Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: A Biblia ocalała...  (Przeczytany 4642 razy)

Mario

  • Gość
A Biblia ocalała...
« dnia: 23 Kwiecień, 2015, 00:20 »
Na znanych stronach można znaleźć różne grupy Świadków Jehowy , które działają prężnie , głoszą ewangelie przez internet i co jakiś czas wrzucają coś ciekawego , co można poddać do dyskusji .
Dzisiaj akt 1.
Dość drastyczne, kto nie ma mocnych nerwów , niech nie tłumaczy tego na j.polski
« Ostatnia zmiana: 23 Kwiecień, 2015, 00:30 wysłana przez Mario »


Offline Liberal

Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Kwiecień, 2015, 01:28 »
Co tam siostra, ważne że Biblia ocalała...
Niektórym to już się mózgi sprały do zera
  :-\
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline Janosik

Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Kwiecień, 2015, 09:48 »
Co tam siostra, ważne że Biblia ocalała...
Niektórym to już się mózgi sprały do zera
  :-\
A ja nie znam i nie chce znać  języka narodu morderców Indian, który prowadzi dalej ludobójstwa i hegemonie na świecie . Natomiast chciałbym wiedzieć co w naszym polskim języku tam pisze.
Jestem homofobem.


Offline Liberal

Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Kwiecień, 2015, 10:08 »
Natomiast chciałbym wiedzieć co w naszym polskim języku tam pisze.

"Moja szwagierka zginęła w pożarze, jej Biblia leżała obok jej łóżka na stoliku, a ogień jej nawet nie liznął... niesamowite... cud od Boga..."
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline bernard

Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Kwiecień, 2015, 10:16 »
Bogu bardziej zalezy na materialnej biblii niz na czlowieku ? BZDURA !!!


Offline Ariana

Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #5 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 20:00 »
Rzeczywiscie TO CUD, ze ta,ktora cieszy sie, ze biblii pozar nie strawil ja jej siostra zginela jest w stanie tak o tym spokojnie pisac.

Nie. To nie CUD a CHOROBA. Choroba wts, ktora opanowuje mozg. Powoli.


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 113
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #6 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 21:43 »
bo sj wierzą w CUDA, wierzą, że jak ktoś rzuci pracę i podejmie pionierkę, to Jehowa załatwi mieszkanie i jedzenie i wszystko....... w codziennym slangu często mówią, kiedy kogoś spotka coś miłego - Jehowa Ci pobłogosławił!

Czasem zastanawiam się co myślą, kiedy Jehowa coś przeoczy, na przykład wypadek tego autokaru co pełen braci jadąc na kongres miał wypadek.....

chociaz jak teraz tak myślę to chyba wiem, w tym autokarze jechał 1 odstępca i dlatego Jehowa nie pobłogosławił ......
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Hudson

  • Gość
Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #7 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 22:12 »
bo sj wierzą w CUDA, wierzą, że jak ktoś rzuci pracę i podejmie pionierkę, to Jehowa załatwi mieszkanie i jedzenie i wszystko....... w codziennym slangu często mówią, kiedy kogoś spotka coś miłego - Jehowa Ci pobłogosławił!

Czasem zastanawiam się co myślą, kiedy Jehowa coś przeoczy, na przykład wypadek tego autokaru co pełen braci jadąc na kongres miał wypadek.....

chociaz jak teraz tak myślę to chyba wiem, w tym autokarze jechał 1 odstępca i dlatego Jehowa nie pobłogosławił ......

Wtedy Jehowa dopuszcza cierpienia.... Poza tym, kiedy w zborze jest grzesznik - podobno nie błogosławi zborowi (może ktoś tę kwestię rozwinie...)  Niewykluczone więc, że masz rację z tym autokarem.
« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2015, 22:19 wysłana przez Hudson »


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 113
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #8 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 22:19 »
Kiedyś miałam okazję słuchac wykładu publicznego, tytułu niestety nie pamiętam, ale pamietam jak mówca mówił w ten deseń:
Jeśli postępujesz dobrze i to podoba się Jehowie to może wynagrodzić Cie od razu ale może to tez trochę potrwać.....
Jesli postępujesz źle i nie podoba się to Jehowie, może CIę ukarac od razu ale może to też trochę potrwać.......


Jak się nie obrócisz ich jest na wierzchu haha :)
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Hudson

  • Gość
Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 22:37 »
Rzeczywiscie TO CUD, ze ta,ktora cieszy sie, ze biblii pozar nie strawil ja jej siostra zginela jest w stanie tak o tym spokojnie pisac.

Nie. To nie CUD a CHOROBA. Choroba wts, ktora opanowuje mozg. Powoli.

To może dotyczyć każdego nawiedzonego religijnie człowieka. Znana jest mi sytuacja, kiedy pewna kobieta straciwszy męża modliła się, żeby jej znajomej również  "Bóg zabrał" męża.  Gość rzeczywiście umarł po jakimś roku czasu. Tamto głupie babsko tłumaczyło, że Bóg ją wysłuchał.  Chory zgorzkniały umysł napędzany religią, jakby to miało być panaceum na wszystko. I wcale nie tak powoli to działa. Sam też mam w rodzinie niezły "okaz".
« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2015, 22:58 wysłana przez Hudson »


Hudson

  • Gość
Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 22:40 »
Kiedyś miałam okazję słuchac wykładu publicznego, tytułu niestety nie pamiętam, ale pamietam jak mówca mówił w ten deseń:
Jeśli postępujesz dobrze i to podoba się Jehowie to może wynagrodzić Cie od razu ale może to tez trochę potrwać.....
Jesli postępujesz źle i nie podoba się to Jehowie, może CIę ukarac od razu ale może to też trochę potrwać.......


Jak się nie obrócisz ich jest na wierzchu haha :)

Tytuł: "Żąć będziesz to co siejesz" Wygłaszałem ten wykład wiele razy.
« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2015, 22:42 wysłana przez Hudson »


Mario

  • Gość
Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 22:42 »
Dla mnie w tej wypowiedzi najgorsze jest stawianie obok siebie sytuacyjnie : Biblia i śmierć jej siostry.


Przecież ta wypowiedź mogła brzmieć: Był pożar a Biblia ocalała,  bez wtrącania jej siostry , która zginęła w pożarze.


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 113
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 22:44 »
Tytuł: "Żąć będziesz to co siejesz" Wygłaszałem ten wykład wiele razy.
Hudson, kocham cie po prostu :)
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Hudson

  • Gość
Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #13 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 22:53 »
Hudson, kocham cie po prostu :)

Pewnego razu, za starych dobrych czasów,  niedzielny master of ceremony, nie zapisawszy sobie tytułu, zacytował z pamięci:
  RŻNĄĆ będziesz to, co zasiałeś.  Masakreska.


Mario

  • Gość
Odp: A Biblia ocalała...
« Odpowiedź #14 dnia: 28 Kwiecień, 2015, 22:57 »
Pewnego razu, za starych dobrych czasów,  niedzielny master of ceremony, nie zapisawszy sobie tytułu, zacytował z pamięci:
  RŻNĄĆ będziesz to, co zasiałeś.  Masakreska.

To i u nas tak było. Może taka moda panowała na przekręcanie słów i rozśmieszanie publiki.