Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => KWESTIE TECHNICZNE => Wątek zaczęty przez: Terebint w 04 Listopad, 2019, 02:06
-
Mam pytanie. Czy można tu na forum tak usunąć konto, aby nie pozostał ten przysłowiowy kamień na kamieniu? To znaczy, tak usunąć, aby nie zachował się nawet sam nick. Bo już chyba widziałem tu usunięte konta, ale były z zachowanymi nickami. Zapytałbym się bardziej bezpośrednio administracji, ale coś za często ich nie ma ostatnimi czasy. Jedynie chyba Nemo, ale nie wiem czy on ma ku temu odpowiednią wiedzę i uprawnienia, aby czynić takie cuda.
-
Według regulaminu forum ...
"Poprzez rejestrację na forum i umieszczanie postów, udzielasz Administracji forum bezpłatnej wieczystej zgody na pozostawienie przesłanych postów na forum.
Zamieszczone posty stają się integralną częścią forum z której może na prawie cytatu korzystać ogół użytkowników."
Chyba taka opcja, by nie pozostał kamień na kamieniu.
Chyba nie ma, więc to co tu napisałeś, to chyba ...
Wieczyście zostanie.
-
Terebintcie chcesz odejść z forum? Szkoda, coraz więcej ludzi odchodzi lub się nie odzywa na forum. :(
-
Kaiser odszedł i zabrał wszystkie posty .
-
nie ma takiej opcji - i bardzo dobrze!
wystarczy zobaczyć na pozostałości po watchtower-forum.pl aby przekonać sie jaki bałagan powstaje gdy szalony admin pousuwa nicki (archiwum niby jest ale bezużyteczne)
w przeciwieństwie do Mictlana, nasz mav i nasz Nemo są poważnymi ludźmi i nie usuwają pozostałości po nickach
obejrzyj co zostało po użytkowniku Tusia: są wszystkie jego tematy, wszystkie wypowiedzi, wszystkie skany - in secula seculorum
-
drugi argument na NIE (aby NIE spełnić prośby Terebinta) jest taki, że większość wypowiedzi Terebinta jest wartościowa i usuwanie ich byloby barbarzyństwem; co więcej: one nie tylko nie powinny być usunięte, ale także powinny być łatwe w wyszukiwaniu (a temu sluzy zostawienie nicka)
-
Terebintcie chcesz odejść z forum? Szkoda, coraz więcej ludzi odchodzi lub się nie odzywa na forum. :(
Tak, ale po rozmowie z Mav stwierdziłem, że to byłoby faktycznie bardzo nieuczciwe i egoistyczne z mojej strony, gdybym chciał usunięcia wszystkiego, co napisałem na tym forum. Zaburzyłoby to składnię prowadzonych rozmów. Będę usunięty, ale pozostanie mój nick. Jakby co, każdy kto chce to może mnie znaleźć tam, gdzie większość ludzi teraz przesiaduje w wirtualu.
Wrócę dopiero na czwarte bądź piąte forum (te jest trzecie), jak już się nauczę kochać siebie i ludzi. Na razie dowiedziałem się jedynie tego, że daleko mi do tego.
-
Twój wybór, więc naciskać nie będę. Z tą socjopatią kochania siebie i innych, to sobie wyluzuj.
Osobiści życzę Tobie wszystkiego co najlepsze. Jeśli nie masz 'przytulanki' to znajdziesz gdzieś na pewno.
Nie będę się rozpisywał z pożegnaniami, bo trochę dziwne, jak na faceta. Chciałem coś Ci zadedykować. I tu się pojawia problem wyboru. Ale żebyś dobrze mnie wspominał, to niech nam się to ziści:
https://www.youtube.com/watch?v=fs_CO16jySs
Wyciągniętą prawą ręką, w wersji starożytnej, z szacunkiem żegnam 8-)
-
Nigdy nie zapominaj !
Jesteś bardzo wartościowym facetem :)
Życzę Ci wszystkiego co najlepsze...
-
To byłoby nie tylko barbarzyńskie i nieuczciwe ;) konsekwencje takiej decyzji dotknęłyby twoich bliskich wobec których zastosowanoby ten słynny i znienawidzony tutaj ostracyzm :) dlatego pamiętaj, dobro innych jest ważniejsze niż twój komfort psychiczny!
-
Powodzenia ! :) :) :) Gdzie można Cie znaleźć ,jeśli nie tu ?
-
Może i Mictlan niezbyt dobrze zagospodarował tamto forum ale zawartość merytoryczną tamto forum posiadało nieporównywanie większą. A to z powodu utrzymywania pluralizmu, wolności wypowiedzi co skutkowało, że forum przynajmniej w początkowym okresie przyciągało i zatrzymywało uczestników o różnych skrajnych poglądach (od głęboko wierzących, nieraz nawet fanatycznie, po wszechwiedzących ateistów).
Moderacja forum swoimi działaniami raczej nie faworyzowała żadnej z grup. W przeciwieństwie do tego forum, gdzie na wskutek moderacji, która nie kryje się ze swymi ateistycznymi i agnostycznymi poglądami, grupa ludzi wierzących jest tutaj niewielka i marginalizowana . Nie jest to forum dobre dla śJ opuszczających org. i szukających wsparcia. Aktywnośc świadczy, że bliżej mu do końca. I dobrze bo może powstanie forum, które będzie reprezentowało przekrój exśJ i naprawdę będzie służyło pomocą opuszczającym org a nie przede wszystkim gloryfikowało ateistyczny światopogląd.
Ostatnio znowu zagościł, wcześniej obrażony Roszada, który ma swój dział gdzie prezentuje historyczne ciekawostki z publikacji SJ. Tylko czy na prawdę to dobre miejsce na tego typu materiały? skoro posty innych próbujących nawiązać dyskusję w temacie, lądują na cmentarzu?
Czy administracja, moderacja zna znaczenie słowa forum?
Więc teraz mamy website, tematy, dyskusje w których dominują ateiści, agnostycy, którzy wiedzą najlepiej że każdy światopogląd oparty na wierze w Boga to bajki dla dzieci. Jednak dla stworzenia pozorów że jest to dobre miejsce dla exśJ Roszada traktowany tu jako guru wiedzy o ŚJ ma swoją bibliotekę. Niech se chłop popisze, on to lubi i niech nikt mu w tym nie przeszkadza.
-
Nie taki był cel założenia forum, jak pisze poprzednik.
Niech zapyta Gedeona, po co tworzył to forum.
Po co zaprosił na początku te, a nie inne osoby.
Roszada wrócił po 9 miesiącach nieobecności na prośbę kilku osób.
Może w każdej chwili odejść, jeśli powoduje załamywanie się forum.
Mam dość innej pracy przy pisaniu dwóch książek i kilku artykułów.
Poza tym staram się udzielać tylko w dziale Nowe Światła. Tu wyjątkowo napisałem, gdyż przywołano mnie.
