to jakies gruntowne sprawozdanie z takiego osądu czy luźna notatka?

w pierwszej kwestii, nie znam żadnego przypadku by kogoś ktoś z ORG za oficjalne działania komitetów przeprosił. Tak jak podano hipotetyczną sytuację dochodzi do absurdów. Np. w czasie gdy w Polsce "obowiązywało jeszcze prawo" odnośnie zakazu przeszczepów (kanibalizm) na zachodzie już to "prawo" nie obowiązywało. Ktoś w Polsce przyjął przeszczep - został wykluczony - po pół roku zmieniono w Polsce "prawo". Pytanie jak ma okazać skruchę by wrócić do zboru? Oddać organ? a może żałować, że żyje? albo żałować że żyje w Polsce a nie na zachodzie? (ale to ostatnie nie koniecznie świadczyłoby o skrusze ;-) )Zadałem podobne pytanie o powyższą sytuację jednemu ze starszych... odpowiedzią było milczenia.

Co do drugiej sprawy, druk S-77 zawiera krótkie informacje o "przyczynach i biblijnych podstawach powołania komitetu sądowniczego". A także krótką notatkę o przebiegu przesłuchania przed komitetem. W razie potrzeby można dołączyć obszerniejszy opis na osobnej dodatkowej kartce. Podpisane sprawozdanie wysyłało się do Biura w niebieskiej kopercie. Opieczętowane przez Biuro wracało do zboru i miało być przechowywane w niebieskiej kopercie zamkniętej w teczce sprawy sądownicze. Nie wiem jak teraz ale możliwe, że druk wypełnia się i przesyła elektronicznie. Może ktoś się wypowie.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: rzeski w 17 Listopad, 2019, 13:33
Takie są efekty gdy działa legalizm religijny przed którym Jezus niejednokrotnie ostrzegał np w Mat 11:19.
A najciekawsze jest to że oficjalnie to wszystko to były postanowienia Jehowy a nie czynnik ludzki, no niechby ktoś spróbował powiedzieć że aktualne wskazówki Organizacji w danym czasie nie pochodziły od Jehowy.Zawsze powtarza się jak mantrę: Jehowa do nas dzisiaj mówi to, Jehowa mówi do nas poprzez zebrania, starszych zboru, nadzorców i kogo tam jeszcze.
Takie są fakty, a całe tłumaczenie cytowane w powyższych postach dobrze ilustruje dbałość żeby komuś czasem korona z głowy nie spadła bo dopiero by się narobiło.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 17 Listopad, 2019, 13:56
Takie są efekty gdy działa legalizm religijny przed którym Jezus niejednokrotnie ostrzegał np w Mat 11:19.
A najciekawsze jest to że oficjalnie to wszystko to były postanowienia Jehowy a nie czynnik ludzki, no niechby ktoś spróbował powiedzieć że aktualne wskazówki Organizacji w danym czasie nie pochodziły od Jehowy.Zawsze powtarza się jak mantrę: Jehowa do nas dzisiaj mówi to, Jehowa mówi do nas poprzez zebrania, starszych zboru, nadzorców i kogo tam jeszcze.
Takie są fakty, a całe tłumaczenie cytowane w powyższych postach dobrze ilustruje dbałość żeby komuś czasem korona z głowy nie spadła bo dopiero by się narobiło.
[/size][/b]

Russell zdawał sobie sprawę, że wejście w legalizm i organizację może wypaczyć prawdziwy cel powstania zborów, szukania prawdy. Dlatego był temu przeciwny. Drugi prezes TS Rutherford wypaczył nauki Russella, pisał też o tym NNN.
 Poniżej zamieszczam linka do strony z artykułem w tym temacie.

