Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Obciążenia finansowe Strażnicy - co mają wspólnego z tym zwykli głosiciele?  (Przeczytany 10057 razy)

Offline CEGŁA

Obciążenia finansowe Strażnicy - co mają wspólnego z tym zwykli głosiciele?
Pytanie dotyczy nie tylko procesów sądowych w sprawach o pedofilię, ale też kredytów jakie może zaciągnąć np. w Bankach.
Skąd takie pytania?


Otóż w latach 2012 - 2015 Strażnica przegrała przełomową sprawę przeciwko Candace Conti i jej prawnikowi, Rickowi Simonsowi.
Sprawa była niezwykła, ponieważ pedofil Jonathan Kendrick nie był starszym, ale "szeregowym" członkiem zboru.

Strażnica początkowo otrzymała wyrok w wysokości 28 milionów USD. Był to najwyższy, przyznany kiedykolwiek jednemu wyznaniu wyrok za jedno roszczenie dotyczące molestowania dzieci. 7 milionów dolarów zostało podzielone między Kendricka, Strażnicę i zbór, a dalsze 21 milionów dolarów odszkodowania za straty finansowe zostały skierowane na Strażnicę.

7 milionów dolarów podzielono na następujące proporcje:

  • Kedrick 60% 4 200 000 $
  • Strażnica 27% 1 890 000 $
  • Zbór "Fremont Północ California" 13% 910 000 $





Więc wyrok objął również zbór "Fremont Północ California", czyli też jego członków, nie mających za bardzo nic wspólnego ze sprawą. A jednak. Gdybym był jeszcze członkiem zboru to po takich informacjach wiałbym gdzie pieprz rośnie.


Pytanie kolejne, czy w ogóle jest taka możliwość zaciągnięcia kredytów przez korporację Strażnica?

Wyobraźcie sobie, że Strażnica zaciąga taki dług w Polsce na dużo większą kwotę niż warte są wszystkie "majętności" jakie posiada.
Wiemy już, że finansiści Strażnicy potrafią wyprowadzić kasę z kraju, chociażby po to aby uniknąć płacenia podatku. Wiemy, że tak już robili.

Załóżmy hipotetycznie, że tak zrobili, wyprowadzili kasę z kraju i przestali być wypłacalni w Polsce. Sprzedaży wszystkich budynków, maszyn itp., nie pokryła zadłużenia i pozostała pewna kwota do spłaty. Pytanie na kogo będzie rozdzielona reszta długu? Moim zdaniem na członków związku wyznaniowego.

I co ciekawe, osoby które nie zrobiły skutecznej apostazji, czyli takie które nie napisały listu o odłączeniu też mogą podlegać pod taki dług. W moim rozumieniu formalnie są nadal członkami związku, tylko zawieszonymi. Pytanie co z osobami, które zostały wykluczone za odstępstwo?

To są oczywiście gdybania, ale po części już widać, że członkowie związku wyznaniowego Świadkowie Jehowy w USA, w przypadku sprawy Candace Conti zostali potraktowani jako "członkowie z prawami".



,Odnośnie obu sytuacji, jak uważacie, czy w Polsce mogą mieć miejsce?
Jestem ciekawy Waszego zdania w tym temacie. :)
« Ostatnia zmiana: 30 Kwiecień, 2018, 11:29 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline Disorder

Wątek ciekawy jednak powinien się tutaj wypowiedzieć prawnik.

Zastanawia mnie na jakiej podstawie miałbym być pociągnięty do odpowiedzialności w Polsce skoro tak jak większość ŚJ niczego nie podpisywałem zatem nie ma oficjalnych dokumentów którymi bym potwierdził swoją przynależność do ŚJ. W razie problemów mogę stwierdzić, że WTS mija się z prawdą twierdząc, że jestem z nimi w sensie prawnym w jakikolwiek sposób związany. Ale to takie moje gdybanie "na chłopski rozum" i jestem ciekaw opinii prawnika w tej sprawie.

Druga sprawa to kwestia tego, że jeśli np. pedofill grasował w zborze w latach powiedzmy 2005-2010 a ktoś wystąpił ze zboru w roku 2013 to może być tak, że i tak ponosi odpowiedzialność ponieważ był w zborze w latach popełnienia przestępstwa mimo, że dziś już nie jest.


Offline Martin

Załóżmy hipotetycznie, że tak zrobili, wyprowadzili kasę z kraju i przestali być wypłacalni w Polsce. Sprzedaży wszystkich budynków, maszyn itp., nie pokryła zadłużenia i pozostała pewna kwota do spłaty. Pytanie na kogo będzie rozdzielona reszta długu? Moim zdaniem na członków związku wyznaniowego.
Jest to scenariusz raczej nieprawdopodobny, odszkodowania musiałyby iść w setki milionów złotych.
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."


