Ostatnio natknąłem się na dwie interpretacje Towarzystwa Strażnica o wskrzeszeniu z Mt 27:52-53.
Święci wskrzeszeni, ale później zmarli
„Pytanie (1911) — I groby się otwierały, a wiele ciał świętych, którzy byli zasnuli, powstało. (Mat. 27:52). Czy to było pierwsze zmartwychwstanie?
Odpowiedź — Wcale nie. To nie było pierwsze zmartwychwstanie. Dlaczego? Czytamy tam, że trzęsła się ziemia i wiele ciał świętych, którzy byli zasnęli powstało i weszli do miasta świętego po zmartwychwstaniu Chrystusa. Opis ten nie jest wyraźny; jeżeli ktokolwiek wówczas powstał, to nie mógł otrzymać pierwszego zmartwychwstania dla wielu powodów. (...) Ci, co zostali wzbudzeni byli tylko ożywieni na krótki czas i ponownie powrócili do grobu; inaczej mówiąc nie otrzymali zmartwychwstania. (...) Jeżeli wówczas stało się coś podobnego, to jedynie, że ktoś był wzbudzony w taki sposób jak Łazarz, a nie inaczej” (Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania 1947 [ang. 1917] s. 152).
Zwłoki świętych podniesione do pozycji stojącej, ale nieżywe
*** Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 1 s. 756***
Sporo dyskusji wywołują wersety z Mateusza 27:52, 53; powiedziano tu, że kiedy w chwili śmierci Jezusa zatrzęsła się ziemia, „pootwierały się grobowce pamięci”. Niektórzy wręcz utrzymują, jakoby doszło wtedy do zmartwychwstania. Jednakże porównanie tego fragmentu z wersetami opisującymi czyjeś wskrzeszenie jasno dowodzi, że nie chodzi tutaj o zmartwychwstanie, lecz jedynie o wyrzucenie ciał z grobów. Coś podobnego wydarzyło się też współcześnie, np. w r. 1949 w Ekwadorze, a w r. 1962 w kolumbijskim mieście Sonsón, gdzie na cmentarzu nagłe trzęsienie ziemi wyrzuciło z grobów 200 zwłok (El Tiempo, 31 lipca 1962, Bogota, Kolumbia).
Ten ostatni pomysł został zaczerpnięty, jak się wydaje, od spirytysty J. Grebera, na którego Towarzystwo Strażnica się powoływało.
Na temat Ewangelii Mateusza 27:51-53:
„Przekład Johannesa Grebera (1937 oddaje te wersety w następujący sposób: »Grobowce się otworzyły i wiele ciał osób pogrzebanych zostało wyrzuconych w pozycji pionowej. W takiej pozycji wystawały z grobów i były widziane przez wielu, którzy mijali to miejsce, wracając do miasta«” (The translation by Johannes Greber (1937) of these verses reads as follows: “Tombs were laid open, and many bodies of those buried were tossed upright. In this posture they projected from the graves and were seen by many who passed by the place on their way back to the city.” – Aid to Bible Understanding 1971 s. 1134).
Tłumaczenie jego tekstu wg Strażnicy Rok XCVIII [1977] Nr 21 s. 24:
„Groby się odkryły, a wiele ciał tam pochowanych uległo podrzuceniu do postawy stojącej. W takiej pozycji wystawały z grobów i widziało je wielu przechodniów wracających tamtędy do miasta”.
W roku 1983 Towarzystwo Strażnica odrzuciło spirytystę Grebera ale jego naukę o Mt 27:52-53 zachowało, jak widzimy z leksykonu ŚJ:
*** w83/22 s. 24 Pytania czytelników ***
Dlaczego w ostatnich latach „Strażnica” nie powoływała się na przekład Pisma Świętego, który opracował były ksiądz katolicki, Johannes Greber?
Wersję tę przytaczano od czasu do czasu na poparcie sposobu, w jaki „New World Translation” (Przekład Nowego Świata) oraz inne miarodajne tłumaczenia Biblii oddają tekst Ewangelii według Mateusza 27:52, 53 oraz według Jana 1:1. Niemniej jednak w roku 1980 ukazała się w przedmowie do „Nowego Testamentu” Johannesa Grebera wzmianka o istotnym znaczeniu, z której wynika, że tłumacz ten w poszukiwaniu sposobów wyjaśnienia trudniejszych fragmentów zdał się na „Boski świat duchów”. (...) Podstawy naukowe, na jakich opiera się sposób oddania powyższych wersetów w „New World Translation”, są dostatecznie mocne i dlatego nie ma potrzeby, by powoływać się w tej sprawie na tłumaczenie Grebera. Nic więc straconego, gdy nie posługujemy się już tym przekładem.