W Gdańsku podczas Wolnego Miasta Gdańsk, w latach 20. i 30. XX wieku, mieszkało tylko od 7 do 14 procent Polaków (przyjmuje się, że 10%), a reszta to w większości Niemcy.
Oni byli w większości luteranami.
Było trochę mennonitów, Żydów i kalwinów.
Po wojnie tych Niemców usunięto z Gdańska i z Polski robiąc miejsce dla Wileńszczyzny, tak jak Wrocław dla Lwowa.
Kościoły protestanckie więc opustoszały nagle. Jeden luterański się ostał w Sopocie.