http://zborbielawa.pl/rozmaite/rozmaite-spis-2/poglady-russella-na-organizacje/
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Technolog w 17 Listopad, 2019, 18:21
Też kiedyś o tym myślałem. Myśleć może co chce, mówić co chce, ale wyleci albo za "Rozmyslne rozpowszechnianie nauk sprzecznych z prawdą biblijną" albo za "Wywoływanie podziałów".
Jeśli będzie kwestionował "pokolenie", które już się kilka razy zmieniało, to może kumaty starszy stwierdzi, że lepiej nie wykluczać za rozpowszechnianie sprzecznych nauk.
Bezpieczniej za wywoływanie podziałów, czyli "rozmyślne działanie zakłócające jedność w zborze i podkopujące zaufanie braci do postanowień Jehowy". A postanowieniem jest, że CK określa jaka jest nauka obowiązująca, bez względu na to czy jest prawdziwa czy nie.

Potem nikt go nie przeprosi, ale zawsze będzie mógł się ubiegać o przyłączenie. A kto w zborze będzie wiedział o co chodziło w komitecie, już sam go rozgrzeszy.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: dawalkowiak w 19 Listopad, 2019, 23:54
W większości wypadków wygląda to tak: Brat X ma wątpliwości. W związku z tym powinien porozmawiać o tym ze starszymi zboru. Starsi zboru wyjaśnią, że to co w tym momencie mówi CK jest słuszne i nawet jeśli mają świadomość, że brat X rzeczywiście może mieć rację to używają formułki "nawet jeśli masz rację, to czekaj na Jehowę, bo w stosownym czasie On to wyjaśni". Jeśli brat X postanawia nie czekać na Jehowę i nadal rozpowszechnia swoje poglądy, to zostaje to potraktowane jako totalny brak pokory i odstępstwo, bo nawet jeśli się nie zgadza to ma czekać! Jeśli zostanie wykluczony to nawet jeśli po czasie okaże się że miał rację to nikt go nie przeprosi, bo owym czasie okazał się człowiekiem nie duchowym, okazał brak wiary w "niewolnika".
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 20 Listopad, 2019, 05:33
Nawet gdyby po kilku miesiącach a nie tatach CK zmieniło poglądy na jakąś naukę i były by one jota w jotę tożsame z poglądami brata X . To zgodnie z naukami CK brat X nie zasługiwałby na jakąkolwiek uwagę a jego wykluczenie dalej byłoby uważane za słuszne bo zarozumiale wybiegał na przód .
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: rzeski w 20 Listopad, 2019, 07:42
Czyli kto tak naprawdę rozpowszechnia sprzeczne nauki?...
Sprawiedliwe byłoby odmierzyć im taką miarą jaką miarą oni odmierzają innym.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: nowyczlowiek w 20 Listopad, 2019, 14:51
Brat X przeproszony?

Nigdy go nie przeproszą . Nie maja podstawy biblijnej do tego. Brat X nie może kwestionować poglądów Ciała Kierowniczego rozpowiadając o tym innym współwyznawcom. To on ma przeprosić za swoje zachowanie i okazać skruchę za okazywanie poglądów innych niż religie do której chce należeć.
Pytanie z tytułu wyglada jak na tendencyjne.

Albo chcesz kupować w biedronce albo w lidlu albo jeszcze gdzie indziej. Nie smakuje? Możesz napisać skargę, opinie, i ty decydujesz czy dalej tam to kupujesz czy nie. Oczywiście jedno małe ograniczenie do tego przykładu. Możesz kupować jedzenie tylko w jednym sklepie ;)

Wracając do pytania - nie ważne jaka to religia - nikt nikogo nie będzie personalnie przepraszał . To nie Apple które jak wykryje błąd to oferuje personalne rozwiązania problemu
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 20 Listopad, 2019, 15:11
Brat X przeproszony?

Nigdy go nie przeproszą . Nie maja podstawy biblijnej do tego. Brat X nie może kwestionować poglądów Ciała Kierowniczego rozpowiadając o tym innym współwyznawcom. To on ma przeprosić za swoje zachowanie i okazać skruchę za okazywanie poglądów innych niż religie do której chce należeć.
Pytanie z tytułu wyglada jak na tendencyjne.

