Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => BIBLIA - DYSKUSJE..... => Wątek zaczęty przez: Światus w 27 Czerwiec, 2019, 22:11
-
W publikacjach Świadków Jehowy, często możemy natknąć się na sformułowania typu; "pokarm duchowy przygotowany przez Ciało Kierownicze", "pożywny pokarm duchowy, przygotwany przez niewolnika wiernego i roztropnego".
Oto kilka przykładów pochodzących ze Strażnicy z 15 lutego 2017, art. "Jak Jehowa prowadzi swój lud obecnie?"
Już wtedy niewielka grupa namaszczonych braci, którzy usługiwali w Biurze Głównym w Brooklynie, przygotowywała pokarm duchowy.
Od 1919 roku wierny niewolnik przygotowuje dla sług Bożych pokarm duchowy [/b
Pokazujemy, że ‛pamiętamy o tych, którzy wśród nas przewodzą’, gdy wspominamy o członkach Ciała Kierowniczego w modlitwach (Efez. 6:18). Pomyśl o ich obowiązkach: przygotowują pokarm duchowy, nadzorują ogólnoświatowe dzieło głoszenia i zarządzają datkami.
Tymczasem, w przypowieści o słudze wiernym i roztropnym, zarówno w Ewangelii Mateusza, jak i Łukasza, nie ma mowy o tym, by niewolnik miał pełnić rolę kucharza tzn. przygotowywać pokarm. Zobaczmy oba fragmenty;
Mt 24:45 „Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad sługami w swoim domu, żeby im dawał pokarm we właściwym czasie?
Łk 12:42 A on powiedział: „Kto rzeczywiście jest zarządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoimi sługami, żeby im dawał odpowiednie porcje pokarmu we właściwym czasie?
Jak widzimy, niewolnik wierny i roztropny, miał jedynie dawać pokarm o właściwej porze. Nigdzie nie ma wzmianki, aby miał ją przygotowywać. Jezus, mówiąc te słowa, wiedział co czyni, gdyż we wspomnianym n początku artykule, niewolnik napisał;
"Jezus nie powiedział, że wierny niewolnik będzie przygotowywał doskonały pokarm duchowy."
Czy Jezus nie mógł ustanowić niewolnika, który potrafiłby dobrze gotować?
*******
Żarty żartami, ale kto naprawdę miał przygotowywać pokarm i co miało nim być?
Odpowiedź na pierwsze pytanie znajdujemy w Liście do Efezjan;
Ef 5:29 Bo nikt nigdy nie miał własnego ciała w nienawiści, lecz każdy je żywi i pielęgnuje, tak jak Chrystus zbór— 30 który robi to dlatego, że stanowimy części jego ciała.
Jak czytamy w powyższym wersecie, to Jezus żywi (karmi) zbór.
Zatem pokarm nie może być niedoskonały.
Drugim zagadnieniem jest; co stanowi ów doskonały pokarm?
Odpowiedź znajdujemy w Ewangelii jana;
J 6:53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. 57 Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie.
Pokarmem, który daje nam Jezus jest Jego Ciało (bez względu na to, co przez to będziemy rozumieć).
Czy taki pokarm może być niedoskonały i czy przygotowuje go niewolnik, czy Chrystus?
-
Skoro CK ,nazwalo siebie Pomazancami (Chrystusami)to
pokarm mogą przygotowywac i dawać!
-
O ile pamiętam podobną argumentację przedstawił Bożydar na swoim komitecie. Postawiono wówczas wspaniałe pytanie ,,czy uznajesz niewolnika"? Oczywiście odpowiedz może być tylko jedna, bo za inną jest wykluczenie.
Światusie masz rację to Jezus przygotowuje pokarm, a niewolnik powinien go postawić na stole. Natomiast obecnie niewolnik jest nie tylko kelnerem ale także kucharzem, który partoli potrawy. To Chrystus jest głową zboru czy kościoła, a nie niewolnik.
(23): ,, jak Chrystus Głową Kościoła, ciała, którego jest Zbawicielem". [Biblia Mesjańska, Ef 5]
-
O ile pamiętam podobną argumentację przedstawił Bożydar na swoim komitecie. Postawiono wówczas wspaniałe pytanie ,,czy uznajesz niewolnika"? Oczywiście odpowiedz może być tylko jedna, bo za inną jest wykluczenie.
Światusie masz rację to Jezus przygotowuje pokarm, a niewolnik powinien go postawić na stole. Natomiast obecnie niewolnik jest nie tylko kelnerem ale także kucharzem, który partoli potrawy. To Chrystus jest głową zboru czy kościoła, a nie niewolnik.
