Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Wywiad z ekspertem od Świadków Jehowy  (Przeczytany 13371 razy)

Offline zero1

  • Pionier
  • Wiadomości: 978
  • Polubień: 2209
  • YT - 'Świadkowie Jehowy przebudźcie się!'
Odp: Wywiad z ekspertem od Świadków Jehowy
« Odpowiedź #90 dnia: 08 Czerwiec, 2018, 00:12 »
To jest jakaś ustawka, żeby wywołać poruszenie na forum i odwrócić uwagę od rzeczy prawdziwych. A jak tam było, to każdy wie, bo to tu są eksperci i wypowiadają się na temat zmarnowanych lat. Stanie z wózkiem nikogo nie nauczyło radzenia sobie z problemami życiowymi.
nowezrozumienie@gmail.com
J3b4ć komitety sądownicze.


Offline prot

Odp: Wywiad z ekspertem od Świadków Jehowy
« Odpowiedź #91 dnia: 08 Czerwiec, 2018, 01:26 »
A to nie ten sam Nabot, co zimą wpadł, syn starszego?


Offline Villa Ella

Odp: Wywiad z ekspertem od Świadków Jehowy
« Odpowiedź #92 dnia: 08 Czerwiec, 2018, 01:41 »
A to nie ten sam Nabot, co zimą wpadł, syn starszego?
Raczej nie. To był Nabonit. Był oczytany, inteligentny i błyskotliwy, mimo przejawianego poczucia wyższości, potrafił dyskutować merytorycznie.

Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Wywiad z ekspertem od Świadków Jehowy
« Odpowiedź #93 dnia: 08 Czerwiec, 2018, 13:02 »
Zagadnienie niezmiernie mnie poruszyło dlatego także włączam się do dyskusji.

Czy uważasz, że z każdej rodziny zwierząt nie dało by się zmieścić po parze? Naukowcy są zgodni, że wszystkie psy, kojoty, wilki itp. itd. pochodzą od jednego przodka, od wilka. Tak więc wystarczyły 2 MŁODE wilki na pokładzie arki. To bardzo ważne, że musiały to być raczej młode zdrowe zwierzęta bo po co miały to być stare zwierzęta, które mogły by mieć problem z potomstwem?
(...)Tutaj możemy dyskutować na temat faktów, więc będzie myślę ciekawiej.

Czy Szanowna Pani może mnie wyjaśnić, czy wilcy były wzięte w liczbie sztuk dwóch czy siedmiu? Bo nie wiem czy te zwierzaki są czyste czy nieczyste? Idąc dalej mam pytania dotyczące okresu od kiedy obowiązuje rozdział na czyste i nieumyte. Ale to inny temat. Trzymajmy się potopu.

Mój kolega kiedyś był w arce Noego. Zwyczajnie wspinał się na Ararat. Z niego taki podróżnik Opowiadał, że miała 3 piętra i przegrody dla zwierząt. Zrobił nawet kilka fotek, ale mu na granicy film prześwietlili. Turki tak robią. Filmy konfiskują, ale Biblię pozwolą przewieść przez granice. Ale co ważne, mój kolega mówił, że cała konstrukcja arki była z drzewa gofrowego. Ja tam na budownictwie się nie znam. Ale brzmi to konkretnie, żeby nie napisać naukowo.

Inny mój kolega, też poniekąd zgadza się z koncepcją potopu i arki Noego. Ale powiedział mi, że zapis Biblijny trzeba umieć odczytywać. Otóż Bogowie gdy przyprowadzali zwierzęta do Noego, aby ten je spakował w arce, to tak naprawdę zamieniali je w jakieś DNA i upychali w probówki. Tak więc Noe nosił szkło w skrzynkach do arki. W ten sposób upchał wszystkie gatunki. To jest nawet dla mnie logiczne. Ale uprzedzając moje pytanie, kolega mi opowiedział, że po potopie, gdy Noe już wynosił te skrzynki z probówkami (bo Bogowie robili z tego DNA zwierzęta), to na trapie, albo drabinie się potknął, i akurat skrzynkę pełną probówek z DNA dinozaurów rozbił. Całe DNA dinusiów rozlało się w glebę. Podobno Bogowie mówili, że nic się nie stało. Ale Noe z poczucia winy potem popił winem. Ja akurat uważam, że Noe wcześniej pił i dlatego się potknął i porozbijał szkło. Też zdarzyło mi się rozbić kilka kieliszków.

Koleżanka wyjaśniała mi jeszcze jedną sprawę związaną z potopem, odnośnie mojego pytania jak szybko kangur przebył drogę z Ararat do Sydney. Zwróciła moją uwagę na to, że księga rodzaju 11 rozdział opisuje zejście Bogów na ziemię w celu pomieszania języków. I to jest fakt niezaprzeczalny. Wszyscy mówimy różnymi językami i nawet tu na forum w języku polskim ludzie się nie dogadują. Ale wtedy też kiedy Bogowie zeszli w celu mieszania, to według mojej koleżanki ulepili jeszcze w Australii kangura i dziobaka. Przyznam, że brzmi to rozsądnie, bo kto może zabronić Bogom robienia takich gatunków. Może nawet to była rekompensata za dinozaury.

Ale byłem tudzież na zebraniu Świadków Jehowy w Sali Królestwa. I to był niedzielny wykład nr 6.
Pan mówca w wieku ok 30-35 lat powiedział: "Największym i najwiarygodniejszym dowodem na to, że potop z czasów Noego był, jest to że do tej pory nie znaleziono żadnego dowodu na to, że tego potopu nie było."
Mnie ta żelazna logika przekonała. Ale jakby mówca pokazał jeden z obrazków jaki Pani szanowna załącza, to śmiem twierdzić, iż zaszachowałby tych niedowiarków.

Niemniej jednak jestem ciekaw opinii szanownej Pani w tym temacie. Może małżonek szanownej Pani by pomógł? Bo przyznam, że niepokój i wewnętrzna rozterka zakłóca moją komunikacje z siła wyższą. Mam nadal wiele wątpliwości. Czy ktoś może mi pomóc i udzielić fachowej porady? Z góry dziękuje!
« Ostatnia zmiana: 08 Czerwiec, 2018, 13:32 wysłana przez Moyses »


Offline Dianne

Odp: Wywiad z ekspertem od Świadków Jehowy
« Odpowiedź #94 dnia: 08 Czerwiec, 2018, 18:13 »
O jak kwikłam XD
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.