Offline Salome

Ciekawy temat Cegła.
Moim zdaniem istnieje obawa, że ścigani do odpowiedzialności finansowej mogą być starsi zboru, ponieważ to właśnie oni tuszują sprawę będąc niejako pracownikami funkcyjnymi w korporacji.

Zwykli głosiciele nie mają przecież zielonego pojęcia, że w rzędzie obok siedzi pedofil.

Wiem, co piszę niestety....... :( :( :(
« Ostatnia zmiana: 30 Kwiecień, 2018, 13:25 wysłana przez Salome »
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline gedeon

Jest to scenariusz raczej nieprawdopodobny, odszkodowania musiałyby iść w setki milionów złotych.

Jak najbardziej prawdopodobny.
Odczuli to na sobie członkowie Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo- Kredytowej SKOK Wołomin.
Straty które powstały w kasie są tak ogromne , że Syndyk Masy Upadłościowej pod rygorem ściągalności komorniczej nakazał wpłacenie wszystkim członkom Kasy po 30 zł.
Syndyk uzasadnił to tym, że zgodnie art 26 ust. 3 ustawy o SKOK oraz par. 59 ust.5 statutu SKOK Wołomin, każdy członek SKOK Wołomin odpowiada za straty powstałe w kasie do podwójnych wysokości wpłaconych udziałów.
W oparciu o te przepisy prawa decyzja nr. 1/10/20/2016 z dnia 28 października 2016 roku, Syndyk zobowiązany był  stwierdzić, że każdy członek tej kasy ponosi odpowiedzialność do pokrycia strat.
Dlaczego o tym napisałem, bo pewna liczba członków kasy z pierwszych lat działania nigdy nie wycofała swojego członkostwa, wręcz o nim zapomniała bo była to tylko kwota 15 zł ale Syndyk o nich nie zapomniał wyłuskał ich wszystkich i zmusił do zapłaty dalszych udziałów ale już o  100% więcej czyli 30 zł.
Skoro członek SKOKU nie zadbał o to aby w sposób skuteczny z niej wystąpić teraz ponosi konsekwencję finansowe swego zaniedbania. A z tego co oznajmia Syndyk nie są to ostateczne wezwania do poniesienia kosztów upadłości kasy.
To tyle przykładu.

Jeżeli nie wystąpiłeś skutecznie, rezygnując z członkostwa w tym związku wyznaniowym w razie upadłości możesz się liczyć że do Twoich drzwi zapuka komornik, może też nie zapuka ale najlepiej prawnie to wszystko uregulować.


Art. 73 statutu Świadkowie Jehowy w Polsce stanowi
Członkiem związku jest każdy prawidłowo ochrzczony Świadek Jehowy, który należy do jednego ze zborów Rzeczypospolitej Polskiej.

Czy prawni członkowie tego związku mogą się bać?
 Skoro nikt nikogo nie informuje jakie są aktywa tego związku i nie znasz operacji finansowych to myślę że należy się bać.

Teraz należy poszukać analogii ze SKOKIEM Wołomin, może tak być ale nie musi a kasa musi sie zgadzać, Zarządu juz nie będzie ale członkowie zboru pozostaną.
« Ostatnia zmiana: 30 Kwiecień, 2018, 19:44 wysłana przez gedeon »


Offline Martin

Zgoda. Chodziło mi jednak o to, że nie sądze, aby WTS w Polsce kiedykolwiek był zmuszony do zapłaty tak gigantycznych odszkodowań, żeby nawet nieruchomości nie starczyły na ich pokrycie. To musiałaby być istna lawina pozwów. Nie to, żebym im tego nie życzył. ;)
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."


