Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Donisicielstwo wśród świadków  (Przeczytany 6330 razy)

Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Donisicielstwo wśród świadków
« Odpowiedź #30 dnia: 15 Czerwiec, 2018, 13:06 »
padło: odpowiedź brzmiała "to my będziemy zadawać pytania, rozumiesz?"
[/b][/size]
Aha, czyli należy się domyślać, że osoba inwigilująca była w klubie i robiła zdjęcia. Ciekawe jak sumienie tej osoby?
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Sebastian

Odp: Donisicielstwo wśród świadków
« Odpowiedź #31 dnia: 15 Czerwiec, 2018, 13:10 »
zapewne sumienie czyste gdyż pełne gorliwości dla Jehowy ;)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Donisicielstwo wśród świadków
« Odpowiedź #32 dnia: 15 Czerwiec, 2018, 13:20 »
zapewne sumienie czyste gdyż pełne gorliwości dla Jehowy ;)
[/b][/size]
No i zasługa w niebie, bo delikwent złapany na gorącym uczynku ;)
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline dziewiatka

Odp: Donisicielstwo wśród świadków
« Odpowiedź #33 dnia: 15 Czerwiec, 2018, 16:54 »
Należy współczuć tym spontanicznym donosicielom,jakie uczucia niepewności nimi targają .Zdążyłem czy tamten zdążył mnie zakapować,co powiem jak kabel poszedł,szkoda bo jak brat Zenek wychodzi za mównicę to mam dreszcze jest taki seksowny a jego tyłek  w tych opiętych spodniach.Jak go wykluczą to będę mógł się do niego zbliżyć,a jak mnie to amba .Szybko dzwonię do Antka by być pierwszym.Tak na poważnie donosicielstwo to podstawowy oręż zazdrośników,jeszcze jako starszy pamiętam donosy na bogu ducha winnych braci.Zawsze byłem zobowiązany porozmawiać z obiektem donosu.I powiem szczerze jest o nie tylko niewdzięczne zadanie ale mocno stresujące.Te rozmowy zawsze wywoływały poczucie winy,choć zdarzały się strzały w dziesiątkę.