(23): ,, jak Chrystus Głową Kościoła, ciała, którego jest Zbawicielem". [Biblia Mesjańska, Ef 5]
Od kiedy to u świadków głową zborów jest niewolnik?
-
Skoro duszy według świadków nie ma to jak może być dla niej pokarm ? Bo rozumiem że pokarm duchowy to pokarm dla duszy ?
-
Skoro duszy według świadków nie ma to jak może być dla niej pokarm ? Bo rozumiem że pokarm duchowy to pokarm dla duszy ?
Biblia mówi, że duszą żyjącą jest każdy człowiek. Nieśmiertelna dusza to fałszywy pogląd nie mający nic wspólnego z Biblią.
-
Klepsydra, muszę Cię zmartwic, ale to nauki świadków nie mają nic wspólnego z Biblią .O tym jakie będą ciala jest sporo wersetow. Jezus w Ewangelii Mateusza 24:40,41 mowi "Wtedy dwoch będzie w polu ;jeden bedzie wzięty, drugi zostawiony"
41"Dwie będą mleć na żarnach;jedna będzie wzięta,druga zostawiona".To sa werstety o czasach końca.O co tu chodzi, ze jedna będzie żyć w niebie a druga na ziemi?
-
Od kiedy to u świadków głową zborów jest niewolnik?
[/b][/size]
Oficjalnie nie jest, ale stawia się w roli zarządzającego. Ponadto to co powie lub wyda w swych publikacjach nie podlega dyskusji pod groźbą wykluczenia ze zboru. Z jednej strony pisze, że nie jest natchniony i nieomylny, a z drugiej strony jeżeli nie zgadzasz się z jego interpretacją to musisz pożegnać się z przynależnością do zboru. Czy w takim razie nie stawia się w roli kucharza?
-
Oficjalnie nie jest, ale stawia się w roli zarządzającego. Ponadto to co powie lub wyda w swych publikacjach nie podlega dyskusji pod groźbą wykluczenia ze zboru. Z jednej strony pisze, że nie jest natchniony i nieomylny, a z drugiej strony jeżeli nie zgadzasz się z jego interpretacją to musisz pożegnać się z przynależnością do zboru. Czy w takim razie nie stawia się w roli kucharza?
Stawia się w roli tego, który bada Biblię, podobnie jest w innych wyznaniach, które niestety tylko udają że Biblia jest ich fundamentem wiary.
-
Stawia się w roli tego, który bada Biblię, podobnie jest w innych wyznaniach, które niestety tylko udają że Biblia jest ich fundamentem wiary.
[/b][/size]
Tak? Skoro tylko bada to oznacza, że nie naucza i nie przedstawia swej interpretacji fragmentów Biblii? Czy w taki razie możesz mieć wątpliwości co do nauk CK i się z nimi dzielić?
-
Tak? Skoro tylko bada to oznacza, że nie naucza i nie przedstawia swej interpretacji fragmentów Biblii? Czy w taki razie możesz mieć wątpliwości co do nauk CK i się z nimi dzielić?
Jeśli nie mają potwierdzenia w Biblii to jak najbardziej.
-
Jeśli nie mają potwierdzenia w Biblii to jak najbardziej.
[/b][/size]
Teraz to ty sypiesz żartami jak z rękawa. Jak wyglądają rozmowy na temat wątpliwości to wszyscy wiedzą, hehehhe :D
-
Teraz to ty sypiesz żartami jak z rękawa. Jak wyglądają rozmowy na temat wątpliwości to wszyscy wiedzą, hehehhe :D
Ja czasami mam wątpliwości nawet odnośnie tego czy jest Bóg. Tylko po co mam się tym wszystkim chwalić? Wątpliwości dzisiaj są, jutro ich nie będzie, życie.
-
Ja czasami mam wątpliwości nawet odnośnie tego czy jest Bóg. Tylko po co mam się tym wszystkim chwalić? Wątpliwości dzisiaj są, jutro ich nie będzie, życie.
Wątpliwości co do istnienia Boga mieć można, ale co do posłannictwa niewolnika to już odstępstwo?
-
Wątpliwości co do istnienia Boga mieć można, ale co do posłannictwa niewolnika to już odstępstwo?
[/b]
Bo niewolnik = Jehowa.
