Założyłam ten wątek, bo codziennie odkrywam świat na nowo  i niestety natykam się w nim także na kolejne rodzaje manipulacji.
Dziś na przykład dowiedziałam się, że istnieje taka strona (pewnie jedna z wielu):
KUP KOMENTARZ
https://kup-komentarze.pl/produkt/znany-lekarz/?fbclid=IwAR0rDQWZGgaTd0A27Ah_WIl1_zAT9Wu4P1Wr1FFGE265xgADELkAOav4I5c

Za odpowiednią opłatą można sobie kupić odpowiednią ilość pozytywnych komentarzy np. na portal Znany Lekarz. W zależności od potrzeb może to być komentarz - opinia na 3 zdania lub dłuższa. Może ich być kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt... Można komuś zlecić napisanie, albo samemu sobie napisać opinię i przesłać do tej firmy.
Ceny za usługę jak widać mieszczą się w widełkach: 150 zł a 3000 zł.

Kiedy nic nie wiemy na temat danej osoby / rzeczy / usługi, wtedy zwykle szukamy o niej jakiejś opinii. Żeby wiedzieć czy to dobry produkt / lekarz itd. czy też kiepski. Niestety jak się okazuje z Internetu prawdy się nie dowiemy!

Dziś właśnie analizowałam konto jednej osoby, która na znanym lekarzu ma ponad 360 opinii, z czego 99,9% pozytywnych i entuzjastyczno-pozytywnych! Nie twierdzę z całą pewnością, że komentarze są kupione (bo dowodów nie mam). Ale zachęcam do przeczytania kilku z nich i wyciągnięcia własnych wniosków:

"Pani X jest narzędziem Boga , człowiek czuje się w pełni zrozumiany , i pełen optymizmu.Pani daje spojrzenie na problem z innej perspektywy , otwiera umysł , daje poczucie sensu i nadzieje na przyszłość pomimo sytuacji według nas beznadziejnej lub ekstremalnej (...);

"Pani X jest moim Duchowym Przewodnikiem, odgrywa ważną rolę w moim życiu.
Szukałam odpowiedzi na fundamentalne pytania, jednak czułam, że się pogubiłam. Tak zaczęłam szukać właściwej osoby, która pomogłaby mi rozwiać wiele wątpliwości o świecie, o ludziach i o mnie samej.
Dopiero pod opieką Pani X poczyniłam postępy w sferze duchowości. Wcześniej błądziłam, byłam bez mapy... Na przyjęcie do terapii czekałam długo, ale było warto, bo otrzymałam wiele cennych wskazówek i odnalazłam właściwy kierunek."

"(...) Praca z Panią X jest niesamowicie ciekawa, a sama Pani X bardzo kompetentna i uważna. Bije od Niej spokój.
Dzięki Pani X nie jestem już taki jaki byłem. Jestem na innym poziomie. Dzisiaj chcialem to ogłosic Dziękuję Pani za wszystko!"

"Jestem pod wrazeniem osobowosci Pani X i wiedzy jaka dysponuje. Nieziemska Osoba.
Pani X ceni sobie dobre zasady i harmonie i ja tez, bo bedac podroznikiem, cale zycie w ciaglym ruchu, ustalony z gory porzadek bardzo mi przypadl do gustu od poczatku. To co Ja wyroznia, to ze widzi o wiele wiecej... oraz ze ma odmienne i niezalezne myslenie (...).
(...) Co moge napisac jeszcze? Pani X to Osoba Nieprzecietna, bardzo inteligentna, elokwentna, jakby nie z tego swiata, ale łatwo jest się z Nią porozumiec. Kobieta z wielką klasą, ale naturalna.
Na pewno Inna..."

"Pani X jest dla mnie Autorytetem. Zrobiła dla mnie najwięcej ze wszystkich ludzi, których spotkałam na swojej drodze życia.
Zanim rozpoczęłam terapię u Pani X, spędziłam niestety w gabinetach róznych terapeutów mnóstwo czasu, ale to była tylko strata czasu i pieniedzy. Jedno spotkanie z Panią raz na jakiś czas dalo mi więcej niż u innego 10 razy w miesiącu."

-------------------

Cóż za piękne pochwały, peany wręcz na cześć tej pani! I jakim pięknym językiem napisane - zdania wielokrotnie złożone, kropki, przecinki, ą, ę...
...ci pacjenci to w 99% procentach muszą być literaci

---------

Gdyby ktoś nie wiedział po co w Internecie są "lajki", opinie, komentarze itd., to informuję, że jest to narzędzie służące do manipulacji (polecam poczytać o mechanizmie społecznego dowodu słuszności).
Jeżeli widzisz, że coś ma dużo lajków, to automatycznie uważasz, że to jest dobre. Nic dziwnego, że lajki można kupować i są nawet całe firmy zajmujące się ich "produkcją".

