Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1006 pedofili u ŚJ w Australii  (Przeczytany 129795 razy)

Offline M

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #15 dnia: 27 Lipiec, 2015, 21:32 »
Na Wykop.pl moje komentarze są minusowane, pewnie przez ŚJ, których jak wiem jest tam przynajmniej kilku ;). Jeden nawet się odezwał i powiedział że ma bekę z takich osób jak ja, bo, uwaga:

Cytuj
Zwykle są to osoby wykluczone ze społeczności, za poważne przewinienia. Nie mogą się pogodzić z nową rzeczywistością i wylewają pianę na onecie. A jak widzę ostatnio też na wypoku...

;D ;D ;D


Offline Puszek

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #16 dnia: 27 Lipiec, 2015, 21:37 »
To artykuły rosną jak grzyby po deszczu! Nieźle, im więcej tym lepiej. Mogli by opisać w artykułach o zasadzie 2 świadków. Ciekawe jak pedofil by miał to robić przy świadkach ?
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline M

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #17 dnia: 28 Lipiec, 2015, 02:41 »
Oglądam właśnie dzień drugi przesłuchań na żywo. Powiem tak - ZAORANE. Osoba prowadząca przesłuchanie jest BARDZO dobrze przygotowana, mają świadków, dowody, listy, dokumenty ze zborów wydane na podstawie nakazu policyjnego. Gdybym był jeszcze w organizacji i to obejrzał, to chyba tylko ten film by wystarczył by mnie obudzić.

Poniżej moje BARDZO luźne notatki pisane na szybko podczas oglądania:

Przesłuchiwany jest Doug Jackson - który usługiwał jako nadzorca obwodu podczas sprawy jednej z ofiar molestowania

"- W książce Paście jest zapis, że na przesłuchaniu nie będą obecni obserwatorzy, którzy mieliby udzielać wsparcia moralnego. Czy potrafi pan wyjaśnić z jakiego powodu została podana taka wytyczna?
- Nie, nie potrafię."

"- Czy rozumie pan, że dziecko przesłuchiwane w takich warunkach może czuć się nieswojo, nie posiadając żadnego wsparcia?
- Tak, rozumiem"

Nadzorca obwodu zapytany został o to, czy robił notatki ze swojego śledztwa dotyczączego molestowania dziecka w zborze. Odpowiedział, że tak. Zapytano go gdzie są teraz te notatki. Odpowiedział że nie wie, zostały przekazane zborowi i nie wie co dalej jest z nimi. Przesłuch**ący zauważył, że został wydany nakaz wydania wszystkich dokumentów z tego zboru i tych notatek tam nie było i spytał czy nadzorca potrafi powiedzieć dlaczego. Nie potrafił.

Cytat z listu, który napisał do biura oddziału: "niestety ludzie ze świata dowiedzieli się o tej sprawie...". Przesłuch**ący zapytał dlaczego robi się rozróżnienie, czym różni się fakt że ludzie ze zboru to wiedzą, a ludzie ze świata to wiedzą.

"- Gdy człowiek celowo dotyka biustu dziewczynki, jak zostałoby to przez pana sklasyfikowane? - Powiedziałby, że to nieczystość. - A jeśli działo się to wiele razy? - Wtedy zbliżamy się w obszar "rozpasania". - Dlaczego w takim razie w liście napisanym przez pana do biura opisał pan to wydarzenie jako zwykłą nieczystość, skoro miało miejsce wielokrotnie? Czy nie wygląda to na to, że list ten został napisany w sposób stawiający oskarżonego w pozytywnym świetle?"

Kwestia ponownego udzielania przywilejów osobie, która molestowała kiedyś dziecko. Nadzorca został zapytany, czy to głównie kwestia reputacji takiej osoby - odpowiedział twierdząco. Czy w takim razie brano pod uwagę czy po latach bezpieczeństwo dzieci nie jest zagrożone gdy ta osoba zostanie zamianowana? Z listu napisanego przez nadzorcę wynika że nie.

