Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

OGŁOSZENIA oddam, przyjmę, wymienię literaturę => SZUKAM, ODDAM, ZAMIENIĘ => Wątek zaczęty przez: szymonbudny w 16 Kwiecień, 2025, 21:27

Tytuł: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 16 Kwiecień, 2025, 21:27
Gdzieś około mojej trzeciej klasy liceum czyli jakoś jesienią 1993/1994 pierwszy raz w życiu na ulicy Warszawskeij w Olsztynie dwie panie zagadnęły mnie słowami w stylu "Czy uważa pan, że obecny świat wkrótce się skończy"?Ciekawe, że zapamiętałem to do dzisiaj ;)
I wręczyły mi wtedy kolorową Strażnicę - wydaje mi się że z grzybem atomowym na okładce.Jej kolor okładki chyba był taki niebieskawy.
Zebrało mnie na sentymenty i szukam zeskanowanego numeru tej Strażnicy.Podpowiecie mi gdzie mogę to znaleźć?
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 16 Kwiecień, 2025, 22:34
Witaj szymonbudny
Wejdź na stronę org Świadków Jehowy wyszukaj Strażnice w biblioteczce i pobierz na kompa - masz problem rozwiązany
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 17 Kwiecień, 2025, 11:05
Dzięki! Niech Ci jw.org w przywilejach wynagrodzi :)
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: Jonasz w 17 Kwiecień, 2025, 11:56
Ale powiedz Szymonie po co Ci ta Strażnica?
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 17 Kwiecień, 2025, 14:24
Dzięki! Niech Ci jw.org w przywilejach wynagrodzi :)
Witaj szymonbudny:
Aby Duch Boży Ciebie nie opuszczał, czytaj analizuj pokarm (Ww), to zaczątek powrotu do sekty - myślę, że nabijasz się z Nas pisząc z Twojego postu cyt. '' ...  Zebrało mnie na sentymenty i szukam zeskanowanego numeru tej Strażnicy. ...''
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 17 Kwiecień, 2025, 17:26
Ale powiedz Szymonie po co Ci ta Strażnica?
Tak, jak napisałem, sentymenty.
Poza tym chciałem umieścić to wydarzenie spotkania z sj w swoim pamiętniku w odpowiednim miejscu w czasie.


I dzięki tej strażnicy już wiem, że na pewno było to w drugiej połowie 1994
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: Jonasz w 17 Kwiecień, 2025, 19:29
Tak, jak napisałem, sentymenty.
Poza tym chciałem umieścić to wydarzenie spotkania z sj w swoim pamiętniku w odpowiednim miejscu w czasie.


I dzięki tej strażnicy już wiem, że na pewno było to w drugiej połowie 1994
Jako że postanowiłeś zapobiec zatarciu się we własnej historii faktu spotkania świadków Jehowy, czy dobrze wnioskuję, że wydarzenie to uważasz za pozytywne?
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 17 Kwiecień, 2025, 20:07
Uważam, że sentyment do niektórych za pozytywny jeżeli chodzi o materiały (Ww) - to w pewnym sensie balansowanie granicy ryzyka.
Jednak pewne racje mogę przyznać nie mają zagrożenia wiele w tych publikacjach podane materiały nie są be lecz cennymi wiadomościami.
Nie można być sfanatyzowanym e-xsem, lecz z pewną dozą rozsądku podejście do zagadnienia.
Przecież wielu, którzy odeszli z tego ugrupowania nadal śledzą, czytają owe materiały i powstają nowe podcasty.
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: donadams w 18 Kwiecień, 2025, 09:06
Jako że postanowiłeś zapobiec zatarciu się we własnej historii faktu spotkania świadków Jehowy, czy dobrze wnioskuję, że wydarzenie to uważasz za pozytywne?

Czy na pamięć zasługują jedynie te wydarzenia, które wpływają pozytywnie na nasze życie?
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: Gostek w 18 Kwiecień, 2025, 09:51
Na mnie zrobiło wrażenie pokazanie imienia bożego w mojej własnej biblii, i to jeszcze na długo zanim miałem w rękach pierwszą strażnicę.
Na początku nie powiem ,niektóre strażnice  również mnie inspirowały,inne zaś zasiewały wątpliwości jak i irytacje.
Potem to znaczy od jakichś dobrych kilkunastu lat ,stały one się dla mnie wręcz nieciekawe. Wiele było w nich pouczeń ,co do lojalności wobec organizacji a bardzo mało ważnych spraw doktrynalnych,które to organizacja zasiała wcześniej w umysłach Świadków Jehowy . Wyglądało to nawet podejrzanie. Tak jakby  organizacja nie stała już za tym.co ogłaszała wcześniej ,licząc,że niektóre doktryny,które sama wytwarzyła zostaną w naturalny sposób wyrugowane i zapomniane przez członków organizacji . Był to pewnie sposób na przeczekanie a potem nawet na zapomnienie,tego,czego sama była kiedyś autorem.
Jak widać ,to nawet poniekąd działa, bo wielu szczególnie młodych Świadków zapomniało już o tym co było tak szczególnie ważne dla organizacji jeszcze jakieś 20 ,30 lat temu a dzisia już nie .
Podobnie chyba dzieje się z rokiem 1914.
Bo jak widać w czasopismach ,jak również w przemówieniach jest coraz to mniej o tej jakże ważnej kiedyś dacie informacji.
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 19 Kwiecień, 2025, 19:16
Jako że postanowiłeś zapobiec zatarciu się we własnej historii faktu spotkania świadków Jehowy, czy dobrze wnioskuję, że wydarzenie to uważasz za pozytywne?
Moje 50 letnie życie to setki, tysiące spotkań i różnych mniej lub bardziej istotnych epizodów.Akurat jeśli chodzi o drogę mojej duchowości to spotkanie ze ŚJ (potem studiowanie Będziesz mógł żyć ... itd) spowodowało wiele późniejszych wydarzeń gdzie do tego wydarzenia w jakis sposób sie odnosiłem i starałem sie przesłanie ŚJ zinterpretowac.Tak, uważam to spotkanie za pozytywne.Tak jak wizytę kilka lat później figury Matki Boskiej Fatimskiej w Olsztynie, co tak mną wstrząsnęło, i było dla mnie tak ewidentnie, namacalnie antybiblijne że odszedłem z Kościoła Katolickiego.Minęło od tamtego wydarzenia ze ŚJ ponad 30 lat i nadal jestem na ścieżce wiary,
choć droga ta była raczej ciasna i wyboista ....ale chyba tak miało być ;)
Tytuł: Odp: szukam swojej pierwszej strażnicy
Wiadomość wysłana przez: Jonasz w 19 Kwiecień, 2025, 19:33
....Minęło od tamtego wydarzenia ze ŚJ ponad 30 lat i nadal jestem na ścieżce wiary,
choć droga ta była raczej ciasna i wyboista ....ale chyba tak miało być ;)
Tylko na której ścieżce tej wiary jesteś?