Offline zero1

  • Pionier
  • Wiadomości: 978
  • Polubień: 2209
  • YT - 'Świadkowie Jehowy przebudźcie się!'
Ja myślę, że i tak każdy jest pociągany do odpowiedzialności w tym sensie, że w sposób zatajony drenuje się jego kieszeń.
Mówi się prostemu ludowi, że datki są potrzebne Bogu, a daje się je na potrzebujących wsparcia pionierów specjalnych itp., ale nie na nauczenie ich pracowitości i przysposobienie do tego, żeby byli samodzielni i potrafili godzić sprawy pracy ze sprawami religijnymi (jak uczył ap. Paweł), żeby nauczyli się płacić podatki...wręcz przeciwnie - postępuje się wg 1. części powiedzenia: 'daj głodnemu rybę, nakarmisz go na 1 dzień, daj mu wędkę, a nakarmisz go na całe życie'.
Jednak poza tą nieprawidłowością drugie dno sprawy jest takie, że spora część kasy, przeznaczonej w mniemaniu dawcy, na tych darmozjadów, idzie na sprawy odszkodowawcze za ukrywanie pedofili.
Tak oto moim zdaniem każdy jakoś ponosi konsekwencje opieszałości i niepoważnego podejścia ciała zarządczego, a w zasadzie już nieżyjących jego członków, którzy wieledziesiąt lat temu zainicjowali ten proceder.
Kurde, gdybym tylko był w stanie na podstawie dowodów przelewów odzyskać daną kasę...ale cóż, była to dobrowolna darowizna, a ponadto wtedy jeszcze odrzucałem pewne fakty.
nowezrozumienie@gmail.com
J3b4ć komitety sądownicze.


Offline gedeon

Zgoda. Chodziło mi jednak o to, że nie sądze, aby WTS w Polsce kiedykolwiek był zmuszony do zapłaty tak gigantycznych odszkodowań, żeby nawet nieruchomości nie starczyły na ich pokrycie. To musiałaby być istna lawina pozwów. Nie to, żebym im tego nie życzył. ;)

Tu nie mówi nikt że tylko odszkodowania bo wystarczy coś przeinwestować albo pobrać kredyty i zniknąć, nie wiem bo zakładam, że to tylko teoretyczny scenariusz a w biznesie wszystko może się zdarzyć.
« Ostatnia zmiana: 30 Kwiecień, 2018, 14:57 wysłana przez gedeon »


Offline uncja

Nie zgadzam się. Co innego być członkiem związku wyznaniowego a co innego członkiem spółdzielni.
Realizacja scenariusza podobnego do tego jaki miał miejsce w przypadku Candance Conti nie jest możliwa z wielu powodów.
Po pierwsze i najwazniejsze
System commom law (Tan w USA i Wlk. Brytanii) przewiduje coś takiego co się nazywa punitive damages a na polski tłumaczone jest jako nawiązka. W prawie polskim a takze w prawach krajów europejskich zaliczanych do systemów prawa kontynentalnego ( w odróżnieniu od common law) nawiążki są płacone w procesach karnych i nie do rąk poszkodowanych.
Po drugie u podstaw wyznaczania nawiązek leżą inne wartości a ogólnie stosowane podejście jest inne ( całe szczęście moim prywatnym zdaniem) a w związku z tym nawiązki sa znacznie niższe.
Dlatego jak słyszycie o kolosalnych odszkodowaniach dla pokrzywdzonych to sytuacja zawsze dotyczy Stanów, nie usłyszycie o czyms takim w Hiszpani Niemczech czy Szwajcarii
Po drugie
Candance Conti zanim wystąpiła z pozwem wielokrotnie zwracała sie do Towarzystwa o zmianę podejścia w kwestii pedofilii.(zasada 2 swiadkow - jak dziecko mowi ze jest krzywdzone to dopóty ktos drugi tego nie potwierdzi Zbór nie podejmuj zadnych działań ratunkowych dla dziecka
Po trzecie starsi Zboru wiedzieli ze Kendrick (sługa pomocniczy) był wczesniej oskarżony o molestowanie dziecka poza zborem a mimo to nie podejmowali żadnych działań. Co wiecej zanim molestował CC Kendrick przyznał sie starszym do molestowania swojej pasierbicy.
W Polsce jeszcze do niedawna  nie było wiadomo kto jest pedofilem starsi w Polsce co do zasady nie mieli dostępu do takiej wiedzy.W poszczególnych przypadkach było możliwe ze starsi wiedzieli, ba nawet uczestniczyli w molestowaniu- ale narzędzia jakim jest lista pedofilów nie było.
Po czwarte konkretny zbór w Polsce nie jest podmiotem prawa- i dlatego trudno wytoczyć proces Zborowi.Jeszcze sie to nie zdarzyło. Monza proces wytoczy związkowi wyznaniowemu lub konkretnej osobie.
Dopiero niedawno weszły zmiany w kodeksie karnym obarczające odpowiedzialnością tych którzy widza a nic nie robią.
w tej chwili podejscie w kwestii kto jest odpowiedzialny za molestowanie powoli się zmienia i w Polsce i na swiecie. Jednakże jeszcze trochę potrwa zanim na polskiej prowincji utrwali sie przeświadczenie, ze choćby nie wiem jak krotką miała spódnice to za gwałt odpowiada on - bo seks wymaga zgody wszystkich w nim uczestniczących, a dziecka - w sensie poziomu rozwoju -kwestia seksu w ogóle nie dotyczy i nie mulże być mowy o przyzwoleniu lub braku przyzwolenia w przypadku czegoś, czego dziecko nie czuje bo nie jest zdolne.