Albo chcesz kupować w biedronce albo w lidlu albo jeszcze gdzie indziej. Nie smakuje? Możesz napisać skargę, opinie, i ty decydujesz czy dalej tam to kupujesz czy nie. Oczywiście jedno małe ograniczenie do tego przykładu. Możesz kupować jedzenie tylko w jednym sklepie ;)

Wracając do pytania - nie ważne jaka to religia - nikt nikogo nie będzie personalnie przepraszał . To nie Apple które jak wykryje błąd to oferuje personalne rozwiązania problemu

Witam nowegoczlowieka na naszym forum.

Czyzby temacik ci bliski? Że taka stanowcza wypowiedz i to jako pierwsza z twoich na forum.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: nowyczlowiek w 20 Listopad, 2019, 15:26
Dziękuje za zastanowienie się nad motywem mojej wypowiedzi. Ale proszę nie analizuj mnie tylko temat. Poglądy organizacji są mi bardzo dobrze znane. Tutaj jest skupisko głównie osób które mają jakiś uzasadniony żal do organizacji. Nie chce nikogo nawracać zmieniać czy komuś coś udowadniać. Nie przedstawiam swoich poglądów religijnych ani przynależności. Zależy mi na właściwej ocenie sytuacji. A głównie zależy mi na jak najnowszych wytycznych w tej organizacji.

TakaTy: dziękuje za miłe przywitanie
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 20 Listopad, 2019, 15:55
Zależy mi na właściwej ocenie sytuacji. A głównie zależy mi na jak najnowszych wytycznych w tej organizacji.

TakaTy: dziękuje za miłe przywitanie

1. Pamiętaj jednak że "punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia"
2. Własciwa ocena sytuacji - kazdy moze się ubiegać o prawa do niej.
3. Najnowsze wytyczne organizacji? Jesli je posiadasz to zapraszam do podzielenia sie z nami. Jesli nie to zapraszam do zostania SJ. Odczujesz je na wlasnym naskórku :-))

P.S napisz cos o sobie. Moze jakis watek w przywitaniach.
Byloby to mile widziane
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: nowyczlowiek w 20 Listopad, 2019, 16:08
Korzystam z wiedzy udostępnionej tutaj oraz tej która zdobywam.
Zostać SJ? A co w tym złego? Dla mnie jeszcze gorzej zostać wyznawca innego wyznania, to moje osobiste odczucia dlatego nie wypowiem nazw religii. Ateista tez nie chce być ...
na stan dzisiejszy moja wiedza nie pozwala się na publiczne wypowiadanie o religiach czy poglądach. Chętnie podyskutuje o konkretnych sytuacjach.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Salome w 20 Listopad, 2019, 16:17

Tutaj jest skupisko głównie osób które mają jakiś uzasadniony żal do organizacji.

"Uzasadniony żal do organizacji" ????   :o
Ja myślę, że tu są głównie ludzie, którzy zorientowali się, że są w sekcie.

Żal to ja mam do siebie, że byłam tak długo darmowym robotnikiem w tej korporacji.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 20 Listopad, 2019, 16:18

Żal to ja mam do siebie, że byłam tak długo darmowym robotnikiem w tej korporacji.

Salome.....Jak ja cie rozumie :-(
Żal, żal.......i straconych lat żal.

Korzystam z wiedzy udostępnionej tutaj oraz tej która zdobywam.
Zostać SJ? A co w tym złego? Dla mnie jeszcze gorzej zostać wyznawca innego wyznania, to moje osobiste odczucia dlatego nie wypowiem nazw religii. Ateista tez nie chce być ...
na stan dzisiejszy moja wiedza nie pozwala się na publiczne wypowiadanie o religiach czy poglądach. Chętnie podyskutuje o konkretnych sytuacjach.