-
wyobraźcie sobie niewolnika który przygotowuje pokarm taki fizyczny i tak myśli może plunę do tego dania albo włożę muchę
i pluje ,na dodatek przygotowany pokarm miał być kotletem a zamiast tego niewolnik robi kaszankę,pan prosi aby pokarm
był przygotowany na godzinę 12 a niewolnik zrobił na 8, Pan prosił bo bardzo mu zależy na gościach.
wyobraźcie sobie przybywa pan za 5lat o godz 12 i co widzi ;D ;D ;D 8-) goście nawpierdzielali się niewiadomo, czego nieregularnie i śpią bo już sie najedli kaszanki z dodatkami od niewolnika gratis, i tak przez tylko 3lata wyglądała by ich dieta,jak wyglądali by goście? :o
i co zrobił by Pan gdyby zastał niewolnika który by powiedział :Panie robiłem co mi nakazałeś
-
W publikacjach Świadków Jehowy, często możemy natknąć się na sformułowania typu; "pokarm duchowy przygotowany przez Ciało Kierownicze", "pożywny pokarm duchowy, przygotwany przez niewolnika wiernego i roztropnego".
Oto kilka przykładów pochodzących ze Strażnicy z 15 lutego 2017, art. "Jak Jehowa prowadzi swój lud obecnie?"
Tymczasem, w przypowieści o słudze wiernym i roztropnym, zarówno w Ewangelii Mateusza, jak i Łukasza, nie ma mowy o tym, by niewolnik miał pełnić rolę kucharza tzn. przygotowywać pokarm. Zobaczmy oba fragmenty;
Jak widzimy, niewolnik wierny i roztropny, miał jedynie dawać pokarm o właściwej porze. Nigdzie nie ma wzmianki, aby miał ją przygotowywać. Jezus, mówiąc te słowa, wiedział co czyni, gdyż we wspomnianym n początku artykule, niewolnik napisał;
Czy Jezus nie mógł ustanowić niewolnika, który potrafiłby dobrze gotować?
*******
Żarty żartami, ale kto naprawdę miał przygotowywać pokarm i co miało nim być?
Odpowiedź na pierwsze pytanie znajdujemy w Liście do Efezjan;
Ef 5:29 Bo nikt nigdy nie miał własnego ciała w nienawiści, lecz każdy je żywi i pielęgnuje, tak jak Chrystus zbór— 30 który robi to dlatego, że stanowimy części jego ciała.
Jak czytamy w powyższym wersecie, to Jezus żywi (karmi) zbór.
Zatem pokarm nie może być niedoskonały.
Drugim zagadnieniem jest; co stanowi ów doskonały pokarm?
Odpowiedź znajdujemy w Ewangelii jana;
J 6:53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. 57 Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie.
Pokarmem, który daje nam Jezus jest Jego Ciało (bez względu na to, co przez to będziemy rozumieć).
Czy taki pokarm może być niedoskonały i czy przygotowuje go niewolnik, czy Chrystus?
Genialna analiza!
-
Musimy pamiętać w jakim okresie było pisane to powiedzmy sprawozdanie.W świecie rzymskim niewolnictwo było czymś powszechnym i w domu nie było tak że niewolnik zajmował się wszystkim,był wyraźny podział na tych co zajmowali się przygotowywaniem jedzenia oni też podawali.Czy dzisiaj ci którzy nazywają się NWiR mają udział w przygotowywaniu ''pokarmu" mam wątpliwości oni są raczej zarządcami ,zajęcie niewolnika lub wyzwoleńca.Można odpowiedzieć na pytanie czy niewolnik powinien przygotowywać pokarm duchowy ale najpierw powinniśmy odpowiedzieć czym jest ten pokarm.
-
Musimy pamiętać w jakim okresie było pisane to powiedzmy sprawozdanie.W świecie rzymskim niewolnictwo było czymś powszechnym i w domu nie było tak że niewolnik zajmował się wszystkim,był wyraźny podział na tych co zajmowali się przygotowywaniem jedzenia oni też podawali.Czy dzisiaj ci którzy nazywają się NWiR mają udział w przygotowywaniu ''pokarmu" mam wątpliwości oni są raczej zarządcami ,zajęcie niewolnika lub wyzwoleńca.Można odpowiedzieć na pytanie czy niewolnik powinien przygotowywać pokarm duchowy ale najpierw powinniśmy odpowiedzieć czym jest ten pokarm.
powiedz dziewiątka 8-) czy tym pokarmem
to lecznicze radio? jest
bo poniekąd poruszyłeś temat bardzo ciekawy
ale nie łatwiej :"czym ten pokarm nie jest?
załóżmy
jak był byś głodny i do torby ze śrubkami wsypane by były bułki
pewnie śrubek byś nie zjadł ...głodny znajdzie
-
ale najpierw powinniśmy odpowiedzieć czym jest ten pokarm.