WIDZĘ MROKI

  • Gość
Offline mav
Głosiciel
 
Wiadomości: 211
Polubień: 1935
To wszystko nie nasza wina
Zobacz profil  Email  Prywatna wiadomość (Offline)

"Informacja i zgoda na wykorzystywanie danych osobowych" - kwit do podpisania
« dnia: 04 Kwiecień, 2018, 18:22 »
Cytuj
Poniższy formularz został lub na dniach zostanie wręczony głosicielom w zborach. Każdy głosiciel ma się z nim zapoznać i go podpisać. Jak myślicie, co się stanie, jeśli ktoś odmówi podpisania go?


INFORMACJA I ZGODA NA WYKORZYSTYWANIE
DANYCH OSOBOWYCH

Jako głosiciel uznaję fakt, że ogólnoświatowa organizacja religijna Świadków Jehowy — włączając w to mój zbór, miejscowe Biuro Oddziału i podobne współdziałające organizacje Świadków Jehowy — wykorzystuje moje dane osobowe zgodnie z prawem w związku z jej uzasadnionymi interesami religijnymi. Ponadto wyrażam zgodę na wykorzystywanie moich danych osobowych, tak bym mógł uczestniczyć w niektórych rodzajach działalności religijnej będących wyrazem mojego sposobu wielbienia Boga oraz uzyskiwać wsparcie pod względem duchowym. . Zostałem poinformowany o stronie „Wykorzystywanie danych osobowych” i mogłem przeczytać jej treść. Strona ta jest dostępna w serwisie internetowym jw.org w sekcji „Polityka prywatności” oraz na moje życzenie w wersji papierowej. Wyrażam zgodę na wykorzystywanie moich danych osobowych w sposób określony na wskazanej powyżej stronie z uwzględnieniem ewentualnych późniejszych zmian jej treści.

Podpis: _____________________________________

Imię i nazwisko (czytelnie): _____________________________________

Data: __________________

Ja, jako rodzic lub opiekun prawny wskazanego powyżej małoletniego, w jego imieniu wyrażam zgodę na zastosowanie wobec niego powyższej „Informacji i zgody na wykorzystywanie danych osobowych”.

Podpis: _____________________________________

Imię i nazwisko (czytelnie): _____________________________________

Data: __________________

podkreślenie dodałem

To co zostało wywołane to całkiem realny scenariusz.
Wczoraj czytałem rozdział z książki: "Świadkowie Jehowy wobec polityki USA, Syjonizmu i Wolnomularstwa", i uwierzcie mi skóra się jeży, gdy człowiek miał do czynienia z demonami nie będąc świadom tego. Konkretnie 9 rozdział SIDŁA SZATANA,  jest w nim określone wprost, podpierając się dowodami, że Russel czy Rutherford nie zapominając o czwartym prezesie Towarzystwa F.W. Franz, praktykowali spirytyzm, w literaturze orga, pełno ukrytych symboli satanistycznych, i co, powiedz komuś że to ma miejsce, powiedzą że zwariowałeś, jak tydzień temu powiedział mi dobry znajomy. Oni są w stanie zrobić wszystko, potrzeba głębszego zrozumienia by to sobie uświadomić.

Po cóż ten dokument, z zapisem, co najmniej zastanawiającym, w ostatnim zdaniu.'...............z uwzględnieniem późniejszych zmian, to są świnie które stać na każdy smród, a to co stało się w Stanach tylko to potwierdza, kto z 'omotanych' poleci do Stanów zakładając ten scenariusz, by szukać i odzyskać swoje od złodziei, a jeszcze gdzie tych złodziei szukać, skoro dane mogą być przekazane do :
" Zgadzam się również na to, by moje dane osobowe były przekazywane do jakichkolwiek współdziałających organizacji Świadków Jehowy, w tym znajdujących się w krajach, których prawo zapewnia inny zakres ochrony danych osobowych, nie zawsze równoważny stopniowi ochrony danych osobowych kraju, w którym obecnie mieszkam".