Mi nie przeszkadzają tu exŚJ ateiści, agnostycy i wierzący różnie.
W historii exŚJ pisałem kogo skupia ten ruch niepisany.
Patrz poniżej link.
-
Roszada , to nie z Twojego powodu forum traci na statystykach . Ty je skutecznie podbijasz i sprawiasz , że każdy ,nawet Twój przeciwnik ,może zabrać głos . Robisz dobrą robotę dla archiwizowania i dla dyskusji gdy ktoś jej chce . Jesli nie chce jego sprawa.
Zgadzam się natomiast z ondre , że forum stało się kawiarniane ale nie jest to wina Roszady .
Ja się już wyraziłem jasno co jest tego powodem i nie chodzi tu o czepianie się o charakter moderatora tylko o jego drobiazgowość w przestrzeganiu regulaminu , regulaminu niepotrzebnie zmodyfikowanego , który zabija to forum . Jeszcze jest szansa dla tego miejsca ale nie przez nakładanie moderacji za domniemania .
-
Nie taki był cel założenia forum, jak pisze poprzednik.
Niech zapyta Gedeona po co tworzył to forum.
Po co zaprosił na początku te a nie inne osoby.
Roszada wrócił po 9 miesiącach nieobecności na prośbę kilku osób.
Może w każdej chwili odejść jeśli powoduje załamywanie się forum.
Mam dość innej pracy przy pisaniu dwóch książek i kilku artykułów.
Mi nie przeszkadzają tu exŚJ ateiści, agnostycy i wierzący różnie.
W historii exŚJ pisałem kogo skupia ten ruch niepisany.
Patrz poniżej link.
Ale kto Ci mówi, że masz odchodzić z tego forum?
Chyba nikt nie podważa że jesteś ekspertem od wierzeń SJ i myślę, że Ty wnosisz więcej w to, że to forum przypomina że ma być o ŚJ dla ŚJ, exSJ a nie platformą szydzenia ze wszystkiego co ma związek z wiarą w Boga. Jest tylko jedno ale, że w Twoich tematach nie można dyskutować a to już dla mnie nie przypomina forum :)
-
Roszada wrócił po 9 miesiącach nieobecności na prośbę kilku osób.
Może w każdej chwili odejść, jeśli powoduje załamywanie się forum.
.... Tu wyjątkowo napisałem, gdyż przywołano mnie.
Czyżby administracja też do tych przywołujących osób należała? :)
Jeżeli tak to dobry pomysł, szczególnie jeżeli chodzi o przedłużanie żywota tej strony.
Załamywanie się forum? Zobacz na ilość Twoich wpisów! Na ostatnich 50, 13 to twoje.
Co czwarty wpis to twój. Tylko szkoda że większość w tematach monologach.
Co co raz bardziej zbliża forum do strony internetowej bez możliwości dodawania komentarzy.
-
Ty mnie przywołałeś, dlatego się odezwałem w innym wątku niż chciałem.
Szukasz sporów widzę bo się nudzisz. Baw się z kim innym. Kończę dyskusję.
Spokojnie, spokojnie dlaczego zaraz się obrażasz? Te uśmieszki tak Ci się nie spodobały? Zaraz spróbuję je usunąć. Nie szukam żadnych sporów. Zadaję pytania czy administracja też nie prosiła Cię żebyś wrócił, bo aktywność spadła. Jeżeli tak było to cel został osiągnięty. Stwierdzam tylko fakty , że znacząco podniosłeś aktywność. To że nie podoba mi się forma większości tej aktywności, to chyba nie twoja wina tylko moderacji, że nie pozwala w twoich tematach dyskutować i pozostają one twoimi monologami.
-
Administracja mnie nie prosiła, bo jak odchodziłem w styczniu napisałem do niej aby mnie nie próbowała zatrzymywać. I tak było.
Prosili mnie niektórzy Ci, z którymi utrzymywałem stały kontakt mailowy.
Cały czas byłem podpowiadaczem i szukaczem nowinek, np. listów od Darco.
No widzisz po co się obrażać? Tak jak napisałem, chyba nikt nie podważa wartości tego co robisz w sprawie historii, doktryn SJ i jak najbardziej jesteś na forum świadkowskim potrzebny. Szkoda tylko, że administracja, moderacja wiedząc o tym, robi z twoich tematów biblioteczne monologi. A to nie wrózy dobrze na przyszłość tego nie do końca forum
-
Jest dziesiątki wątków w których można dyskutować.
Sam nie założyłeś żadnego, jak na razie.
Mało tego choć zarejestrowałeś się w kwietniu to przez kilka miesięcy nic nie dyskutowałeś. Mnie nie było, miałeś raj na ziemi.
Dział o Nowych Światłach, jak i Prosto z kanału..., to nietypowe działy. To kalendarium, które pozwala się znaleźć w historii Towarzystwa.
Sam często dublowałem tematy, zakładając go w Nowych Światłach i w dziale Historia czy w innym, aby wciągnąć do dyskusji,
Jeśli nie chcą, cóż zrobić.
Co do monologów, to jestem piszącym artykuły i książki i umiem żyć bez publiki na karku. ;)
Hmm...Piszesz tak jakby te monologi jak najbardziej Ci odpowiadały i jakbyś miał coś wspólnego z miotłą, która uprzątnęła mój wpis w jednym z twoich tematów. Pomijając już fakt, że forum z samej nazwy powinno służyć wymianie poglądów, czy nie lepiej byłoby działom, w których dyskusja jest niepożądana zapewnić tą blokadę niż udawać, że można tam taką wymianę prowadzić?
Czyż nie byłoby to prostsze i co najważniejsze uczciwe?
-
To byłoby nie tylko barbarzyńskie i nieuczciwe ;) konsekwencje takiej decyzji dotknęłyby twoich bliskich wobec których zastosowanoby ten słynny i znienawidzony tutaj ostracyzm :)
dlatego pamiętaj, dobro innych jest ważniejsze niż twój komfort psychiczny!
Mam pytanie w związku z treścią cytowanego wpisu.
Co wspólnego ma swój własny komfort psychiczny i jakiś tam ostracyzm bliskich na forum? ...
Na przykład z pousuwanymi z forum wpisami na takim wątku jak ten? ...
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/tematy-ktore-warto-przeczytac/jak-prosto-i-na-kilka-sposobow-obalic-607-jako-date-zburzenia-jerozolimy/
Albo na stronie ... "Przerywamy Milczenie"? ...
Z której zostały pousuwane wpisy, a dowiedziałam się o tym przypadkiem od ludzi, którzy przeczytali ulotkę o ... "Bezpieczeństwie Rodziny"? ...
Odsyłającą do tej właśnie strony??
Jak sprawdziłam, to sama byłam w szoku, że tam niewiele jest :'( :'(
-
Terebintcie chcesz odejść z forum? Szkoda, coraz więcej ludzi odchodzi lub się nie odzywa na forum. :(
To znaczy że wylizali rany i są w o l n i !
