Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => PSYCHOMANIPULACJA => Wątek zaczęty przez: UWAGA AWARIA w 27 Styczeń, 2019, 21:00
-
Może to dość dziwne ale nie tak dawno zwróciłem uwagę że zazwyczaj na zebranie idę w dobrym humorze a wracam zły albo rozczarowany.? zawsze ktoś coś wetknie przytknie pouczy cie, ja znam takich co mnie 50lat temu pouczali a sami od lat nie są już ŚJ
jak miał bym być z takimi osobami w raju? jak bym się czuł..
-
Ale masz problemy....
Przestań chodzić tam gdzie tracisz zdrowie i dobry humor. Po kiego grzyba łazisz tam, gdzie zawsze otrzymasz "dobre rady", które najchętniej autorom wetknąłbyś w....(tu sobie wymyśl jakieś dobre miejsce)????
-
Rany, człowieku☺ my z mężem mieliśmy podobną zagwostke!
Zawsze jakieś akcje, zgrzyty, wciskanie roboty typu:" siostro możesz dziś umyć kibel?"
Dlatego zawsze się zastanawialismy co z nami jest nie tak, ze tyle dostalismy w tej jedynej swietojebliwej organizacji.
Przecież uczono nas, że prześladowania mamy mieć ze strony swiata,a w dupe najwięcej dostalismy w zborze! >:(
-
Bo to taka wewnętrzna próba, w czasie której zastanawiasz się czy ty masz rozdwojenie jaźni czy Bóg który rzekomo cię wypróbowuje.
-
ja mam odwrotnie
zawsze szłam zła bo musiałam wstać w środku nocy w niedziele
szukać rajtek butów, spódnicy a później lakier do paznokci nie pasował mi do bluzki
kolczyki do bransoletki, ledwo kawę żłopnełam półgębkiem
raz to sie nie umalowałam nawet
a po zebraniu tak sie cieszyłam że odrazu mi się buźka sama uśmiechała
Boże jak dobrze że jest internet jak znosili to dawniej odstępcy?
że już koniec i mogę zjeść obiad z rodziną a później iść na spacer nad staw
-
raz to sie nie umalowałam nawet
Straszne.
Poznali cię na zebraniu? 😂😂😂
-
Też zauważyłem ten dziwny efekt, mówiłem żonie że idę w miarę normalnym humorze a wracam zły. Żeby to było raz ale zdarzało się wielokrotnie, sam na siebie się wkurzałem o co chodzi. Nawet z żoną miałem ścięcia, sam nie wiem o co, jak wracaliśmy z zebrania. Odkąd praktycznie przestaliśmy chodzić jak ręką odjął.
Naprawdę do tej pory nie wiem co się działo.
-
wracając zła z zebrania to mało powiedziane!
inaczej określiła bym swój stan emocjonalny :)
w naszym kierunku padało często pytanie " co robicie po zebraniu???"
spodziewałam się raczej, że bracia chcą spędzić z nami czas przy kawce :P
a oni że trzeba kogoś zainteresowanego odwieźć do domu jakieś 30 km w jedną stronę.
na własny koszt oczywiście. i nikt nie spytał czy mamy na paliwo i czy nam to pasuje.
Osoba , która notorycznie takie praktyki stosowała i pewnie nadal stosuje, przywoziła swoich zainteresowanych na zebranie ale koszty rozkładała w poczuciu sprawiedliwości na zbór.
Wspomnę ,że sami byliśmy dojezdni i to już znacznie obciążało nasz budżet.
No białej gorączki dostawałam ,bo czułam się okropnie wykorzystywana.
Nie umiałam odmówić, bo wtedy czułam się jeszcze gorzej. Myślałam o sobie ,że jestem chytra i egoistyczna bo o pieniądzach myślę.
Ale nastąpił taki dzień kiedy miarka się przebrała i powiedziałam NIE!
Asertywności to szybko mnie nauczyli :D
Bywało już tak ,że specjalnie rowerem jechałam na zebranie ,żeby mi kogoś nie mogli wcisnąć na plecy.
Cwaniaków to tam nie brakuje .
-
Odkąd praktycznie przestaliśmy chodzić jak ręką odjął. Naprawdę do tej pory nie wiem co się działo.
w ten sposób odkryta została "tajemnica szczęścia w życiu rodzinnym" :)
-
Może to dość dziwne ale nie tak dawno zwróciłem uwagę że zazwyczaj na zebranie idę w dobrym humorze a wracam zły albo rozczarowany.? zawsze ktoś coś wetknie przytknie pouczy cie, ja znam takich co mnie 50lat temu pouczali a sami od lat nie są już ŚJ
jak miał bym być z takimi osobami w raju? jak bym się czuł..
Nie jesteś odosobniony w tym zagadnieniu, co zresztą widać w poniższych wpisach, ja miałem podobnie, szczególnie gdy zacząłem dostrzegać perfidną manipulację, listy nagabujące o pieniądze i ciągłe żebranie o nie, ale oni na tacę, przecież nie zbierają. Gdy od Marca 2017 przestałem chodzić na żebrania, to kilka razy, pytałem mą żonę, gdzie była, czy na zlocie czarownic? bo nie wróciła żona, a demon. I tak to jest z "miłościwie panującą sektą ograbiającą ludzi z godności.
Dobrego dnia :)
-
Mam podobne odczucia po 2 dekadach pobytu w orgu.
Ja jeszcze bardziej wkurzony wracałem ze spędów kongresowych.
Tyle czasu zmarnowane na słuchaniu gadających głów a armagedonu ni widu ni słychu. Jak teraz popatrzę z perspektywy to ta sekta za wszelka cenę ograbia ludzi z wolnego czasu, pieniędzy, znajomości, rodziny itd.
-
ja mam odwrotnie
zawsze szłam zła bo musiałam wstać w środku nocy w niedziele
szukać rajtek butów, spódnicy a później lakier do paznokci nie pasował mi do bluzki
kolczyki do bransoletki, ledwo kawę żłopnełam półgębkiem
raz to sie nie umalowałam nawet
a po zebraniu tak sie cieszyłam że odrazu mi się buźka sama uśmiechała
Boże jak dobrze że jest internet jak znosili to dawniej odstępcy?
że już koniec i mogę zjeść obiad z rodziną a później iść na spacer nad staw
o to ja tez tak mialem (znaczy bez make-upu itp :)), ze szlem na zebranie z musu jak nastolatek do szkoly, a juz z powrotem - w podskokach, ze juz jest po...
-
Też zauważyłem ten dziwny efekt, mówiłem żonie że idę w miarę normalnym humorze a wracam zły. Żeby to było raz ale zdarzało się wielokrotnie, sam na siebie się wkurzałem o co chodzi. Nawet z żoną miałem ścięcia, sam nie wiem o co, jak wracaliśmy z zebrania. Odkąd praktycznie przestaliśmy chodzić jak ręką odjął.
Naprawdę do tej pory nie wiem co się działo.
To jest proste wytłumaczenie.
Nie ma tam Ducha Bożego tylko duch diabelski jest.
