Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: ŚJ agitują w uniwersytecie.  (Przeczytany 601 razy)

Offline Fantom

ŚJ agitują w uniwersytecie.
« dnia: 15 Grudzień, 2019, 20:11 »
 Komentarz do tego artykułu zapożyczyłem z grupy na fb ''Świadkiem Jehowy Być''.

''Świadkowie rozłożyli swoje "miasteczko" (stojaki i stoły z literaturą) w stołówce uniwersytetu w stanie Utah, bo tamtejsze prawo tego nie zakazuje. Koczują tam już od miesiąca. Na początku nikt do nich nie podchodził ale stopniowo ludzie zaczęli się oswajać i zagadywać. Jeden student w akcie protestu rozłożył się naprzeciwko z transparentem "świadkowie Jehowy to sekta, zmień moje zdanie". Władze uczelni zastanawiają się czy to fair aby jedna religia była tak ostentacyjnie promowana na kampusie, bo przecież placówka jest finansowana z publicznych pieniędzy. Ale studenci mówią że tak długo jak świadkowie nie będą wtrącać się w ich sprawy, tak długo mogą tam zostać. Świadkowie twierdzą że ich celem nie jest zmienianie niczyich poglądów, tylko sprawienie żeby ich religia stała się "bardziej widoczna w przestrzeni publicznej". Tak jakby świadków było mało widać w przestrzeni publicznej... Wiadomo że umysły młodych ludzi są bardzo plastyczne i podatne na manipulacje, myślę że uniwersytet padł ich ofiarą nie przypadkowo. Ja osobiście bym na miejscu rektora uczelni zrobił z nimi to, co Jezus zrobił w świątyni z handlarzami.''
 
Czy Jezus przypadkiem nie krytykował takiego zachowania? ''A wszystkie uczynki swoje pełnią, bo chcą, aby ich ludzie widzieli. Poszerzają bowiem swoje rzemyki modlitewne i wydłużają frędzle szat swoich.'' Mat 23:5
 
 https://dailyutahchronicle.com/2019/11/23/jehovahs-witnesses-proselytize-at-the-union/?fbclid=IwAR1Kyfkzy9g6us4ERg9i_kfRwLz_zeQsJzisszKzmnKsOmjvDUQ0hiXosao
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s