-
Estero, komfort psychiczny ma wiele wspólnego z tym, że ktoś życzy sobie usunięcia własnej pracy na forum które traktuje go jak zło konieczne. Albo gorzej.
Nie każdy godzi się na to, żeby ludzie którzy po nim jeżdżą mogli korzystać z jego czasu, rąk i energii. To jest ten komfort. Móc nie wspierać czegoś czego się wspierać nie chce.
A ostracyzm wobec bliskich osób to takie tupanie nóżką z bezradności i próba zemsty. Cóż, niektórzy komfort psychiczny osiągają w trochę inny sposób.
-
Trzymając się tematu, wątek jest na temat usuwania wpisów, tak wynika z pierwszego wpisu Terebinta.
Więc jaki był sens pobytu Kaisera tyle czasu na forum poświęcania czasu, rąk, energii i klawiatury na dokonywanie wpisów na forum?
Szumnym obnoszeniem się z wiedzą czy dzieleniem się nią tu? Swoimi wnioskami??
Skoro i tak to potem zostało wyrzucone na śmietnik, mówiąc to w przenośni?
Jaki sens?
To po co w ogóle brać udział w takim forum? Udostępniać jakąś wiedzę? Jeśli koniec jest taki?
Angażować się w jakiekolwiek pisanie postów, artykułów na jakieś strony?
Po to, żeby to potem usunąć? Bo ktoś z forum zdenerwował robiącego wpisy?
To raczej wygląda na jakieś niedomaganie usera, który wpisy zamieszczał, znając regulamin forum.
:'( :'(
-
A co za różnica jaki był sens i cel? Każdy ma prawo zmienić zdanie. Równie dobrze ktoś mógłby zapytać ciebie jaki był sens poświęcać się dla organizacji skoro później z niej odeszłaś :)
Zdecydujcie się czy jesteście w stosunku do kogoś pasywno-agresywni lub w prost obrażacie, czy tęsknicie za jego niesamowicie pomocnymi materiałami ;)
-
To znaczy że wylizali rany i są w o l n i !
[/b][/size]
Oby! Z moich obserwacji wynika, że nie tylko takie osoby odeszły z forum i nie tylko z tych powodów. To co napisał Ondre jest pewną rzeczywistością na tym forum.
Łał czyli można usunąć swoje posty tak jak Kaiser?
-
Można. Możesz wycofać zgodę na publikacje swoich utworów. Jest to zgodne z prawem.
-
Można. Możesz wycofać zgodę na publikacje swoich utworów. Jest to zgodne z prawem.
[/b][/size]
Zgodnie z regulaminem?
-
Zgodne z ustawą o prawie autorskim.
-
Zgodne z ustawą o prawie autorskim.
[/b][/size]
Czyli gdybym chciał się wycofać z forum i usunąć swoje wypowiedzi ze wszystkich wątków, to zgodnie z regulaminem mogę to zrobić?
-
Zdecydujcie się czy jesteście w stosunku do kogoś pasywno-agresywni lub w prost obrażacie,
czy tęsknicie za jego niesamowicie pomocnymi materiałami ;)
Tęsknotą bym tego nie nazwała.
Na szczęście Kaiser nie posiadł monopolu na wiedzę.
Pokasowany wątek na forum jak widać, zachował się gdzie indziej.
https://web.archive.org/web/20190730201421/https://sjwp.pl/tematy-ktore-warto-przeczytac/jak-prosto-i-na-kilka-sposobow-obalic-607-jako-date-zburzenia-jerozolimy/
Ale to forum powstało po to, żeby pomagać ludziom.
A dorośli nie powinni zachowywać się jak dzieci w piaskownicy, jak coś nie pasuje to szpadelkiem w łeb.
Albo piaskiem w oczy :)) :))
Albo w końcu straszyć prawem autorskim.
-
To po co w ogóle brać udział w takim forum? Udostępniać jakąś wiedzę? Jeśli koniec jest taki?
Podobne postawy są najlepszym świadectwem niedojrzałości użytkowników. Piszą pod pseudonimami na niszowy temat jakiejś malutkiej religii. Często od lat, pod tymi samymi pseudonimami, a potem im się odwidzi i chcą usuwać, potem znowu wracać. 99% społeczeństwa ma w dupie informacje którymi się tu dzielicie, nawet gdybyście pisali je pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie ma się z czym pieścić. Jakbyście publikowali tu anonse erotyczne, sprawozdania z przygód łóżkowych okraszone własnymi fotkami i filmikami, to jeszcze rozumiem pragnienie by zacząć od początku.
Ale w pozostałych przypadkach?
Megalomania i tyle. Albo zwykła złośliwość.
-
Podobne postawy są najlepszym świadectwem niedojrzałości użytkowników. Piszą pod pseudonimami na niszowy temat jakiejś malutkiej religii. Często od lat, pod tymi samymi pseudonimami, a potem im się odwidzi i chcą usuwać, potem znowu wracać. 99% społeczeństwa ma w dupie informacje którymi się tu dzielicie, nawet gdybyście pisali je pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie ma się z czym pieścić. Jakbyście publikowali tu anonse erotyczne, sprawozdania z przygód łóżkowych okraszone własnymi fotkami i filmikami, to jeszcze rozumiem pragnienie by zacząć od początku.
Ale w pozostałych przypadkach?
Megalomania i tyle. Albo zwykła złośliwość.
[/b][/size]
Słuszna uwaga, a my tutaj świat zmieniamy. Przynajmniej tak się nam zdaję, a znaczymy tyle co napiszemy na tym forum heheh >:D
Ale co tam jak byliśmy ŚJ to wszystkim ludziom świat zmienialiśmy na lepsze: armagedon. życie wieczne itp. Może pozostało!!!
-
a znaczymy tyle co napiszemy na tym forum heheh >:D
Niektórym najwidoczniej się forum pomyliło z blogiem, gdzie ma się pełną samowolkę i kontrolę nad tekstami. Albo się nie pomyliło, bo nawet na do widzenia chcą z tego robić sprawę publiczną, zamiast wyjaśnić z modami. Patrzcie wszyscy jak bardzo pragnę stać się niewidocznym! :P
-
Słuszna uwaga, a my tutaj świat zmieniamy. Przynajmniej tak się nam zdaję, a znaczymy tyle co napiszemy na tym forum heheh
Ale co tam jak byliśmy ŚJ to wszystkim ludziom świat zmienialiśmy na lepsze: armagedon. życie wieczne itp. Może pozostało!!!
Gandalf Szary.
Nie wiesz ilu osobom pomogłeś swoimi wpisami? Ani Ty, ani ja? Ani ktokolwiek, tak naprawdę!
One są dla konkretnej grupy osób.
Nie chcemy nawracać wszystkich Polaków w Polsce.
Świadkowie Jehowy są niszową religią i może to forum też jest niszowe.
