Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kim jestem  (Przeczytany 3405 razy)

Offline dziewiatka

Kim jestem
« dnia: 03 Czerwiec, 2018, 11:26 »
Pewnie już dawno powinienem to zrobić,napisać kto to taki ten dziewiątka. Urodziłem się na początku lat sześćdziesiątych w rodzinie ,dzisiaj się mówi patologicznej.Był alkohol i przemoc .Z tego powodu niezbyt dobrze wspominam szkołę podstawową,do tego nałożyły się pewne problemy z nauką ,po prostu jestem dyslektykiem jak rozpoczynałem naukę to  upośledzenie nie było diagnozowane, mimo tego szkołę skończyłem w terminie.Limo szczerych chęci by iść do liceum świadectwo pozwalało tylko na zawodówkę .  Podczas nauki w tej zacnej placówce ,poznałem kolegów z ,którymi połączyła nas pasja ,sport i las  .Często zdarzało się ,że zamiast do szkoły już w piątek jechaliśmy na biwak do lasu.Na naukę taka nieobecność nie miała wpływu,dzięki systemowi ,który stosowałem.Niestety w tym też okresie poznałem osoby ,które rozpaliły u mnie inne zamiłowania ,alkohol i rozróby.Z perspektywy młodego głupiego indora było to pociągające ,tylko parę razy mogło się skończyć nieszczęściem a moją długoletnią odsiadką,no i zrobiłem niewybaczalną głupotę,zamiast iść na maturę poszedłem chlać.Może to dobrze dzisiaj jestem na emeryturze.Żonę poznałem w 1983 roku ,po jakimś czasie zamieszkaliśmy razem,ślub braliśmy w kwietniu 1986 roku.W tym też czasie poznaliśmy świadków, małżeństwo świadków mieszkało vizavi z teściową.Na początku nie byłem entuzjastą nauk ŚJ lecz postanowiłem wykorzystać tą ideologię do własnych celów.Chciałem się pożegnać z opinią moczymordy i bandyty,świadkowska dyscyplina była bardzo pomocna.I tak po roku stałem się z niewierzącego już nie katolika wierzącym świadkiem Jehowy,przy czym byłem bardzo gorliwy.Między czasie wyjechałem na Śląsk do pracy a tak naprawdę za mieszkaniem.Po kilku latach gdy wróciłem do rodzinnego miasta okazało się ,że poprzedni ja już nie żyje ,koledzy mnie uśmiercili bo kto jak kto ale dziewiątka na pewno się nie zmienił a więc musiał umrzeć .Jaka radość  z tego powodu panowała w miejscowym zborze,kolejne zwycięstwo Jehowy jego prawda dokonała cudownej przemiany .Resztę muszę przemyśleć,co chcę napisać by nie tworzyć jakiegoś mitu.Chcę też sobie pewne rzeczy przypomnieć.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 11:48 »
Jatiw _ DZIEWIATKA/ DZIEWIĄTKA

Bardzo interesujący krótki życiorys, przeszyłeś trudną ''szkołę życia'' sądząc po komentarzu  :) :)
Mam takie pytanie, mianowicie w nicku masz DZIEWIATKA a w komentarzu przedstawiasz się -DZIEWIĄTKA, proszę odpowiedz jak mam się zwracać do Ciebie?


Offline Safari

Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 12:00 »
Wow Dziewiatka!! Pamietam Cie jeszcze z tamtego forum.... Przeczytam z ciekawoscia.
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline todd

Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 12:01 »
Dysleksję i dysortografię można przezwyciężyć. To nie jest koniec świata.
Rozwiązania problemów są proste, droga do nich jest trudna.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 12:07 »
Dysleksję i dysortografię można przezwyciężyć. To nie jest koniec świata.
Zgadam się z Twoją opinią-Todd, ale jeżeli chodzi o ścisłość Dziewiatka i Dziewiątka to różniące się określenia/wyrazy, można przypuszczać to różne osoby(w rzeczywistości na Forum jedna), dlatego pozwoliłem na zapytanie  :) :)
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwiec, 2018, 12:09 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline HARNAŚ

Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 13:28 »
Dziewiątka , jestem pod wrażeniem Twojej otwartości. Jeśli to dla Ciebie nie jest zbyt przykre wspomnienie , to chętnie dowiedziałbym się trochę o tej Twojej chuligance z czasów młodości  8-). Wiesz my tu większość to grzeczni chłopcy , rozumiesz , nożyk i widelec :) .  A takie przeżycia jak Twoje , to opowieści na długie wieczory , których słucha się z otwartą gębą . No chyba , że to okres , do którego nie chcesz wracać , to uznaj , że  tematu nie było. Pozdrawiam i zachęcam.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #6 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 15:36 »
No sorry, ale zgodnie z postem Roszady:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/powitanie/kim-jest-kaisersoze/msg139351/#msg139351

Cytuj
Kim jest KaiserSoze?

Tu jest ukryty kod. Dlatego Dianne tak pyta i zarazem stwierdza: Kim jest Soze.

Rozwiązanie zagadki.

KaiserSoze jest Kim :)

to JA jestem Kim, a nie ty.


Offline dziewiatka

Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #7 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 18:23 »
Jatiw _ DZIEWIATKA/ DZIEWIĄTKA

Bardzo interesujący krótki życiorys, przeszyłeś trudną ''szkołę życia'' sądząc po komentarzu  :) :)
Mam takie pytanie, mianowicie w nicku masz DZIEWIATKA a w komentarzu przedstawiasz się -DZIEWIĄTKA, proszę odpowiedz jak mam się zwracać do Ciebie?
Przy rejestracji nie przyjmowano niku ze znakami diakrytycznymi. Wogle ten nik jest związany z zabawną historią .Byłem na obozie kajakowym nad Soliną.Podczas jednego z apeli zarządzono zbiórkę i odliczanie,pech chciał że był to okres gdy przechodziłem mutację i tak zapiałem tą dziewiątke ,że na długo pozostało to w pamięci kolegów ,i stąd ta dziewiątka.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #8 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 19:02 »
Podczas jednego z apeli zarządzono zbiórkę i odliczanie,pech chciał że był to okres gdy przechodziłem mutację i tak zapiałem tą dziewiątke ,że na długo pozostało to w pamięci kolegów ,i stąd ta dziewiątka.
Dzięki  :) :)
Aapropo zapiania - to górne ''C"  :o  -skala operowych głosów


Offline dziewiatka

Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Lipiec, 2018, 10:57 »
Dzisiaj w robocie słuchając starych kapeli zatęskniłem za młodością,przypomniałem sobie jak całą brygadą postanowiliśmy nazwać się  Związkiem Nałogowych  Żebraków. W skrócie UHB ,skrót od angielskiego.Kuźwa piękne czasy czy tak nie powinno być wiecznie .Zjeździłem całą Polskę ze śpiworem,wino muzyka i kobiety.Dzisiaj tylko wspomnienia zostały.Potem siermiężna dyscyplina świadkowska by wrócić do równowagi .Najgorsze jest to że trzeba było całe te wspomnienia wyrzucić by spełnić oczekiwania organizacji.Człowiek musiał się oskarżać za to co było przyjemne bo według orga był to grzech.


Offline dziewiatka

Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Grudzień, 2018, 19:31 »
Wygląda na to ,że 120 dni zajęło mi zastanawianie się nad tym kim zostałem po śiadkowskim doświadczeniu.Tak naprawdę to grudniowa audycja w świętej tv mnie dobudziła.Te achy i ochy nad dobrocią i miłością Jah.Muszę się przyznać że drażniły mnie inwektywy pod adresem Jehowy, choć zdawałem sobie sprawę że dużo racji mają ci ,którzy źle mówią o Bogu,dzisiaj coś we mnie się złamało jak słyszałem te pochwały na temat miłości i bez interesowności Jehowy.Jak to w sposób bezinteresowny stworzył świat z wszystkimi stworzeniami,zawsze pmiętam jak wielką miłość okazał wobec tych stworzeń za co powinniśmy być wdzięczni jak uczynił nas ludzi wyjątkowymi.Tak byłem uczony i tak uczyłem innych, a tu psinco Jehowa nie był taki bezinteresowny tworząc świat.On miał mu przynosić chwałę,jak nie to won.Obdarzył ludzi wolną wolą,z której mogą korzystać.Tylko zapomniano dodać że ta wolność się kończy tam gdzie Jehowa ma inne zdanie.Ważność ludzi została ograniczona do przydatności w uświęcaniu Jehowy.Najgorsze jest to ,że wszystko co jest normalne  nie przyczynia się do uświęcania Jehowy,wręcz przynosi mu hańbę.Teraz zamierzam powrócić do normalności choć to będzie wymagało pewnego wysiłku.Jeszcze czeka mnie rozwiązanie umowy ze świadkowskim światem,mimo że dałem powody to jakoś nie garną się starszaki do rozmowy dyscyplinarnej.


Offline HARNAŚ

Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Grudzień, 2018, 19:51 »
Rozumiem rozterki i stany uczuć , trzeba to przejść .


Offline Sebastian

Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Grudzień, 2018, 21:35 »
rozwiązanie może mieć charakter pisemny a nawet esemesowy - nie trzeba stresować się rozmową ze starszakami
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline zero1

  • Pionier
  • Wiadomości: 983
  • Polubień: 2223
  • YT - 'Świadkowie Jehowy przebudźcie się!'
Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Grudzień, 2018, 22:59 »
Niczego nie musisz pisać, żeby tzw. 'skutecznie wystąpić'.
Czy przed chrztem pokazano Ci tzw. Statut i zapytano czy niejako commitujesz się do jego przestrzegania? Jeśli nie, to mogą Cię pocałować w dupę swoim pisemkiem, które jest niby tylko dla nich wewnętrznie, ale gdy trzeba nim postraszyć, to się na nie powołują.

Fakt przyjęcia przez nas chrztu nie ma żadnych skutków prawnych - nic nie jest podpisane, ani napisane. Co więcej - to nie oni dawali dowody bycia kierowanymi przez Boga, ale od nas na chwilę przed chrztem wymagano przyznania/potwierdzenia tego jako fakt...tak są skonstruowane pytania do chrztu! Występując pismem dajesz im skutek prawny do ręki. Niech spadają. Statut był wielką tajemnicą przez dziesięciolecia, więc nie może być wykorzystany przeciwko komukolwiek (w zaufaniu powiem, że niebawem władze państwowe będą go analizować pod kątem przestępstwa).

Więc jeśli damy im przyzwolenie na zmuszanie nas do pisania czegokolwiek, to niedługo dokonają nowej zmiany w tym swoim Statucie i jeszcze zażądają czegoś od tych, który dawno odeszli - a przecież prawo nie działa wstecz - i tak zawsze będą mieli kontrolę nad tymi, którzy odeszli, bo choć sama firma Strażnica nie potwierdzi przed żadną instytucją Twojej do niej przynależności to wymaga, abyś to Ty to potwierdził pismem o rezygnacji - wtedy zawsze będą mieli dowód na to, że przyznałeś się do dawnego członkostwa!
O skutkach prawnych przysięgi Jehowczaków polecam szczególnie drugą część poniższego wywiadu, ale że nie jest zbyt długi - a za to bardzo, ale to bardzo sensowny - polecam całość:
« Ostatnia zmiana: 08 Grudzień, 2018, 23:22 wysłana przez zero1 »
nowezrozumienie@gmail.com
J3b4ć komitety sądownicze.


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Kim jestem
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Grudzień, 2018, 13:04 »
Świetnie zero1, dzięki za ten filmik, już im wyślę list, a jeszcze z ksero dowodu osobistego, jak sobie tego życzą ;D.

Skoro świadkiem nigdy nie byłem, to narzędzi im nie dostarczę że niby tak. Ja się z nimi tylko utożsamiałem :D dobre, taki szczegół, tylko że diabeł tkwi w szczegółach.Brawo i dzięki Ci. Sprawdziłem w książce Zorganizowani, jest dokładnie taki zwrot o: "utożsamianiu" się ze świadkami jehowy. Ale jaj :D, to ci numer sobie wycięli, myśmy cała wielość, nigdy nie byli świadkami jehowy, i niech mi ktoś powie że oni nie mają "majstra" w manipulacji i zagmatwaniu przekazu,ale numer, toż to szok :-\
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 09 Grudzień, 2018, 13:46 wysłana przez WIDZĘ MROKI »