Szatan jest ojcem kłamstwa a CK pławi się w kłamstwie nazywając to prawdą.
Ew. Jana 8:36-47
36. Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie.
37. Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, lecz chcecie mnie zabić, bo słowo moje nie ma do was przystępu.
38. Mówię to, co widziałem u Ojca, a wy także czynicie, co słyszeliście u ojca waszego.
39. Odpowiadając, rzekli mu: Ojcem naszym jest Abraham. Jezus im rzecze: Jeżeli jesteście dziećmi Abrahama, spełniajcie uczynki Abrahama.
40. Lecz teraz chcecie zabić mnie, człowieka, który wam mówił prawdę, którą usłyszałem od Boga: Abraham tego nie czynił.
41. Wy spełniacie uczynki swojego ojca. Na to mu rzekli: My nie jesteśmy zrodzeni z nierządu; mamy jednego Ojca, Boga.
42. Rzekł im Jezus: Gdyby Bóg był waszym Ojcem, miłowalibyście mnie, Ja bowiem wyszedłem od Boga i oto jestem. Albowiem nie sam od siebie przyszedłem, lecz On mnie posłał.
43. Dlaczego mowy mojej nie pojmujecie? Dlatego, że nie potraficie słuchać słowa mojego.
44. Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego. On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.
45. Ponieważ ja mówię prawdę, nie wierzycie mi.
46. Któż z was może mi dowieść grzechu? Jeśli mówię prawdę, dlaczego nie wierzycie mi?
47. Kto z Boga jest, słów Bożych słucha; wy dlatego nie słuchacie, bo z Boga nie jesteście.
-
Może to dość dziwne ale nie tak dawno zwróciłem uwagę że zazwyczaj na zebranie idę w dobrym humorze a wracam zły albo rozczarowany.? zawsze ktoś coś wetknie przytknie pouczy cie, ja znam takich co mnie 50lat temu pouczali a sami od lat nie są już ŚJ
jak miał bym być z takimi osobami w raju? jak bym się czuł..
Byłem razem ok 40 lat w org. Pierwsze 30 lat miałem klapki na oczach, potem się otworzyły. Ostatnią dekadę miałem tak samo. Odkąd mnie parę lat temu wyautowali z orga nie mam już takich odczuć, bo tam nie chodzę. Polecam kolego zrobić tak samo. Nie będziesz się czuł źle!!!
-
Też to miałam :) Na zebranie radosna a po zebraniu wkurzona albo zła.Czasem nawet w środku wychodziłam i mówiłam mojej pionierce że się źle czuje.No nie szło wytrzymać naprawdę
-
Na zebrania nie chodzę już od kilku miesięcy. Zauważyłem, że jestem mniej spięty i bardziej na luzie. Nie myślę po przyjściu z pracy o obowiązkach zborowych typu służba, zbiórka, przygotowanie się do zebrania. Przestałem żyć życiem ludzi ze zboru ich problemami. Ostatnio jak spotkałem się ze znajomym małżeństwem ze zboru i zaczęli temat wewnątrz zborowy to skwitowałem ich wypowiedz, że mam swoje życie i nie muszę żyć cudzym.
Generalnie bardzo pozytywnie!!!!
-
A może dla tych którzy idą na zebranie tylko po to, żeby się denerwować?
(https://www.e-picfun.pl/upload/images/large/2017/03/przestan_pozwalac_by_ludzie_robiacy_2017-03-02_10-12-25.jpg)
-
przecież tu taki raj duchowy panuje jak nigdzie indziej tylko na wspólnych zebraniach
przecież bracia sie kochają i dbają o jedność myśli
przecież to jedyna taka organizacja
przecież jehowa tak błogosławi na zebraniach,taka przyjemna atmosfera
przecież Bracia tak wspaniale sie budują na zebraniach
to czemu 85% ludzi wraca wkurzonych z tych zebrań bo jak widzę nie jestem przypadkiem odosobnionym
-
przecież tu taki raj duchowy panuje jak nigdzie indziej tylko na wspólnych zebraniach
przecież bracia sie kochają i dbają o jedność myśli
przecież to jedyna taka organizacja
przecież jehowa tak błogosławi na zebraniach,taka przyjemna atmosfera
przecież Bracia tak wspaniale sie budują na zebraniach
to czemu 85% ludzi wraca wkurzonych z tych zebrań bo jak widzę nie jestem przypadkiem odosobnionym
Bo to jest propaganda sukcesu jak w PRL-u... to nic, że samochód ma jedno koło przebite i nie może jechać ale ma trzy koła sprawne :)
-
o to ja tez tak mialem (znaczy bez make-upu itp :)), ze szlem na zebranie z musu jak nastolatek do szkoly, a juz z powrotem - w podskokach, ze juz jest po...
Podobnie u mnie,ale pierwszy raz szłem jako 33 latek!
Przed zebraniem czy służbą polową spięty, zestresowany,spocony a po... raj duchowy, wolny.
Jezus mówił że prawda nas wyzwoli-jak to tłumaczyć w tym kontekście?
-
musi to prawda byc :)
2 godziny sie meczysz, mikrofony podajesz czy tam cos
a pozniej wio - enjoy the rest of the day, hehe
-
Może do domu masz pod górkę.
-
do szkoly mialem pod gorke, to fakt... ;)
-
do szkoly mialem pod gorke, to fakt... ;)
Ja też nie dość ze pod górkę to jeszcze za dużo skrętów w lewo i prawo
-
i patrz Pumko, wyroslismy na ludzi, czyli da sie, jak sie chce :)
-
To fakt. Presja na zebraniach, ciagle wymogi a ty nie domagasz, powodowaly ze w aucie zazwyczaj byla awantura w drodze do domu . To jest naprawde dziwne. Skonczylam z tym I problem znikl..
-
Może to dość dziwne ale nie tak dawno zwróciłem uwagę że zazwyczaj na zebranie idę w dobrym humorze a wracam zły albo rozczarowany.? zawsze ktoś coś wetknie przytknie pouczy cie, ja znam takich co mnie 50lat temu pouczali a sami od lat nie są już ŚJ
jak miał bym być z takimi osobami w raju? jak bym się czuł..
To musi być uzależnienie - pijesz mimo że Ci szkodzi.
Może spróbuj odstawić, chociaż na trochę ;)
-
Kochani :) Przyznać się kto próbował po dłuższej przerwie iść na zebranie i mu się to udało a jak poszedł to żałował że był bo się czuł jak w przedszkolu?I ledwo się powstrzymał co by w środku nie wyjść? I banana miał na gębie całe zebranie?
-
No, nie wiem. Może się skuszę ::)
-
Może to dość dziwne ale nie tak dawno zwróciłem uwagę że zazwyczaj na zebranie idę w dobrym humorze a wracam zły albo rozczarowany.? zawsze ktoś coś wetknie przytknie pouczy cie, ja znam takich co mnie 50lat temu pouczali a sami od lat nie są już ŚJ
jak miał bym być z takimi osobami w raju? jak bym się czuł..
