Natrafiłem na Facebooku na pewną grupę ,która w swej nazwie ma "świadkowie Jehowy -oficjalna" z logo jw.org
Jak sądzicie,czy jest możliwe,że organizacja sama utworzyła taką grupę na Facebooku ze swoim Logo...?Czy też raczej ktoś podszył się pod nich ,tworząc taką grupę i wykorzystuje ich własne Logo...?🤔
Mnie się wydaje bardzo mało prawdopodobne ,żeby organizacja wyraziła na coś takiego zgodę. A może jednak poszli z duchem czasu i postanowili wyjść do ludzi w ten właśnie sposób ..🧐

https://www.facebook.com/groups/762445992506262/?ref=share

Tam nie ma kropki po jw

Jw org official

Jakby była oficjalna to by ogłosili na jworgu.
Poza tym byłaby w wielu językach.

Nie istnieje nazwa: "Watch Tower Bible Society of Gilead"

Oficjalna nazwa: "Watchtower Bible School of Gilead"

Nie no oczywiście, że ktoś się podszył i żeruje na naiwniakach. Ale podoba mi się ich regulamin!

"Jeśli nie lubisz Świadków Jehowy, nie musisz się tym dzielić w naszej grupie. Po prostu zostaw nas w spokoju. Nie potrzebujemy przekonywania nas w wiadomościach, aby pokazać nam, że jesteśmy w błędzie."

Oni po prostu wiedzą, że są w błędzie, nawet jeśli nikt ich do tego nie przekonuje! 

Ale wg Ciebie to założone prywatnie przez ŚJ?
Tam nie ma chyba krytyki?

Ale wg Ciebie to założone prywatnie przez ŚJ?
Tam nie ma chyba krytyki?

No moim zdaniem tak, prywatnie założone przez jakiegoś świadka albo zaawanasowanego zainteresowanego, który nie jest jeszcze solidnie zindoktrynowany i uważa, że zrobi tak wiele dobrego. Jak jest prawilny, to niedługo będą pewnie regularne przypomnienia o tym, że nie wolno tak robić, tylko kierować do jw.org i grupa zostanie usunięta.

No nic, może zapiszę się do tej grupy i zobaczę, jak długo się utrzymam przemycając delikatną krytykę?

Wzorzec jest jeden: CK

„Zdarza się też, że ktoś zakłada fałszywe konto w mediach społecznościowych albo tworzy fałszywą stronę internetową, podszywając się pod naszą organizację, Ciało Kierownicze albo któregoś z jego członków. Jednak żaden członek Ciała Kierowniczego nie ma prywatnej strony internetowej ani konta na jakimkolwiek portalu społecznościowym” (Strażnica kwiecień 2018 s. 31).

Podszywają się, jak widać sami ŚJ.