Wybacz Blue, ale ten twój tekst ...  to jakbym właśnie czytał zapewnienie z serwisu jw.org

Czym jest FED emitujący pieniądze jest bankiem państwowym czy prywatnym?
Czy nie jest jest legalnym prywatnym monopolem na produkcję pieniądza działającym na rzecz niewielu pod płaszczykiem ochrony i promowania interesu publicznego?

A co z MFW, EBC, Bankiem Światowym, Bankiem Rozrachunków Międzynarodowych w Bazylei, itp., itd.?

Czy słyszałeś o takich korporacjach (grupach) finansowych jak BlackRock, Blackstone, Vanguard? Jakim kapitałem operują? Jakie mają udziały w światowym systemie bankowym?

Pytanie choćby z naszego podwórka, czy NBP jest jeszcze "państwowy"? W ilu jeszcze %? 50, 40, 30% - kto da więcej?

Ile jeszcze jest narodowych banków centralnych niezależnych od światowej pajęczyny interesów globalnych? Chyba wystarczy każdemu palców u rąk i nóg aby policzyć.

Tak "pieniądz" przejmuje się klimatem, jak na nim może zarobić jeszcze więcej, a kosztami obciążyć tych, których i tak ma już w kieszeni.

NBP to instytucja państwowa. Nie ma udziałowców prywatnych.
FED rzeczywiście po części należy do banków centralnych w USA, a po części do państwa. 
Banki światowe, MFW, etc. to instytucje międzynarodowe. Są tak samo "czyjeś" jak ONZ.

Tak słyszałem o tych firmach. Nadal, ich kapitał to kropla w porównaniu to budżetu USA. ( np. BlackRock - 34 mld do 6.6 bln budżetu USA).

Proszę mnie dobrze zrozumieć - jak nie zapewniam nikogo o tym, że państwa dbają o swoich obywateli. Nie uważam też, że różne siły na tym świecie nie knują i nie spiskują.
Natomiast powtarzane od dekad teorie spiskowe o sile korporacji i Rotshildów są po prostu nudne. Świat jest snem szaleńca - nie widzę podstaw aby uważać, że za wszystkim stoi jakaś grupa wysoko postawionych bankierów. Raczej nasza rzeczywistość jest wypadkową potężnych sił, które ścierają się z sobą bez baczenia na zwykłych obywateli.

Natomiast historia uczy mnie tylko tego, że w przypadku pewnych zagrożeń potężni tego świata są w stanie się zjednoczyć. Jak np. w przypadku wycofania Freonów z przemysłu (jakoś Big Tech nie stanął na przeszkodzie rządom i instytucjum) jak i w walce z korporacjami tytoniowymi w l99'. https://en.wikipedia.org/wiki/United_States_v._Philip_Morris

Tak słyszałem o tych firmach. Nadal, ich kapitał to kropla w porównaniu to budżetu USA. ( np. BlackRock - 34 mld do 6.6 bln budżetu USA).

Nie wiem skąd wziąłeś tą kwotę 34 mld, skoro tylko sama Wikipedia podaje 9,46 bln USD, a więc to nie taka znów mała kropla ...

Natomiast powtarzane od dekad teorie spiskowe o sile korporacji i Rotshildów są po prostu nudne. Świat jest snem szaleńca - nie widzę podstaw aby uważać, że za wszystkim stoi jakaś grupa wysoko postawionych bankierów. Raczej nasza rzeczywistość jest wypadkową potężnych sił, które ścierają się z sobą bez baczenia na zwykłych obywateli.

No cóż w tym punkcie nieco się różnimy, ale na razie możemy sobie jeszcze pozwolić nieco na taki komfort 

Jeśli korporacje nie mają większego wpływu/siły by wywierać naciski na kraje czy organizacje międzynarodowe, to choćby ten artykuł jest faktycznie przykładem snu szaleńca.

Czy choćby przejrzystość i dostępność do pełnej treści umów Komisji Europejskiej z Pfizerem. 28.10.2021. kilku posłów Parlamentu Europejskiego z różnych partii politycznych, zorganizowało konferencję prasową, pod hasłem "Obrona praw podstawowych poprzez sprzeciw wobec nadużywania Zielonego Certyfikatu Cyfrowego". Europosłowie wyrazili zaniepokojenie unijnym programem "zielonej przepustki" informując, że nie ma deklarowanej przejrzystości, ale istnieje przestępcze „tuszowanie sprawy” przez przedstawicieli na najwyższym szczeblu.
link do udostępnionych dokumentów umowy>>  https://ec.europa.eu/info/sites/default/files/pfizer_pa_for_publication_03_06_21.pdf

Wnioski wyciągnie każdy sam i samodzielnie.

Co do listy tych ew niezależnych banków państw które jeszcze nie oddały pełnej kontroli nad swoimi systemami finansowymi to z pewnością: Rosja, Chiny, Białoruś, Iran Korea Północna, Sudan i ... chyba już nic.

COP pojedli, popili, pogadali, co tam im napisali i wrócili do swojego bogatego świata. Środowisko nadal będzie dostawać w dupe, bo trzeba wyprodukwac pełno śmieci nikomu nie potrzebnych. Węgiel jest zły, ale pół Afryki rozkopane w poszukiwaniu niklu i litu do baterii samochodow elektrycznych, ktore zdechna po okolo 5-6 latach. Energia że słońca jest superekologiczna, ale sprawność panela fotowoltaiki to max 20 lat, a już dziś zużyte panele zalegają  hektarami bo nie opłacalny jest ich recykling. Ekologia  to poprostu kolejny biznes i tyle. Mają fajne niektóre założenia,ale większość to absurdy, jak zero emisyjnosc.

Co do wielkich korporacji i ich dominacji na świecie, to ich siła nadal zależy od końcowego odbiorcy. Mimo naprawdę dużych wysiłków podjętych przez  korporacje, ostateczny odbiorca jest bardzo zmienny, co doprowadziło do upadku potęg korporacyjnych, o których  mówiło się że mogą rządzić światem..

Właśnie szczyt w Glasgow dobiegł końca a porozumienia konkretnego nadal nie ma
i podsumowanie moje ; wstyd mi za niektórych polityków co myślą tylko o własnych interesach 
- 'kurna chata' - chyba niebawem spełni się scenariusz zagłady naszej planety rodem z horroru opisanego w liście Piotra ; drugi list św. rozdział 2 , wersy : 10 do 13 ..