Identycznie miałem i ja i przez wiele lat nie potrafiłem zrozumieć, o co chodzi. Przychodziłem w miarę pozytywnie nastawiony a wracałem ostro zdołowany, smutny czasami nawet ze łzami w oczach.
-
:) Idąc do "domu bożego" niosła Was tam radość waszych serc. Powrót do okrutnej rzeczywistości i szarości dnia codziennego wywoływał smutek. ;)
-
Ja zawsze cieszyłam się, że mogę zdjąć tę kiecę - jak ja nienawidziłam się ubierać w zebraniowy sposób. Moment wejścia w spodnie był zbawienny :p
Zawsze zaraz po końcowej modlitwie zbierałam się ASAP do wyjścia.
-
Jak smigam po mieście ( Lublin ) to z daleka rozpoznaje gorliwie siostry, typowe wdzianko spódnica za kolanko włosy spięte makijażu brak, potem się okazuje ze taka ma problemy psychiczne. Pewnie to wynika z tego że nigdy nie mogła się czuć jak kobieta, tylko wiecznie przytłoczona. Ale z drugiej strony często na zgromadzeniach czułem się jak na jakimś pokazie mody. Tam zawsze był lans. Grupki takie porobione i każdy tak " ooo jak fajnie Cię widzieć " I sztuczne uśmieszki.
-
:)To proszę powiedzcie czy chcieli byście być w przyszłości w raju na ziemi z tymi samymi osobami które już dziś
są z wami w raju duchowym w waszych zborach ŚJ? :)?
przecież tak wszyscy się kochają
-
:)To proszę powiedzcie czy chcieli byście być w przyszłości w raju na ziemi z tymi samymi osobami które już dziś
są z wami w raju duchowym w waszych zborach ŚJ? :)?
przecież tak wszyscy się kochają
oj broń mnie panie boże w większości... bo zostało przy mnie tylko kilka osób
-
:)To proszę powiedzcie czy chcieli byście być w przyszłości w raju na ziemi z tymi samymi osobami które już dziś
są z wami w raju duchowym w waszych zborach ŚJ? :)?
przecież tak wszyscy się kochają
Zamiast tego całego raju wolałabym się opalać w piekle!
-
:)To proszę powiedzcie czy chcieli byście być w przyszłości w raju na ziemi z tymi samymi osobami które już dziś
są z wami w raju duchowym w waszych zborach ŚJ? :)?
przecież tak wszyscy się kochają
również nie lubiłam spódnic
nawet teraz jak żar leje sie z nieba przeważnie ubieram spodnie
jakoś ten wymóg spódnicy wykastrował ze mnie zdrowy rozsądek w tym temacie
nieraz mróz wiatr a tu w rajstopkach i spódnicy trza popylać 😒
lubię mieć w wybór w każdej dziedzinie
a nie jacyś ludzi mają decydować jak mam sie ubierać 😤
-
Ja ze świadkowskiego raju duchowego zdezerterowałem.Ewentualny raj mnie nie interesuje bo to utopia.
-
Ja już kilka lat temu złapałam sie na tym, że na zebrania chodzę tylko w celach towarzyskich dlaetgo może niewiele mnie ruszało.
Miałam motywację się wystroić (wnerwić siostrzyczki ubrane jak zakonnice z lat 80-tych) spotkać z koleżankami i umówić na piwko w piątek.
Ponieważ od kliku lat wchodziłam na wyższy poziom wy...nia naprawde mało mnie obchodziły kocopoły padające z mówinicy, może dlatego jestem zdrowsza ;)
-
Jak smigam po mieście ( Lublin ) to z daleka rozpoznaje gorliwie siostry, typowe wdzianko spódnica za kolanko włosy spięte makijażu brak, potem się okazuje ze taka ma problemy psychiczne.
O, znam takie :p
-
a mi sie tam spodniczki nad czy za kolanko podobaja ;-)
-
Ja do dziś mam uraz do spódnic. Tylko spodnie 🙂 tak działa na człowieka przymus. Nienawidziłam chodzić w spódnicach . Czasami chodziłam w spodniach i przebierałam się w toalecie. Szczególnie w zimie.
-
Dziś 8 marca, na pocieszenie dla wszystkich Kobiet, głoś płci brzydszej w sprawie ubioru. Kobietom przeszkadzały wymagane spódniczki a może bardziej ich określona długość, natomiast facetom nie zawsze pasował garnitur. Pamiętam jak mnie to męczyło na przełomie lat 80/90 kiedy to spotkanie na ulicy kilkunastolatka odzianego w spodnie w kancik, marynarkę i koszulę z krawatem było zjawiskiem dosyć osobliwym. Taka wyjątkowość godnie ugarniturowanego sługi bożego rzucała się szczególnie w oczy w letnie upalne dni gdy większość ludzi dookoła w krótkich rękawkach i spodenkach a Świadki jakby do ślubu i z teczuszką do tego. Szczególnie uwierał mnie krawat, który ściągałem w pierwszej bocznej uliczce za salą, sądząc, że bez niego wyglądam już normalniej. ;) Do tego zamiast klasycznej wtedy teczki nosiłem torbę raportówkę, ale na ulicy wyglądało to i tak niezwykle a na sali skupiało początkowo zgorszone spojrzenia. Z biegiem lat raportówki w miejsce teczek zaczęli nosić i inni. ;)
-
Odkąd nie chodzę na zebrania i do służby lubię sukienki. Przynajmniej mogę wybrać taką, jaka mi się podoba.
-
Kobietom przeszkadzały wymagane spódniczki a może bardziej ich określona długość, natomiast facetom nie zawsze pasował garnitur.
Ja nienawidziłem krawatów. Do tej pory nienawidzę.
-
Odkąd nie chodzę na zebrania i do służby lubię sukienki. Przynajmniej mogę wybrać taką, jaka mi się podoba.
I od razu się lepiej czujesz :) a chyba o to chodzi o własny komfort i poczucie się swobodnie a nie pod presją.
-
I od razu się lepiej czujesz :) a chyba o to chodzi o własny komfort i poczucie się swobodnie a nie pod presją.
a czy w raju będą ubrania? to znaczy spódnice za kolano ;D ;D
-
Skoro w raju wszystko będzie idealne więc nie widzę potrzeby by zakrywać to co jest piękne 😉
-
Skoro w raju wszystko będzie idealne więc nie widzę potrzeby by zakrywać to co jest piękne 😉
(mtg:) A co jest tak piękne, te zarosty czy odrosty??? :)
-
(mtg:) A co jest tak piękne, te zarosty czy odrosty??? :)
🤣🤣 damsko, męskie ciało 😉
-
Odnośnie zebrań zborowych u mnie ;
Na zebrania zawsze przychodziłem z pozytywnym nastawieniem :)
Siostry i bracia mnie oczekiwali oraz ściskali moją dłoń a ja ich dłonie :)
Było fajnie :D
Jak wracałem do domu - to już na progu bura ; "gdzieś znowu był synu ?" , "wstyd przynosisz naszej rodzinie" , "opamiętaj się i ta twoja durna ...."
