Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1888 - Nazwa "chrześcijanie" i liczba 'głosicieli', tzn. kolporterów  (Przeczytany 1005 razy)

Offline Roszada

Towarzystwo o swej nazwie podaje:

*** jv rozdz. 11 s. 149 Jak staliśmy się znani jako Świadkowie Jehowy ***
W PIERWSZYCH dziesięcioleciach swej nowożytnej historii często byli nazywani po prostu Badaczami Pisma Świętego. Gdy dopytywano się o nazwę ich organizacji, nasi bracia na ogół mówili: „Jesteśmy chrześcijanami”. Na pytanie w tej sprawie brat Russell odpowiedział na łamach Strażnicy: „Nie oddzielamy się od innych chrześcijan przez przyjęcie jakiejś szczególnej czy odrębnej nazwy. Wystarcza nam określenie ‚chrześcijanie’, pod którym byli znani pierwsi święci” (wydanie z września 1888 roku).

Wcześniej Towarzystwo Strażnica zaakceptowało też pogląd jednego ze skrajnych protestantów, że kto do swej nazwy bierze coś więcej ponad słowo „chrześcijanie” ten pochodzi z „piekła [ang. Hell] i Babilonu” (ang. Strażnica luty 1884 s. 585 [reprint]).

*** jt s. 6 Pojawienie się i rozwój w czasach nowożytnych ***
Wiele osób podjęło się wówczas chodzenia od domu do domu z literaturą biblijną. W roku 1888 czyniło to pełnoczasowo 50 głosicieli; obecnie na całym świecie jest mniej więcej 700 000 takich kaznodziejów pełnoczasowych.
« Ostatnia zmiana: 22 Maj, 2024, 13:59 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Towarzystwo o swej nazwie podaje:

*** jv rozdz. 11 s. 149 Jak staliśmy się znani jako Świadkowie Jehowy ***
W PIERWSZYCH dziesięcioleciach swej nowożytnej historii często byli nazywani po prostu Badaczami Pisma Świętego. Gdy dopytywano się o nazwę ich organizacji, nasi bracia na ogół mówili: „Jesteśmy chrześcijanami”. Na pytanie w tej sprawie brat Russell odpowiedział na łamach Strażnicy: „Nie oddzielamy się od innych chrześcijan przez przyjęcie jakiejś szczególnej czy odrębnej nazwy. Wystarcza nam określenie ‚chrześcijanie’, pod którym byli znani pierwsi święci” (wydanie z września 1888 roku).
Nie było to pierwsze nazwanie siebie chrześcijanami.
Russell już w roku 1883 użył tego słowa dla nazwania swych współpracowników:

   „My zawsze sprzeciwiamy się, gdy nazywa się nas innym imieniem niż imię naszej Głowy – chrześcijanie” (ang. Strażnica marzec 1883 s. 458 [reprint]).


Offline Roszada

*** jt s. 6 Pojawienie się i rozwój w czasach nowożytnych ***
Wiele osób podjęło się wówczas chodzenia od domu do domu z literaturą biblijną. W roku 1888 czyniło to pełnoczasowo 50 głosicieli; obecnie na całym świecie jest mniej więcej 700 000 takich kaznodziejów pełnoczasowych.

Dziwna ta liczba 50 osób w 1888 r.?
Dlaczego?
Bo w 1881 r. Russell nawoływał o 1000 kaznodziejów. Choć nie było tylu, ale 300 było w 1885 r.:

„Upragniony tysiąc głosicieli nie odpowiedział wówczas na wezwanie do czynu (w roku 1885 było około 300 kolporterów)” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 7).

Co się stało że z 300 zostało 50?
Nie chcieli za darmo latać z książkami za psi grosz? :)