CK nigdy niczego się nie wstydziło. Już Rutherford jeździł wypasionym limuzynami.
A to zdjęcie pochodzi z hotelu Bossert, który podupadł finansowo i został za bezcen kupiony przez WTS.

Masz racje kwestia rozumowania. Dla jednego bezcen to za darmo, dla innego to milion $ . Rutherford tez za bezcen kupił Bet Sarin oraz 2 limuzyny?

Zapłaciła za książkę.

Dla mnie takie wyłudzanie pieniędzy od dzieci powinno być karane. Natomiast co robi CK szczyci się tym, jest to obrzydliwość. Widać ze mamona zaślepiła im oczy.

Bez przesady.
Przecież doskonale wiadomo, że kiedyś za każdą książkę WTS trzeba było zapłacić określoną cenę i głosiciele odkupowali literaturę od Towarzystwa, zatem logiczne było, że sami spodziewali się przynajmniej zwrotu kosztów. Wielu Świadków rozpowszechniało publikacje nieodpłatnie tym, których akurat nie było stać na zakup.
Wątpliwe jest dla mnie, by Strażnica wzbogaciła się na drukowaniu książek, bo z reguły zawsze odsprzedawano je po kosztach. Pieniądze generowano dopiero wtedy, gdy ktoś książki przeczytał i przyłączał się do Organizacji, zasilając konto WTS datkami. Literatura zawsze była jedynie celem do osiągnięcia kasy, a nie dochodem samym w sobie.

Mc Donald tez nie zarabia na hamburgerach (wiekszosc z nas potrafi w domu zrobic lepsze). Zarabia na nieruchomosciach,ktore sa zazwyczaj w najlepszej lokalizacji.

Podobnie WTS. Na gazetkach tyle nie zarabia...ale na licznych nieruchomosciach wybudowanych za darmo juz tak.

Brawo Liberal!!! Widze ze widzisz kiedy ktos manipuluje innymi i czepia sie wszystkiego.Brawo ze powiedziales dlaczego to wnetrze tak wyglada.Wciaz sa i beda ludzie ktorzy posluguja sie polprawda aby wywolac zamierzony rezonans.Podaja tylko czesciowe informacje lub w taim swietle aby nadac temu pozory czegos haniebnego.Kupili za bezcen i wyremontowali kupe lat temu.Nie budowali tego od podstaw.
.Ludzie Was nic nie zadowoli. Jak sie pytalem jaka najlepsza metode dystrybucji i pozyskiwania srodkow na produkcje publikaccji TS byscie widzieli i dlaczego bylaby to lepsza metoda od dzisiejszej to nabraliscie wody w usta. Nikt nie powiedzial ze to jest zle dlatego czy dlatego ,a np.:taka i taka forma bylaby lepsza od dzisiejszej.
 Ewidentnie widac ze jakakolwiek forme pozyskiwania przez nich srodkow byscie skomentowali negatywnie.To moze maja chodzic z taca na sali?Sprzedawac w  zborach? Chca ludzie pomagac za darmo to robia to.Ich sprawa.Kto nie ma ochoty nie idzie i nie buduje.Myslicie ze w innych kosciolach nie ma wolontariuszy?Ze w innych kosciolach za wszystko trzeba placic? A jak nawet placa to ci wierni i tak nie wiedza jak sa wydawane te pieniadze.I tak TS zaoszczeda na wydatkach na bogatym wystroju wnetrz zborow.Jest tylko to co niezbedne.Zadnego niepotrzebnego przepychu.Dodatkowo chociaz nie musza utrzymywac w zborach tych ktorzy im przewodza.Zdaje sie ze macie takie nastawienie,ze wszystko w TS musi z zalozenia byc zle.Jak pisalem staram sie byc obiektywny .Widze plusy i minusy.Inni szukaja tylko minusow.Plusy ignoruja.

Stan budowy na dzień 26 maja.