mnie zawsze ciekawiło podejście do tematu rozrywki, niby rozrywka jest ok bo trzeba ale zawsze pokazana w negatywnym jednak świetle
Bo to jest tak....oni się tolerancyjni, wyrozumiali, otwarci na świat i ludzi, jednak zawsze jest jakieś ale.....
Ale które ma postraszyć i jakby się komuś zachciało inaczej to wpędza w poczucie winy.
Z tym że teraz są bardziej niż kiedyś nastawieni na werbunek to racja. U mnie jeszcze kilka lat temu to chodzili, raz dwa razy do roku, a teraz latają 5 - 6 razy w roku.