Ale już wielu ludzi tu wchodzących skorzystało w różny sposób z materiałów tu.
I podjęło swoje własne decyzje, że z sektą ich drogi się rozeszły.
Napisałeś, że znaczymy tyle co napiszemy na tym forum.
A jeśli Twoje słowa uratowały komuś życie, to ile jest warte Twoje pisanie??
-
Gandalf - tylko tych które są utworami. Jak określić co jest utworem a co nie nie mam pojęcia.
Estera - zmienić zdanie może każdy w każdej chwili w dowolnym temacie. Ale to dość prymitywny mechanizm, że gdy ludzie przez jakiś czas robią coś z dobrego serca zaczynamy te działania postrzegać jako ich obowiązek. I korzystanie ze swoich praw traktujemy jako „straszenie” tym prawem. Daj ludziom wolność wyboru co robią ze swoim czasem i pracą. Naprawdę łatwo jest kogoś oceniać jeśli się w skórze tej osoby nie było. Próby zrozumienia to domeny ludzi inteligentnych ;)
-
Niektórym najwidoczniej się forum pomyliło z blogiem, gdzie ma się pełną samowolkę i kontrolę nad tekstami. Albo się nie pomyliło, bo nawet na do widzenia chcą z tego robić sprawę publiczną, zamiast wyjaśnić z modami. Patrzcie wszyscy jak bardzo pragnę stać się niewidocznym! :P
Jak małe dziecko chce zwrócić na siebie uwagę wszystkich. Zabieram swoje zabawki, a Wy żałujcie, że z nich więcej nie skorzystacie >:D
-
Ekskluzywna Inkluzywność - nawet jeśli ktoś chce w widoczny sposób zamanifestować swoją decyzje to co w tym złego? I co jest złego w publicznej dyskusji na ten temat?
-
Ekskluzywna Inkluzywność - nawet jeśli ktoś chce w widoczny sposób zamanifestować swoją decyzje to co w tym złego? I co jest złego w publicznej dyskusji na ten temat?
A widzisz, żebym ją wyciszał? Ochoczo dorzuciłem własną cegiełkę, dzięki mnie publiczna dyskusja na ten temat jest jeszcze bogatsza :P
-
Piszesz że niektórym forum pomyliło się z blogami gdzie ma się pełną kontrolę nad tekstem. No cóż, tutaj też ma się pewną kontrolę nad tym co się opublikowało. Można poprosić o usunięcie utworu. To nie jest „pomyłka” tylko prawo które każdemu przysługuje.
-
Hmmm ja skorzystałam z WIELU wpisów różnych autorów.Troszkę egoizmem mi trąci takie usuwanie.Ktoś jednak i mi zarzuci brak zrozumienia dla prawa do usuwania.
-
Piszesz że niektórym forum pomyliło się z blogami gdzie ma się pełną kontrolę nad tekstem. No cóż, tutaj też ma się pewną kontrolę nad tym co się opublikowało. Można poprosić o usunięcie utworu. To nie jest „pomyłka” tylko prawo które każdemu przysługuje.
A, skoro tak, to super. Super, że ktoś chce skorzystać ze swojego prawa i przy okazji zdezorganizować treści dodawane przez innych. Nie wszystko co wykonalne i dozwolone dla jednostki jest zarazem chwalebne czy pożyteczne z punktu widzenia wspólnoty. W ogóle bym się nie zdziwił, gdyby wspólnota na przyszłość chciała się przed podobnymi postawami bronić, choćby symbolicznie, np. banując na stałe pewne nicki.
-
Zgadzam się natomiast z ondre , że forum stało się kawiarniane ale nie jest to wina Roszady .
Ja się już wyraziłem jasno co jest tego powodem i nie chodzi tu o czepianie się o charakter moderatora tylko o jego drobiazgowość w przestrzeganiu regulaminu , regulaminu niepotrzebnie zmodyfikowanego , który zabija to forum . Jeszcze jest szansa dla tego miejsca ale nie przez nakładanie moderacji za domniemania .
Jak sądzę pijesz do mnie. Ale dopóki tu jestem, będę postępował tak jak postępuję i nigdy inaczej. A jeżeli wg Ciebie najeżdżanie jednych na innych, złośliwe docinki, czy wręcz hejt i eliminowanie go z forum jest "drobiazgowością", to ja nie mam już nic więcej do powiedzenia, bo widzę ze nie warto.
Zawsze możesz napisać do właściciela forum i powiedzieć mu że stworzył regulamin, który Ci się się podoba, a mnie ma wywalić. Albo stworzyć, jak już Ci radziłem, swoje własne forum, myślę że kilka osób od razu stąd odejdzie na Twoje forum.
-
Egoizmem to trąci odbieranie komuś prawa do zabrania tego co przyniósł.
Najwygodniej jest krytykować kogoś bo usunął artykuł który sam napisał, samemu nie robiąc nic. Pomożesz? Super, ale jak przestaniesz to zaczniemy cię krytykować.
-
Egoizmem to trąci odbieranie komuś prawa do zabrania tego co przyniósł.
Jak ktoś zacznie odbierać prawo, to wtedy krzycz. I krzycz do osoby, która posiada władzę i jest za ograniczenie tejże wolności odpowiedzialna. Bo z mojej strony to nie tyle odbieranie prawa, co komentarz do postawy w której przychodzi chłop w gości, stawia na stole flaszkę, nalewa każdemu po kielichu, następnie pakuje flaszkę z powrotem do torby, zbiera się do domu i mówi kolegom na odchodne, że są mu winni po setce czystej :P
Ma prawo? Ma. Nikt go za rękę nie złapie i flaszki nie wyrwie, ale pozostali skomentować jak to widzą, w dodatku bez oklasków - też mają prawo.
-
Nie sprecyzowałam. Odpowiadałam Cytrynie, nie tobie.
Jakbym była na imprezie na której każdy traktuje mnie jak zło konieczne, obraża, a gospodarze tylko rozkładają ręce i liczą na to, że w końcu sobie pójdę, to nie chciałabym, żeby do tego wszystkiego pili moją wódkę ;)
-
"Jeśli zdecydujesz się usunięcie swojego konta administrator zobowiązuje się na usunięcie wszystkich Twoich danych z naszych serwerów, za wyjątkiem: używanych przez Ciebie adresów IP, które są zapisane w logach serwera (a które są z czasem czyszczone), a także nazwy użytkownika wyświetlanej obok zamieszczonych przez Ciebie postów, stanowiącej ich podpis. Jeśli nazwa ta stanowi danę osobową w rozumieniu ustawy o ochronie danych osobowych po usunięciu Twojego konta zostanie ona zastąpiona numerem Twojego konta celem rozróżnienia od innych wiadomości."
jeżeli zatem nazwa użytkownika zniknie obok zamieszczonych postów,to post zostaje.