[/quote][/size]
Pokarm dostarczany jest poprzez literaturę wydawaną przez organizację. Tak więc pokarmem jest to co dostajemy ze stołu duchowego organizacji:
w05 1.11 s. 16
Jehowa jest naszym Pasterzem
18 Czy nasz Pasterz jest również szczodrym gospodarzem? Nie ma co do tego żadnych wątpliwości! Pomyśl tylko o ilości, jakości i bogactwie pokarmu duchowego, który otrzymujemy. Za pośrednictwem klasy niewolnika wiernego i roztropnego Jehowa udostępnia nam użyteczne publikacje i urozmaicony program zebrań i większych zgromadzeń — wszystko to służy zaspokajaniu naszych duchowych potrzeb (Mateusza 24:45-47). Z pewnością niczego nam pod tym względem nie brakuje. „Niewolnik wierny i roztropny” wydrukował miliony egzemplarzy Biblii i pomocy do jej studiowania w 413 językach. Jehowa zaopatruje nas w różnorodny pokarm duchowy — począwszy od „mleka”, czyli podstawowych nauk biblijnych, aż po „pokarm stały”, a więc głębsze informacje (Hebrajczyków 5:11-14). Dzięki temu gdy stajemy w obliczu problemów i poważnych decyzji, zazwyczaj możemy znaleźć dokładnie to, czego potrzebujemy. Cóż byśmy poczęli bez tego zaopatrzenia duchowego? Nasz Pasterz jest naprawdę niezwykle szczodry! (Izajasza 25:6; 65:13).
-
tak się zastawiam chyba poniosło mnie.. jak za 10 może 30lat będzie czytane to forum
czy ludzie będą mieli polewkę z takich rozkminek ? :D
zapewne w tamtych czasach niektórzy sie w głowę pukali ::) jak radio może leczyć
ale niektórzy mówili że no leczy różne choroby bo tak mówi bóg
teraz my widzimy po latach jak to wygląda,czy to był pokarm
w zasadzie widzimy co nim nie jest.. ;)
-
Uwaga Awaria,nie przywiązywałbym uwagi to treści przebudźcie się,które składało się z podobnych artykułów zwracających uwagę na ciekawostki.W tym okresie i do lat osiemdziesiątych to strażnica była tym pokarmem oraz książki,pastora i sędziego.Poznając ,,prawdę" było mi wpajane że pokarm o którym mówił Jezus znajduje się w strażnicy.Pod koniec lat dziewięćdziesiątych przeczytałem że pokarm znajduje się w całej literaturze oraz zebraniach.Zasadne jest też pytanie czy niewolnik a więc CK przygotowuje treść artykułów ,książek,program zebrań czy zgromadzeń.Mam taką nieśmiałą wątpliwość że ich wpływ kończy się na wydaniu polecenia by coś takiego przygotować.
-
Mam taką nieśmiałą wątpliwość że ich wpływ kończy się na wydaniu polecenia by coś takiego przygotować.
Też tak myślę. Dżefrej Dżekson mówił, że jego zadaniem jest sprawdzanie czy coś jest przetłumaczalne i czy jest zgodne z Biblią. Nie przygotowują wszystkiego sami, od tego jest Komitet wydawczniczy (?). CK akceptuje treść. Może ewentualnie zleca napisanie art na jakiś temat.
Był taki formularz związany z artykułami zrzut poniżej, a dużo informacji o dziale pisania artykułów jest w pliku, który znajdziecie w google pod hasłem exh.029.028.0001_r (ang.)
(https://i.imgur.com/t0V5SOg.png)
-
SĄ zdania w publikacjach WTS-u że niewolnik jest natchniony jak i nie natchniony-muszą się zdecydować.
Jak na razie stoją między drzwiami a futryną.
Stąd ten pokarm jest spektakularny-choćby w kwestii 1914,spożywających,czy pokolenia,czy krwi.
