Na stronę główną jw.org został wyciągnięty artykuł o tytule
Co Biblia mówi o przyjaźni?. Chyba większość z nas tu obecnych nie doświadczyła przyjaźni w organizacji ŚJ. Ale w tym artykule jest coś niesamowitego! Otóż zawiera on 3 przykłady biblijnych przyjaźni i nie wspomina o pewnych "drobnych szczegółach".
- Rut i Noemi - Rut była Moabitką, a Noemi Izraelitką. Wyobrażacie sobie przyjaźń świadka Jehowy i katolika podanej w Strażnicy jako piękny przykład? Dodatkowo Noemi poniosła porażkę wychowawczą, ponieważ jej synowie wzięli sobie za żony Moabitki. Głosicielka, której synowie "nie pobrali się w Panu" oczywiście zawsze cieszy się wielkim poważaniem w zborze - o ile postanowi potępić takie związki i najlepiej nie iść na ślub. Jak to w ogóle jest, że już po śmierci swoich synów Noemi tak wysoko ceniła relacje z Moabitkami? Czy to było stosowne? Czy to przybliżało ją do Jehowy? Czy dobierała swoje towarzystwo w mądry sposób? Czy nie powinna raczej stronić od takich niepotrzebnych relacji i czekać na Jehowę, który się o nią zatroszczy? Gdyby wziąć pod uwagę wszystkie te kwestie w uczciwy sposób, jestem pewien, że Noemi nie byłaby przykładem godnym do opisywania w Strażnicy;
- Dawid i Jonatan - Jonatan nie ufał Jehowie. Zamiast skupić się na wybranym przez Jehowę Pomazańcu, on wspierał Dawida, który był odstępcą! Czy Jonatan nie powinien był czekać na Jehowę i popierać Jego zwierzchnictwo? Cóż, jestem pewien, że gdyby spojrzeć na to uczciwie, to byłby nieakceptowalny dla Strażnicy przykład przyjaźni.
- Jezus i apostołowie - kolejny odstępca, który pociągnął za sobą uczniów. Czy Piotr, Jakub, Jan i inni nie powinni być lojalni Jehowie? Przecież widzialna organizacja Jehowy istniała. Dlaczego zwątpili w to, że on cały czas się nią posługuje? Ówcześni przedstawiciele Jehowy bardzo szybko wystawili Jezusowi negatywne opinie. Czy został wykluczony z synagogi? Tego nie wiemy, ale na pewno został "naznaczony" przez przedstawicieli organizacji Jehowy. Dlaczego apostołowie sprzeciwili się tym postanowieniom? Czy myśleli, że oni lepiej wiedzą, kto jest przedstawicielem Jehowy? Czy brakowało im pokory, żeby przyznać, że czekanie na Jehowę jest najlepszym wyjściem? Wygląda na to, że to również nie jest najlepszy przykład przyjaźni dla Strażnicy.
Artykuł można przeczytać tutaj:
https://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/pytania/przyjazn-w-biblii/To wszystko przypominam mi słowa z Mateusza 23:
"„Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo budujecie groby prorokom i ozdabiacie grobowce prawych, i mówicie: ‚
Gdybyśmy żyli w czasach swoich przodków, nie przelewalibyśmy razem z nimi krwi proroków’. W ten sposób sami się przyznajecie, że jesteście synami tych, którzy mordowali proroków. Dokończcie więc dzieła, które rozpoczęli wasi przodkowie."
Bo gdyby Dawid i Jonatan przyjaźnili się dziś, to przecież nie zostaliby wykluczeni za odstępstwo...