Dianne,mogłabyś pokazać mi to prawo do usuwania wszystkiego? Bedę wdzięczna ,bo dyskutowac i pyskowac nie zamierzam.Po prostu chcę zobaczyć w regulaminie.
-
Odsyłam do ustawy o prawie autorskim. Polskie prawo stoi troszkę wyżej niż regulamin forum.
-
Jakbym była na imprezie na której każdy traktuje mnie jak zło konieczne, obraża, a gospodarze tylko rozkładają ręce i liczą na to, że w końcu sobie pójdę, to nie chciałabym, żeby do tego wszystkiego pili moją wódkę ;)
Znowu jakieś bogate życie na privach? To sorry, nie jestem w temacie. Sam ograniczam się do czytania tylko tego co się przewija na forum. Kolegów nie szukam, korespondencji nie prowadzę, traktuję to miejsce jako czytadełko/pisadełko z doskoku i co za tym idzie, nie mam względem niego ani jakichś większych nadziei, emocji ani rozczarowań. Ale możliwe, że ja to nie wszyscy.
-
Wiesz Dianne,ja tu weszłam jako człowiek szukający informacji i wsparcia.Zapoznałam się z regulaminem zanim się zarejestrowałam,bo on miał obowiązywać tutaj.Nie wyjeżdżaj z prawami autorskimi.Poza tym dla dobra innych również zrezygnowałam z upierania się by usunąć pewien wpis.
Poza tym które posty można uznać za utwór w myśl UoPAiPP ???
-
Najwygodniej jest krytykować kogoś bo usunął artykuł który sam napisał, samemu nie robiąc nic.
Ten wątek podałam tylko przykładowo, bo jakoś nie wszystkie wpisy Kaisera zniknęły.
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/tematy-ktore-warto-przeczytac/jak-prosto-i-na-kilka-sposobow-obalic-607-jako-date-zburzenia-jerozolimy/
Administracja zachęca do zapoznania się z regulaminem forum, zanim ktoś zacznie być na nim uczestnikiem.
I wykonując wpisy na nim, akceptujemy ten regulamin.
Niepoważne jest to, że niektórzy chcą być traktowani inaczej, wybiórczo, elitarnie.
Coś mi to przypomina z tej sekty :'( :'(
Jeśli ktoś z własnej i nieprzymuszonej woli staje się jego uczestnikiem, to chyba powinien liczyć się z tym ...
Że regulamin jego też obowiązuje jak wszystkich, a nie stawia się ponad wszystkimi.
I chyba nie jest ważne, kto ściął całe drzewo, a kto tylko porąbał jeden klocek.
Ważne jest to, że można komuś pomóc, podać ważną informację, nie wspomnę o ratowaniu życia.
-
Polskie prawo > regulamin.
Mogę sobie założyć forum i w regulaminie zawrzeć informacje, że udzielający się zgadzają się na wycięcie nerki ale to nie znaczy, że mam prawo tej nerki od nich żądać.
Mieszkając w Polsce jesteśmy zobowiązani do przestrzegania polskiego prawa które stoi nad regulaminem forum.
-
Tomek, dlaczego posługujesz się kontem Agaty do siania złych emocji na forum?!
czy Twoje życie osobiste jest tak marne i ubogie, a psychika tak pokręcona że nie możesz żyć bez wtrącania się w nie swoje sprawy?
-
Jak ktoś zacznie odbierać prawo, to wtedy krzycz. I krzycz do osoby, która posiada władzę i jest za ograniczenie tejże wolności odpowiedzialna.
Bo z mojej strony to nie tyle odbieranie prawa, co komentarz do postawy w której przychodzi chłop w gości, stawia na stole flaszkę, nalewa każdemu po kielichu,
następnie pakuje flaszkę z powrotem do torby, zbiera się do domu i mówi kolegom na odchodne, że są mu winni po setce czystej :P
Ma prawo? Ma. Nikt go za rękę nie złapie i flaszki nie wyrwie, ale pozostali skomentować jak to widzą, w dodatku bez oklasków - też mają prawo.
Komentarz bardzo trafiony, dokładnie tak.
Nie chciałabym być tym chłopem, a jeśli tak by się stało, to nie zdziwiłabym się, że koledzy następnym razem kielicha ze mną nie wychylą.
Jak to się mówi: ... "Temu koledze już podziękowaliśmy, mamy swoje kieliszki i flaszkę!" ... ;D
Zabrakło komuś uczciwości w podejściu do zasad regulaminu forum.
Nie wystarczył gest odejścia z forum, trzeba było jeszcze porządnie zamieszać.
A rozumiem, że administracja, wpisy usunęła dla świętego spokoju.
Żeby swoją flachę rozpijać spokojnie w innym towarzystwie.
-
Polskie prawo > regulamin.
Mogę sobie założyć forum i w regulaminie zawrzeć informacje, że udzielający się zgadzają się na wycięcie nerki ale to nie znaczy, że mam prawo tej nerki od nich żądać.
Mieszkając w Polsce jesteśmy zobowiązani do przestrzegania polskiego prawa które stoi nad regulaminem forum.
To prawda, że regulamin musi być zgodny z polskim prawem. Pytanie tylko czy odmowa wykasowania wpisów jest niezgodna z prawem?
Niektóre zgody daje się bezterminowo i nie można ich wycofać.
Jezeli ktoś wyraził zgodę aby jego cytat pojawił się w książce nic to nie da, że w pewnym momencie gdy książka jest w ksiegarni będzie chciał wycofać zgodę.
Pytanie jak to potraktuje sąd?
To zależy...
-
To prawda, że regulamin musi być zgodny z polskim prawem. Pytanie tylko czy odmowa wykasowania wpisów jest niezgodna z prawem?
Niektóre zgody daje się bezterminowo i nie można ich wycofać.
Jezeli ktoś wyraził zgodę aby jego cytat pojawił się w książce nic to nie da, że w pewnym momencie gdy książka jest w ksiegarni będzie chciał wycofać zgodę.
Pytanie jak to potraktuje sąd?
To zależy...
sąd spuściłby Tomka na drzewo, to oczywiste...
plus obarczyłby go kosztami sądowymi jego pieniactwa...
-
To prawda, że regulamin musi być zgodny z polskim prawem. Pytanie tylko czy odmowa wykasowania wpisów jest niezgodna z prawem?
A mnie w ogóle dziwi ludzie, że wam do takiej rangi urasta podobny temat, nie budowania, ale destrukcji, ciche albo nawet głośne odejście widać już za mało, nie starczy, trzeba przy okazji zabrać wszystko co się wniosło, wtedy jest efekt! Tymczasem nawet aktorki z pornoli nie biegają po internecie i nie każą usuwać swoich nagrań po tym jak przeżyły duchową przemianę, a tutaj dla ludzi kwestią priorytetową staje się to czy mogą zgodnie z prawem wykasować swoje treści, czasem te które zbiorowym wysiłkiem współtworzyli latami.
