Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Poleganie na 'świętych' w Towarzystwie Strażnica?  (Przeczytany 3739 razy)

Offline muminka

Odp: Poleganie na 'świętych' w Towarzystwie Strażnica?
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Sierpień, 2016, 06:29 »
Jak to kiedyś śpiewali każdy może świętym być  :P
"Żyj według życiorysu, który chciałbyś sobie napisać. Aleksander Kumor "


Offline Elihu

Odp: Poleganie na 'świętych' w Towarzystwie Strażnica?
« Odpowiedź #16 dnia: 19 Sierpień, 2016, 09:58 »
I cieszyć się wolnością jak zakuty w dybach :D
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline sajmon

Odp: Poleganie na 'świętych' w Towarzystwie Strażnica?
« Odpowiedź #17 dnia: 22 Sierpień, 2016, 20:20 »
No ci na których polegają, rzeczywiście starają się jak mogą:

 

   „Jaki zatem wniosek można wyciągnąć z faktu, że jeden z 24 starszych odsłonił Janowi tożsamość wielkiej rzeszy? Wygląda na to, że wskrzeszeni członkowie grupy 24 starszych mogą obecnie uczestniczyć w przekazywaniu prawd Bożych” (Strażnica Nr 1, 2007 s. 28).

 

Wyglada na to, że jednak są  ludzie, przynajmniej niektórzy, posiadający duszę nieśmiertelną, gdyż wg Ś.J są jacyś  członkowie grupy 24 starszych, którzy   mogą obecnie uczestniczyć w przekazywaniu prawd Bożych. O ile mi wiadomo, że zaprzecza ta organizacja niesmiertelności ludzkiej duszy. Chyba, że coś pokręciłem?


Offline Roszada

Odp: Poleganie na 'świętych' w Towarzystwie Strażnica?
« Odpowiedź #18 dnia: 22 Sierpień, 2016, 20:27 »
Wyglada na to, że jednak są  ludzie, przynajmniej niektórzy, posiadający duszę nieśmiertelną, gdyż wg Ś.J są jacyś  członkowie grupy 24 starszych, którzy   mogą obecnie uczestniczyć w przekazywaniu prawd Bożych. O ile mi wiadomo, że zaprzecza ta organizacja niesmiertelności ludzkiej duszy. Chyba, że coś pokręciłem?
To są te "dusze żyjące" co zmartwychwstały w 1918, to znaczy pomazańcy ze 144 000 co ich śmierć nie rusza. ;D

Niby 144 000 literalne ale innym razem, to to samo co 24 starców czy "mała trzódka". ładna mi mała. :-\ Ja widziałem 500 owiec to było od cholery, a 144 000? ;)


Offline Roszada

Odp: Poleganie na 'świętych' w Towarzystwie Strażnica?
« Odpowiedź #19 dnia: 25 Sierpień, 2016, 18:21 »
Kiedyś w Towarzystwie mieli polegać na innych świętych, tzn. świętych ST i to było prawie namacalne w 1914 i 1925 r.:

„(...) Bóg postanowił, aby pewna klasa ludzi, już wypróbowana (...) przez cały ciąg Tysiąclecia służyła jako narzędzie pośrednicze [w ang. dosł. pośrednicy, tzn. intermediaries, s. 619] między duchowem Królestwem, świętymi, a ich poddanymi, ludzkością. (...) Ci pośrednicy [w ang. intermediaries, s. 619], chociaż nie będą we właściwem słowa tego znaczeniu stanowić klasę Królestwa, ale dlatego, że je reprezentują, zostaną przez ludzi uznani za Królestwo: będą oni reprezentowali Królestwo Boże przed ludźmi jako jedyni widzialni przedstawiciele jego. Dlatego też nazywamy ich »ziemską fazą Królestwa,« widzialną dla ludzi. – Łukasza 13:28. »Abraham, Izaak, Jakób i wszyscy prorocy« wraz z innymi świętymi Starego Testamentu, do których odnosi się nasz Pan i Apostołowie (Mat. 8:11; Żyd. 11:4-10) przeszedłszy swe doświadczenia w życiu, doczesnem, wzbudzeni zostaną z snu śmierci doskonałymi...” (Walka Armagieddonu 1919 [ang. 1897] s. 765).

   Ci święci „pośrednicy” mieli się pojawić już w roku 1914, a później w roku 1925:

   „W roku 1914 wierni przedchrześcijańscy słudzy Boży nie zostali wskrzeszeni do życia na ziemi w charakterze książęcych przedstawicieli mesjańskiego Króla, choć się tego spodziewano” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 138).

„Co więcej, szeroko rozpowszechniona broszura Miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą! przedstawiała pogląd, że w roku 1925 zaczną się spełniać zamierzenia Boże co do przywrócenia na ziemi raju i wskrzeszenia wiernych sług Bożych z dawnych czasów. Wydawało się, że wytrwałość pomazańców niebawem zostanie nagrodzona” (Strażnica Nr 21, 1993 s. 11).


Offline muminka

Odp: Poleganie na 'świętych' w Towarzystwie Strażnica?
« Odpowiedź #20 dnia: 06 Wrzesień, 2016, 22:39 »
Kiedyś w Towarzystwie mieli polegać na innych świętych, tzn. świętych ST i to było prawie namacalne w 1914 i 1925 r.:

„(...) Bóg postanowił, aby pewna klasa ludzi, już wypróbowana (...) przez cały ciąg Tysiąclecia służyła jako narzędzie pośrednicze [w ang. dosł. pośrednicy, tzn. intermediaries, s. 619] między duchowem Królestwem, świętymi, a ich poddanymi, ludzkością. (...) Ci pośrednicy [w ang. intermediaries, s. 619], chociaż nie będą we właściwem słowa tego znaczeniu stanowić klasę Królestwa, ale dlatego, że je reprezentują, zostaną przez ludzi uznani za Królestwo: będą oni reprezentowali Królestwo Boże przed ludźmi jako jedyni widzialni przedstawiciele jego. Dlatego też nazywamy ich »ziemską fazą Królestwa,« widzialną dla ludzi. – Łukasza 13:28. »Abraham, Izaak, Jakób i wszyscy prorocy« wraz z innymi świętymi Starego Testamentu, do których odnosi się nasz Pan i Apostołowie (Mat. 8:11; Żyd. 11:4-10) przeszedłszy swe doświadczenia w życiu, doczesnem, wzbudzeni zostaną z snu śmierci doskonałymi...” (Walka Armagieddonu 1919 [ang. 1897] s. 765).

   Ci święci „pośrednicy” mieli się pojawić już w roku 1914, a później w roku 1925:

   „W roku 1914 wierni przedchrześcijańscy słudzy Boży nie zostali wskrzeszeni do życia na ziemi w charakterze książęcych przedstawicieli mesjańskiego Króla, choć się tego spodziewano” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 138).

„Co więcej, szeroko rozpowszechniona broszura Miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą! przedstawiała pogląd, że w roku 1925 zaczną się spełniać zamierzenia Boże co do przywrócenia na ziemi raju i wskrzeszenia wiernych sług Bożych z dawnych czasów. Wydawało się, że wytrwałość pomazańców niebawem zostanie nagrodzona” (Strażnica Nr 21, 1993 s. 11).


Oj już nie mogę się doczekać :P
"Żyj według życiorysu, który chciałbyś sobie napisać. Aleksander Kumor "