OJ - łoj to miałem ; na zebraniu "raj duchowy" - a w domu rodzinnym "pater noster" (opieprz) :-[
Jednak religie różnoimienne jakoś się nie lubią (dlaczego tak jest ?) .
Czy kiedyś religie się pogodzą ???
-
Czy kiedyś religie się pogodzą ???
Sawaszi: tak pogodzą się w swoim samym unicestwieniu w jednym worze, i w tedy kto im pomoże Pon Buczek czy Bucek, to dopiero pytanie za 1000000 lub 1 z 10
-
Religie, czyli organizacje, które najwiecej klepią o miłosierdziu, dzielą ludzi, nie pozwalają kochać, powodują zgrzyty i mówią by wyrzekać się siebie. Czy to jest jakieś chore czy to my jesteśmy tacy roszczeniowi i samolubni?
-
Religie, czyli organizacje, które najwiecej klepią o miłosierdziu, dzielą ludzi, nie pozwalają kochać, powodują zgrzyty i mówią by wyrzekać się siebie. Czy to jest jakieś chore czy to my jesteśmy tacy roszczeniowi i samolubni?
Wszystkie religie są dobre tak jak i partie - tylko ci "ludzie (tacy) niedoskonali" ;)
Taka przyroda :) ..
-
a czy w raju będą ubrania? to znaczy spódnice za kolano ;D ;D
Prawdopodobnie w raju na Ziemi będzie jak w ogrodzie Eden (nago będziem biegać po raju jak jelenie za łaniami) ;D
A jak w niebie ? - tego nie wiem :( - ale ponoć to tak jak jest z Aniołami (po Bożemu) :) - :) .
Ej tam - jakoś będzie - tylko naj sam wierw trzeba tam się dostać/lub trafić ::)
-
Prawdopodobnie w raju na Ziemi będzie jak w ogrodzie Eden (nago będziem biegać po raju jak jelenie za łaniami) ;D
A jak w niebie ? - tego nie wiem :( - ale ponoć to tak jak jest z Aniołami (po Bożemu) :) - :) .
Ej tam - jakoś będzie - tylko naj sam wierw trzeba tam się dostać/lub trafić ::)
:) Tym miejscem bez ubrań to raczej nie raj a piekło będzie. ;) Tam od żaru ognia wiecznego pierwsze spalą się ubrania i będziem nago biegać. ;D
-
:) Tym miejscem bez ubrań to raczej nie raj a piekło będzie. ;) Tam od żaru ognia wiecznego pierwsze spalą się ubrania i będziem nago biegać. ;D
jak zdążysz dupsko znad ognia piekielnego ogarnąć
-
jak zdążysz dupsko znad ognia piekielnego ogarnąć
:) Każdy zdąży skoro kara ognia ma być wieczna. ;)
-
w jednym z okolicznych naszych zborów,podczas wywiadu z dziećmi
na zadane słodko pierdzące pytanie do dzieci :KOGO CHCIAŁ BYŚ SPOTKAĆ W RAJU? :)
chłopczyk odpowiedział zdecydowanie: SZATANA ;D ;D ;D
to mnie nie dziwi w zborze tylu przykładnych aż kwas zalewa ,że czasem zmiana potrzebna ;D ;D
potem wrzucę ten film,ja go znajdę,i czy mogę?
-
:) Tym miejscem bez ubrań to raczej nie raj a piekło będzie. ;) Tam od żaru ognia wiecznego pierwsze spalą się ubrania i będziem nago biegać. ;D
zaznaczenie dodałem
Wiesz DeepPinkTool, to miejsce bez ubrań, czy to piekło będzie?
Nie wiem, a i w bajki nie skory jestem wierzyć, kiedyś dla dorosłych Kobuszewski Jan zresztą opowiadał bajki dla dorosłych, wiem na pewno, że tym miejscem bez ubrań, to plaża dla nagusów jak i sauna ;), super sprawa, a i w tyłek żar ognia nie pali a gorąca para super czyści organizm, z wszelkiego rodzaju zastojów. :)
Pozdrawiam
-
potem wrzucę ten film,ja go znajdę,i czy mogę?
UWAGA AWARIA raczej MUSISZ!
-
;D ;D ;D Kto od dziś mimo wiosennego okresu poszedł na zebranie w dobrym nastawieniu a wrócił,w niedobrym humorze ;D ;D ;D
sondaż psychomanipulacyjny>prosze o szcero odpowiedzi
-
Po odkryciu prawdy, z zebrań wracałam nie tyle zła, co wQ... :'( :'( ...na.
Na te wszystkie wyłapane manipulacje i trzaski błogosławieństwa rzekomego.
Dlatego na zebrania nie chodzę.
I jest mi z tym bardzo dobrze.
UWAGA AWARIA.
Nie psuj sobie wiosennego okresu.
Może to czas na budowanie czegoś zupełnie nowego.
:)
-
w jednym z okolicznych naszych zborów,podczas wywiadu z dziećmi
na zadane słodko pierdzące pytanie do dzieci :KOGO CHCIAŁ BYŚ SPOTKAĆ W RAJU? :)
chłopczyk odpowiedział zdecydowanie: SZATANA ;D ;D ;D
to mnie nie dziwi w zborze tylu przykładnych aż kwas zalewa ,że czasem zmiana potrzebna ;D ;D
potem wrzucę ten film,ja go znajdę,i czy mogę?
Witam Awario, wiem jak każdy z nas jesteś zajętą osobą, ale, ale, ale wrzuć ten filmik. ;D ;D ;D Kto od dziś mimo wiosennego okresu poszedł na zebranie w dobrym nastawieniu a wrócił,w niedobrym humorze ;D ;D ;D
sondaż psychomanipulacyjny>prosze o szcero odpowiedzi
Ja co by sobie nie psuć dobrego humoru i dnia :D, nie poszedłem dzisiaj na ŻEBRANIE, wiesz czemuż to ŻEBRANIE?
Bo tam się żebrze prawie na każdym spotkaniu o pieniądze.
Z drugiej strony nie chodzę już od ponad dwóch lat :) i wiesz dobrze mi z tym.
Trochę to wykrzywiłem. ;D
Hejka
-
Po co tam chodzić na to pranie mózgu?
-
Tak, szczególnie Brzoze😀
-
A ty w czym wyprałaś swój mózg ? Może w tym samym co wasz autorytet zboczeniec rient ? Też obściskujesz drzewa bo już też sfiksowałaś ? ;) ;) ;)
zaznaczenie dodałem
Ciekawego języka w tak krótkim czasie gościnności tu na forum używasz.
Zboczeniec, zboczeńcy, może się mylę, ale chyba jesteś w temacie zboczeń pedofilii.
Od tego nie uciekniecie, faktów nie zakrzyczycie.
Macie się czego wstydzić, a że ci od manipulacji, z siedzibą w Warwick, skutecznie wprowadzili w wasze umysły element wyparcia, to odrębny rozdział.
