Mam kwestię problemową. Otóż ŚJ nauczają co nauczają o duchu świętym (piszę z małej, bo roboczo przyjmuję ich teologię, gdyż nie chcę w tym wątku wnikać w jego naturę). Mnie interesuje oddziaływanie tego ducha świętego/Bożego na 1) pomazańców i 2) wielką rzeszę drugich owiec. Czy drugie owce mają ducha św.? Czy są nim napełnione? Czy są przez niego prowadzone? Jak to jest? Proszę popieranie swoich wniosków cytatami, gdyż na nich mi przede wszystkim zależy.

Podczas studium tłumaczono mi, że pomazańcy mają duch świętego na stałe, a drugie owce dostają go kiedy poproszą, np. podczas studium poproszą w pierwszej modlitwie, a podziękują w zamykającej studium i wtedy duch wraca do Jehowy.

Serio? Nigdy o tym nie słyszałem. Ciekawe czy ma to oparcie w publikacjach TS.

Dla mnie nudny temat, bo jakiegoś ducha mają, ale jakiego, to czort ich znajet.

On na pewno wie jakiego mają ducha.

"Prowadzenie rozmów"

Cytuj

„Czy ma pan ducha świętego?”
Można by odpowiedzieć: „Tak, i właśnie dlatego do pana przyszedłem (Dzieje 2:17, 18)”.

Dziwne... Bo tam jest mowa o zesłaniu Ducha Św., czyli o "pierwszym CK 

Ale wg mnie, to jedno wielkie g... Albo mam, albo nie, a nie; "Można by powiedzieć...".
Można by też powiedzieć prawdę, tylko po co?

Ciekawe bowiem zawsze twierdzą że nie prorokują a tutaj powołują się na takie słowa 17 ‚„A w dniach ostatnich — mówi Bóg — wyleję mego ducha+ na wszelkie ciało i wasi synowie oraz wasze córki będą prorokować i wasi młodzieńcy będą mieć wizje, a waszym starcom śnić się będą sny;+ 18 i nawet na moich niewolników oraz na moje niewolnice wyleję w owych dniach mego ducha i będą prorokować.+