Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Świadkowie Jehowy w sztuce?  (Przeczytany 3473 razy)

Offline fragola

Świadkowie Jehowy w sztuce?
« dnia: 13 Maj, 2018, 10:53 »
Trudno jest na tym forum poruszyć temat, który nie byłby już omawiany. Być może jest coś, czego jeszcze nie było. Niewiele jest wątków dotyczących ŚJ w kulturze, gdyż w niej nie uczestniczą z założenia. Tymczasem w Gorlicach trwa wystawa, której odniesieniem mogą być (co nie znaczy, że muszą)  Świadkowie Jehowy. Przynajmniej takie się ma wrażenie. Sam tytuł: "Ucieczka z raju" nie wydaje się przypadkowy. Na stronach galerii można tak przeczytać o autorze wystawy: "W swojej twórczości mówi o świecie, gdzie „Prawda, półprawda, nieprawda” to tylko puzzle jednej układanki, które można dowolnie dopasowywać, a upragnionym rajem jest nabywanie kolejnych coraz to nowszych i lepszych rzeczy. Ostrzega przed zagrożeniami współczesności, przed „Mistyfikatorami”, którzy dla swojej korzyści narzucają nam jedynie słuszny sposób myślenia kreując świat pełen ograniczeń. W jego pracach uwagę zwraca także barwa. Przedstawiony na wystawie w DP-S „Ostracyzm” przytłacza czernią, „Hipokryzja” pokazuje maskę i białe rękawiczki, wśród ponad 30 obrazów pojawia się też jednak wyraziście różowa „Nadzieja”. Jak mówi sam autor wystarczy uciec z narzucanego nam „raju”, ponieważ ucieczka to wolność a wolność to prawda." Można na niej zobaczyć np. takie obrazy...


Offline Villa Ella

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Maj, 2018, 14:22 »
O ja cię nie kręcę, ten na dole, to wujek Lett, jak nic!
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline josh82

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Maj, 2018, 16:52 »
A na głowie na pierwszym obrazie są kluczowe daty ORG:
1914, 1975, 1874, 1925 :)


Offline wrzesien

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Maj, 2018, 21:01 »
Głowa z zawiązanymi oczami - daty na głowie: 1874, 1914, 1925, 1975, 1994 itd - a na głowie kogut: Zanim zapieje 3 razy głowa się go zaprze.
Na szyi drut kolczasty - niewola, a jednocześnie proroctwo Rutherforda.

Podpis: Gorszyca (dobrze odczytałem?)


Offline Dianne

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Maj, 2018, 21:07 »
Film tima burtona duże oczy :D
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline fragola

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Maj, 2018, 21:10 »
Wystawa prawdopodobnie jest stworzona przez ex-a, bo te daty to nie przypadek :). Będąc kilka dni temu przejazdem zauważyłam, że miasto oplakatowane jest czymś takim jak na zdjęciu poniżej. Na samej wystawie można zobaczyć nie tylko wujka Letta, ale chociaż to trudniejsze także Geoffreya Jacksona i jeżeli się nie mylę J. Rutherforda, a także "Osiem milionów szczęśliwych ludzi" (taki jest tytuł jednego z obrazów) ;D .Na pewno miejscowi świadkowie się cieszą, że rozwija się dzieło głoszenia  ;)


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4685
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Maj, 2018, 22:44 »
Super że się z nami dzielisz takimi wiadomościami.
Chciałbym reprodukcje powiesić w domu i patrzeć na reakcje 😉


Offline etos

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #7 dnia: 16 Maj, 2018, 09:52 »
Akurat mogę potwierdzić  ;) Zbieżność postaci i zdarzeń jest najzupełniej przypadkowa i nie ma żadnej hipokryzji w "hipokryzji", a już na pewno nie jest to maska jaką przybrał GJ przed komisją australijską. Podobnie zresztą "mumii" nie można z niczym skojarzyć  ;D , a daty pochodzą z loterii.
Cytuj
Chciałbym reprodukcje powiesić w domu i patrzeć na reakcje 😉
Zapewne wiele prac pojawi się w internecie po dwóch, trzech wystawach. Na razie dorzucę dwie. Prawdopodobnie można się skontaktować z autorem i je wykorzystać. To publiczna wystawa, jak "publiczne głoszenie"  :) Pozdrowienia z miasta światła!


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #8 dnia: 16 Maj, 2018, 11:15 »
obraz mumii - Temida(Ww) /moja interpretacja/ ;D ;D


Offline fragola

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Maj, 2018, 13:28 »
Cytuj
a już na pewno nie jest to maska jaką przybrał GJ przed komisją australijską
czyżby?... ;D ;D ;D


Evilshadow.

  • Gość
Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Maj, 2018, 16:06 »
cóż za podobieństwo 😉😉


Offline fragola

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #11 dnia: 20 Styczeń, 2019, 21:39 »
Ucieczka wciąż trwa:


Offline ewa11

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #12 dnia: 20 Styczeń, 2019, 22:39 »
Fragment książki Małgorzaty Rogali "Zastrzyk śmierci" (nie wprost mówiący o świadkach, ale mocno się z nimi kojarzący):

Górska i Tomczyk wspięli się na drugie piętro i zapukali do pomalowanych na szaro drzwi. Po długiej chwili, gdy już mieli zrezygnować, szczęknął zamek i drzwi otworzył im mężczyzna, ubrany w luźne dżinsy i wyciągniętą koszulkę z nadrukiem "Zakaz zawracania dupy". Na twarzy miał kilkudniowy zarost, a oczy nosiły ślady niewyspania.
- O co chodzi? - spytał. - Bo jeśli w sprawie zbawienia duszy, to za późno. Podpisałem pakt z diabłem.
- Policja, wydział zabójstw. - Tomczyk pokazał odznakę. - Szczepan Góraj?

PS. Przypomniał mi się jeszcze "Mentalista". Dwóch funkcjonariuszy CBI (Kalifornijskiego Biura Śledczego), w garniakach i pod krawatami, puka do drzwi. Otwiera kobieta z telefonem przy uchu i mówi: "Muszę przerwać. Przyszli świadkowie Jehowy".


« Ostatnia zmiana: 20 Styczeń, 2019, 22:54 wysłana przez ewa11 »


Offline fragola

Odp: Świadkowie Jehowy w sztuce?
« Odpowiedź #13 dnia: 21 Styczeń, 2019, 21:14 »
Analogie byłyby może całkiem przypadkowe, gdyby autor otwarcie nie przyznawał się do bycia świadkiem przez 30 lat. Należałoby się zatem doszukiwać skojarzeń na zasadzie odwrotności, gdzie punktem wyjścia jest organizacja. Liczba 30 obrazów z których składa się wystawa nie wydaje się przypadkowa. Tytuły tez są jednoznaczne, jak "8 mln szczęśliwych ludzi", "Fałszywi prorocy", "Ucieczka z raju", "Ostracyzm" itd . Co najmniej pięć razy pojawia się logo organizacji w różnych obrazach. Na innym są daty końca świata. Jest rok 607 p.n.e w połączeniu ze słowami: historia i fałsz. Można dopatrzeć się podobizn Letta, Jacksona, Rutherforda, a może nawet samego Russella oraz całego mnóstwa symboli dość jednoznacznie kojarzących się, jak pal, fałszywa Biblia, tablety, srebrny ekran itd itd. Pewno tylko dwa lub trzy obrazy są neutralne i wolne od bezpośrednich skojarzeń. Może dlatego tyle dostrzegam, że od lat interesuję się sztuką  ;) :)