Będziecie widzieć czarne, ci z Warwick powiedzą że to białe, wy powtórzycie "białe", nie jest mi was szkoda ani o jotę, jesteście niebezpieczną sektą, zakłamująca nauki Pana Jezusa, do Biblii nie stosujecie się w ogóle, bo przecież ta wasza przerobiona siwa książka, którą Biblią nazywacie, z Biblią nie ma nic wspólnego, z demonami tak, skoro tłumaczami Pism Greckich, waszych pism greckich byli spirytyści.
Baw się dalej i siedź w swoim ogródku, by nie napisać dosadniej. ;D
-
WTS - to fajna organizacja parareligijna .
- coś jak OHP w wydaniu religijnym .
Tam jest grupa (międzynarodowa) wolontariuszy "budowniczych nowego systemu rzeczy" .
- ich hasłem jest ; "Królestwo Jehowy" - obiecane od wieków (na wieki) .
Aczkolwiek (ja) w tej "sekcie" czułem się kiedyś dobrze :) :)
-
skąd bierze się ta dwulicowość ludzi w WTS-sie????
niektórzy opanowane to mają tak do perfekcji że myślą o tym iż tak wygląda życie
nie zdając sobie nawet sprawy z tego że prowadzą zmanipulowane podwójne życie
uznając to za coś normalnego
-
Bo tak wygodniej jest żyć (bajkami i baśniami) - pomijając rzeczywistość - :-\
Nie chwalę WTS ani nie ganie tej organizacji społecznej .
Ludzie (jako społeczność) potrzebują większej grupy 'wzajemnej adoracji i uwielbienia' - aby zadowolić potrzeby emocjonalne .
To harakteryzuje każdą organizację ludzką (społeczną) - czy to są religie , czy partie , czy inne stowarzyszenia lub koła zainteresowań wzajemnych .
Ważne jest to aby odnaleść się w gąszczu i obrać tę drogę odpowiednią (szczęśliwą dla siebie i otoczenia swego) .
-
witajcie... tak obserwuje ilość odwiedzających ten wątek to jest blisko 4 tys . osób
a myślałem że to tylko ja wracam ze zrypanym często humorem z budujących zebrań
nie twierdzę że cała liczba okrągła wraca z zebrania mimo że idzie na nie z dobrym nastawianiem
to wraca wkurzona ::)
ostatnio czym więcej czytam tym bardziej podnosi mi się ciśnienie na budujących zebraniach :( ;)
-
WTS - to fajna organizacja parareligijna .
- coś jak OHP w wydaniu religijnym .
Tam jest grupa (międzynarodowa) wolontariuszy "budowniczych nowego systemu rzeczy" .
- ich hasłem jest ; "Królestwo Jehowy" - obiecane od wieków (na wieki) .
Aczkolwiek (ja) w tej "sekcie" czułem się kiedyś dobrze :) :)
ciekawe masz spostrzeżenie, OHP zapewne część tu obecnych nie wie o co chodzi
a szczególnie ta część z przed roku 90 ::)...no tak działa to właśnie na tej zasadzie<
ale z drugiej strony piszesz że nie ganisz tej para organizacji,nie rozumiem
czy nie pasowały ci ludzie jako osobowości czy sama doktryna?
bo już spotykam się z różnymi twierdzeniami np. że to ludzie w zborach są źli a CK dobre
albo że niech sobie tacy w zborach będą przecież wszyscy jesteśmy nie doskonali
CK tez nie jest doskonałe ..musimy czekać na Jehowę
coś wykręca się samo w tej organizacji jakieś dziwne siły zaczynają w niej działać :o
jeden drugiemu na odcisk staje<a miłość miała wszytko przykryć
-
czy nie pasowały ci ludzie jako osobowości czy sama doktryna?
bo już spotykam się z różnymi twierdzeniami np. że to ludzie w zborach są źli a CK dobre
albo że niech sobie tacy w zborach będą przecież wszyscy jesteśmy nie doskonali
Jednym nie pasowali ludzie, innym doktryny, a jeszcze innym i ludzie, i doktryny. A jeszcze inni olewają to wszystko. Są też zapewne i tacy, którym wszystko lub prawie wszystko w organizacji pasuje.
-
Jednym nie pasowali ludzie, innym doktryny, a jeszcze innym i ludzie, i doktryny. A jeszcze inni olewają to wszystko. Są też zapewne i tacy, którym wszystko lub prawie wszystko w organizacji pasuje.
Z moich rozmów z innymi wynika taki obraz.
"Idziemy do Boga, a ludzie są niedoskonali, Bóg ich osądzi w swoim czasie.
A my, to mamy robić, co do nas należy, a więc chodzić na zebrania, głosić i zajmować sie tym co Bóg każe."
Argumenty, że to ludzie tworzą zbór i ma być tak jak się głosi w służbie.
Niestety, nie trafiają.
:'( :'( :'(
-
ciekawe masz spostrzeżenie, OHP zapewne część tu obecnych nie wie o co chodzi
a szczególnie ta część z przed roku 90 ::)...no tak działa to właśnie na tej zasadzie<
ale z drugiej strony piszesz że nie ganisz tej para organizacji,nie rozumiem
czy nie pasowały ci ludzie jako osobowości czy sama doktryna?
bo już spotykam się z różnymi twierdzeniami np. że to ludzie w zborach są źli a CK dobre
albo że niech sobie tacy w zborach będą przecież wszyscy jesteśmy nie doskonali
CK tez nie jest doskonałe ..musimy czekać na Jehowę
coś wykręca się samo w tej organizacji jakieś dziwne siły zaczynają w niej działać :o
jeden drugiemu na odcisk staje<a miłość miała wszytko przykryć
Kiedyś było tam mi fajnie (jak w ZHP)- a teraz nie ma mnie tam (15 lat) i nie wiem jakie "dziwne siły zaczynają w niej działać :o "
Może być - że nie ma tam błogosławieństwa Bożego ?
Ale można z tego wyjść drzwiami a nie oknem :)
Pozdrawiam .
-
Z moich rozmów z innymi wynika taki obraz.
"Idziemy do Boga, a ludzie są niedoskonali, Bóg ich osądzi w swoim czasie.
A my, to mamy robić, co do nas należy, a więc chodzić na zebrania, głosić i zajmować sie tym co Bóg każe."
Argumenty, że to ludzie tworzą zbór i ma być tak jak się głosi w służbie.
Niestety, nie trafiają.
:'( :'( :'(
A być może to nie religia "prawdziwa" - ale tylko nowy wymysł filozoficzny ?
- ja nie mam awersji do świadków szeregowych (bo oni dobrze chcieli) .
A rzeczywistość przerosła oczekiwania ??? - to nie ich wina-ale demagogi "CK" :-\
-
A być może to nie religia "prawdziwa" - ale tylko nowy wymysł filozoficzny ?\
A jest w ogóle religia prawdziwa?
-
Nie ma ,religii prawdziwej.
-
Nie ma ,religii prawdziwej.
jak to nie ma ? - przecie nasza religia i wiara jest najprawdziwsza na świecie :D - czy o tem jeszcze nie wiecie ???