Tutaj więcej o społecznym dowodzie słuszności (wklejam fragmenty):
https://szkolenia.avenhansen.pl/artykuly/spoleczny-dowod-susznosci-czy-wiekszoc-wie-lepiej.html

"Społeczny dowód słuszności, zwany również „dowodem tłumu”, to jedna z fundamentalnych zasad rządzących ludzkim zachowaniem. Zasada ta głosi, że zachowanie człowieka pozostaje pod wielkim wpływem postępowania otaczających go ludzi, zwłaszcza tych, z którymi się silnie utożsamia.

Zasadę tę zdefiniował i dokładnie opisał amerykański profesor psychologii Robert B. Cialdini, autor popularnej książki „Wywieranie wpływu na ludzi”, będącej owocem jego ponad 15-letnich badań, która stała się bestsellerem.

Z zasadą społecznego dowodu słuszności kojarzy mi się popularne powiedzenie: Jeśli wszedłeś między wrony, musisz krakać tak jak one, a będziesz miał szansę na szybszą ich akceptację i zdobycie zaufania. Mamy tendencję do przyjmowania zachowań i poglądów charakterystycznych dla większości. Zwłaszcza w sytuacjach, kiedy nie wiemy, co robić. Zakładamy wówczas, że inni być może mają już takie problemy za sobą i dokonali właściwego wyboru. Inną przyczyną „podążania za tłumem” jest nasze lenistwo. Czasami nie chce nam się podejmować samodzielnie decyzji, analizować za i przeciw. Skoro inni jakoś postępują i jest to ok, to możemy po prostu postąpić tak samo. Kolejnym powodem jest fakt, że człowiek jest przecież istotą społeczną i chce żyć w zgodzie z grupą. Boi się odrzucenia. Dlatego często postępuje zgodnie z tym, jak się zachowuje i postępuje grupa."
------------

Jeśli zobaczymy, że ktoś ma 360 pozytywnych opinii na portalu, to od razu uznamy, że to musi być super rewelacyjny fachowiec. Przecież 360 zadowolonych osób nie może się mylić!

No a jednak... nie wiadomo ile opinii jest rzeczywiście prawdziwych, a ile spreparowanych lub kupionych...

Tak więc ostrzegam!
Okazuje się, że ZBYT DUŻA liczba pozytywnych i przepięknie napisanych opinii to może być także sygnał alarmowy!
A jeśli ktoś musi się uciekać do tego żeby kupować sobie opinie, to raczej specjalista z niego marny...

--------
Może ktoś po przeczytaniu tego zaoszczędzi parę złotych i nie da się złapać na absurdalnie drogą wizytę u "wybitnego fachowca"?!

 
   A gdzie jest jakaś etyka zawodu, tu lekarza.
   Świat chyba naprawdę stanął do góry nogami 

Mam szczerą nadzieję, że kupowane komentarze ma jednak mały odsetek "specjalistów" a nie większość...

Niemniej jednak te komentarze pociągają za sobą kolejne skutki...
Otóż jeżeli ktoś ma bardzo dużo pozytywnych komentarzy, to otrzymuje certyfikat za dany rok ze strony Znany Lekarz (czyli to kolejne "trofeum" do pochwalenia się).
Oprócz tego można dostać kolejne nagrody z innych stron internetowych za pozytywne komentarze! (zwykle, aby je zdobyć trzeba zapłacić... czyli ponownie taką nagrodę można sobie kupić).

Akurat osoba z mojego pierwszego postu (o której jest ponad 360 pochwalnych opinii) zamieściła na swoim profilu absurdalnie dużo nagród (a większość przyznawana na podstawie ilości otrzymanych pozytywnych opinii).
Ponadto zamieściła linki np. do wywiadów ze sobą czy do kolejnego artykułu, w którym jest chwalona za to, że udzielała najwięcej porad na pewnym portalu.
Ja sobie te porady sprawdziłam (pierwszą z brzegu) i okazało się, że to było "kopiuj-wklej" z wywiadu z innym specjalistą, którego udzielał on 2 lata wcześniej innemu portalowi.
A już gwoździem do trumny jest cennik tej osoby.
Za 45 minutową konsultację bądź psychoterapię w dzień roboczy życzy sobie, uwaga... 2000 zł!
A w weekend 4000 zł!

