Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Depresja wśród byłych i obecnych świadków Jehowy.  (Przeczytany 5390 razy)

Offline Gostek

Odp: Depresja wśród byłych i obecnych świadków Jehowy.
« Odpowiedź #15 dnia: 01 Kwiecień, 2022, 11:10 »
Tak, to prawda, że można znaleźć między wierszami jakieś konkretne mądre wskazówki nt depresji i zdrowia psychicznego.
Jednak najczęściej wypowiedzi samych ŚJ, czy to w przemówieniach, czy też w rozmowach prywatnych są karygodne, pozbawione jakichkolwiek przemyśleń.
Najczęściej podaje się najlepszą receptę, czyli, - wyjście do służby i czytanie Biblii...!
Kiedyś nawet usłyszałem, że jeśli jakiś brat czy siostra cierpi na depresję, to, że ta dana osoba tak naprawdę nie podchodzi do swojej religijności na poważnie, bo gdyby była naprawdę religijna to nie miała by powodów do zamartwiania się, bo przecież Bóg i Biblią daje nam niezawodną nadzieję, której to inni, ludzie(ci w świecie) nie mają..!


Offline Storczyk

Odp: Depresja wśród byłych i obecnych świadków Jehowy.
« Odpowiedź #16 dnia: 01 Kwiecień, 2022, 19:11 »
Rok 2022 i depresja

*Przebudźcie się! nie zaleca żadnej konkretnej terapii” (Przebudźcie się! Nr 1, 2022 s. 14).
Te słowa, że Ck nie zaleca żadnej terapii to piszą od zawsze .
Tylko teraz niewiadomo czy chodzi im o leczenie, czy o pomoc psychologiczną( taka to tylko gdy psycholog to świadek )
Jeden pójdzie   po leki na wyciszenie . Drugi się będzie wyciszać przy drinkach wieczorem.