A co to są za treści, że chcecie się ich teraz tak koniecznie pozbyć? Bluźniliście Bogu a naraz przeszliście przemianę duchową i chcecie wymazać grzechy? Krytykowaliście partię, a teraz się do niej zapisaliście i chcecie mieć czystą kartę? Bo jaki może być powód, że nagle dyskusje na tematy ogólne mają zniknąć niż jakaś osobista uraza, personalne porachunki za które trzeba wziąć odwet na całej społeczności i np. teraz nikt już nie będzie mógł poczytać tego czy owego rozkminiania proroctw biblijnych, bo w temacie jest wyrwa niszcząca cały kontekst. Jak dla mnie to w cholerę małostkowe. Bo jeśli twoje treści cię nie kompromitują, to kompromituje cię teraz twoja postawa względem innych, z którymi i dla których się takie miejsce współtworzyło. Jakby wiedzieli, że tak będzie może też by czasu nie marnowali i gadali z kimś innym o czymś innym. To tak jakbym ja teraz usunął wszystkie odcinki Bogumiła i zostałyby tylko reakcje czytelników, zupełnie bez kontekstu. Na kim bym się wówczas zemścił? Głównie na ludziach, którzy doceniali moją pracę i zagrzewali mnie do dalszej, dzięki czemu seria w ogóle miała okazję się rozwijać, a nie skończyła się na pojedynczym żarcie.
Roszada jest jaki jest, ale świetnie że on takich akcji nigdy nie odwalał. A by mógł, biorąc pod uwagę ile razy był w różnych miejscach skonfliktowany i odchodził. Tyle że jakby on zażądał usunięcia, to z 30 procent treści by wyparowało, bardzo merytorycznej. Więc cieszy, że potrafi oddzielić własne urazy od własnej pracy.
Co do przewijających się tu i ówdzie argumentów, że forum nie jest takie jak było kiedyś, a mogłoby być lepsze gdyby totamto, to mam je w dupie, bo fazy powstania, rozkwitu, stałości i schyłku są naturalnym procesem przez który przechodzą wszystkie społeczności, w ogóle mnie to nie grzeje. Powstaną nowe miejsca z tymi samymi ludźmi na pokładzie, które z czasem dojdą do takiego samego punktu jak ten za który się krytykowało. Tematyka ŚJ jest tak niszowa, że nawet jak się zmieniają pokłady, to nie zmienia się załoga, niektórzy grzeją temat od dekad.
Może faktycznie pora sklecić które już...czwarte(?) forum na ten sam temat i zobaczyć jak historia z wolna zatacza koło :P
-
Ekskluzywna ! Ty to jednak jestes Mistrzem a nawet arcyMistrzem puentowania 😍
Mistrzowskie poddumowanie I please, nie kasuj Bogumila! :D
-
Jak sądzę pijesz do mnie. Ale dopóki tu jestem, będę postępował tak jak postępuję i nigdy inaczej. A jeżeli wg Ciebie najeżdżanie jednych na innych, złośliwe docinki, czy wręcz hejt i eliminowanie go z forum jest "drobiazgowością", to ja nie mam już nic więcej do powiedzenia, bo widzę ze nie warto.
Zawsze możesz napisać do właściciela forum i powiedzieć mu że stworzył regulamin, który Ci się się podoba, a mnie ma wywalić. Albo stworzyć, jak już Ci radziłem, swoje własne forum, myślę że kilka osób od razu stąd odejdzie na Twoje forum.
Nie chce mi się wałkować w kółko tego samego .
Nie zrozumiałeś przekazu a dałeś mi moderację . Teraz moje posty pojawiają się z ośmiogodzinnym opóźnieniem , zanim je sobie dokładnie przeczytasz i przeanalizujesz czy czasami nie łamią regulaminu.
Czy masz do tego prawo ? Tak . Czy powinieneś tak robić ? Zdecydowanie nie . Dlaczego ?
Doszukujesz się Nemo przestępstw tam gdzie ich nie ma .
W swoim wątku Estera, umieściła informację , że pojawił się Roszada .Napisałem , że się cieszę z tego faktu , bo jest szansa , że to forum sie ożywi poprzez udział Roszady . Statystyki forum z miesiąca na miesiąc leciały na łeb . Nie trzeba być geniuszem żeby przeczytać statystyki a z nich jasno wynika , że w styczniu ludzie na forum napisali ok.5000 postów a juz w październiku tylko 1700. Spadek chęci pisania w tym miejscu jest olbrzymi.
Dałem nawet Esterze lubika za tak dobrą wiadomość dla forum jaką jest powrót Roszady . Powrót szczerze mnie ucieszył z racji , że zależy mi na tym miejscu . Napisałem mu to też w prywatnej wiadomości .
Ty natomiast zobaczyłeś w tej informacji przytyk do Estery . Napisałeś mi w priw , że nawet ślepy by to zobaczył :o
Ty w swojej gorliwości postanowiłeś dać mi lekcję jak to określiłeś , że masz dość mojego zwracania uwagi na słabe wyniki .
Sorry Nemo ale nie kupuje tego .
Gdy dostałem bana za wiadoma akcję , przyjąłem bez zmrużenia okiem i nie próbowałem nawet dyskutować , odczekałem swoje , ale tutaj ukarałeś za coś co nie łamało regulaminu , bo statystyki sa dostępne dla każdego a w regulaminie nie ma mowy , że nie można o nich dyskutować na forum czy ich przytaczać.
Czy jest mi przykro ? Chociaz jestem gruboskórny i cyniczny to jednak po ludzku jest mi przykro. Potraktowałeś mnie jak niepokorną jednostkę w zborze , którą się ogranicza dając do zrozumienia , że kolejny numer to komitet i szybkie wrotki ze zboru.
Do tego parokrotnie piszesz żebym założył swoje forum . Nie mam ochoty na własne , nie mam ochoty na inne , chce żeby to miejsce się rozwijało , bo po ilosci wejść widzę , że ludzie ze zborów mają potrzebę tego miejsca.
-
Nie chce mi się wałkować w kółko tego samego .
Mi też.
Nie zrozumiałeś przekazu a dałeś mi moderację . Teraz moje posty pojawiają się z ośmiogodzinnym opóźnieniem , zanim je sobie dokładnie przeczytasz i przeanalizujesz czy czasami nie łamią regulaminu.
Najmocniej przepraszam. Co mam na swoje usprawiedliwienie??? Chyba tylko to, że nie odziedziczyłem spadku po jakimś bogatym krewnym, nie wygrałem kumulacji w totka. No i niestety, muszę pracować. Przykre to, co nie? Nie mogę przez to siedzieć 24/h na forum i patrzeć tylko jak coś napiszesz, żeby zaraz to zatwierdzać.
Do tego parokrotnie piszesz żebym założył swoje forum . Nie mam ochoty na własne , nie mam ochoty na inne , chce żeby to miejsce się rozwijało , bo po ilosci wejść widzę , że ludzie ze zborów mają potrzebę tego miejsca.