Ileż to korporacji, powstało, powstaje, niedawno utworzyli kolejną.
Nie jest wiadome co te diabelskie nasienie wymyśli?
Dzięki Cegła, za wywołanie tego wątku. Nie ufam im WCALE. To zorganizowana grupa przestępcza.
Polecam wszystkim, którzy nie przeczytali jeszcze książki: " ŚWIADKOWIE JEHOWY wobec polityki USA, Syjonizmu i Wolnomularstwa". Świetną panoramę ukazuje autor, jak ta wielość sznurków jest połączona, a wszystko w jednym celu, Zawładnąć Światem, odsłania się obraz, którego by człowiek w najbardziej zwariowanych snach by sobie nie wyśnił.

Zrobią to w tak białych rękawiczkach, że nawet ich nie będzie widać, życie to potwierdza, jesteśmy świadkami tego, co się dzieje, my to widzimy, OWŁADNIĘCI MOCĄ WARWICK NIE !!!!!!!



Offline gedeon

Nie zgadzam się. Co innego być członkiem związku wyznaniowego a co innego członkiem spółdzielni.


To co napisałem było tylko przykładem a nie porównaniem, zastosowania wyjątku od reguły, którą można zastosować wobec dłużnika, który z pozoru dłużnikiem nie jest.


Offline CEGŁA

W Polsce jeszcze do niedawna  nie było wiadomo kto jest pedofilem starsi w Polsce co do zasady nie mieli dostępu do takiej wiedzy.W poszczególnych przypadkach było możliwe ze starsi wiedzieli, ba nawet uczestniczyli w molestowaniu, ale narzędzia jakim jest lista pedofilów nie było.

Akurat kto jest pedofilem w ich zborze to jak najbardziej wiedzieli. Jeszcze za nastolatka wiedziałem o kilku pedofilach, a to było łoooo ranyśku...
Masz rację, że listy nie było.

Jak zostałem starszym to wiedziałem więcej przynajmniej co się działo na lokalnym terenie. Jak był znanym pedofilem to wszystko było w niebieskich kopertach. Nie zawsze je lakowano :D

Patrzę na obecną władzę i myślę sobie, jak szybko i często wprowadza nowe zmiany, ustawy itp. Choć pomimo tego, że wielu przepisów w Polsce jeszcze nie ma to mogą je nagle stworzyć i wprowadzić w życie. Tym bardziej jeżeli chodzi o kasę. Jak kasa zacznie im uciekać to zrobią tak że przestanie.
Ciężko porównywać funkcjonowanie rządu USA do Polskiego, bo to inne światy, ale przykład Gedeona pokazuje mi że jest taka opcja.
Może tak, może nie. Wole dmuchać na zimne.

W zasadzie to są w stanie zrobić wszystko. Można wziąć chociażby te przeklęte pożyczki na budowy sal Królestwa, których nie mogli udzielać zgodnie z prawem, jako organizacja non profit. To był szczwany zabieg i bardzo ryzykowny. Potem jedną rezolucją przejęli te sale z rąk zborowych do własnych. Potem przejęli pieniądze z kąt zborowych, gdzie zbory miały odłożone niezłe siano, potem wprowadzili czyszczenie na bieżąco kont zborowych, a teraz kradną jeszcze pieniądze z kont obwodów.
Można śmiało nazwać to kradzieżą, piramidą finansową. Jeżeli ktoś w Polsce zrobiłby taki przekręt z pożyczkami jak oni, poszedłby siedzieć do kicia.

« Ostatnia zmiana: 30 Kwiecień, 2018, 17:27 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline uncja

Podpisywanie kwitków w zborach ma związek z RODO 25 maja 2018 wchodzi RODO czyli nowe zasady ochrony danych osobowych. Nie jet to wymysł Organizacji a Unii Europejskiej Kazdy kto pracuje w kadrach albo ma swoją firmę o tym wie. Nie jest to związane z przygotowywaniem do odpowiedzialności. Bez podpisania kwitka nie dostanie sie przywileju.I nie chodzi tu o przywilej spłacania długów.


Offline CEGŁA

Dokładnie, "w białych rękawiczkach". Od początku ta organizacja działa jak grupa o strukturach mafijnych.

Nie wiemy co przyniesie przyszłość, ale na tą chwilę kierownictwo Świadków Jehowy przekuło RODO na swoje potrzeby. Znowu cwaniactwo. Jeszcze bardziej chwycą za mordy zwykłych głosicieli.

Czy zwykli głosiciele w Polsce odpowiedzą, za błędy Cielca? Myślę,że to zależy od interesów banku, państwa i sądów.
« Ostatnia zmiana: 30 Kwiecień, 2018, 17:41 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline Proctor

Czarno to widzę.  Zasialiście spory niepokój u mnie.