Przez całą swoją karierę jako starszy/nadzorca ani razu nie zgłosił żadnej sprawy kwalifikującej się jako przestępstwo na policję.

- Czy jeśli nie ma prawnego wymogu by zgłaszać przypadki molestowania dzieci do władz, to starsi mimo wszystko to robią? - Najpierw dzwonimy do biura oddziału po wskazówki. - I potem stosujecie się do tego co wam powiedzą? - Tak.

- Z notatek wynika, że ofiara molestowania i jej mąż zostali pouczeni przez starszych, że mają wyprostować swoje stosunki z Jehową. Dlaczego starsi je w ten sposób pouczali? - Ponieważ okazało się, że sprawa rozniosła się po zborze. "Zachęcaliśmy ich, by tę sprawę poruszali ze starszym zboru".

- Z pana listu wynika, że brat Neill [pedofil] zachował się porządnie, okazał skruchę i "przeszedł swoją próbę pomyślnie". Czy zgadza się pan z tym stwierdzeniem? - Tak, staramy się traktować życzliwie wszystkich, również oskarżonych.

Nadzorca: Dzisiaj z pewnością widzimy, że należy zalecać ofiarom molestowania by szukały pomocy specjalistycznej. - Czy organizacja by za to zapłaciła? - Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. - Dlaczego? Czy nie jest to normalna procedura? - Nie. - Czy uważa pan, że organizacja powinna dawać takie wsparcie? - Myślę że mogliby to rozważyć. - Ale mówimy tu o panu - czy pan osobiście uważa, że powinni? - Nie zastanawiałem się nad tym, wsparcie finansowe to coś większego, nie chciałbym się wypowiadać czy powinni, czy nie.

------

Ogólnie całość przesłuchania to jedna wielka porażka dla WTS-u. Oczywiście Świadkowie będą żyć w zaprzeczeniu dalej, ale może przynajmniej opinia publiczna w końcu przekona się jakie jest prawdziwe oblicze tej organizacji.
« Ostatnia zmiana: 28 Lipiec, 2015, 03:12 wysłana przez M »


Offline M

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #18 dnia: 28 Lipiec, 2015, 08:13 »
Żeby pokazać ludziom jakie jest oficjalne stanowisko WTS w tej sprawie skompilowałem krótki filmik z lipcowej audycji tv.jw.org:

https://drive.google.com/open?id=0B6x59Q9rx60oem95cnRyR0otVzA
« Ostatnia zmiana: 07 Lipiec, 2016, 20:01 wysłana przez M »


Offline Fantom

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Lipiec, 2015, 08:37 »
Napisy po angielsku są.Jeżeli ktoś ma czas, czy mógłby najważniejsze poruszone kwestie tu przetłumaczyć?
https://www.youtube.com/watch?v=DpnWCDR--0U

Jestem pewien,ze Ck mogło słuchac tego na żywo lub przesłano im całe przesłuchanie.Ciekawe jakie zmiany dla komitetów wprowadzą.
« Ostatnia zmiana: 28 Lipiec, 2015, 08:39 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline M

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #20 dnia: 28 Lipiec, 2015, 08:43 »
Napisy po angielsku są.Jeżeli ktoś ma czas, czy mógłby najważniejsze poruszone kwestie tu przetłumaczyć?
https://www.youtube.com/watch?v=DpnWCDR--0U

Jestem pewien,ze Ck mogło słuchac tego na żywo lub przesłano im całe przesłuchanie.Ciekawe jakie zmiany dla komitetów wprowadzą.