Regulamin wg Ciebie za bardzo szczegółowy i niepotrzebnie zmieniony, ja drobiazgowy i czepialski, to po co siedzieć w takim miejscu. Ludziska mało piszą, może nie mają o czym.
Myślałem o napisaniu tego na PW, ale widzę że nie ma sensu, bo wywlekanie wiadomości z PW na łamy forum, rozpoczęte przez Bożydara, staje się powoli normą powielaną przez niektórych.
Ty natomiast zobaczyłeś w tej informacji przytyk do Estery . Napisałeś mi w priw , że nawet ślepy by to zobaczył :o
Bo wg mnie był to przytyk, podobnie jak ten z wczoraj
https://sjwp.pl/index.php?topic=9145.msg203257#msg203257
Ale... Zdejmę Ci moderację, zobaczymy. Myślę, że pierwszy Twój wpis będzie na mój temat.
Niejeden tu na mnie psy wieszał, dwóch zamieściło zdjęcie mojego zakładu i napisało, żebym się nie zdziwił, bo wiedzą gdzie mieszkam, jeden nawet film o mnie nakręcił, co go nawet YT zdjęło ze swojej ramówki, jako szmirę. Następny na PW mnie pocieszał, żebym się nie łamał po emisji tego filmiku, a pod innym nickiem mieszał z błotem, komentując ten film. Byli też tacy co używali wobec mojej osoby słów tożsamych bywalcom spelun.
To i Twoje słowa krytyki w moją stronę zniosę. Przy tym co wyżej wymieniłem, to będzie pewnie jak pochwała.
-
Ja tam mam gdzieś czy ktoś nie zgadza się na usunięcie moich postów. Com na pisał tom napisał. Bardziej rażą mnie różne formy cenzury
-
Nemo , człowieku , co Cię dopadło? Czyś Ty zgłupiał , że Ci w ogóle takie pomysły chodzą po głowie ?
Nie działam w taki podły sposób . Jak coś mnie boli to informuję nie latam z żalami po innych portalach , nikomu nie groziłem i nie zamierzam mścić w jakikolwiek sposób na kimkolwiek . Wolałbym sam odejść .
-
Nemo , człowieku , co Cię dopadło? Czyś Ty zgłupiał , że Ci w ogóle takie pomysły chodzą po głowie ?
Nie działam w taki podły sposób . Jak coś mnie boli to informuję nie latam z żalami po innych portalach , nikomu nie groziłem i nie zamierzam mścić w jakikolwiek sposób na kimkolwiek . Wolałbym sam odejść .
Mi zarzucasz, że źle interpretuję Twoje wpisy, a sam robisz to samo. W zdaniu:
To i Twoje słowa krytyki w moją stronę zniosę. Przy tym co wyżej wymieniłem, to będzie pewnie jak pochwała.
Nie przyrównywałem Cię do tamtych osób, tylko postawiłem wyżej, jako kogoś kto potrafi w kulturalny sposób określić co myśli o innej osobie.
-
Nie pogrążaj juz się :) Idź zmień olej albo tarcze i klocki w jakimś daewoo lanosie czy innym matizie bo ja sam na Ciebie nie zarobię. :)
-
Moim skromnym zdaniem każdy ma prawo rozporządzać swoim dorobkiem, tak tu jak i w życiu.
Czy to się komuś podoba czy nie, to moja praca.
I czy zostawię potomnym, czy przepuszczę mój wybór. Każdy ma ręce niech się dorabia.
Co do niektórych zachowań, nagonki, śledzenia jestem przerażona. Zastanawiam się...czy to org tak ludzi wypacza, czy tacy....lgną do org?
Nigdy nie będziemy jednomyślni, wielce solidarni, nie ten etap, ale możemy się tolerować.
-
Skasował to skasował, na uj drążyć temat?
-
O Jezusie Nazareński! Dobrze się nawet czyta ten wątek, napięcia jak w walce o puchar świata. Szkoda tylko, że wygranej brak, a niektórzy i tak się spinają, jakby walczyli o miliony i dobre samochody ;)
Terebint, wielka szkoda, że odchodzisz, będzie Cię brakować.
-
Doszukujesz się Nemo przestępstw tam gdzie ich nie ma .
W swoim wątku Estera, umieściła informację , że pojawił się Roszada .Napisałem , że się cieszę z tego faktu , bo jest szansa , że to forum sie ożywi poprzez udział Roszady .
Statystyki forum z miesiąca na miesiąc leciały na łeb . Nie trzeba być geniuszem żeby przeczytać statystyki a z nich jasno wynika ,
że w styczniu ludzie na forum napisali ok.5000 postów a juz w październiku tylko 1700. Spadek chęci pisania w tym miejscu jest olbrzymi.
Dałem nawet Esterze lubika za tak dobrą wiadomość dla forum jaką jest powrót Roszady .
...
Sorry Nemo ale nie kupuje tego .
... A ja nie kupuję tej bajeczki i tego, co tu napisałeś !!! ...
:'( :'( :'(
Skoro używasz argumentu dania mi polubienia to powiem tak.
Lubika po moją wypowiedzią nt. powrotu Roszady, dałeś o wiele później, dopieroooooo ...
Jak Twoja sarkastyczna, poniżająca mnie wypowiedź znalazła się na cmentarzu i dostałeś moderację.
A kontekst wskazywał na to, że to wyłącznie moja zasługa, że forum zmierza ku zapaści, a katolik jest w stanie to uratować.
Polubienie dałeś, ale napewno nie w dniu, w którym Ty pofatygowałeś się ze swoim sarkazmem na moim wątku.
I Nemo bardzo trafnie odczytał Twoje intencje, nie pomylił się absolutnie, choć próbujesz udowodnić, że było inaczej.
I dlatego nałożył Ci moderację.
Wydaje Ci się, że ludzie z forum łącznie z moderatorami, są pozbawieni oczu i uszu i uda Ci się wcisnąć swoje mętne wywody.
Podpierając się statystykami ... :'( :'( :'( ... ale to, to sprawa drugorzędna, jeśli nawet tak jest.
Cały czas nokautujesz mnie i kopiesz po kostkach.
Cały czas akurat tylko do mnie pijesz różne sarkazmy, na forum, a jak dostałeś moderację, pomyje leciały na shoutboxie.
Mam Ci przypomnieć te Twoje błotniste teksty?
I tych, którzy Cię tam pracowicie w tych odmętach wspierali??
Nemo słusznie nałożył Ci moderację, bo to nie była pierwsza wypowiedź w takim stylu w moim kierunku.
Od momentu, kiedy została Ci zdjęta moderacja, co można bardzo łatwo udowodnić.
I to trwa i trwa i trwa i końca nie widać, cenzurą trzeba Cię dyscyplinować.
Nie pomagały Ci instrukcje Nemo, żebyś moje wypowiedzi omijał szerokim łukiem.
