z organizacji odszedłem w 2002 ale w 2023 stałem się katolikiem.
z katolicyzmu wybudziłem się stopniowo gdzieś 2011/2013 ale trudno mi wskazać konkretną datę
pamiętam jednak, że gdy Franciszek Beznumerkowy został wybrany na papieża, to ja już czułem się 100% ateistą.
patrząc z obecnej perspektywy, mogę powiedzieć, że moje odejście z sekty NIE było "wybudzeniem"
w 2002 roku ja tylko "przewróciłem się podczas snu z lewego boku na prawy i spałem dalej"