Jeśli każdy wierz w to, w co chce, to czemu nie ma 8 mld religii, a są takie, które zrzeszają miliony członków?
A kanon jako lista ksiąg również się KSZTAŁTOWAŁ, a nie istniał od pewnego momentu, bo siadło paru gości i go ustaliło jak to sobie wyobrażasz. Skoro tak było no to powiedz kiedy to było?
Już sam fakt, że jest tyle religii (nie musi być 8 miliardów, to absurd; brzydko próbujesz łapać mnie za słówka
), pokazuje, że jest wiele niejednoznaczności i w ramach tych religii KAŻDY WIERZY W TO, CO CHCE w tym sensie, w co każe mu wierzyć jego religia, co w w danym momencie go przekonuje, bo Biblia pozwala niestety na wiele interpretacji, czy tego chcemy czy nie.
Druga sprawa - już nie chce mi się powtarzać - sam piszesz, że kanon się kształtował. Pytam - kto o tym decydował? Ludzie natchnieni? Godni zaufania? Szczerzy? Mający poświadczenie Boże? Fajnie by było.
Szkoda mi czasu na dalszą dyskusję. Jak mówi ap. Paweł - choć w innej sprawie - niech każdy pozostanie przy swoim zdaniu. (Rzymian 14:5)