Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie  (Przeczytany 12823 razy)

Offline HARNAŚ

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #30 dnia: 11 Lipiec, 2017, 09:27 »
Nie dostrzegam radykalnych zmian w postępowaniu. No może czasami dla upuszczenia emocji wypowiem TE wyrazy i co straszne zrobię to na głos a nie tylko w myślach , żeby ktoś się nie zraził do prawdziwej religii. Daję kasę żebrakowi pod sklepem i nie zastanawiam się co on za to kupi. Bułkę czy alko sam wie co dla niego w tym momencie ważniejsze. Jak mam ochotę to wrzucę do puszki dla harcerzy na hospicjum i nie zaśmiecam się wątpliwościami i nie obciążam sumienia na jaki cel tak na prawdę przeznaczą moje środki czy czasami na krew , kościół lub zbrojenie?


Offline zenobia

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #31 dnia: 11 Lipiec, 2017, 11:44 »
Nareszcie mam naprawdę wolną wole i robię  to , co sama uwazam za słuszne .


Offline czarnaowca

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #32 dnia: 11 Lipiec, 2017, 13:47 »
Co robie? Hm, nie zaprzątam sobie głowy wiara, nie zastanawiam sie czy jesli cos zrobię to zgrzesze czy nie, czy ktoś mnie za to ukarze teraz lub po śmierci. Nie muszę chodzić na żadne zebrania, msze, czy inne rytuały;  Jestem wolna, przyglądam sie światu, poszerzam wiedzę na różnorakie tematy, robie co uważam, korzystam z życia (w dopuszczonych przez prawo normach), spotykam sie ze znajomymi, oddaje sie swoim pasjom. Żyje!


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Lipiec, 2017, 12:03 »
Ja w wolnym czasie odprawiam czarne msze i przybijam koty do krzyża.

 Uważaj, abyś sobie łapki nie przybił. :D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #34 dnia: 16 Lipiec, 2017, 23:30 »
Co robie? Hm, nie zaprzątam sobie głowy wiara, nie zastanawiam sie czy jesli cos zrobię to zgrzesze czy nie, czy ktoś mnie za to ukarze teraz lub po śmierci. Nie muszę chodzić na żadne zebrania, msze, czy inne rytuały;  Jestem wolna, przyglądam sie światu, poszerzam wiedzę na różnorakie tematy, robie co uważam, korzystam z życia (w dopuszczonych przez prawo normach), spotykam sie ze znajomymi, oddaje sie swoim pasjom. Żyje!

Robi tak też wielu, którzy - jak ich zapytasz - to powiedzą, że są wierzący ;)


Offline Światus

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #35 dnia: 17 Lipiec, 2017, 14:29 »
Ja w wolnym czasie odprawiam czarne msze i przybijam koty do krzyża. Czasami również, jak każdy prawdziwy ateista, palę Biblie i okradam staruszki. Aha, zapomniałem jeszcze o piciu krwi dziewic i rozpuście. :D

Sorry, ale co to za ateista co odprawia msze? :D
Prawdziwy MATERIALISTA  ;D Fałszywy by nie okradał tylko gwałcił...  8-)
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Sebastian

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #36 dnia: 16 Sierpień, 2017, 01:05 »
wygląda na to że jestem "nieprawdziwym" ateistą, gdyż w wolnym czasie (wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi) zamiast "kraść, zabijać i niszczyć" albo ewentualnie zamiast "oddawać się rozpuście i wszelkiej plugawej nieczystości" - ja sobie przesiaduję po nocy na religijnym forum dyskusyjnym :)

zaraz pójdę idę spać... ale doradźcie mi jak mam "spać bluźnierczo" :) sami rozumiecie, wierzący mają taką modlitwę w której mówią "a gdy będziem zasypiali niech cię nawet sen nasz chwali" a ateista (taki prawdziwy) "powinien" spać w taki sposób aby jego sen nie chwalił boga :)

a tak poważnie - to myślę że sposób spędzania wolnego czasu nie różni wierzących od niewierzących
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline ogórek kiszony

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #37 dnia: 16 Sierpień, 2017, 07:39 »
Jako chyba ateista (bo przestaje wierzyć w boga, choć wpojone nauki mi w ewolucję też nie pozwalają wierzyć), w czasie wolnym spaceruje z rodziną. W czasie ekstra wolnym (żona miała o tydzień urlopu więcej i została na wichurze) jadę w góry, w tym roku były to Izery. Góry raz w miesiącu staram się odwiedzić. Poza tym trochę robię zdjęć, bo fotografią się też interesuje.
A jako osoba chora na (póki co) nie uleczalne choroby, nie wzywam boga, szamana ani jakiegokolwiek księdza by mnie wyleczył (mam cukrzycę i zapalenie wątroby typu B).


Offline dziewiatka

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #38 dnia: 18 Sierpień, 2017, 00:20 »
Czytam nadrabiając zaległości.Przez trzydzieści lat mogłem sobie pozwolić na czytanie tylko takich książek,które zachęcały do wierności wobec Jehowy a więc ograniczałem się przede wszystkim do publikacji niewolnika.Teraz hulaj duszo armagedonu ni hu hu.Żadnych wyrzutów sumienia gdy czytam o diabłach wampirach i innych umarlakach lub o tym że życie powstało w wyniku ewolucji.Jestem wierny niewierzący  nie tylko w wolnych chwilach.