Coż za tajemniczosc.... Tak też mozna zacząć.
Jeszcze raz Witam i zapraszam do rożnych wątkow. Na pewno cos znajdziesz dla siebie.

P.S Co w tym zlego zostać SJ? Moze kiedys zrozumiesz....
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Vog w 20 Listopad, 2019, 18:01
Witaj  :)
To on ma przeprosić za swoje zachowanie i okazać skruchę za okazywanie poglądów innych niż religie do której chce należeć...
Wracając do pytania - nie ważne jaka to religia - nikt nikogo nie będzie personalnie przepraszał...
Bo WTS to dobrze zarządzana firma dla niepoznaki nazywana religią (jedyną prawdziwą) i nikt nie będzie się przejmował dobrem szeregowego członka tej firmy.
W razie czego się wyprą jak w tym filmie o 1975 i "niektórych braciach" którzy za dużo sobie wyobrażali.
Im szybciej członek tej religii zda sobie sprawę w czym tkwi i jak mało wspólnego ma ta organizacja z biblijnym wzorem na który się powołuje, tym szybciej da sobie spokój z oddolnymi próbami jej uzdrawiania i reformowania.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 20 Listopad, 2019, 18:24
"Uzasadniony żal do organizacji" ????   :o
Ja myślę, że tu są głównie ludzie, którzy zorientowali się, że są w sekcie.

Żal to ja mam do siebie, że byłam tak długo darmowym robotnikiem w tej korporacji.
Darmowym robotnikiem?
Ja za kasę tym bardziej nie byłbym robotnikiem tej korporacji.  >:(
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Snow w 20 Listopad, 2019, 18:49
Autor wątku w swoim początkowym wywodzie zadał pytanie:

Czy w związku z tym brat X jest przeproszony i przywrócony do zboru?

     Jeśli chodzi o zmianę poglądów czy też starych lub nowych świateł na jeszcze starsze lub jeszcze nowsze, to z taką sytuacją się nie spotkałem, natomiast wątek przeprosin mogę opisać w nieco innym kontekście.

     Na początku lat 90-tych kiełkująca nowa rzeczywistość była polem do różnego rodzaju eksperymentów również na "niwie pańskiej". Jeden ze starszych zboru został oskarżony o przywłaszczenie pewnej sumy pieniędzy, której przeznaczeniem było znaleźć się w funduszu na budowę sali królestwa. Ofiarodawca twierdził, że ustaloną kwotę przekazał, jednak starszy zboru niczego takiego nie potwierdził. Powstał spór, którego rozwiązaniem zajęli się przybyli z Nadarzyna przedstawiciele biura oddziału. Wyrok sprowadzał się do usunięcia starszego z przywileju, mimo iż z całą mocą wielokrotnie zaprzeczał aby przywłaszczył sobie pieniądze, a rozpatrywanie dowodów polegało na konfrontacji słowa przeciwko słowu. Były starszy zboru, po "wyroku" pozbawiony przywileju, pozostał w organizacji jako "szeregowy głosiciel".

     Mijały lata i na jaw zaczęły wychodzić różne sprawy związane z "bratem domniemanym ofiarodawcą" pieniędzy opisanych wyżej. Okazało się, że ten człowiek korzystając z nowych, jak sądził wolnorynkowych możliwości, zaciągnął niejeden dług na poczet różnych wymyślonych przez siebie "biznesów". Niestety wszystkie okazały się niewypałem a długi trzeba było spłacać. Narastające problemy okazały się wizerunkową bolączką jego rodzimego zboru, m.in. ze względu na hałaśliwe kłótnie z przedstawicielami władz, którzy dążyli do windykacji należności. Zadłużony brat tłumaczył się, że na fali przemian ustrojowych i gospodarczych doszedł do przekonania, iż zmiany są tak gwałtowne i widoczne, że "koniec" musi być blisko, a w związku z tym, zaciągniętych pożyczek nie trzeba będzie spłacać (być może była to tylko wersja dla wierzących). W natłoku wielu spraw i roszczeń okazało się także, że kwota pozornie ofiarowana przez tego człowieka nigdy nie została przekazana starszemu zboru pomówionemu o kradzież, a domniemany ofiarodawca zachował ją dla siebie w celu spłaty lawinowo rosnących odsetek.