-
Zaprotestuje nieśmiało
Każda religia jest prawdziwa
Definicja:
Religia – system wierzeń i praktyk, określający relację między różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) i sferą boską a społeczeństwem, grupą lub jednostką.
Tylko niektóre religie w ramach swoich wierzeń wierzą że inni źle wierzą.
-
To jakie pojmowanie sfery boskiej jest prawdziwe a jakie fałszywe? Chyba ,że jest wielu bogów i każdy prawdziwy.
-
Czytałem kiedyś w
-
Czytałem kiedyś w
Ja też teraz przeczytałem Twoje w.
-
Sfera boska to sfera boska. A jej pojmowanie to jej pojmowanie. A że każdy z nas ma inne pojmowanie...bo np. ma inne święte księgi lub doznał innych objawień, innego kierownictwa.
Ale jednak doznał... stąd każda religia ma prawo być prawdziwa dla osób ją wyznających.
-
Co to jest Prawda w Religii?
-
Tylko,że każda religia mówi ,że jest jeden bóg prawdziwy i wszystkich ludzi traktuje w taki sam sposób. To więc które doznania czy pojmowanie jest prawdziwe?
-
Zaprotestuje nieśmiało
Każda religia jest prawdziwa
Definicja:
Religia – system wierzeń i praktyk, określający relację między różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) i sferą boską a społeczeństwem, grupą lub jednostką.
Tylko niektóre religie w ramach swoich wierzeń wierzą że inni źle wierzą.
Prawdopodobnie niektórzy wierzą ,że nie wierzą a większość wierzy, że oni nie wierzą i tu powstaje dylemat ; kto lepiej wierzy/lub nie wierzy (bratu/siostrze) itp. ??
Problem zaczyna się wtedy jak ; ktoś posądza kogoś ,że on mniej wierzy w to co ja i nie daje wiary w to ci ja wierze - a inni wierzą jeszcze w co innego :o
- zaczyna się dramat społeczny i wojny poglądowe >:( (brat szarpie brata, siostra siostrę) - ogólnie nie fajnie :(
Al;e tak być nie musi wśród ludzi współczesnych (cywilizowanych) :) :) :) :) :)
-
Prawda ,to Jezus"Ja jestem droga i Prawda i zyciem..."Bog jest odsuniety na dalszy plan .Sam sie zreszta odsunal.
-
Prawda ,to Jezus"Ja jestem droga i Prawda i zyciem..."Bog jest odsuniety na dalszy plan .Sam sie zreszta odsunal.
Ale Ty patrzysz tylko z punktu widzenia chrześcijanina.Ja natomiast neutralnie.
Prawdopodobnie niektórzy wierzą ,że nie wierzą a większość wierzy, że oni nie wierzą i tu powstaje dylemat ; kto lepiej wierzy/lub nie wierzy (bratu/siostrze) itp. ??
Problem zaczyna się wtedy jak ; ktoś posądza kogoś ,że on mniej wierzy w to co ja i nie daje wiary w to ci ja wierze - a inni wierzą jeszcze w co innego :o
- zaczyna się dramat społeczny i wojny poglądowe >:( (brat szarpie brata, siostra siostrę) - ogólnie nie fajnie :(
Al;e tak być nie musi wśród ludzi współczesnych (cywilizowanych) :) :) :) :) :)
To znaczy ,ze wiara jest urojeniem.
-
coś pomiędzy :o Jerzy ,leży na wieży, i nie wierzy ,że leży na wieży :o
takie to śmieszne :D ;) ale boje sie tak wierzyć
-
Uwaga Awaria,czego sie boisz?Wiary?😉
-
To znaczy ,ze wiara jest urojeniem.
[/quote]
Przenigdy ! - wiara człowieka jest nadzieją na lepsze jutro i wynagrodzenie krzywd doznanych w życiu obecnym (przeżytym)
- człowiek bez wiary praktycznie staję się warzywem wegetującym i czekającym tylko na zakończenie tej wegetacji :(
-
Uwaga Awaria,czego sie boisz?Wiary?😉
Pewnie dlatego,że wiara to urojenie. ;D
To znaczy ,ze wiara jest urojeniem.
Przenigdy ! - wiara człowieka jest nadzieją na lepsze jutro i wynagrodzenie krzywd doznanych w życiu obecnym (przeżytym)
I tylko nadzieją i nic więcej.Czyli urojeniem.
-
Gremczak ,kazdy Polak wierzy w lepsze jutro.....😉
-
Pewnie dlatego,że wiara to urojenie. ;D
I tylko nadzieją i nic więcej.Czyli urojeniem.
Podobno psychiatrzy dają takie cukierki na urojenia i po tych 'cukierkach' ludziom z brakiem wiary robi się lepiej :)
-
Podobno psychiatrzy dają takie cukierki na urojenia i po tych 'cukierkach' ludziom z brakiem wiary robi się lepiej :)
Ale to tylko urojenie ,że robi się lepiej.
Gremczak ,kazdy Polak wierzy w lepsze jutro.....😉
Ale tez efekty takiej wiary powinny być widoczne.Jeżeli tylko wierzysz, a jutro dla Ciebie nie jest lepsze to co wart Twoja wiara? Urojenie.
-
Wiara bez uczynków jest martwa☺.Wizualizacja Podświadomość.Zreszta Jezus tez mowi o tym" choćbys miał wiarę jak ziarnko...."
-
QURKA? czy wy już ateiści?
czy zawsze tak było?""" ;D
nie no w co mam wierzyć w 100zł czy euro?
myślę że biblia porusza ten aspekt i jest prawdziwa,tylko jak sie zresocjalizować
-
QURKA? czy wy już ateiści?
czy zawsze tak było?""" ;D
nie no w co mam wierzyć w 100zł czy euro?
myślę że biblia porusza ten aspekt i jest prawdziwa,tylko jak sie zresocjalizować
Wierz w siebie ,że coś potrafisz osiągnąć.Na pewno Ci się uda.Tylko nie przeholuj.
Wiara bez uczynków jest martwa☺.Wizualizacja Podświadomość.Zreszta Jezus tez mowi o tym" choćbys miał wiarę jak ziarnko...."
Tylko o jakiej wierze my mówimy.
Wiara bez uczynków to nie jest mądrość Jezusa .Znano to wcześniej.
-
Wiara bez uczynków jest martwa☺.Wizualizacja Podświadomość.Zreszta Jezus tez mowi o tym" choćbys miał wiarę jak ziarnko...."
- gorczycy ziarenko a wyrośniesz jak sosna i sekwoja (i mógłbyś chodzić po wodzie) :)
A wracając do tych cukierków - jak będą dobrze przepisane - to po spożyciu ich znów poczujesz miłość do wszystkich (nawet tych co Cię nie kochają) :D
QURKA? czy wy już ateiści?
czy zawsze tak było?""" ;D
My nie ateiści tylko "trzecie owce" - po przejściach :P ( :-\ ) - kiedyś bardzo gorliwi w służbie :)
A po za tym zawsze dobrze się czułeś w zborze ? (bo ja tak i dobrze mi za to) ..
