Oto fragment, który znalazł się w jednej z książek w rozdziale poświęconym rozmawianiu z Żydami (Gdy ktoś mówi: „Jestem Żydem”), w którym organizacja ta wyparła się należenia do „chrześcijaństwa”:
„Nie należymy do chrześcijaństwa i nie wierzymy w Trójcę, tylko oddajemy cześć Bogu Abrahama” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 23).
Prawdopodobnie z powodu poruszenia wśród głosicieli Towarzystwa Strażnica w kolejnej edycji tej książki zmieniono powyższe słowa. W roku 2001 napisano:
„Nie należymy do kościołów chrześcijaństwa i nie wierzymy w Trójcę, tylko oddajemy cześć Bogu Abrahama” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 23).
Jednak w innym miejscu Towarzystwo Strażnica ‘zapomniało’ dodać słowo „kościołów”:
„Gdy ktoś mówi: »Jestem muzułmaninem« (...) Możesz powiedzieć: »Nie wierzę w Trójcę, o której naucza chrześcijaństwo. Oddaję cześć jedynemu prawdziwemu Bogu, Stwórcy nieba i ziemi«.” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 23-24).
Dziwne to stwierdzenia, gdyż kiedy indziej ŚJ zaklinają się, że są chrześcijanami.
Tu słowo "chrześcijaństwo" łączą z Trójcą a swoją wiarę z muzułmanami i Żydami.
Nawiasem mówiąc w edycji z roku 2013 na jw.org usunięto na s. 23-24 cały rozdział o muzułmanach. Powodu nie podano.
Świadkowie Jehowy nie są chrześcijanami?
Dla nie szok, bo niechcąco natrafiłem na to przed chwilą...
W znanej książce CK wskazało, że jego głosiciele nie są chrześcijanami, bo ich odróżniło od chrześcijan:
„Niektórzy
słudzy Jehowy,
podobnie jak wyznawcy chrześcijaństwa, zwodzą samych siebie, mniemając, iż do zaskarbienia sobie uznania Bożego wystarczy od czasu do czasu przyjść na zebranie” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 68).
A może w tym wypadku CK ma rację...