     Czas biegł dalej, a były starszy zboru trwał w organizacji. Zapewne nie wracano by do sprawy sprzed lat, gdyby nie potrzeby zboru. Konkretnie chodziło o deficyt "wykwalifikowanych duchowo" mężczyzn potrzebnych do usługiwania. Jeden z nadzorców obwodu, a po nim jeszcze kolejny postanowili skorzystać z umiejętności i doświadczenia byłego brata starszego i zaproponowali mu ponownie "przywilej" starszego zboru. Jasnym już było dla wszystkich zainteresowanych, kto w sprawie sprzed lat jest winny, kto niewinny, a kto fałszywie oskarżony. W związku z tym brat, któremu złożono propozycję zgodził się na powrót do "usługiwania", jednak miał tylko jeden warunek: jako człowiek niewinny chciałby otrzymać przeprosiny za niesłuszne potraktowanie go przez przedstawicieli biura oddziału. Obaj nadzorcy (przypomnę tylko, że nadzorcy zjawili się u tego brata nie wspólnie, ale każdy oddzielnie w innym terminie) kategorycznie wykluczyli jakąkolwiek możliwość otrzymania przeprosin od Towarzystwa Strażnica, czy jakiegokolwiek innego oficjalnego organu tej wspólnoty, nawet jeśli błąd przedstawiciela biura oddziału po latach został ujawniony i okazał się niepodważalnym faktem. Jeden z nadzorców zasugerował, że możliwe byłyby przeprosiny osobiście od człowieka, który prowadził wtedy komitet sądowniczy z ramienia biura oddziału. Były brat starszy zgodził się na taką formę przeprosin, na nic się to jednak zdało, gdyż człowiek będący prowodyrem ówczesnego komitetu sądowniczego nie miał zamiaru nikogo z nic przepraszać i takie też było jego stanowisko gdy otrzymał zapytanie w tej sprawie od jednego z dwóch wymienionych nadzorców obwodu. Wobec niedopełnienia postawionych warunków, starania nadzorców obwodu spełzły na niczym, a były brat starszy nie powrócił do grona nadzorców zborowych.

Postscriptum
Były brat starszy nadal jest członkiem wspólnoty bez szczególnych "przywilejów".
Oskarżyciel-dłużnik do dnia dzisiejszego jest zadłużony, kilkukrotnie był wykluczany i przyłączany ponownie.
Przewodniczący komitetu sądowniczego z ramienia biura oddziału, przynajmniej według informacji z tego forum, nie jest już członkiem "rodziny Betel".
Los obu nadzorców obwodu nie jest mi znany.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 20 Listopad, 2019, 19:46
Chętnie byśmy zaprosili brata nieslusznie oskarzonego do naszej społecznosci ex-ów :-) A bidok jeszcze siedzi w Matrixie.
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 24 Listopad, 2019, 22:16
organizacja nigdy za nic nie przeprasza...
dlaczego mnie to nie dziwi?!
Tytuł: Odp: Poglądy brata X
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 25 Listopad, 2019, 05:07
Gdzie indziej może taka postawa,zainteresowanie naukami biblijnymi była by cenna ale nie w organizacji tam każdy przejaw samodzielnego myślenia jest tępiony.Nawet gdy ktoś wskazuje na błędy ,których skutki byłyby opłakane ,nie wolno bo to podważanie zaufania do organizacji i CK.Jedynie co wolno to zgadzać się ze wszystkimi szukać powodów do zachwytu.I to są promowane poglądy.