BYLI... OBECNI... > ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA

Modlitwa

(1/19) > >>

Gandalf Szary:
Przestałem się modlić przed posiłkami. Każdego dnia składałem Bogu dziękczynienie min. trzy razy dziennie przed posiłkami. Do tego dochodziły modlitwy w szczególnych sytuacjach. Obecnie polegam więcej na sobie i nie odczuwam potrzeby zwracania się do Boga z byle głupotami. Podobnie jest z modlitwami przed posiłkami.
A jakie są Wasze doświadczenia czy też odczucia w tym temacie? Czy brak modlitwy stawia nas w gorszej sytuacji przed Bogiem niż wcześniej?

Ola:
Zaprzestałam całkowicie modlitw, a przed posiłkami modliłam się tylko jak sytuacja tego wymagała nie czuję się przez to nieszczęśliwa. Jedynie co mogłabym w tym temacie stwierdzić to to, że nie wiem, czy dobrze robię.
Pomysł na wątek dobry chętnie się dowiem czegoś więcej w tym temacie.

Gremczak:
Najlepiej jakby ten Bóg  do którego ludzie się modlą odpowiedział.Nam się może tylko wydawać a może być to mylące.

Xevres:
Modlę się często, dziękuje Bogu za wiele rzeczy. Nie tylko przed posiłkiem. Najczęściej wieczorem gdy rozmyślam to poświęcam czas na modlitwę. Bardzo często tez modlę się gdy np proszę Boga o pomoc w zrozumieniu jakiejś kwestii opisanej w Biblii a potem ni z tego ni owego ktoś sam porusza właśnie ten temat i pomaga mi dostrzec to czego wcześniej sam nie zauważyłem. Wtedy często ze łzami w oczach dziękuje Bogu, ze jest blisko mnie i odpowiada na moje modlitwy.

Gandalf Szary:
Nigdy nie odniosłem wrażenia, aby Bóg w jakiś szczególny sposób odpowiedział na moje modlitwy.
Xevresie czy ty odniosłeś takie wrażenie? Modliłem się do Boga prawie przez 30 lat.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej