Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: ZłoteDziecko w 08 Marzec, 2017, 00:13

Tytuł: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: ZłoteDziecko w 08 Marzec, 2017, 00:13
Dobry wieczór wszystkim!

Przeglądam to forum od dawna, ale dopiero dzisiaj postanowiłem się zarejestrować, by zacząć wyrażać swoje poglądy.
Myślę, że moja historia niektórych szczególnie zaciekawi, niektórym będzie bliska, a dla niektórych zabrzmi jak jedna z wielu.
Postaram się ją opowiedzieć w dużym skrócie.

Jestem ŚJ "od urodzenia". Aktualnie nadal nim jestem i jestem aktywny (zachowuje udział w służbie i przychodze na zebrania), ale od jakiegoś czasu wewnętrznie się nim nie czuję.
Póki co trzyma mnie rodzina, przyjaciele i niestety relacje zawodowe. Myślę, że większość z was dobrze rozumie, że taki stan rzeczy powoduje istne wewnętrzne rozdarcie.
Sam zdaje sobie sprawę, że na dłuższą metę mój status jako ŚJ z pewnością się zmieni.

Od małego byłem wychowywany jako przykładne złote dziecko teokracji - tak przynajmniej mnie nazywali. W wieku 10 lat zostałem głosicielem. Mając lat 15 zostałem ochrzczony. Potem szybko zostałem pionierem stałym, sługą pomocniczym, a ostatecznie starszym (wtedy już nie pionierowałem). Miałem wiele obowiązków, które sprawiły, że stałem się dość rozpoznawalnym bratem - wygłaszałem wykłady w okolicznych zborach, etatowo przemawiałem na każdym zgromadzeniu obwodowym i kongresach. Jeszcze rok temu byłem szczerze przekonany, że podążam właściwą drogą. Razem z żoną i naszą dwójką dzieci stanowiliśmy idealną, przykładną chrześcijańską rodzinę. Dzisiaj pewnie dla wielu nadal nią jesteśmy.

Moje wątpliwości zaczęły się kiedy musiałem pomóc bliskiej mi osobie w kwestii krwi - chodziło oczywiście o pomoc w obronie stanowiska odmowy transfuzji.
Współpracowałem w tym wypadku z członkiem KŁS i podczas tych kilku dni współpracy i rozmów okazało się, że ten brat ma poważne wątpliwości co do zasadności zakazywania czterech głównych składników krwi. Wtedy było to dla mnie szokiem, wręcz małym zgorszeniem. Jak brat który jest członkiem KŁS raczy powątpiewać w słuszność jednej z podstawowych doktryn? Ta rozmowa stała się dla mnie impulsem. Zrozumiałem, że tak naprawdę jako starszy ponoszę odpowiedzialność za to co nauczam z podium, ale w takich wypadkach odpowiadam też - może mniej bezpośrednio, ale jednak w znacznym stopniu - za zdrowie i życie ludzi. Zrozumiałem, że moja wiedza na ten temat jest bardzo ogólna i że bezwzględnie i bezkrytycznie przyjąłem wpajane mi od dziecka nauki, jednocześnie nie potrafiąc ich w prosty sposób obronić. Postanowiłem, że dokładnie zbadam temat. Pamiętam, że kiedyś dawno temu w internecie natknąłem się na stronę Zjednoczenie Świadków Jehowy na rzecz Reform w kwestii Krwi - wtedy odrzuciłem ją jako odstępczą i niebezpieczną, ale teraz postanowiłem, że zapoznam się z argumentami "strony przeciwnej". Nie będę w tym miejscu opisywać szczegółów moich badań nad tym tematem, ale efekt był taki, że dzisiaj nie mam wątpliwości, że to fałszywa nauka, która doprowadziła do śmierci lub utraty zdrowia tysięcy naszych braci.

Analiza doktryny o zakazie transfuzji krwi okazała się być początkiem kolejnych wątpliwości. Pojawiły się tematy dotyczące roku 1914, pokolenia czy słynne przesłuchanie Jacksona przed australijską komisją dotyczącą pedofilii. Jak wiecie, wątpliwości tych nie da się już wyprzeć ani zagłuszyć. Z faktami nie da się dyskutować. Moja dotychczasowa wiara w organizację legła w gruzach.

Dużą pomocą okazały się dla mnie obie książki Raymonda Franza oraz... wsparcie mojej żony. Chociaż moja żona nie zgadza się z wszystkimi moimi nowymi poglądami (choć myślę, że to kwestia czasu) i nadal jest aktywnym Świadkiem, to jednak (wbrew moim wielkim obawom) szanuje moje poglądy i wspiera mnie - dała tego dowód wtedy gdy kilka miesięcy temu zrezygnowałem z funkcji starszego.

Kiedy przestajesz wierzyć w coś co od urodzenia wpajano Ci jako jedyną i absolutną prawdę, to czujesz się zagubiony i pozbawiony zaufania do jakiejkolwiek instytucji religijnej. Tutaj dużą pomocą okazała się dla mnie książka W poszukiwaniu wolności chrześcijańskiej. Dzięki niej uporządkowałem moje wierzenia i poglądy na temat Boga, Jezusa i relacji z nimi.

Chociaż zawiodłem się na Organizacji, to nie odrzucam wiary w Boga. Wręcz przeciwnie sporo studiuję Biblię (bez Strażnicy) i sprawia mi to przyjemność. Co przyniesie najbliższa przyszłość? Czas pokażę.



Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Asturia w 08 Marzec, 2017, 00:35
Cytuj
dzisiaj nie mam wątpliwości, że to fałszywa nauka, która doprowadziła do śmierci lub utraty zdrowia tysięcy naszych braci.

witam
bardzo się cieszę, że w ostateczności okazałeś odwagę i nie uciekałeś od nurtujących tematów, postąpiłeś godnie, tak jak postąpiłby prawdziwy naśladowca Jezusa, zrezygnowałeś z funkcji żeby nie brać udziału w nauczaniu fałszu i skrzywdzeniu niewinnym braciom, szanuję takich ludzi
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Overthinker w 08 Marzec, 2017, 00:39
Witaj serdecznie bracie!
Wielką radością jest widok kolejnych, trzeźwo myślących osób wyłaniających się z organizacji.
Twoja historia jest... budująca.

Cytuj
Zrozumiałem, że tak naprawdę jako starszy ponoszę odpowiedzialność za to co nauczam z podium, ale w takich wypadkach odpowiadam też - może mniej bezpośrednio, ale jednak w znacznym stopniu - za zdrowie i życie ludzi.
Piękne zdanie.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 08 Marzec, 2017, 00:56
Witaj!
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Litwin w 08 Marzec, 2017, 01:16
Ja tu też od niedawna. Widać,  że jesteś  szczerym człowiekiem, pozdrawiam i zachęcam do dyskusji.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 08 Marzec, 2017, 05:52
Hej ZłoteDziecko.Harnaś lubi złoto :) Potrafię zrozumieć Twoją rozsypkę gdy zrozumiałeś , że to w co wierzyłeś od dziecka to ustawka :'(. Miałem podobnie . żona gdy widziała jak bardzo biję się z myślami to powiedziała po co tam zaglądasz , przestań czytać..Na szczęście głód wiedzy był większy niż wygłaszanie wykładów na zgromadzeniach.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: gerontas w 08 Marzec, 2017, 06:47
Witaj Złoty!
Fajnie, że opowiedziałeś nam swoją historię wyburzenia.
Kiedy też dokładniej zacząłem badać kwestię krwi, zdawałem sobie pytanie, w imię czego organizacja stoi tak twardo na stanowisku zakazu transfuzji krwi. Przecież chodzi tu o życie matek, ojców, dzieci... Ja nie chciałabym mieć ich krwi na swoich rękach.
Podobnie jak to było w twoim przypadku książka Franca W poszukiwaniu chrześcijańskiej  wolności zbudowała mnie i utwierdziła w przekonaniu, że jestem na dobrej drodze.
Cieszę się, że jesteś z nami.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: accurate w 08 Marzec, 2017, 07:08
Witaj
ZłoteDziecko.
Miło witać każdego nowego na forum ale po twoim opisie jakoś tak dziwnie się poczułem.

Z tego co piszesz moje postrzeganie i doświadczenia osobiste i rodzinne są na tyle podobne że mogę śmiało powiedzieć że jesteś moim bratem .

Moja droga zaczęła się tylko po prostu nieco wcześniej i jak to mówią jestem troszkę wcześniej urodzony.
Jednak Twoje odczucia mówią mi że oto kolejny dowód jak wielu ludzi szczerych jest nadal w okowach niewoli sumienia nie mając świadomości że są w błędzie.
Przyczyną jest zagłuszone stale czy może brak wrażliwego sumienia przywódców religijnych struktur.

 Pozdrawiam
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: A w 08 Marzec, 2017, 08:03
Dużą pomocą okazały się dla mnie obie książki Raymonda Franza oraz... wsparcie mojej żony. Chociaż moja żona nie zgadza się z wszystkimi moimi nowymi poglądami (choć myślę, że to kwestia czasu) i nadal jest aktywnym Świadkiem, to jednak (wbrew moim wielkim obawom) szanuje moje poglądy i wspiera mnie - dała tego dowód wtedy gdy kilka miesięcy temu zrezygnowałem z funkcji starszego.

Witaj. Serdeczne pozdrowienia dla twojej mądrej żony :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 08 Marzec, 2017, 09:11
Nadchodzi nowa fala wybudzeń i rejestracji na forum? Kali się cieszyć!
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Marzec, 2017, 10:00
Witaj Złote Dziecko.
10 lat i w terenie? No no no. ;)
Do klubu rekordzistów Polski powinni Cie zapisać. :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 08 Marzec, 2017, 10:07
Super Złote Dziecko!

Witam cię serdecznie.

Po twoim wpisie wnioskuję że jesteś zacnym człowiekiem i będzie można podyskutować :)

Co do przyszłości jaka cię czeka to obstawiam że max pół roku będziesz w stanie pociągnąć uczestnictwo w ORG.

Jak już minie ten okres albo dłuższy albo krótszy i się zastanowisz to i tak stwierdzisz że to niezbyt istotne ile udało mi się blefować :)

Pamiętaj zdrowie jest najważniejsze, więc jeśli będzie cię krew zalewać i ściskać będzie cię w żołądku na myśl o zebraniu lub kłamstwokratycznej to daj sobie spokój.

Na Forum znajdziesz mnóstwo porad jak walić w czapkę i nie dać się złapać.

Polecam odejść w momencie jak zmienia się NO, bo jak przyjdzie nowy to cię nie zna i szybko uwierzy że dobra materialne cię pochłonęły, praca zawodowa albo coś jeszcze.

Nie daj się prowokować fałszywym przyjaciołom, mnie non stop nachodzą, najeżdżają i nawet bajerę ukierunkowują na kwestie organizacyjne, OSTATNIO HIT MIESIĄCA BRACISZEK ZAGAIŁ MNIE O MANIFESTACJĘ  :o :o :o

A ja na to: Co ty gadasz? A skąd wiesz?  8-)

Pozdrawiam i baw się dobrze :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 08 Marzec, 2017, 11:33

 Chociaż moja żona nie zgadza się z wszystkimi moimi nowymi poglądami (choć myślę, że to kwestia czasu) i nadal jest aktywnym Świadkiem, to jednak (wbrew moim wielkim obawom) szanuje moje poglądy i wspiera mnie - dała tego dowód wtedy gdy kilka miesięcy temu zrezygnowałem z funkcji starszego.


 Witaj :)

Mądra żona, męża korona. Pozdrawiam serdecznie całą Trójkę :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 08 Marzec, 2017, 11:45
Bardzo budująca historia.
Ja na tym forum głównie po to jestem, by takie historie czytać.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Salome w 08 Marzec, 2017, 13:04
Witaj na forum ZłoteDZiecko, po tym co piszesz, widać, że dostałeś "złoty strzał".
Życzę sił, żeby znaleźć EXIT, bo ciężko się żyje w rozdwojeniu jaźni.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 08 Marzec, 2017, 13:17
Witaj ciepło ZłoteDziecko!
Miło mi niezmiernie powitać Cię na forum. Podobnie jak wielu tu obecnych cieszy mnie każda osoba dołączająca do forum bo świadczy to , że coraz więcej ludzi zadaje sobie istotne pytania, że budzą się wątpliwości co do "jedynej prawdziwej".
Wnioskuję, że jesteś osobą o otwartym umyśle, która nie utraciła zdolności myślenia mimo starań WTS-u.
Znalazłeś się w najlepszym miejscu jeśli chodzi o Twoją aktualną sytuację.
A tak na marginesie - mamy na forum coraz większą liczbę byłych starszych  ;)

Pisz ,dziel się wiedzą i doświadczeniami. Pełnymi garściami czerp z forum.
Miłego i owocnego pobytu.
Serdecznie pozdrawiam - Lechita :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Exodus w 08 Marzec, 2017, 17:31

Kiedy przestajesz wierzyć w coś co od urodzenia wpajano Ci jako jedyną i absolutną prawdę, to czujesz się zagubiony i pozbawiony zaufania do jakiejkolwiek instytucji religijnej. Tutaj dużą pomocą okazała się dla mnie książka W poszukiwaniu wolności chrześcijańskiej. Dzięki niej uporządkowałem moje wierzenia i poglądy na temat Boga, Jezusa i relacji z nimi.

Chociaż zawiodłem się na Organizacji, to nie odrzucam wiary w Boga. Wręcz przeciwnie sporo studiuję Biblię (bez Strażnicy) i sprawia mi to przyjemność. Co przyniesie najbliższa przyszłość? Czas pokażę.

Witaj ZłoteDziecko  :)

Pozwoliłem zacytować twoich kilka słów, bo podobne usłyszałem od mojej żony. Przeżywa tak samo jak to opisałeś.
 I jeszcze jak usłyszała na Niedzielnym zebraniu słowa wypowiedziane przez ''starszego'' że powinniśmy się modlić za ciało kierownicze.....
 Co i kiedy zadecyduje, tu powtórzę po Tobie : Czas pokaże

Cieszę się, że zawitałeś. Naprawdę szczerze się cieszę.
 

 
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Martin w 08 Marzec, 2017, 17:47
Witaj!
Spora część Twojej historii pasuje do mojej. No i naprawdę szczerze zazdroszczę Ci takiej wspaniałej żony, u mnie nie jest tak miło.
Pozdrawiam Was! :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: agent terenowy w 08 Marzec, 2017, 18:02
Agenturalnie witam :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Startek w 08 Marzec, 2017, 18:17
Bardzo budująca historia.
Ja na tym forum głównie po to jestem, by takie historie czytać.
Spokojnie  Blizna , jak będziesz czytać zaparz najpierw melisę , bo niektóre historie  są smutne   ale się dobrze kończą . Wyjściem z organizacji  lub wylotem , jak to było u mnie . Tylko ja śpiewałem ,,Lecę bo chcę " . Witaj na forum Złote Dziecko ! Pisz dużo i też na wesoło  by moja droga siostra Blizna nie musiała ronić łez .☺
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: viola w 08 Marzec, 2017, 18:35
Ja tez Cie witam Zloty jak zwykle sie zbudowalam szzere osoby zawsze zauwaza klamstwo  i oblude pozdrawiam Cie i rodzinke
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 08 Marzec, 2017, 18:48
Dietrich też pozdrawia Złote Dziecko Teokracji ;)
 
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Startek w 08 Marzec, 2017, 18:52
Trochę uważajcie na Złote Dziecko , bo jeszcze WARWICK położy łapy na nim , Polacy jeszcze im wiszą 50 milionów .
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 08 Marzec, 2017, 23:11
Witaj Złote Dziecko! :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Krzychu w 13 Marzec, 2017, 08:49
Witaj drogi bracie

Opis Twojej bytności poza kilkoma szczegółami bardzo pasuje do mojego życia w org więc cieszę się że nie jestem sam a zarazem współczuję Ci bo nie masz lekko. Ciekawe ile tak pociągniesz:) Mi się udaję już od jakiegoś czasu wyłączać myślenie na zebraniach, staram się zresztą opuszczać ich jak najwięcej pod każdym pretekstem. Powoli oswajam rodzinę z nowym Krzychem żeby łatwiej było postawić kropkę nad i. Wiem że będziesz się spotykał z tym pytającym wzrokiem innych "a co to się stało ze ZłotymDzieckiem? Czemu nie maw wykładów? Taki zdolny, pewnie mu wiedza odbija świecka.." Trzeba to przetrzymać i iść zgodnie z ułożonym w głowie planem. Ja już wykonałem 80% tego co założyłem. Życzę Ci powodzenia w opuszczaniu organizacji!
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 13 Marzec, 2017, 09:16
Witaj dziecko drogie

ja tam nie jestem za radykalnymi działaniami. dlaczego mam im ułatwiać życie?
u mnie to ja pierwsza przejrzałam na oczy. monsz ma problem z głoszeniem. tzn z wszystkim się zgadza ale na koniec mówi  ,ale wiesz dobra nowina miała być głoszona'  i co teraz? w sumie to niewiem co mu odp.

widzę że dużo osób jest wybudzonych ale musi jeszcze tkwić - musi nie musi ( a może by sie tak postawić?!) jesteśmy na forum anonimowi. a może by tak na kongresie na plakietce zamiast prawdziwego imienia wpisać nick z forum? to by bylo co? albo wkleić awatar?
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: A w 13 Marzec, 2017, 09:22
widzę że dużo osób jest wybudzonych ale musi jeszcze tkwić - musi nie musi ( a może by sie tak postawić?!) jesteśmy na forum anonimowi. a może by tak na kongresie na plakietce zamiast prawdziwego imienia wpisać nick z forum? to by bylo co? albo wkleić awatar?
Ty to masz pomysły :D
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: ZłoteDziecko w 13 Marzec, 2017, 21:20
Witaj dziecko drogie

ja tam nie jestem za radykalnymi działaniami. dlaczego mam im ułatwiać życie?
u mnie to ja pierwsza przejrzałam na oczy. monsz ma problem z głoszeniem. tzn z wszystkim się zgadza ale na koniec mówi  ,ale wiesz dobra nowina miała być głoszona'  i co teraz? w sumie to niewiem co mu odp.

Dziękuję wszystkim za przywitanie.

Trinity: Odnośnie głoszenia...
Głoszenie o Chrystusie i Królestwie Bożym za czasów apostołów, a głoszenie w sposób praktykowany przez ŚJ to dwie różne działalności.
Z Pism Greckich nie wynika, że głoszenie od domu domu polegało na głoszeniu od jednych drzwi do następnych. Zwrot "od domu do domu" można również oddać jako "w domach prywatnych" (np. Dz. Apostolskie 2:46 i 5:42 zawierają to samo greckie wyrażenie "kat'oikon" - w PNŚ w jednym wersecie oddano je jako "w domach prywatnych", a w drugim "od domu domu". Tak naprawdę chodzi o to samo wyrażenie). Głównym miejscem głoszenia Jezusa i apostołów były miejsca publiczne (synagogi, ulice, place). Dopiero ktoś, kto okazał zainteresowanie, był odwiedzany w domu. Właśnie w tym kontekście należy rozumieć głoszenie od domu domu (w domach prywatnych). Nie od jednych drzwi do następnych, ale od jednego domu, gdzie ktoś chciał słuchać do następnego.

Można również wspomnieć o tym, że w pierwszym wieku nie wszyscy zajmowali się głoszeniem - bracia mieli różne dary - niektórzy tylko prorokowali lub byli ewangelizatorami (Rzymian 12:6-8), a Biblia w Pismach Greckich jako podstawę pełnienia służby dla Boga nigdzie nie wymienia głoszenia od domu do domu, ale czyste, chrześcijańskie przymioty oparte na miłości (zobaczcie np. Jakuba 1:27 albo 1 Piotra 2:15,17 gdzie wprost czytamy o tym co jest wolą Boga lub jak powinna wyglądać dla niego służba).

To nie ten temat i wątek, dlatego na tym poprzestanę w temacie głoszenia :)

Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 13 Marzec, 2017, 21:37
Świadkowie nie głoszą a molestują. I puszczają filmy,a to nijak ma się do rozmów biblijnych.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Asturia w 13 Marzec, 2017, 22:00
zawsze zastawiałem w którym miejscu w Biblii jest wskazówka, że musimy do tej samej osoby chodzić przez cały rok mimo tego, że 10 razy już nam powiedziała ''to mi nie interesuje'', ''dziękuję ja mam swoją religię'', śJ w sposób maniakalny wykonują służbę wymyśloną przez WTS, na zebraniach uczą o uprzejmości i kulturze, jak tam mamy szanować sąsiadów dając im przykład jako prawdziwy chrześcijanin, ale w praktyce już nie jest tak, wielokrotnie w rozmowach ''gorliwy wykonawcy rozkazów omylnego niewolnika'' mówili mi, że ich to nie obchodzi co ludzie myślą, co mówią i jak reagują na nasze częste wizyty, ich to nie rusza, my mamy wykonać nasze dzieło, kolejny raz widzimy ich hipokryzję, wiele razy na naszych terenach ludzie mówią panowie dziś jest niedziela dajcie spokój dlaczego chodzicie po domach, my chcemy odpoczywać, ale maniaków to i tak nie interesuje, jak coś wspomniałem delikatnie to od razu mówili a co to nam interesuje, jak zapytasz śJ dlaczego 10 razy do roku pukają do tych samych drzwi, to mówią, że może nastąpili jakieś zmiany w ich życiu i teraz akurat posłuchają, tak ok zgadzam się, ale czy to jest logiczne żebyśmy oczekiwali że co miesiąc u mieszkańców nastąpią drastyczne zmiany typu rozwód, śmierć, jakaś inna tragedia, strata pracy, tak jak śJ mówią, przecież tych ludzi oni żyć nie dają non stop bombardują, teraz już zaczęli kampanię z zaproszeniami na pamiątkę, po zaproszeniach znowu opracowanie ternu, od nowa znowu pukanie do tych samych drzwi, chore
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Estera w 13 Marzec, 2017, 23:41
   Drogie ZłoteDziecko
    :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
   Jakiż to plasterek miodu na serce, że tacy ludzie się wybudzają.
   Nie wątpię w to, że będzie nas coraz więcej.
   I że pomimo swoich wniosków, nie straciłeś wiary w Boga.
   Po trosze, mogę sobie wyobrazić, jak trzeźwiąco mogły na Ciebie wpływać Twoje odkrycia.
   Sama, po trzech prawie dekadach, doznałam szoku, w czym utknęłam.
   Dlatego witam Cię serdecznie, w gronie jeszcze wierzących.
   Pozdrawiam.
   Estera.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Marzec, 2017, 23:59
zawsze zastawiałem w którym miejscu w Biblii jest wskazówka, że musimy do tej samej osoby chodzić przez cały rok mimo tego, że 10 razy już nam powiedziała ''to mi nie interesuje'', ''dziękuję ja mam swoją religię'', śJ w sposób maniakalny wykonują służbę wymyśloną przez WTS, na zebraniach uczą o uprzejmości i kulturze, jak tam mamy szanować sąsiadów dając im przykład jako prawdziwy chrześcijanin, ale w praktyce już nie jest tak, wielokrotnie w rozmowach ''gorliwy wykonawcy rozkazów omylnego niewolnika'' mówili mi, że ich to nie obchodzi co ludzie myślą, co mówią i jak reagują na nasze częste wizyty, ich to nie rusza, my mamy wykonać nasze dzieło, kolejny raz widzimy ich hipokryzję, wiele razy na naszych terenach ludzie mówią panowie dziś jest niedziela dajcie spokój dlaczego chodzicie po domach, my chcemy odpoczywać, ale maniaków to i tak nie interesuje, jak coś wspomniałem delikatnie to od razu mówili a co to nam interesuje, jak zapytasz śJ dlaczego 10 razy do roku pukają do tych samych drzwi, to mówią, że może nastąpili jakieś zmiany w ich życiu i teraz akurat posłuchają, tak ok zgadzam się, ale czy to jest logiczne żebyśmy oczekiwali że co miesiąc u mieszkańców nastąpią drastyczne zmiany typu rozwód, śmierć, jakaś inna tragedia, strata pracy, tak jak śJ mówią, przecież tych ludzi oni żyć nie dają non stop bombardują, teraz już zaczęli kampanię z zaproszeniami na pamiątkę, po zaproszeniach znowu opracowanie ternu, od nowa znowu pukanie do tych samych drzwi, chore

Jeszcze jako prawie gorliwy Świadek również uważałam, że nachodzenie ludzi w niedziele i święta, z rana i po kilka razy w miesiącu jest po prostu niegrzeczne i niekulturalne.
Najgorzej się porobiło odkąd zaczęto kłaść nacisk na głoszenie grupowe. Otóż w ten sposób tereny były opracowywane (oczywiście powierzchownie) bardzo szybko i dlatego, aby mieć gdzie pracować, odwiedzało się znów ten sam teren nie po miesiącu czy po pół roku, ale nawet 1-2 tygodnie później. Co za totalny bezsens!
Z tego powodu przestałam chodzić na zbiórki nie widząc tu logiki.
Świadkowie uważają, że przez swoją namolność kogoś nawrócą. Ale gdyby poczytali 2 książkę R. Franza to by się dowiedzieli, że głoszenie od domu do domu przynosi mizerne skutki. Jeżeli już ktoś zainteresuje się religią Świadków, to zwykle nie jest to podczas ich oficjalnego głoszenia, ale poprzez "marketing szeptany" - czyli nieoficjalne rozmowy z członkami rodziny czy też kolegami z pracy.

Ogólnie smutne jest to, że tyle godzin życia marnują Świadkowie na rozdawanie traktatów i czasopism, a i tak nie przynosi to spodziewanych efektów.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: chmura w 14 Marzec, 2017, 00:30
Kiedyś na zebraniu omawiano temat: głoszenie od domu do domu. Brat prowadzący chcąc pokazać wyższość tej metody nad innymi ,przeprowadził ankietę i poprosil głosicieli by podnosili ręce gdy zadawał pytania w jaki sposób poznali "prawdę" .Przy pytaniu :kto poznał dzięki głoszeniu od drzwi do drzwi nikt sie nie zgłosił. Mina jego bezcenna,mimo to prowadzący nadal prowadził punkt twierdząc ze to właśnie to metoda jest najskuteczniejsza. Ot,życie sobie a powiedzieć co karzą trzeba  :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Asor w 14 Marzec, 2017, 08:58
Właśnie, głoszenie od domu do domu przynosi raczej odwrotny skutek. Raczej odbierane jest to jako nagabywanie i nie przynosi skutków
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Iskierka w 14 Marzec, 2017, 10:07
Dobry wieczór wszystkim!

Chociaż zawiodłem się na Organizacji, to nie odrzucam wiary w Boga. Wręcz przeciwnie sporo studiuję Biblię (bez Strażnicy) i sprawia mi to przyjemność. Co przyniesie najbliższa przyszłość? Czas pokażę.

Witam Cię ZłoteDziecko, :)

Cieszę się, że pozostajesz w wierze...nie zbawia organizacja, religia, kościoły ale nasz Zbawiciel Pan Jezus Chrystus  :)

Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Exodus w 14 Marzec, 2017, 10:30

Ogólnie smutne jest to, że tyle godzin życia marnują Świadkowie na rozdawanie traktatów i czasopism, a i tak nie przynosi to spodziewanych efektów.

A ile drzew zostało wyciętych na produkcję tej śmiesznej, zmiennej papki.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 14 Marzec, 2017, 10:37

Chociaż zawiodłem się na Organizacji, to nie odrzucam wiary w Boga. Wręcz przeciwnie sporo studiuję Biblię (bez Strażnicy) i sprawia mi to przyjemność. Co przyniesie najbliższa przyszłość? Czas pokażę.

Witam na forum, cieszę się że jesteś tu z nami, i życzę z całego serca, żebyś nigdy nie stracił wiary.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 14 Marzec, 2017, 10:48
Właśnie, głoszenie od domu do domu przynosi raczej odwrotny skutek. Raczej odbierane jest to jako nagabywanie i nie przynosi skutków


WTS nadal stoi na stanowisku, że najważniejsze jest głoszenie, bo 'ludzie mają widzieć że wydawane jest świadectwo'. Wątpliwa skuteczność tej metody jest znana nie od dzisiaj. W moim zborze (około 120 głosicieli, sporo zainteresowanych i studiów) była identyczna sytuacja, o której pisze chmura. Nie zgłosił się nikt.
Brat skwitował - a więc kochani, jeszcze mnóstwo pracy przed nami.


Osobiście nigdy nie lubiłem głoszenia od domu do domu, choć z natury jestem osobą otwartą i dość komunikatywną. Dużo lepsze efekty udało mi się osiągać podczas swobodnych rozmów przy różnych okazjach. 
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Estera w 14 Marzec, 2017, 11:02
Osobiście nigdy nie lubiłem głoszenia od domu do domu, choć z natury jestem osobą otwartą i dość komunikatywną. Dużo lepsze efekty udało mi się osiągać podczas swobodnych rozmów przy różnych okazjach.
   Podobnie było ze mną.
   I mam wiele rozmów w pamięci z ludźmi, ciekawie poprowadzonych.
   A z drugiej strony, cieszę się, że niewielu zaciągnęłam w ten "bałagan kłamstwa i fałszu".
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: DreamM@ster w 14 Marzec, 2017, 14:53
Ciekawi mnie podejście świadków jehowy do kwestii krwi........ Jestem wstanie zrozumieć że ktoś oddaje swoje życie w imię wyznawanych poglądów/wartości np:zagorzały patriota.To co mnie jednak oburza u świadków to przyzwolenie na umieranie swoich dzieci w imię wiary rodziców!!!. Tak się świadkowie chlubią że u nich każdy sam podejmuje decyzje związaną z chrztem(A nie jak w kościele katolickim: urodzenie=chrzest).Skoro każdy sam decyduje to  pozwólmy niech również każdy sam podejmie świadomą decyzję za co chce umierać kiedy dorośnie!!!

Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 14 Marzec, 2017, 17:52
   Podobnie było ze mną.
   I mam wiele rozmów w pamięci z ludźmi, ciekawie poprowadzonych.
   A z drugiej strony, cieszę się, że niewielu zaciągnęłam w ten "bałagan kłamstwa i fałszu".

Ja tylko jedną, ale z tego co mi wiadomo, osoba ta nie jest już ŚJ.
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: DreamM@ster w 14 Marzec, 2017, 17:59
A tak swoją drogą gdzie moje maniery witaj ZłoteDziecko! :) 
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: ZłoteDziecko w 21 Styczeń, 2019, 13:37
Rozpocząłem ten wątek prawie dwa lata temu. Od tego czasu sporo się zmieniło. Ponieważ w ostatnim czasie podjąłem kilka ważnych decyzji, chciałem Was o tym poinformować.

ZłoteDziecko odchodzi od ŚJ.

Przez ostatnie dwa lata byłem świadkiem tylko formalnie. Od wielu miesięcy nieczynny i coraz sporadyczniej uczęszczający na zebrania. Wydawało mi się, że będę potrafił tak żyć dla żony i dzieci. Wydawało mi się, że formalne odejście nie jest możliwe, ze względu na koszty, które będę musiał ponieść. Jednak... nie potrafiłem! Z dniem 14 stycznia odszedłem formalnie. Napisałem krótki list i wręczyłem koordynatorowi. Moje odejście zostało już oficjalnie ogłoszone w zborze.

ZłoteDziecko odchodzi z forum!
Ponieważ już jakiś czas temu osiągnąłem status wyzwolonego mentalnie i niewierzącego cel forum został spełniony. Nie czuje potrzeby dłużej się tutaj udzielać. Dla swojego wewnętrznego spokoju nie chcę się zajmować tematyką SJ - nie jest mi to już potrzebne. Moja ostatnia obecność na forum wzbudza we mnie frustrację, dlatego postanowiłem się ładnie pożegnać.

Wiele zawdzięczam osobom których praca na tym forum pozwoliła mi się obudzić. Szczególne podziękować dla: Roszady, M, Barana, Cegły, Kaisera, DonnieDarko, Światusa, Mava i wielu innych.

Dobrze czytało mi się posty Trinity, Salome, Proctora, Gerontasa, Harnasia... Wszystkim im oraz pozostałym użytkownikom forum życzę wszystkiego dobrego!
Pewnie zaglądnę tutaj za jakiś czas i zobaczę co się dzieję, ale mam nadzieję, że zrobię to już bez emocji, a bardziej z ciekawości.

Niech duch odstępstwa będzie z Wami!

 
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Styczeń, 2019, 13:54
Złote Dziecko- pozostań nawet dla samego towarzystwa pośród Nas, z żyliśmy się z TOBĄ  :'(
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Kate Walker w 21 Styczeń, 2019, 14:02
Życzę Ci powodzenia. Najważniejsze żeby żyć w zgodzie z własnym sumieniem . A ja lubiłam czytać między innymi Twoje posty i mam nadzieję że nadal będziesz pisał .
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Estera w 21 Styczeń, 2019, 20:03
(...) życzę wszystkiego dobrego!
Pewnie zaglądnę tutaj za jakiś czas i zobaczę co się dzieję, ale mam nadzieję, że zrobię to już bez emocji, a bardziej z ciekawości.
   ZłoteDziecko.
   Myślę, że na wielu z nas przyjdzie taki moment, jaki Tobie się przytrafił.
   Cieszę się, że zaczyna Ci się nowy etap życia już oficjalnie bez tej sekty.
   Też bym tak chciała, ale jeszcze nie mogę.
   :'( :'(

   Ale Tobie życzę wszystkiego co dobre może Cię spotkać.
   Ciebie i Twoją rodzinę, życzę wybudzenia dla najbliższych.
   Dobrze jest zamykać to świadkowskie życie, bo tylko wtedy można tak naprawdę zacząć żyć.
   Zacząć normalnie oddychać.
   Fajnie, że nie porzucasz nas na zawsze.
   Pozdrawiam serdecznie.
   I życzę powodzenia.
   :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Martin w 21 Styczeń, 2019, 20:17
Rozpocząłem ten wątek prawie dwa lata temu. Od tego czasu sporo się zmieniło. Ponieważ w ostatnim czasie podjąłem kilka ważnych decyzji, chciałem Was o tym poinformować.

ZłoteDziecko odchodzi od ŚJ.

Przez ostatnie dwa lata byłem świadkiem tylko formalnie. Od wielu miesięcy nieczynny i coraz sporadyczniej uczęszczający na zebrania. Wydawało mi się, że będę potrafił tak żyć dla żony i dzieci. Wydawało mi się, że formalne odejście nie jest możliwe, ze względu na koszty, które będę musiał ponieść. Jednak... nie potrafiłem! Z dniem 14 stycznia odszedłem formalnie. Napisałem krótki list i wręczyłem koordynatorowi. Moje odejście zostało już oficjalnie ogłoszone w zborze.

ZłoteDziecko odchodzi z forum!
Ponieważ już jakiś czas temu osiągnąłem status wyzwolonego mentalnie i niewierzącego cel forum został spełniony. Nie czuje potrzeby dłużej się tutaj udzielać. Dla swojego wewnętrznego spokoju nie chcę się zajmować tematyką SJ - nie jest mi to już potrzebne. Moja ostatnia obecność na forum wzbudza we mnie frustrację, dlatego postanowiłem się ładnie pożegnać.

Wiele zawdzięczam osobom których praca na tym forum pozwoliła mi się obudzić. Szczególne podziękować dla: Roszady, M, Barana, Cegły, Kaisera, DonnieDarko, Światusa, Mava i wielu innych.

Dobrze czytało mi się posty Trinity, Salome, Proctora, Gerontasa, Harnasia... Wszystkim im oraz pozostałym użytkownikom forum życzę wszystkiego dobrego!
Pewnie zaglądnę tutaj za jakiś czas i zobaczę co się dzieję, ale mam nadzieję, że zrobię to już bez emocji, a bardziej z ciekawości.

Niech duch odstępstwa będzie z Wami!
Gratuluję odwagi i życzę powodzenia!
Czy mógłbyś napisać coś więcej o okolicznościach swojej decyzji? Jak poukładałeś relacje rodzinne i zawodowe? Dlaczego jednak odszedłeś formalnie? Czy udało Ci się stworzyć swój "nowy świat"? :)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Salome w 21 Styczeń, 2019, 21:46


Dobrze czytało mi się posty Trinity, Salome, Proctora, Gerontasa, Harnasia... Wszystkim im oraz pozostałym użytkownikom forum życzę wszystkiego dobrego!


No bardzo mi miło Złote Dziecko! Pozdrawiam i życzę fajnego życia.
Ależ mnie cieszy ten wciąż rosnący spadek liczby głosicieli w orgu..... :) :) :)
Tytuł: Odp: ZłoteDziecko
Wiadomość wysłana przez: Proctor w 22 Styczeń, 2019, 00:50


Dobrze czytało mi się posty Trinity, Salome, Proctora, Gerontasa, Harnasia... Wszystkim im oraz pozostałym użytkownikom forum życzę wszystkiego dobrego!
Pewnie zaglądnę tutaj za jakiś czas i zobaczę co się dzieję, ale mam nadzieję, że zrobię to już bez emocji, a bardziej z ciekawości.

Niech duch odstępstwa będzie z Wami!

To miłe. Trzymaj się ciepło.  :)