Tu jest cała playlista zawierająca w sumie ponad 3 godziny przesłuchania: https://www.youtube.com/watch?v=M94krxNcJQg&list=PLrw9u-n1z2M_mAYr64oAj6IPXAZa4GtqS

A tutaj oficjalna transkrypcja całości: http://www.childabuseroyalcommission.gov.au/downloadfile.ashx?guid=ae97bb3f-93fb-4809-8a44-f717f5c68c7b&type=transcriptpdf&filename=Transcript-(Day-147)&fileextension=pdf

Na razie niestety nie dam rady żeby całość obejrzeć i przetłumaczyć, ale może ktoś inny się za to weźmie :)


Offline Estrella Despierta

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #21 dnia: 28 Lipiec, 2015, 09:28 »
Bój sie Boga, Morris!!!!


Offline M

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #22 dnia: 28 Lipiec, 2015, 14:26 »
Ale heca! :o

Komisja Królewska w Australii opublikowała na swoich stronach całą angielską wersję podręcznika dla starszych "Paście trzodę Bożą". Książka została wypuszczona do "domeny publicznej" tzn. bez praw autorskich - każdy może ją pobierać i rozpowszechniać bez strachu, że WTS go będzie ścigał. Do pobrania TUTAJ.

To prawda, że podręcznik był już online dużo wcześniej dzięki wspaniałej pracy naszych kochanych odstępców, ale teraz każdy może ją mieć z "legalnego" źródła, więc można jej używać w rozmowach z ŚJ/starszymi i w razie czego powołać się na fakt, że jest publicznie dostępna ze strony rządowej, a nie z jakiegoś odstępczego źródła ;D.

Oprócz tego opublikowano mnóstwo innych "materiałów dowodowych", wszystko dostępne TUTAJ.


Offline M

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #23 dnia: 28 Lipiec, 2015, 14:47 »
O kurcze, TO jest dopiero hit: List Towarzystwa Strażnica w Australii do Komitetu Służby odnośnie zmian w formularzu S-77 w związku ze zmianami statusu prawnego organizacji.

To TRZEBA przeczytać. Oczywiście po angielsku, ale może jakaś dobra dusza się zlituje i przetłumaczy, bo warto. Ja dzisiaj już nie dam rady :-\.

W skrócie: chodzi o niszczenie dokumentów jakie WTS ma w swoich archiwach dotyczących spraw sądowniczych, aby nie dostały się w niepowołane ręce (czyt.: osób, o których te dokumenty są) w związku z ustawą o ochronie prywatności. Jest to ciekawe w kontekście niedawno wygranej sprawy w Polsce. Może się jeszcze okazać, że Nadarzyn powie: "ha ha, nic wam nie damy, bo nie mamy, bo niedawno akurat zniszczyliśmy" ;D.

Podejrzewam, że w tych materiałach jest jeszcze więcej takich perełek, tylko skąd wziąć czas na przejrzenie tego wszystkiego...
« Ostatnia zmiana: 28 Lipiec, 2015, 14:51 wysłana przez M »


Offline Estrella Despierta

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #24 dnia: 28 Lipiec, 2015, 15:13 »
A Morris właśnie trzęsie portami  ;D


Offline falafel

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #25 dnia: 28 Lipiec, 2015, 16:25 »
Service Committee
Re: Polityka prywatności i proponowane zmiany formularza S-77
Drodzy bracia,
Piszemy o ostatnich wydarzeniach w zakresie naszych obowiązków wynikających z prawa prywatności. Wydaje się, że będziemy musieli podjąć kroki w trybie pilnym w celu zmniejszenia ilości materiału w naszych archiwach i aktach zborów. Nakreślimy najpierw sytuację, a następnie przedstawimy nasze propozycje.
W wcześniejszej korespondencji z roku 2001, w szczególności nasze listy: LLA 28 sierpnia 2001, nr 354, i LLA 08 stycznia 2002, Nr 164, przedstawiliśmy Komitetowi Wydawniczemu (?, ang. Publishing Commitee) i Komitetowi Koordynatorów o problemach wynikających z wprowadzenia Poprawki do Polityki Prywatności  w Australii (dotyczący osób prywatny) Act, 2000 ("Ustawa"). Organizacje, których dotyczy Ustawa, muszą dostarczyć członkowi organizacji informacje, które Organizacja posiada o nim, jeśli tego zażąda. Organizacja może posiadać "wrażliwe" informacje o osobie wyłącznie za jego zgodą. "Wrażliwe" informacje obejmują zagadnienia dotyczące praktyk religijnych, etnicznych i seksualnych.