-
- gorczycy ziarenko a wyrośniesz jak sosna i sekwoja (i mógłbyś chodzić po wodzie) :)
A wracając do tych cukierków - jak będą dobrze przepisane - to po spożyciu ich znów poczujesz miłość do wszystkich (nawet tych co Cię nie kochają) :D
No wiesz co Sawaszi. Tylko nie przesadzaj z tą miłością, bo możesz poczuć ją nie do tych co trzeba. ;D
-
Po komentarzach widzę że najlepiej by było gdyby wiara nie była oceniana w kategoriach prawdziwa / bardziej prawdziwa / najprawdziwsza.
Nie tylko Jezus w świętych księgach religijnych młodszych i starszych od Biblii mówił że to jego religia jest tą naprawdę ale to naprawdę najprawdziwszą.
Przecież Ateizm to też wiara - czyli ukształtowana relacja między sferą boską a grupą ludzi.
To tak jak ulubione kolory: Ala lubi różowy, Basia zielony, Jaś niebieski.
I każde z nich tak by się upierało że to jego kolor jest tym jedynym naj naj ładniejszym na świecie a reszta wierzy w swoje upodobania kolorystyczne źle.... piaskownica no.
Poza tym można wierzyć w Boga bez wiary w Religie(konkretny kult) - według definicji to też jest formą religii.
-
Drenger.To dość złożony temat .Szczegolnie dla nas ex s.j
-
No wiesz co Sawaszi. Tylko nie przesadzaj z tą miłością, bo możesz poczuć ją nie do tych co trzeba. ;D
Mnie sie wydaje ze kochać to nie wszystkich muszem ( :-*) - ale szanować (to jest przyzwoite) :)
A cha - szanować kogoś to jeszcze nie grzech :)
-
Drenger.To dość złożony temat .Szczegolnie dla nas ex s.j
Też jestem ex ŚJ.
Przykro mi jeśli kogoś zabolały moje stwierdzenia. Ale tak po prostu jest... czas dorosnąć.
-
Też jestem ex ŚJ.
Przykro mi jeśli kogoś zabolały moje stwierdzenia. Ale tak po prostu jest... czas dorosnąć.
Mnie aczkolwiek nie zabolały Twoje stwierdzenia :)
A po za tym wszyscy jesteśmy "dziećmi Bożymi" i cały czas dorastamy (w wiedzy nieskończoności) .
-
Drenger,mnie nie bolą Twoje słowa😉(ucho mnie boli trochę mnie przewiało,Oh te Wiatry 😞)
-
Drenger,mnie nie bolą Twoje słowa😉(ucho mnie boli trochę mnie przewiało,Oh te Wiatry 😞)
Co?, wiatry masz? :)
A po za tym wszyscy jesteśmy "dziećmi Bożymi" i cały czas dorastamy (w wiedzy nieskończoności) .
Nie prawda ja jestem zaginionym ogniwem ewolucji.
-
Przypomniała mi sie Książka, którą studiowalismy na zebraniach wtorkowych ☺"Jak powstało życie przez ewolucję czy stwarzanie"Ogniwo zaginione,Czyli?
-
Przypomniała mi sie Książka, którą studiowalismy na zebraniach wtorkowych ☺"Jak powstało życie przez ewolucję czy stwarzanie"Ogniwo zaginione,Czyli?
To jest ta forma przejściowa ,której niby brakuje. Tak twierdzą kreacjoniści.To może ich się spytać.
-
Gremczak,mozesz napisać .Dlaczego masz taki Avatar?
-
Gremczak,mozesz napisać .Dlaczego masz taki Avatar?
Kryje w sobie tajemnicę. Jest podobny do biblii. Różnie go można rozumieć. Na poprzednim miałem inny.Ale tez ciekawy.Może był bardziej podobny do zaginionego ogniwa.
-
Biblia nie jest tajemnicza.Moze ,Oprócz ks.Objawienia.Ten Avatar ,tez tajemniczy nie jest.....
-
Biblia nie jest tajemnicza.Moze ,Oprócz ks.Objawienia.Ten Avatar ,tez tajemniczy nie jest.....
Biblia nie tajemnicza? To dlaczego zamieniono smoka na gadającego węża?
To co możesz wyczytać z avatara?
-
A co jest w Bibli tajemniczego?O Avatarze na forum nie wypada sie wypowiadać -Regulamin☺
-
To do Ciebie storczyk
To dlaczego zamieniono smoka na gadającego węża?
Czy Jezus jest archaniołem?
Czy w Jezusie płynie krew Józefa?
-
Dobra,wiedziałam ,ze pożałuje tej rozmowy.Trzymaj sie Gremczak.
-
Ty też się trzymaj.
-
Ciekawe zdanie usłyszałem, że dla niektórych osób religia (wiara / biblia itd) to punkty odniesienia i te osoby potrzebują tego. Dobrze się czują gdy to mają. Czują się bezpieczne i że ich życie ma sens. Oprócz tego nie widzą innych punktów odniesienia.
-
Ciekawe zdanie usłyszałem, że dla niektórych osób religia (wiara / biblia itd) to punkty odniesienia i te osoby potrzebują tego. Dobrze się czują gdy to mają. Czują się bezpieczne i że ich życie ma sens. Oprócz tego nie widzą innych punktów odniesienia.
To tak jak ja napisałem troszkę wcześniej ,że ludzie niektórzy potrzebują takiej niani aby czuć się bezpieczniej. Sami nie wiedza jak w życiu postępować.
-
Drenger ,skoro dobrze sie czują osoby gdy wierzą(w biblie itd)I nie mają innych punktow odniesienia....(watpie w to w wypadku ex sj)To komu to przeszkadza i w czym?
-
Drenger ,skoro dobrze sie czują osoby gdy wierzą(w biblie itd)I nie mają innych punktow odniesienia....(watpie w to w wypadku ex sj)To komu to przeszkadza i w czym?
nie no sa tutaj ludzie którzy biblie traktują jako dokument historyczny
którym zapewne jest,lata porównań analiz dowodów dla nie których cenny czas
poświęcony na ich analizowanie pozwalają przyjąć wiarę w to że jest księgą prawdziwą
a nawet natchnioną.
jaki może być punkt odniesienia w stosunku do biblii?
-
I komu to przeszkadza i dlaczego?
-
,skoro dobrze sie czują osoby gdy wierzą(w biblie itd)I nie mają innych punktow odniesienia....(watpie w to w wypadku ex sj)To komu to przeszkadza i w czym?
Nikomu by nie przeszkadzało gdyby tego szczęścia na siłę nie chcieli narzucić innym. Stosując szantaż lub ostracyzm.Mam na myśli ŚJ.
-
Jeśli chodzi o tę kwestię,u Ś.J to sie zgadzam .U nich jest zrozumienie Biblii wypaczone.Ja mam na mysli ,ze PŚ ma pewne wartosci.Stary Testament -Dekalog .Nowy Testament-2 największe przykazania ,ktorym wsumie bardzi ciężko dzis nam sprostać.To na tyle.
