Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Wśród ludzi, a mimo wszystko dziwnie samotnie ...moja historia  (Przeczytany 3575 razy)

Offline cocacolasong91

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 66
  • Polubień: 175
  • "nikt mniej i nikt więcej, po prostu człowiek"
Odp: Wśród ludzi, a mimo wszystko dziwnie samotnie ...moja historia
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Lipiec, 2019, 12:11 »
Witaj cocacolasong91
Historia jaka opisujesz przeczytałem jakie wrażenie - muszę się zastanowić , ale przyznaje Tobie rację.
Dobrze, ze Jesteś  wśród żywych  na Forum życzę abyś z Nami była , bardzo Jesteś szczera a nie każdy tak potrafi- ja natomiast z kamuflażem człek - pozdrawiam i życzę miłego udziału w naszych zapiskach  :) :) :) :)

Po latach kłamstwa staram się patrzeć w swoje odbicie w lustrze i mówić sobie prawdę i innym choć nie zawsze jest to łatwe ......

Eehh.. po historii wnosze ze chyba nie z moich okolic 😂 ale witam serdecznie I Pisz Pisz co tam dalej bylo 😃 

no zbór macierzysty z mazur małomiasteczkowy :P pozdrawiam

to nie chodzi o styl, to jest po prostu swieta prawda :)
takich tam cwaniaczkow, dla oka swietych bylo i jest pelno... eh szkoda gadac
pisz dalej swoje :)
Adam styl też jest ważny ..wyraża osobowość .można zupełnie inne słowa dobrać i sens już jest inny .prawda jest taka że tego jest jak grzybów po deszczu szczególnie w małych zborach ...pozdrawiam
Jeśli ktoś traktuje Cię źle pamiętaj że coś jest nie tak z nim a nie z Tobą. Normalni ludzie nie niszczą innych ludzi.