Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Meksyk - artykuł "Oskarżają Świadków Jehowy o zniszczenie miejsca rytualnego..."  (Przeczytany 2491 razy)

Gorszyciel

  • Gość
Tutaj artykuł źródłowy: http://www.telesurtv.net/news/Testigos-de-Jehova-destruyen-acenstral-templo-otomi-en-Mexico-20160628-0003.html
Artykuł mówi o zniszczeniu przez ŚJ archeologiczno-religijnego miejsca - sanktuarium Mayonikha, które miało prawie 9000 lat i znajdowało się w San Bartolo, w stanie Hidalgo (jeden ze stanów środkowego Meksyku). Było to miejsce święte ludu Otomi – autochtonicznej ludności indiańskiej środkowego Meksyku. Powodem zniszczenia tego miejsca przez ŚJ było to, że jeden z niszczycieli sam brał udział w ceremoniach religijnych w sanktuarium Mayonikha, zanim się nawrócił na religię ŚJ (do czego SAM SIĘ PRZYZNAJE OTWARCIE). Nie chce mi się całego tłumaczyć. Powód podają ŚJ w Meksyku taki, że, jak mówi dziennik "justificaron su acto criminal diciendo que lo hicieron porque los rituales no sólo no son cristianos, sino que están relacionados al diablo, mientras que ellos sí actúan bajo principios de Dios" ("usprawiedliwiają swój czyn kryminalny mówiąc, że to zrobili ponieważ rytuały [otomi] nie tylko nie są chrześcijańskie, ale także są powiązane z diabłem, podczas gdy oni działają według zasad Boga").
Są zdjęcia, także zapraszam do obejrzenie.
Na koniec warto dodać, że niszczycieli ktoś reprezentował (nie napisano, czy z Biura Oddziału niestety, ale może chodzić właśnie o Biuro Oddziału, bo umywają ręce). Autor artykułu tak mówi: "Dirigentes que los representan explicaron que fueron los Testigos de Jehová y que éstos no negaron ser responsables de la destrucción" ("Zarządzający, którzy ich reprezentują, wyjaśniali, że [niszczyciele] byli Świadkami Jehowy i oni nie negują ich odpowiedzialności za zniszczenia").


Offline Roszada

Oni lubią niszczyć to co wcześniej wyznawali kiedyś.

   „Zamiast dawać komuś obrazy przed którymi dawniej klękali i się modlili, spalili je bądź podarli, jeśli były wykonane z papieru albo z tkaniny. Figurki i krzyże z gipsu albo drewna połupali na kawałki lub wyrzucili. Nikomu nie sprzedali tych ‘świętych’ przedmiotów, gdyż ludzie, którzy by je kupowali lub otrzymali w darze, mogliby się nimi posługiwać do celów religijnych” (Przebudźcie się! Rok LXIII [1982] Nr 2 s. 16).

   „Poruszenie było tym większe, gdy pozdejmowała w domu wszystkie obrazy i je spaliła” (Strażnica Nr 19, 2005 s. 17).

   „Kiedy Rodrigue poznał biblijny punkt widzenia na używanie wizerunków, poczynił stanowcze kroki – usunął z pokoju gościnnego i zniszczył obraz Marii” („Rocznik Świadków Jehowy 1994” s. 128).

Ale tu jest poważniejsza sprawa, skoro to są zabytki.
Tak talibowie niszczyli posągi buddyjskie zdaje się.



Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Roszada ma rację, to co przypomina dawne praktyki musi być zniszczone, żeby nie ciągnęło nas do nich.
Zwłaszcza jak jest już zaawansowane studium, a jak ktoś już chce zostać głosicielem to nie ma wyjścia, jak zachowa to będzie mieć niesamowite wyrzuty sumienia.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline Roszada

Ciekawe co jeszcze prywatnie głosiciele niszczą, gdy staja się ŚJ u siebie w domach. Prócz akcesoriów katolickich.
Jakieś książki może? :-\


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Ciekawe co jeszcze prywatnie głosiciele niszczą, gdy staja się ŚJ u siebie w domach. Prócz akcesoriów katolickich.
Jakieś książki może? :-\

Wszystko co może mieć kontakt z tym co wts zabrania.
Znam małżeństwa co niszczyli zdjęcia ślubne, bo w Kościele.

P.S. ja grzeszna nie zniszczyłam zdjęć i z chrztu i z komunii (tych to nawet nie miałam, wszystkie porozdawałam), a z bierzmowania nie miałam (zapomniałam zrobić).
« Ostatnia zmiana: 09 Wrzesień, 2016, 21:21 wysłana przez NiepokornaHadra »
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Ciekawe co jeszcze prywatnie głosiciele niszczą, gdy staja się ŚJ u siebie w domach. Prócz akcesoriów katolickich.
Jakieś książki może? :-\

Znam takich co zniszczyli instrumenty muzyczne. Było to w przypływie pierwszej nadgorliwości. Tak jako,ś kojarzyły im się z poprzednim trybem życia. Niektórzy żałują, inni wręcz przeciwnie. I to ci ostatni są bardziej fanatyczni od tych pierwszych.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Bałbym sie z takimi nowicjuszami mieszkać pod jednym dachem... żeby mnie czasem nie spalili :)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline chmura

Ja zdjęć nie spalilam ani z chrztu swojego ani z chrztu syna i komunijne mam też. Nieraz gdy ogladalam z braćmi to oni kręcili nosem że wciąż miałam je w albumie. Tłumaczyłam że to przecież moja historia, że nie zmienie jej paleniem czy wyrzuceniem zdjęć nawet tych ślubnych w kościele. Ech, chyba byłam złą "studentką ".
Nareszcie żyję :)


KaiserSoze

  • Gość
Bałbym sie z takimi nowicjuszami mieszkać pod jednym dachem... żeby mnie czasem nie spalili :)

Spokojnie, najwyżej zostałbyś ukamienowany.