-
A mnie podobały się w zborze ładne siostry i "miłość zborowa" :-* :-*(Biblie czytałem pokątnie z braćmi) ..
Oczywiście to żart ;D
-
Jeśli chodzi o tę kwestię,u Ś.J to sie zgadzam .U nich jest zrozumienie Biblii wypaczone.Ja mam na mysli ,ze PŚ ma pewne wartosci.Stary Testament -Dekalog .Nowy Testament-2 największe przykazania ,ktorym wsumie bardzi ciężko dzis nam sprostać.To na tyle.
W innych religiach nie jest też tak różowo.
Wartości które są w tzw. pś można spotkać w nie jednej książce.Tylko,że bez tej bajecznej otoczki.
-
Nie no wyjdę na nawiedzona fanatyczke.A to by byla hipokryzja ktorej nie znoszę.Jestem zwykłą dziewczyną ,niestety juz pania dla niektórych😉Zeby byla jasność.Pozdrawiam
-
- studiowałem PŚ i najbardziej mnie urzekł przykład Salomona ;D
-
Nie no wyjdę na nawiedzona fanatyczke.A to by byla hipokryzja ktorej nie znoszę.Jestem zwykłą dziewczyną ,niestety juz pania dla niektórych😉Zeby byla jasność.Pozdrawiam
Nieprawda jesteś normalną fajna babką.Tylko trochę zgubiona.
-
- studiowałem PŚ i najbardziej mnie urzekł przykład Salomona ;D
Pewnie te laski co się kolo niego kręciły. :)
-
Pewnie te laski co się kolo niego kręciły. :)
Ale Bóg mu wszystko wybaczał - bo to buły kobiety wybrane - nie wybaczył mu jak zadał sie w związki z niewiernymi kobietami :o
-
Jeśli chodzi o tę kwestię,u Ś.J to sie zgadzam .U nich jest zrozumienie Biblii wypaczone.Ja mam na mysli ,ze PŚ ma pewne wartosci.Stary Testament -Dekalog .Nowy Testament-2 największe przykazania ,ktorym wsumie bardzi ciężko dzis nam sprostać.To na tyle.
storczyk:) tutaj w zupełności masz rację wystarczy wejść na JW i zobaczyć jak kształtowało się wierzenie ile było zmian
tych zmian jest tyle że już sami nie wiedzą to prawda ,nie dawno nawet podniosłem rozmowę z takm bratem bardzo gorliwym
choć niedawno ochrzczonym ,podziwiam jego znajomość ,ale kiedy odpowiadał to zadawałem mu pytanie ,jak było,nie wiedział
a niekiedy było i wraca z powrotem :o
widzę nawet że stare wójki ciotki z dawnych lat to nawet boja się gębę niekiedy otwierać
żeby nie walnąć plamy,taki sposób obrali
co nie znaczy że biblia nie jest księga autentyczna i historyczną
mamy taką ciotkę ponad 80lat w prawdzie,dobrze się trzyma
ale jak ona by zaczęła teraz głosić to wszyscy by dostali
amnezji co najmniej
-
Drenger ,skoro dobrze sie czują osoby gdy wierzą(w biblie itd)I nie mają innych punktow odniesienia....(watpie w to w wypadku ex sj)To komu to przeszkadza i w czym?
A Tobie to przeszkadza? Bo mi nie. Jedynie pomaga mi zrozumieć żeby nie przesadzić w "zbyt swobodnym" wyrażania swoich poglądów - bo nie oszukujmy się dla nie których wierzenia religijne = system wartości.
Mógłbym godzinami na temat wierzeń ludzi, jak się kształtowały rozwijały, zmieniały, kto i do czego ich używał - i z każdą minutą Bóg staje się coraz mniejszą czcionką.
Zmierzam do tego że trzeba wiedzieć kiedy przestać i przewietrzyc pokój 😉 z szacunku do osób których jedynym argumentem jest "wiara".
-
Drenger,nie przeszkadza mi zupelnie czyjś światopogląd.Masz rację rozmawiajmy z ludźmi ,ktorzy chcą rozmawiać i z kulturą itd.Tu akurat temat o PŚ także ....Religia i Polityka ,2 tematy które bardzo podnosza ciśnienie☺
Gremczak,wybaczam .... dziękuję
-
Gremczak,wybaczam .... dziękuję
Nie rozumiem o co chodzi?
-
Dobrze,moze cos zle zrozumialam w naszej wczorajszej postowej rozmowie.Nieważne. Z zagubieniem ,masz rację.....jak dziecko male sie czuję po odkryciu faktow o sekcie.Miło usłyszeć ,ze sie jest fajnym.Dziękuję😉
-
Dobrze,moze cos zle zrozumialam w naszej wczorajszej postowej rozmowie.Nieważne. Z zagubieniem ,masz rację.....jak dziecko male sie czuję po odkryciu faktow o sekcie.Miło usłyszeć ,ze sie jest fajnym.Dziękuję😉
Kamień z serca.
-
zwróciłem uwagę że w końcu na sali zapanowała radość z uwagi na list,to znaczy takie fałszywe niezadowolenie
o braku zapisywania szczegółowych notatek ,szczególnie pionierzy mieli banany na gębach
teraz godzinki będą lecieć oj będą ;D
-
Moje siostry co dzień chodzą na majówki - wracają zadowolone i takie szczęśliwe i radosne :D :D
Co o tem mam myśleć ?
-
skąd się bierze ta obłudna miłość?
na podstawie obserwacji z kilku zborów ,dziwi mnie fakt,jak ci ludzie funkcjonują?
chodzi mi o to że są tutaj ludzie którzy na codzień wieszają na sobie w zborach psy jeden drugiego utopił by w łyżce wody
a chociażby teraz na kongresie ściskają się uśmiechają gratulują jehowa tu jehowa tam, co to za miłość braterska? :o,
jakim duchem to idzie i dokąd?..nagle zapominają jak za działaniem czarodziejskiej różdżki
kilku zborowych pijaków jakoś tak nagle olśnienia dostaje i robią się święci
och jak to oni jehowie służą a w długach po pachy po alkohol to do hurtowni bo taniej
a tu nagle święci nikt go za rękę nie złapał,a i na przywileju
albo pierwsza bereciarka 2 krotna rozwódka brudas i plotkara z katalogu niemal
dostaje punkt wychodzi na scenę jako święta prześladowana bo mąż z domu wywalił za nieróbstwo
mówi jak to jehowa jej błogosławi,zastanawia mnie osobowość tych osób i motyw
-
To proste jak drut w kieszeni
Miłość zborowa (zbiorowa) tworzy się na zgromadzeniach ogólnych bo spotyka się tam (dawnych i nowych) przyjaciół .
- czuje się moc grupowej jedności i właściwego kierownictwa (w jedności siła) , "raj duchowy" .
Wracając do domów po "naładowaniu akumulatorów" spotykają się znowu z tym "szatańskim światem" i się denerwują >:(
To normalne w mniejszościach religijnych (wyobcowanych) .