Początkowo stosowaliśmy się do przepisu, który zwalnia "small business" z obowiązku stosowania Ustawy. Zgodnie z Ustawą, "small business" definije się jako przedsiębiorstwo z rocznym obrotem w poprzednim roku w wysokości 3.000.000 dolarów (Australia) lub mniej. To było nasze stanowisko, że obroty nie obejmują składek lub darowizn. Jednak komisarz Prywatności orzekł, a my odwołaliśmy się od tej decyzji. Jest wysoce prawdopodobne, że za kilka tygodni będziemy zacząć wykonywać Ustawę. Możemy odwołać się od tej decyzji, ale wątpimy, że się uda. Może to sprawić, że opinia publiczna uzna  że mamy coś do ukrycia

Zastosowanie tutaj zasad do Biura Oddziału (ang branch) i zborów będą miały wpływ na sposób gromadzenia i przechowywania informacji o sprawach sądowych. Naszym problemem jest to, że Komisarz Prywatności natychmiastowo zaangażował się i w wyniku wniosku złożonego przez wykluczonego odstępcę. Spodziewamy się, że ta osoba ogłosi fakt, że zostaliśmy zmuszeni do udzielenia mu dostępu do dokumentów dotyczących jej osoby, a on będzie zapraszać innych także do żądania dostępu do dokumentów, które posiadają o nich. Chociaż istnieją inne rejestry prowadzone zarówno przez Biuro Oddziału i zbory, które potrzebują dalszego rozważenia, chcielibyśmy najpierw zwrócić  natychmiastową uwagi do zapisów dotyczących spraw sądowniczych.

A dalej to już muszę iść spać.

M: Żeby już nie tworzyć nowego postu, wrzucam przetłumaczony kawałek z końca listu:

[Odnośnie formularza S-77] Jeżeli jest potrzeba podawać jakiekolwiek informacje w opisie załączonym do formularza, Dział Służby doda starannie przygotowany [ang. "carefully worded", dosłownie "starannie wybierze słowa"] komentarz z tyłu formularza S-77. Następnie Dział Służby prześle do komitetu sądowniczego kopię formularza razem z wytycznymi, by zniszczyć wszystkie inne dokumenty w tej sprawie i pozostawić jedynie podpisaną kopię formularza S-77 w poufnych aktach zboru. Dział Służby zniszczy również pozostałe niepotrzebne dokumenty w sprawie.
« Ostatnia zmiana: 31 Lipiec, 2015, 12:53 wysłana przez M »


Offline gedeon

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #26 dnia: 28 Lipiec, 2015, 16:30 »
A Morris właśnie trzęsie portami  ;D

Zdecydowanie tak.


Offline matus

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #27 dnia: 28 Lipiec, 2015, 16:34 »
Raczej się cieszy.
W końcu będzie można coś porządnego pod "prześladowania i wielki ucisk", a nie jakieś popierdółki.
I to nie jedną, a 2 rzeczy, jak jeszcze doliczymy ban w Rosji.
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline Puszek

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #28 dnia: 28 Lipiec, 2015, 18:50 »
Generalnie co by ktoś nie myślał i mówił to najważniejsze, że organy państwowe dobiorą się do du*y tym, co w tak perfidny sposób tolerują pedofilię. Im więcej rozgłosu tym lepiej. Kwestią czasu jest tylko nowe światełko od CK.
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline M

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #29 dnia: 28 Lipiec, 2015, 19:15 »
Mnie ciekawi czy pójdą jakieś listy do starszych albo do zborów. Jak tylko coś się pojawi to dam znać ;)