Zastanawiam się czy są tacy, którzy łapią się na jej haczyk (muszą to być bogacze), ale osoba ta zrobiła wszystko, aby być jak najbardziej wiarygodna - multum pochwalnych opinii, multum nagród, multum linków do wywiadów z nią (niektóre w ogóle nieaktywne).

Moim zdaniem najzwyczajniej PRZESADZIŁA z ilością tego wszystkiego!
Ale gdy pierwszy raz weszłam na jej konto i nie wiedziałam, że opinie można kupować w ilościach hurtowych, to przeszła mi myśl przez głowę, że to musi być jakaś wyjątkowa specjalistka! Dopiero podrążenie tematu pozbawiło mnie złudzeń.
No ale nie każdy ma czas na drążenie... Wszyscy żyjemy w pośpiechu...
No i niestety to się może na nas mścić, bo zdarza się, że podejmujemy nie do końca przemyślane decyzje.
----------------

Ja sobie na znanym Lekarzu sprawdziłam mojego dentystę. W ciągu 8 lat zdobył 15 opinii - wszystkie pozytywne i prawdziwe (bo się z nimi zgadzam). Nie zamieścił swojego zdjęcia, nie nafaszerował swojej strony zdjęciami nagród i szkoleń (choć był na wielu; wiszą w jego gabinecie). Przypuszczam, że pacjentów miał on tysiące (bo zawsze są do niego tłumy), ale naprawdę mało kto wchodzi w Internet żeby napisać o kimś opinię (nawet jak jest bardzo zadowolony). Zresztą on z tego konta nie korzysta do rezerwacji wizyt, jest tam tylko informacja o godzinach pracy jego gabinetu, adres, telefon i tyle.

A zatem nie patrzmy ślepo na liczby polubień czy liczby pozytywnych opinii, bo mogą być mylące.
No niestety trzeba być czujnym i ostrożnym!

Najgorsze jest to, że teraz jak ktoś ma bardzo dużo pozytywnych opinii, to patrzę na niego z nieufnością...
...a jeszcze wczoraj pewnie byłabym przekonana, że to wybitny specjalista!

Jakże trudno jest odróżnić dziś prawdę od fałszu! Kłamstwo wdziera się do nas z każdej strony!

Ta technika publikowania sobie przez firmę fałszywych pozytywnych recenzji ma nawet po angielsku swoją nazwę - "astroturfing", od marki sztucznej trawy. Pewnie dlatego że zamieszczać takie kity to tak jakby kłaść plastikową trawę zamiast posiać prawdziwy trawnik i czekać aż urośnie.

Jedna pozytywna rzecz jaką się ma po doświadczeniu bycia w sekcie to że jest się odpornym na manipulację.

Obawiam się że znacznie wieksza część komentarzy to te kupione. Tam gdzie daje to $$ pojawiają się cwani i jeszcze cwansi. Czasami zakupu dokonuje się wprost a czasami w bardziej zawoalowany sposób. Najgorsze ze na tym ludzie dorabiają się niezłego majątku.

Ja ufam bardziej negatywnym komentarzom.
Jak ktoś jest zadowolony z zakupu jakiegoś produktu, to jest zadowolony i na tym koniec.
Ktoś to się na zakupie zawiódł potrzebuje dać upust swojej goryczy i się niejako zemścić na tym który go oszukał.
Chęć zemsty jest silniejsza niż uczucie wdzięczności. Zresztą jak tu mówić o wdzięczności przy zakupie, zapłaciłem to mi się należało.

Możliwość kupowania pozytywnych komentarzy jest odpowiedzią na bezkarność z jaką można wystawiać negatywne komentarze przez konkurencję, byłych pracowników czy użytkowników nieświadomych rozmiaru szkody z bezsensownego działania i nieadekwatnej oceny do stanu rzeczywistego.

Jeżeli ktoś kto prowadzi firmę dostaje anonimowy komentarz z jedną gwiazdką to jedyną odpowiedzią na to jest dodanie kolejnych pozytywnych. Google nie weryfikuje zasadności wystawiania komentarzy czy ocen (gwiazdki), a usunięcie komentarza w Google jest bardzo, bardzo trudne, nawet jeżeli komentarz mija się z prawdą.

Dopóki będzie można wystawiać anonimowo oceny tak długo będą funkcjonować firmy oferujące pozytywne opinie.

Z drugiej strony. Swiadczę usługi u klienta, 176 jest zadowolonych poklepie po plecach, uściśnie rękę, pochwali .  Czterech niezadowolonych zrobi w innernecie gównoburzę nie dając szans na reakcję.Zamiast walczyć z idiotami ,wolę kupić pozytywy na które mnie stać , bo mam klientów.