Zanim zacznę to wszystkim życzę wesołych i zdrowych świąt - w końcu już mogę
Ostatnio z racji tego, że zgoliłem swoją roczną brodę kilka osób się mnie pytało, dlaczego to zrobiłem? Sam się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że teraz w końcu mogę robić cokolwiek zechcę z moim zarostem. Mogę go pielęgnować, mogę go zgolić, mogę go nie golić itd.
Dla osób, które nigdy nie były w organizacji wydaje się dziwne, że w niej mężczyźni nie mogą mieć zarostu, dopiero po wyjściu z niej mogą sobie zapuścić brodę.
Tak sobie myślę, że sam fakt posiadania lub zgolenia brody to taka mała oznaka wolności. W organizacji wiele rzeczy jest zakazanych, ale jednym z bardziej absurdalnych zakazów jest zakaz noszenia brody, co dla ludzi postronnych wydaje się być ogromnym kretynizmem, nie ukrywam, że właśnie tak jest, to kretynizm z górnej półki.
Teraz gdy jestem poza organizacją w końcu z czystym sumieniem i bez obaw o życzliwych braci donoszących do starszych mogę obchodzić święta, mieć choinkę, spędzać czas rodzinnie podczas świąt, obchodzić sylwestra i mieć brodę. I jeszcze mogę brać udział w wyborach.
Na zakończenie jeszcze raz życzę wszystkim zdrowych i wesołych świąt oraz wszystkiego najlepszego na okrągły 2020 rok.