Natomiast bardzo chętnie mnie pouczałeś, żebym sobie włączyła ignora na Twoje wpisy, ale w drugą stronę to nie działało.
Ignorowałam Cię, nie udzielając żadnych komentarzy, to jest pierwsza moja wypowiedź w Twoim kierunku.
Ale Ty, nawet nie tak dawno, bo wczoraj na shoutboxie obśmiewałeś mnie ze swoimi poplecznikami.
Nic Ci we mnie pasuje.
Nie było rzeczy, której byś tu nie skrytykował we mnie.
Sposobu pisania.
Używane emotikony.
Kropki, przecinki, rozmiar czcionki, kolor, całokształt ...
A najbardziej, tak w ogóle, doskwiera Ci moja obecność tu na forum.
I najlepiej by było, żeby Ciebie tu uznano za największą wartość, żebyś tu sobie mógł błyszczeć, jak starszy w zborze.
Ze swoimi "firankami w burdelu" powtórzonymi ileś razy i "statystycznym bigosem i Chińczykami" ... :)) :))
Następna sprawa, o którą zapytam, to.
Dlaczego akurat musiałeś na moim wątku to zrobić?
A dlaczego nie zrobiłeś tego pod wypowiedzią Roszady o jego powrocie? Jak uzasadnił swój powrót tu od nowa??
Nie mogłeś tam wypowiedzieć swoich peanów, pod Jego adresem??
To musiał być akurat mój powitalny wątek??
Tak głęboko schowany??
Tylko dla zalogowanych? :))
Powiem Ci dlaczego?
Bo ja na swoim wątku zrobiłam to szczerze i prawdziwie i zapewne Roszada też tak to odebrał.
A Ty, odezwałeś się tylko po to, żeby po raz któryś, kolejny na moim wątku mi dokopać.
A teraz wciskasz tu jakąś bajeczkę Nemo i innym i myślisz, że to ktoś kupi? Może i tak.
Może znajdą się tacy, ale ja do nich niestety, się nie zaliczę.
https://sjwp.pl/cmentarz/t9145/msg203257/#msg203257
Ciągle siejesz negatywy w moją stronę, co łatwo sprawdzić.
O zerowej wartości moich wpisów, ale Ty jakoś nie możesz się obyć, żeby ich nie czytać.
I dlatego, tak jak zaznaczyłam na wstępie.
Z całą determinacją ...
... Nie kupuję Twojej bajeczki !!! ...
:'( :'( :'(
-
Skasował to skasował, na uj drążyć temat?
i kto to mówi?! :)
przyszedł Terebint i grzecznie zapytał czy możliwe jest całkowite skasowanie wszystkiego
otrzymał od mava odpowiedź negatywną plus uzasadnienie
Terebint uznal odpowiedź admina za sensowną i napisał wprost że obstawanie przy własnych żadaniach byłoby egoistyczne (z czego można domniemywać albo rezygnację z kasowania nicka albo przynajmniej rezygnację z kasowania wszystkiego)
kulturalna dyskusja dwóch mądrych ludzi zakończona konsensusem.
i nagle wjeżdża Tomek na koniu o imieniu Agata i zaczyna bruździć, bredzić coś o wycinaniu nerki itd. itp.
ja się pytam, używając cytatuna uj drążyć temat?
no właśnie, "na UJ drążyć temat?"
czy Księgowy Mafii rozliczył już wszystkie deklaracje VAT wszystkich obsługiwanych przez siebie grup przestepczych? To niech się weźmie za deklaracje ZUS albo PIT ...
-
Jesteś niemiły. Nie rozumiem dlaczego zakładasz, że z mojego konta pisze Tomek. Zostań prywatnym detektywem jeśli masz jakiś kompleks sherlocka holmesa.
Przy okazji, moim skromnym zdaniem zachowujecie się trochę jak te matki wyzywające ludzi że nie chcą dać im słodziaka. Zamiast ideologii „dej” polecam ideologie „sam se zrób”
-
Ja myślę że jest sposób na uleczenie bolączek tego forum. Z resztą terapia już została rozpoczęta i stopniowo obejmie całość zasobów strony. Forum zatrzymać, zapisać w formie strony internetowej bez możliwości dodawania komentarzy. Co zostało napisane to napisane, resztę dopisze Roszada. jemu już teraz nikt nie moze przeszkadzać.
Skończą się wojenki i administracja będzie miała spokój :)
-
Cieszę się Estera , że wreszcie dałaś upust emocjom . Widzę , że się koleżance ulało :) Czytając Ciebie uświadomiłem sobie jakie durne problemy sobie stwarzamy , jakimi drobiazgami zawracamy sobie głowę , jakimi detalami , nic nie znaczącymi epizodami nakręcamy swoje życie.
Uśmiałem się serdecznie ,gdy przeczytałem co Cię u mnie doprowadza do pasji . :)
Estera , nie zamierzam się odnosić do Twoich odczuć , które wyraziłaś w poście, przypuszczeń czy dochodzeń . Szkoda zdrowia i życia na babranie się i udowadnianie swoich czy cudzych racji .
-
Cieszę się Estera , że wreszcie dałaś upust emocjom .
Żadne emocje.
Tylko informacja.
Dlaczego? Twoja bajeczka mnie nie interesuje!!! :))
-
Nie pogrążaj juz się :) Idź zmień olej albo tarcze i klocki w jakimś daewoo lanosie czy innym matizie bo ja sam na Ciebie nie zarobię. :)
A Ty idź mięchem handlować, bo moje wymagania są duże. Handluj mocno, żebyś zarobił na mnie i moje "wielkie" ego.
Pominę tą delikatnie nazywając uszczypliwość, żeby nie nazwać tego chamskim odniesieniem w stylu Harnasia, bo potem będzie lament że cenzura i Pan Harnaś ma ograniczone do 8-miu godzin zatwierdzanie postów.
Żenada,
Tyle w tym temacie.
Edit: A już kupiłem Tobie taczkę. (wiesz o co chodzi) ;D
-
Jesteś niemiły. Nie rozumiem dlaczego zakładasz, że z mojego konta pisze Tomek. Zostań prywatnym detektywem jeśli masz jakiś kompleks sherlocka holmesa.
Przy okazji, moim skromnym zdaniem zachowujecie się trochę jak te matki wyzywające ludzi że nie chcą dać im słodziaka. Zamiast ideologii „dej” polecam ideologie „sam se zrób”
No cóż robi się z użytkowników forum durniów, bo nie ma możliwości udowodnienia.
To takie moje prywatne zdanie.
Nie jako admina, tylko jako Nemo
-
Przeczytałem cały ten wątek. Widzę że kilku osobom się dostało, łącznie ze mną. Czy słusznie czy nie, nie dociekam. Ale wg mnie czas zamknąć ten wątek, bo zaraz zaczną się naprawdę personalne wycieczki. Może lepiej, jak emocje opadną, zajmijmy się innymi tematami.