-
.Mam taką nieśmiałą wątpliwość że ich wpływ kończy się na wydaniu polecenia by coś takiego przygotować.
tu masz rację nie powinieneś mieć wątpliwości oni maja bardzo rozbudowany szeroki wachlarz działów
do wykorzystywania od działów redakcyjnych po cuda na kiju jakie widać w Warwick a i nie tylko ,gdyby skorelować
wypowiedź Franza to dawno już to się odbywa na zasadzie zleceń, ale i tak w ich mniemaniu duch nad tym panuje
jeszcze na głowę im spadły pedofile" a to gruby temat trzęsie posadami ,choć z pozoru jest cicho
obecnie oni siedzą i kminą jak załatać dziury protoplastów co bajek natworzyli w trakcie modlitewnych sesji
choć by to co widzieliśmy z niedawną akcją pokolenie" to z palca nie wyszło lata analizy dało taki rezultat wpadki minimalnej
ale myślę że to nie wszytko czekamy na nowe bomby takie prawdziwe 1914 i inne,czuje to po kościach
jak nie na koniec tego roku to koniec 20,
muszą wyprostować czas"niemów nikomu" jest okazja i myślę że to lada dzień
-
Nie spotkałem się z twierdzeniem że niewolnik jest natchniony.Choć niejednokrotnie mogłem przeczytać że działa pod wpływem ducha świętego, tylko że to nie to samo.Każdy kto działa pod dyktando biblii a przy tym modli się do Jehowy może zapewnić sobie takie kierownictwo czyli będzie pod wpływem ducha świętego.Tylko jednego trzeba przypilnować by duch nie okazał się swawolnikiem delikwenta starającego się o jego kierownictwo nie zaprowadził po za ramy nauk organizacji.
-
Nie spotkałem się z twierdzeniem że niewolnik jest natchniony.Choć niejednokrotnie mogłem przeczytać że działa pod wpływem ducha świętego, tylko że to nie to samo.Każdy kto działa pod dyktando biblii a przy tym modli się do Jehowy może zapewnić sobie takie kierownictwo czyli będzie pod wpływem ducha świętego.Tylko jednego trzeba przypilnować by duch nie okazał się swawolnikiem delikwenta starającego się o jego kierownictwo nie zaprowadził po za ramy nauk organizacji.
Natchniony = działający pod wpływem Ducha Świętego.
P.S. zasady ortografii wymagają jednak pisania wyrażenia Duch Święty dużą literą.
-
Pan Jezus nigdy nie ustanawiał żadnego niewolnika w swoim kościele , tym który ma wprowadzać w zrozumienie i opiekować się kościołem jest Duch Święty . Jest to Duch samego Pana Jezusa Chrystusa , jak powiedział Pan Jezus do uczniów on ( Duch Święty ) mnie uwielbi . W Liście do Efezjan 4:11 czytamy że ,, On ustanowił jednych apostołami , drugich prorokami ,innych ewangelistami , a jeszcze innych pasterzami i nauczycielami ; " nie ma mowy o ustanowieniu jakiegoś niewolnika . Jeśli ktoś lub coś odwraca uwagę człowieka od osoby Pana Jezusa jest to duch antychrysta , a ci panowie z Ameryki właśnie nimi są , niedośč że ogłosili się Pomazańcami czyli Chrystusami to jeszcze nazwali się ciałem kierowniczym na przekór temu co głosili apostołowie że każda osoba nawrócona która uwierzy w Jezusa Chrystusa otrzymuje dar Ducha Świętego . Świadkowie skaczą po wersetach biblijnych nie uwzględniając kontekstu wypowiedzi czy też czasu i miejsca , wiadomo że czas kościoła zaczyna się od chwili zesłania Ducha Świętego , więc ci panowie z Ameryki są tzw. samozwańczym niewolnikiem , a cała ich ,, nauka " opiera się na przypowieści .
-
Tylko jednego trzeba przypilnować by duch nie okazał się swawolnikiem delikwenta starającego się o jego kierownictwo nie zaprowadził po za ramy nauk organizacji.
ależ to enigmatyczne ::) jaki duch i kogo, i za jakie ramy, i jakiej lub czyjej organizacji?
bo kiedyś napełniał się Duchem Świętym..bynajmniej tak mówił
to teraz chyba duchem z whisky Morisa ;) potem trzeba go chyba pilnować
jak kieruje tym Cadillakiem żeby nie wyjechał swawolnik z za ramy w Warwick
-
Kochany Tatro dla Ciebie duch święty może być z dużej litery,dla mnie to bajka.Poza tym wracając do tematu to każdy świadek jest natchniony jak działa pod wpływem tegoż ducha.Pamiętaj że mowa tutaj o podejściu do tematu w myśl nauk świadków a nie jakiegoś innego kościoła.Każdy świadek czytając biblię i pozwalając w swoim życiu biblii nakierowanie nim działa pod wpływem ducha świętego,napisanego z małej litery bo nie muszę do pisania angażować dwóch rąk.