BIBLIOTEKA > TEKSTY NNN (niewierny nieroztropny niewolnik)

Co odpowiedzieć komitetowi s. na pytanie czy uznaję rolę i pozycję 'niewolnika'?

(1/11) > >>

NNN:

              Co odpowiedzieć komitetowi sądowniczemu na pytanie, czy uznaję rolę i pozycję "niewolnika wiernego i roztropnego"?

     Raymond Franz w swojej drugiej książce "W poszukiwaniu chrześcijańskiej wolności" na stronach 536 i 537 pod hasłem: "Kluczowy czynnik - więź osobista", daje w usta oręż każdemu stojącemu przed komitetem sądowniczym. Jak  się pytają, czy uznajemy rolę i pozycję 'wiernego i roztropnego niewolnika", każdy może odpowiedzieć:


   -" A czy tenże 'niewolnik' był za mnie ukrzyżowany? Czy zapłacił za mnie cenę swojej własnej krwi i w ten sposób mnie wykupił i dlatego otrzymał  prawo mnie sobie podporządkować?"


  Raymond Franz dalej konkluduje tak:  ... "nie możemy pozwolić żadnemu człowiekowi, ani  grupie ludzi, żeby weszli między nas, a tego komu służymy"... . "Ponieważ Syn Boży wprowadził nas do stanu osobistej więzi ze sobą i ze swoim Ojcem, naszej wierności nie będzie osądzał żaden człowiek ani grupa ludzi."


Niesamowicie trafne i prawdziwe! Podstawa prawdziwej wolności. Na tej podstawie komitet sadowniczy powinien dawać każdemu chcącemu odejść z organizacji 'niewolnika' glejt zaświadczający, że od tej pory jest on wolnym człowiekiem, należącym tylko do Chrystusa.


   Proponuję to wypróbować. Jakby tak każdy przed komitetem odpowiadał, to może w końcu by ich szlaczek trafił?!

Dobry Pasterz:
A ja bym powiedział że uznaję. Bo biblijny wzorzec niewolnika, którym CK uzasadnia swoją rolę brzmi:


--- Cytuj ---„Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym,a którego pan ustanowił nad członkami czeladzi swojej, aby im dawał pokarm we właściwym czasie?
--- Koniec cytatu ---

Czyli dawaj mi niewolniku pokarm, ale to ja sam decyduję co będę jadł. Jak mi nie posmakuje to powiem to głośno albo poszukam pokarmu gdzie indziej. Nie wyobrażam sobie żeby taki niewolnik powiedział: "Co? Nie smakują ci moje pomyje? To wypad z domu mojego pana ty niewdzięczna kupo gó..a".

A tak postępuje CK uzurpując sobie prawo do bycia nie tylko niewolnikiem ale i panem zarazem. Niezła schiza.

DonnieDarkoJG:
Odpowiedź brzmi: "to moja prywatna sprawa".

Roszada:

--- Cytuj ---Cytuj
   „Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym,a którego pan ustanowił nad członkami czeladzi swojej, aby im dawał pokarm we właściwym czasie?
--- Koniec cytatu ---
Słuszne słowa.
To jest pytanie.
Można by zapytać, czy Biblia wskazuje nazwiska? ;D

Gremczak:
A ja bym się spytał czy to mam traktować jako spowiedź.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej