Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: Ola w 09 Wrzesień, 2018, 19:02

Tytuł: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 09 Wrzesień, 2018, 19:02
Witam (byłam na forum jakiś czas temu)
Często dzieje się tak, że wraca się na "stare śmieci"  ponieważ po głębszej analizie stwierdzam, że jest tu więcej zrozumienia niż poprzednio myślałam. A że wypada się przywitać także to czynię. Mimo, że jestem nadal w organizacji (tylko w statystykach) tak naprawdę nic wspólnego więcej z nią nie mam... Pokutuję bardzo za wpuszczenie ŚJ do swojego życia.
Ola.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Wrzesień, 2018, 19:13
Witaj Olu, Córko marnotrawna. :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 09 Wrzesień, 2018, 19:16
Nie wiem czy to pocieszające, ale nie tylko Ty pokutujesz. Witaj w gronie pokutników.  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 09 Wrzesień, 2018, 19:28
Witaj Aleksandro, ja też tylko formalnie w organizacji.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: salvat w 09 Wrzesień, 2018, 19:29
Witamy ponownie.
Jaki miałaś nick? :D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Rumba w 09 Wrzesień, 2018, 19:39
Witajcie. A ja dziś razem z moim mężem wręczyłam oficjalne odłączenie ...po ponad 50 latach w organizacji. Szkoda, że tak wielu z Was nie ma odwagi i tym samym podnosicie statystykę ich członków. ( ps. Dla mnie Stwórca i Jezus Chrystus jest dla nas przewodnikiem) Odwagi!!!!!
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Wrzesień, 2018, 19:42
Witajcie. A ja dziś razem z moim mężem wręczyłam oficjalne odłączenie ...po ponad 50 latach w organizacji. Szkoda, że tak wielu z Was nie ma odwagi i tym samym podnosicie statystykę ich członków. ( ps. Dla mnie Stwórca i Jezus Chrystus jest dla nas przewodnikiem) Odwagi!!!!!
No nie każdy chce być wyrzuconym na bruk z domu czy z pracy czy z obrębu rodziny.
Ale wielu po jakimś czasie to czyni, o czym piszesz.
Ty też, jak sama piszesz, ponad 50 lat zwlekałaś.

Ale Gratulacje za decyzję. :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 09 Wrzesień, 2018, 19:49
Córka marnotrawna, ale przyjęta z otwartymi ramionami 😆

Pokuta ma ciężka jak i innych oczywiście nie jest to pocieszające ludzkie serca cierpią cóż na to poradzić. Łatwo jest powiedzieć idź dalej i zapomnij nie odwracaj się za siebie często jest to niemożliwe ponieważ każdy z innych powodów przejżał na oczy. Mi jest trudno i nie mam zamiaru tego ukrywać co do statystyk to tylko liczby dla mnie nic nie znaczą i niczego moim zdaniem nie zmienią. Jestem to jest ważne poza org i z tego się cieszę.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 09 Wrzesień, 2018, 19:58
gdzie jest Ola ola la
czy ktoś widział Ole Maj?
witaj kochana
ja też w partyzancce 😁
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 09 Wrzesień, 2018, 19:59
Właśnie w partyzantce trudno żyć, ale trzeba niekiedy 😆
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Światus w 09 Wrzesień, 2018, 20:01
Cześć Olu.

Dziewczyny, pamiętajcie, że partyzantka ma prowadzić dywersję na tyłach wroga  ;D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Estera w 09 Wrzesień, 2018, 20:02
Witam (byłam na forum jakiś czas temu)
Często dzieje się tak, że wraca się na "stare śmieci"  ponieważ po głębszej analizie stwierdzam, że jest tu więcej zrozumienia niż poprzednio myślałam. A że wypada się przywitać także to czynię. Mimo, że jestem nadal w organizacji (tylko w statystykach) tak naprawdę nic wspólnego więcej z nią nie mam... Pokutuję bardzo za wpuszczenie ŚJ do swojego życia.Ola.
   Aleksandro - Olu Droga.
   Witaj :)

   Podobnie jak Ty, jeszcze formalnie tam tkwię, ale jakoś nie czuję, żebym robiła im jakieś statystyki.
   Jesli już, to te negatywne, bo dawno czynna nie jestem.
   Więc na tablicy grup służby też zapewne nie wiszę.
   Siedzę gdzieś w kartotekach tych "umarłych duchowo"  i jak zbliża się obsługa, to zapewne jestem frasunkiem dla starszych.
   Ale to nie mój problem.

   Najważniejsze, że się wybudziliśmy z tego snu "strażnicy".
   I wiemy, gdzie tkwimy w tym ich sławetnym strumieniu czasu.
   Witam Cię serdecznie.
   Pozdrawiam forumowym uściskiem odstępcy, partyzanta.
   :-*
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 09 Wrzesień, 2018, 20:08
Właśnie w partyzantce trudno żyć, ale trzeba niekiedy 😆
Jak to w partyzantce ;) Ma to też swoje plusy. Można się w ukryciu dobrze przygotować na decydujący atak, czyli wręczenie listu o odłączeniu.  :) Zapewniam, że nie ma większego komfortu psychicznego niż świadomość, że żaden starszy nie ma nade mną żadnej, dokładnie żadnej władzy.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 09 Wrzesień, 2018, 20:24
Wierzę, że człowiek wolny jest szczęśliwy tylko po to szczęście trudno wyciągnąć rękę. Co do statystyk to na tablicy już dawno mnie nie ma z czego oczywiście się cieszę póki co jestem "tą" zapomnianą.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 09 Wrzesień, 2018, 23:11
Witaj.
Nie mam pojęcia jak to jest być wybudzonym i nadal w org.
Zwłaszcza dlatego życzę siły.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 09 Wrzesień, 2018, 23:41
Witam Cię Olu i ja.  :)
Podobnie jak Ty, jestem formalnie gdzieś tam w Orgu. Gdzieś tam bo przecież nieczynny głoszeniowo i nieobecny zebraniowo (odliczając wizytę średnio raz na pół roku na Sali K).
Dla mnie wolność to coś co jest we mnie bez względu na statystyczny status. Mimo formalnej przynależności mam właśnie ten komfort, że starsi nie mają władzy a to głównie dlatego, że już obojętne jest mi czy mnie ktoś wykluczy czy nie do tego stopnia, że nie zabiegam o uporządkowanie "spraw duchowych".  ;) Pozdrawiam z łódzkiego i życzę wewnętrznej wolności.  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 10 Wrzesień, 2018, 07:40
Być wybudzonych i nadal tkwić w org to tak jakby żyć w dwóch różnych światach bywa trudno, ale ja nie robię nic na siłę i mi taka opcja pasuje ponieważ nie może być inaczej póki co.
Omijam org, a ona omija mnie nie czuję by ktoś mnie sprawdzał może się mylę, może to cisza przed burzą nie wiem. Wiem tylko, że gdy nadejdzie czas rezygnacji odejdę albo org pozbędzie się mnie nie myślę nad zakończeniem tego etapu w moim życiu jeszcze nie nadszedł ten czas 😆

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 10 Wrzesień, 2018, 07:49
Omijanie orga to dobra metoda, lecz niestety na dłuższą metę zaczyna być uciążliwa. Czasami nie wiadomo jak się zachować kiedy spotyka się np starszego w sklepie, a ten bez ogródek zaczyna pseudo wizytę pasterską i dopytuje dlaczego mnie długo na zebraniu nie widział, że się grono starszych martwi o mnie itp. Od kiedy jestem oficjalnie poza orgiem, to ja jestem górą. To oni są zmieszani, kiedy przypadkowo napotkani nie mogą odpowiedzieć na moje głośne i wyraźne "dzień dobry".
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 10 Wrzesień, 2018, 07:58
Na pewno masz rację nie mam pojęcia ile zajęło Ci wyjście z org wraz z przebudzeniem u mnie to zaledwie kilka miesięcy. Do wszystkich z org mam obojętny stosunek nie chowam się nie uciekam bo czuję że mam czyste sumienie i żyję zgodnie z tym co obecnie uważam za słuszne.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 10 Wrzesień, 2018, 08:31
U mnie to trochę skomplikowane, długa historia. Ogólnie z żoną jesteśmy od 14 lat poza orgiem, z krótkim epizodem powrotnym do orga mojej żony, który na szczęście skończył się ponad 3 lata temu. Obecnie oboje jesteśmy oficjalnie poza orgiem.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Rajski Ptak w 10 Wrzesień, 2018, 08:38
Cześć Olu :)
Tu na pewno o Tobie nie zapomnimy! Pisz śmiało, szczerze z serduszka :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 10 Wrzesień, 2018, 08:58
14 lat to już spora odległość i emocje związane z org na pewno wygasły, ale epizody powrotne się zdarzają człowieka ciągnie zapewne do Boga bo mniej do ludzi. Fajnie, że oboje jesteście poza to z pewnością wiele ułatwia.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Safari w 10 Wrzesień, 2018, 09:47
Hej Olu!
Witaj witaj 😁 mnie wybudzenie zajelo wiele lat (mam taka teorie, ze wybudzamy sie z sekty odkad tylonzaczelismy w Nia wierzyc 😃) ale ogolnie udawalam 3lata. A potem odeszlam. Oficjalnie poza orgiem. 😍

Trzymaj sie. Bedzie dobrze. Rob to co uwazasz za sluszne. I bedzie lepiej. 😘
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 10 Wrzesień, 2018, 10:04
Tak też czynię nie chcę w żaden sposób zrobić sobie więcej krzywdy zbyt dużo kosztowały mnie podjęte decyzje, za które przyszło mi zapłacić jedną z największych cen jaką jest życie drugiego człowieka. "wyszkolone sumienie na podstawie tego co szerzy CK" doprowadziło do tragedii.
Ech... by się chciało wykrzyczeć!
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 10 Wrzesień, 2018, 19:16
Witaj-OLA
''Nie patrz w przeszłość, tam już byłaś i wszystko widziałaś.
Idź na przód tam będzie ciekawiej''
Miło poznać - koleżankę  :) :) :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Safari w 10 Wrzesień, 2018, 19:27
Tak też czynię nie chcę w żaden sposób zrobić sobie więcej krzywdy zbyt dużo kosztowały mnie podjęte decyzje, za które przyszło mi zapłacić jedną z największych cen jaką jest życie drugiego człowieka. "wyszkolone sumienie na podstawie tego co szerzy CK" doprowadziło do tragedii.
Ech... by się chciało wykrzyczeć!

Co sie stalo? Czy opowiesz?
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 10 Wrzesień, 2018, 19:31
Właśnie idę do przodu czasem tylko wraca się wspomnieniami nie da się wymazać tego co się przeżyło.
Ale to co bolało najbardziej oddzieliłam właśnie grubą kreską i do tego wracać nie będę jak napisał Nadaszyniak tam już byłam 😆

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Estera w 10 Wrzesień, 2018, 19:41
Właśnie idę do przodu czasem tylko wraca się wspomnieniami nie da się wymazać tego co się przeżyło.
Ale to co bolało najbardziej oddzieliłam właśnie grubą kreską i do tego wracać nie będę jak napisał Nadaszyniak tam już byłam 😆
   Tak, nie ma co grzebać w przeszłości.
   Podążanie naprzód jest zdrowsze.
   Życzę Ci sił, byś mogła to robić.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 06 Październik, 2018, 13:11
Jatiw-OLA
Dla Ciebie z serdecznym uśmiechem, życzę radosnego dnia
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Październik, 2018, 15:50
Nadaszyniak sprawiłeś mi dziś ogromną przyjemność swoją wizytą na moim skromnym wątku i wywołałeś uśmiech na mej twarzy. Dziękuję za cudny wiersz 😆.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 06 Październik, 2018, 18:00
Nadaszyniak sprawiłeś mi dziś ogromną przyjemność swoją wizytą na moim skromnym wątku i wywołałeś uśmiech na mej twarzy. Dziękuję za cudny wiersz 😆.

"Poszła Ola do przedszkola, zapomniała parasola, a parasol był popsuty, połamane wszystkie druty". :)

Taki wierszyk powiadałem jednej z mych pociech, które prowadziłem na spacerki.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Październik, 2018, 19:09
Roszada przywiałeś dawne wspomnienia związane z tym "wierszykiem" 😆 miłe i śmieszne zarazem, dziękuję 😉

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 06 Październik, 2018, 19:43
Cześć Ola , odnośnie statystyk .
JA jem kiełbasę Ty jesz kapustę , statystycznie oboje jemy bigos. :) Zatem nie przejmuj się swoim statystycznym bytem w Orgu
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Październik, 2018, 20:02
Właściwie Harnaś to ja już niczym się nie przejmuję, a na pewno nie org. 😆 ten czas mam za sobą po ostatnich przeżyciach luz mi się włączył całkowicie a poza tym szkoda na to życia 😀

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 06 Październik, 2018, 20:14
I o to chodzi prawda? :) Duża dziewczynka  już jesteś stąd ten luz.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Październik, 2018, 20:24
Co prawda to prawda, a poważnie org zrobiła wszystko bym znalazła się w tym miejscu, w którym obecnie jestem i nie żałuję szkoda tylko, że tak późno ale to już inną sprawa😀

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 06 Październik, 2018, 20:43
Witaj Olu ponownie w Nowym Świecie, nie skażonym BAKTERIAMI z OGRA.

Co do strasznych z dworu, mam na nich bata, pedofilia, ONZ, OBWE. Wiedzą że wiem, raz podbił jeden coś zaczął trukać o pamiątce, co z pedofilią, Australia 1006 przypadków, jak posiadłem te informacje, powiedziałem mu, wyście mnie "olali" gdy sprawa wyszła podczas kilku rozmów w trakcie głoszenie, więc poszukałem u źródła, na stronach Australijskiej Komisji, to nie szatan i odstępcy wstrętne, tylko komisja. Z ONZ-tem też coś próbował mącić, możesz to sam sprawdzić na oficjalnej stronie ONZ, byli i to jest bezdyskusyjny fakt, a myśmy w tym czasie studiowali Wspaniały finał Objawienia bliski, pozycja w której czytamy, że ONZ to, "BESTIA", to jak to dopiero po opisaniu przez Guardian że stosują podwójne odważniki, po cichu się wycofali, na spotkania OBWE też wysyłają swoich delegatów.
To jak to jest z tym nie brataniem się z szatańskim światem?

Tak że starszaków się nie obawiaj jeżeli nic nie mają na Ciebie, a że nie chodzisz na zebrania, Twój wybór,. Mi mogą nadmuchać, mój wybór, najwyżej zginę w Armagedonie, ICH ARMAGEDONIE :)

TAK ŻE JESZCZE RAZ WITAM SERDECZNIE W NOWYM PORZĄDKU :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Październik, 2018, 20:53
W krótkim czasie dowiedziałam się tego wszystkiego o czym piszesz powyżej było to dla mnie ogromnym szokiem jak dla każdego. Teraz jest inaczej. Mnie olali brzydko mówiąc mam spokój od dłuższego czasu dużo ułatwiło niepodpisanie RODO dzięki temu bywam szczęśliwa częściej niż kiedyś 😀

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 06 Październik, 2018, 21:19
To ładnie sobie to wszystko w główce poukładałaś , ja cierpiałem , bardzo cierpiałem  :'(
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Październik, 2018, 21:23
Oj cierpiałam i wyłam (nie płakałam) z rozpaczy z innych powodów związanych z org również, ale musiałam się otrząsnąć a poza tym ktoś mi pokazał jak można żyć i teraz trzymam się tego kurczowo.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 06 Październik, 2018, 21:28
Trzymasz się chyba raczej jego kurczowo :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Październik, 2018, 21:34
Jej już nie ma (zmarła przyjaciółka) ale zanim jej zabrakło nauczyła mnie żyć poza org. Takie to życie nie do końca usłane różami...

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 06 Październik, 2018, 21:42
Bardzo mi przykro . Chciałem widzisz być taki FIFA UEFA a popełniłem faux- pas . Ale gratuluję Tobie , że jej argumenty dopuściłaś do siebie
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Październik, 2018, 21:45
Dlatego jak pisałam wcześniej częściej bywam szczęśliwa 😆 i dzięki temu jestem spokojniejsza bo już się nie martwię tym całym orgowskim syfem

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 06 Październik, 2018, 21:53
I takiego i jeszcze lepszego szczęścia Ci życzę . Spokój umysłu to wartość dodana
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Październik, 2018, 21:57
Harnaś dziękuję Ci bardzo i Tobie również wszystkiego co najlepsze życzę. Życie często zaskakuje niekoniecznie pozytywnie, ale trzeba zawsze choćby odrobinę radości z każdego dnia wyskrobać 😆

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 15 Październik, 2018, 09:00
Hej :) czytając Twój wątek myślałam , że Ty jesteś tą moją Olą ale chyba nie :D ale ja bardzo tęsknie za swoją Olą swoim Maćkiem , swoją Efą,swoją Kasią,swoją Aśką,Łukaszem,Aliną, Agnieszką,Marianem,Patrycją , Tomkiem,itd.Witam Cię witam najserdeczniej jak potrafię :D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Estera w 15 Październik, 2018, 10:07
Harnaś dziękuję Ci bardzo i Tobie również wszystkiego co najlepsze życzę. Życie często zaskakuje niekoniecznie pozytywnie, ale trzeba zawsze choćby odrobinę radości z każdego dnia wyskrobać 😆
   Mam podobne, Olu.
   Gdyż uważam, że nie ma dnia w którym nie zdarzyłoby się coś dobrego, pięknego, słonecznego.
   To chyba tylko my, jako ludzie bardziej skłonni jesteśmy skłonni zapamiętywać to co złe, przykre.
   Wszystkiego najlepszego życzę.
   I nowego życia.
   Przede wszystkim.
   :-*
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 15 Październik, 2018, 19:13
Czy to ta sama Ola też myślę że nie przeżycia mamy wszyscy podobne.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 15 Październik, 2018, 19:16
O , Ola.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 15 Październik, 2018, 19:21
😀
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 28 Październik, 2018, 11:41
Dziś biję się z własnymi myślami nie jest mi komfortowo. Przyłapałam się na tym że wątpię we wszystko nie wiem, czy wierzyć np. w zmartwychwstanie, czy ono faktycznie będzie. Czy Biblia jest poniekąd tą za którą większość z nas ją uważa i nie chodzi mi już o te nieudolne tłumaczenia jej... Trudno mi odnaleźć cokolwiek sensownego w tym co do tej pory wierzyłam nie wiem jak daleko org się posunęła w tym całym ukrywaniu faktycznego stanu rzeczy. Nie wiem już co jest dobre co złe. Nie chcę popełniać błędów/grzeszyć tylko dlatego, że nie potrafię odnaleźć się w tej sytuacji. Jak znaleźć wyjście z tej matni? Jak Wy sobie radzicie z własnymi wątpliwościami?

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Październik, 2018, 11:55
Cytuj
czy wierzyć np. w zmartwychwstanie, czy ono faktycznie będzie
Mi łatwiej wierzyć w duszę nieśmiertelną, a zmartwychwstanie ciała kiedyś, gdy nadejdzie na to czas. :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 28 Październik, 2018, 12:06
Obawiam się chwili, w której poczuję się pusta w środku przez brak wiary w to co było dla mnie ważne do tej pory. Pierwszy raz w życiu naprawdę nie wiem nic. Okropne uczucie.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Październik, 2018, 12:18
Obawiam się chwili, w której poczuję się pusta w środku przez brak wiary w to co było dla mnie ważne do tej pory. Pierwszy raz w życiu naprawdę nie wiem nic. Okropne uczucie.
Okropne uczucie to ja miałem, jak przyszła choroba, a z nią depresja. :-\

Nie miałem jednak kryzysu wiary, więc nie wiem jak wygląda ten rodzaj depresji. ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 28 Październik, 2018, 12:24
Nie wiem czy to Ci pomoże ale mi pomaga ten werset że Bóg jest miłością.Jest taką miłością, która nie potępia za wątpliwości.Kiedy masz wątpliwości szukasz badasz więc się rozwijasz i to jest dobre bo prowadzi do wiedzy ,dojrzałości.Nie będziesz pusta w środku możesz nadal wierzyć w Boga Ojca nie zamieszanego w żadną religię i to właśnie jest najlepsze.Możesz pomagać innym realnie naprawdę np kupić buty dziecku, które ich potrzebuje.Roznoszenie papierowych gazetek i wrzucanie zaproszeń do skrzynek to żadna pomoc.Możesz żyć w zgodzie z biblia bez poklasku Świadków Jehowy.Czy sądzisz, że Ojciec niebieski, który Cię kocha nie podjął już wcześniej kroków żeby najważniejsza cząstka ciebie nie zginęła?ja mysle że nikt z nas nie umrze w sensie duchowym.Przecież jak ogłaszają wykluczenie jakiejś osoby ze zboru chrześcijańskiego to nie spada nagle błyskawica i nie spopiela tego kogoś na miejscu.Nie wiem czy bedzie zmartwychwstanie cielesne czy duchowe ale coś będzie napewno
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: lukier w 28 Październik, 2018, 12:35
Obawiam się chwili, w której poczuję się pusta w środku przez brak wiary w to co było dla mnie ważne do tej pory.

Też miałam taki lęk, bo od dziecka wtłaczano mi, że jak nie organizacja i wiara w Jehowę, to będzie zupełna pustka i nicość. U mnie się to nie sprawdziło, chociaż strasznie się bałam tej utraty wiary. Oczywiście nie nakłaniam do zupełnego pozbycia się czynnika duchowego z życia, każdy ma różne potrzeby i różną konstrukcję psychiczną, niektórzy rzeczywiście nie mogą bez tego żyć, co nie oznacza, że są lepsi czy gorsi ode mnie, nie bardzo już wierzącej w Boga osobowego.

Wiem, ze łatwo powiedzieć nie martw się. Samą mnie irytuje jak ktoś tak mówi, bo jestem typem osoby, która zawsze się o coś martwi ;) Ale czasem sama sobie tłumaczę, ze może pewne rzeczy nie są takie straszne jak nam się wydają. Trzymaj się Ola, mam nadzieję, że masz też jakieś wsparcie w swoim otoczeniu.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 28 Październik, 2018, 13:40
...Trudno mi odnaleźć cokolwiek sensownego w tym co do tej pory wierzyłam...

Coś w temacie sensu: https://www.youtube.com/watch?v=MBRqu0YOH14
Są napisy po polsku.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 28 Październik, 2018, 14:26
Dziś biję się z własnymi myślami nie jest mi komfortowo. Przyłapałam się na tym że wątpię we wszystko nie wiem, czy wierzyć np. w zmartwychwstanie, czy ono faktycznie będzie. Czy Biblia jest poniekąd tą za którą większość z nas ją uważa i nie chodzi mi już o te nieudolne tłumaczenia jej...
Nastąpiło to czego się spodziewałem. Wiedza sprawia , że obdzieramy religie z jej sacrum. Na razie dostałaś obuchem w łeb ale to minie i zaczniesz odczuwać zadowolenie , że możesz mieć wpływ na swoje życie i odkrywać je na nowo . Nasz mnóstwo szczęścia , że stało się to tak szybko w Twoim życiu.
Przepraszam za cyniczny ton , ale Tobą trzeba teraz  potrząchnąć nawet gdy tego nie chcesz , niż głaskać i rozczulać się , taki etap. :'(
Ty masz prawo się żalić , ja nie mam prawa  , dla Twojego dobra ,się nad Tobą użalać .
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Październik, 2018, 14:37
Cytuj
Wiedza sprawia , że obdzieramy religie z jej sacrum.
A ja nie mam takiego wrażenia.
Wręcz przeciwnie, Bóg staje się dla mnie coraz bardziej niewyobrażalny, skoro my dziś robimy rzeczy niewyobrażalne kiedyś. :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 28 Październik, 2018, 14:49
Nigdy nie lubiłam się nad sobą użalać, ale chyba nieświadomie sobie na to pozwoliłam. Wiem, że na wszystko potrzeba czasu był czas złości, czas szaleństwa a teraz chyba żalu. Bóg był mi bardzo bliski i wierzyłam we wszystko co CK przekazywało to było moim życiem i tą stabilizację duchową utraciłam. Wiem, że trzeba się otrząsnąć i z takiego stanu boję się tylko szukać alternatywy wydaje mi się że nie pasuję do żadnego kultu religijnego i to mi trudno zaakceptować. Czas tak wiem ucieka bardzo szybko i szkoda go marnować. Dziękuję za wasze odpowiedzi to dla mnie bardzo cenne. Harnaś właśnie tego potrzebowałam dobrze rozumiesz w czym rzecz.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Październik, 2018, 14:53
A ja jestem przeciwnikiem szukania wiary na forum.
Wiarę trzeba zaszczepiać sobie gdzie indziej.
Tu prędzej można stracić wiarę przy konglomeracie ludzi wierzących i niewierzących.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 28 Październik, 2018, 15:31
Nie szukam tu wiary może jedynie chcę skorzystać z czyjegoś doświadczenia przecież nie jedna osoba tutaj zmagała się z czymś podobnym. Czytam sporo wyciągam wnioski ale i mi zdarza się zwyczajnie pogubić. Tylko tyle i aż tyle.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 28 Październik, 2018, 16:12
Ola , nie napisałem tego negując Ciebie. W pełni Cię rozumiem i dlatego wydaję mi się , że wiem czego w tym momencie potrzebujesz i pozwoliłem sobie na taki wpis jak do tej pory tylko względem Ciebie , bo wiem że jesteś łebska babka. . Masz prawo do gorszego dnia a nawet okresów czasu , w których będziesz czuła się podle. Przerabiałem to i nie ma na to bohatera. Uwierz mi , cierpiałem i to bardzo .
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 28 Październik, 2018, 16:26
Zastanawiające wszyscy to przerabialiśmy i  nasze punkty widzenia są  diametralnie różne.Najważniejsze wybrać coś dla siebie i dodać do tego coś swojego aby czuć się komfortowo :D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 28 Październik, 2018, 16:29
Nie wiem czy to Ci pomoże ale mi pomaga ten werset że Bóg jest miłością.Jest taką miłością, która nie potępia za wątpliwości.Kiedy masz wątpliwości szukasz badasz więc się rozwijasz i to jest dobre bo prowadzi do wiedzy ,dojrzałości.Nie będziesz pusta w środku możesz nadal wierzyć w Boga Ojca nie zamieszanego w żadną religię i to właśnie jest najlepsze.Możesz pomagać innym realnie naprawdę np kupić buty dziecku, które ich potrzebuje.Roznoszenie papierowych gazetek i wrzucanie zaproszeń do skrzynek to żadna pomoc.Możesz żyć w zgodzie z biblia bez poklasku Świadków Jehowy.Czy sądzisz, że Ojciec niebieski, który Cię kocha nie podjął już wcześniej kroków żeby najważniejsza cząstka ciebie nie zginęła?ja mysle że nikt z nas nie umrze w sensie duchowym.Przecież jak ogłaszają wykluczenie jakiejś osoby ze zboru chrześcijańskiego to nie spada nagle błyskawica i nie spopiela tego kogoś na miejscu.Nie wiem czy bedzie zmartwychwstanie cielesne czy duchowe ale coś będzie napewno

Przeoczyłam Twoją odpowiedź dziękuję widać dobre serce masz ja uczę się teraz być tą co odmawia pomocy innym za dużo już tego było zaczęłam o sobie myśleć czas pokaże, czy dobrą decyzję podjęłam 😆 . Ty nie masz problemu z wiarą, że "coś" będzie a ja niestety mam z tym problem bo nie chcę dłużej zadowalać się tym że "jakoś" będzie.

Ola , nie napisałem tego negując Ciebie. W pełni Cię rozumiem i dlatego wydaję mi się , że wiem czego w tym momencie potrzebujesz i pozwoliłem sobie na taki wpis jak do tej pory tylko względem Ciebie , bo wiem że jesteś łebska babka. . Masz prawo do gorszego dnia a nawet okresów czasu , w których będziesz czuła się podle. Przerabiałem to i nie ma na to bohatera. Uwierz mi , cierpiałem i to bardzo .

Więc cieszę się że tak napisałeś podświadomie chyba tego właśnie oczekiwałam nie żadnego umoralniania, czy miażdżącej jazdy tylko po prostu kopa 😉

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 28 Październik, 2018, 17:37
Żyję tu i teraz , bo mam jedno życie. Cieszę się tym co wokół mnie , bo każda chwila jest bezpowrotna.
Trudno mi sobie wyobrazić , że istnieje coś po śmierci ale nie wykluczam takiej ewentualności. Traktuję to raczej jako ewentualny bonus ,  surprise . Nie wierzę w biblijnego Boga bo wydaje mi się  prymitywny a raczej przejawia cechy i zachowania ludów go opisujących. Jeśli nawet wierzyć świadkom lub ugrupowaniom , które podobnie interpretują Biblię śmierć to sen , bez świadomości , zatem gdy umrę jest mi bez różnicy czy będę spał rok , 10 lat czy tysiąc skoro nic złego się ze mną dziać nie może.
Podświadomie jednak ufam , zwłaszcza po ostatnich doświadczeniach , że istnieje jakiś wymiar bytu po śmierci .
Mam odwagę użyć w pewnych kwestiach wyrażenia : Nie wiem. Może się okazać , że nigdy się nie dowiem ale nie zamierzam przyjmować wiedzy od kogoś kto twierdzi , że dzięki Biblii ma odpowiedzi na wszystkie trudne tematy .
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 28 Październik, 2018, 17:52
Moje doświadczenia zapewne są odrobinę różne od Twoich zresztą przeglądając Twoje posty wiem, że byłeś wyżej w hierarchii śJ niż ja i o wiele trudniej pewnie było Ci zaakceptować całą tą faktyczną wiedzę na temat religijny mi się udało częściowo z wieloma rzeczami nie mam problemu tylko te nachodzące wątpliwości przez brak wiary, które ostatnio się pojawiły wybijają mnie z rytmu. Pewnie i to minie ale chciałabym wierzyć, chciałabym spojrzeć w niebo z uśmiechem i być pewną tego że jest tam Bóg tak jak kiedyś tylko bez całej korpo orgowskiej mieszaniny.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 29 Październik, 2018, 15:57
Hej Ola,
Polecam przeczytać ksiązkę:
"W poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności" - Raymond Franz.
Lektura daje sporo do myślenia i jak sam tytuł wskazuje jest totalnie wolna od jakichkolwiek ideologi ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Październik, 2018, 16:10
Tej książki mało tu kto nie zna. Właśnie od nas człowiek ją skomponował.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 29 Październik, 2018, 16:14
Tej książki mało tu kto nie zna. Właśnie od nas człowiek ją skomponował.
Cześć Roszada.
Wielkie mu dzięki za to :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 29 Październik, 2018, 17:30
Hej Ola,
Polecam przeczytać ksiązkę:
"W poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności" - Raymond Franz.
Lektura daje sporo do myślenia i jak sam tytuł wskazuje jest totalnie wolna od jakichkolwiek ideologi ;)

Czytam wszystko co wpadnie mi w ręce, ale zagubienie w moich wierzeniach poniekąd to moja wina za dużo analizuję ostatnio pewne sprawy. Jestem szczęśliwa tu i teraz ale to czy wierzę jeszcze w coś to zupełnie odrębna sprawa, z którą przyszło mi się zmierzyć tak zwyczajnie sama ze sobą muszę chyba z tym pobyć nie wiem tylko co z tego wyniknie...

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Safari w 29 Październik, 2018, 18:52
A ja Polecam ksiazke Anthonego de Mello: "Przebudzenie". Piekna ksiazka, ktora uwalnia od indoktrynacji. Kocham ta ksiazke.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 29 Październik, 2018, 19:22
A ja Polecam ksiazke Anthonego de Mello: "Przebudzenie". Piekna ksiazka, ktora uwalnia od indoktrynacji. Kocham ta ksiazke.

To prawda z pewnością warta przeczytania.Za każdym razem gdy do niej wracam dowiaduje się czegoś nowego :D Tej książki nie powinno się czytać raz.Rozumie się ją inaczej w miarę jak nabiera się dojrzałości :D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 29 Październik, 2018, 19:29
Dziękuję skorzystam na pewno
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 29 Październik, 2018, 19:49
Bóg był mi bardzo bliski i wierzyłam we wszystko co CK przekazywało to było moim życiem i tą stabilizację duchową utraciłam.

   Ja będąc w org, wierzyłam w Boga, ale od małego w porywach złości krzyczałam, że śj nie będę.

Gdy odeszłam, a rodzina i społeczność z org się na mnie wypięli, ja się obraziłam na Boga.
Foch był gigantyczny, trwałam w nim i próbowałam sobie udowadniać, że go nie ma.
Przecież jakby był to by nie pozwolił na to, aby inni ranili biedne dziewczę, bo on tak chce.

I czym ja się mocniej zapierałam w swoim postanowieniach, żadnego Boga, on mi dawał delikatnie znać,
że jest, że ma mnie na oku i wcale nie jest taki zły, jak ja myślę.
A wiec znów sobie tłumaczyłam, że coś sobie wmawiam, albo to zbieg okoliczności itp.
Nie modliłam się, nie rozmawiałam z nim bo po co? Jaki sens gadać w powietrze?

I gdy sięgnęłam psychicznego dna, gdy było mi już wszystko jedno czy będę żyć czy nie, wtedy płacząc
zapytałam Go wprost... za co to wszystko, co ja takiego złego komuś zrobiłam? Boże jeśli jesteś i masz nade mną odrobinę litości daj mi jakiś znak, pomóż mi, nie daję rady...

I stało się coś dziwnego, niewytłumaczalnego, coś tylko dla mnie, jak na życzenie...stałam jak zahipnotyzowana. Po tym zdarzeniu ogarnął mnie spokój, taki totalny. I znów mogłam spać, nie targały mną emocje, jakby powiedzieli młodzi...miałam na wszystko...

Minęło kilka lat, czasem się do Niego uśmiecham ( jak ostatnio) i mówię...ładnie nabroiłeś...
Nasze relacje są bardzo poprawne, wiem jedno do wszystkiego trzeba dojrzeć.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 29 Październik, 2018, 19:58
   Ja będąc w org, wierzyłam w Boga, ale od małego w porywach złości krzyczałam, że śj nie będę.

Gdy odeszłam, a rodzina i społeczność z org się na mnie wypięli, ja się obraziłam na Boga.
Foch był gigantyczny, trwałam w nim i próbowałam sobie udowadniać, że go nie ma.
Przecież jakby był to by nie pozwolił na to, aby inni ranili biedne dziewczę, bo on tak chce.

I czym ja się mocniej zapierałam w swoim postanowieniach, żadnego Boga, on mi dawał delikatnie znać,
że jest, że ma mnie na oku i wcale nie jest taki zły, jak ja myślę.
A wiec znów sobie tłumaczyłam, że coś sobie wmawiam, albo to zbieg okoliczności itp.
Nie modliłam się, nie rozmawiałam z nim bo po co? Jaki sens gadać w powietrze?

I gdy sięgnęłam psychicznego dna, gdy było mi już wszystko jedno czy będę żyć czy nie, wtedy płacząc
zapytałam Go wprost... za co to wszystko, co ja takiego złego komuś zrobiłam? Boże jeśli jesteś i masz nade mną odrobinę litości daj mi jakiś znak, pomóż mi, nie daję rady...

I stało się coś dziwnego, niewytłumaczalnego, coś tylko dla mnie, jak na życzenie...stałam jak zahipnotyzowana. Po tym zdarzeniu ogarnął mnie spokój, taki totalny. I znów mogłam spać, nie targały mną emocje, jakby powiedzieli młodzi...miałam na wszystko...

Minęło kilka lat, czasem się do Niego uśmiecham ( jak ostatnio) i mówię...ładnie nabroiłeś...
Nasze relacje są bardzo poprawne, wiem jedno do wszystkiego trzeba dojrzeć.

Wiesz, ja miałam podobny stan do Twojego, teraz próbuję poskładać to co poniekąd sama "rozwaliłam" wiem jedno nie chcę poczuć pustki zawsze miałam silną potrzebę wiary w Boga tylko po drodze coś mi umknęło...

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 29 Październik, 2018, 20:00
Tazła jak ja Ciebie rozumiem
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 30 Październik, 2018, 09:13
Tazła,
Ja Ciebie też doskonale rozumiem, miałem i mam bardzo podobne przeżycia do Twoich.Przez pewien miałem ogromny żal do Boga i czułem się mocno rozczarowany, wiele razy wprost oskarżałem, wykrzywiałem : Dlaczego nic nie zrobisz? Po co to wszystko? Serio tak ma wyglądać życie? Jednak nastał czas,że zaznałem spokoju ducha i pretensje i foch przeobraził się w wdzięczność i minimalne zrozumienie.Sam jeszcze wiele rzeczy nie rozumiem,ale lepiej mi się żyje bez gniewu i oskarżania za wszystko.Na mojej drodze pojawiają się ludzie które wnoszą wielka wiarę w ludzi i w to,że wszystko jest po coś w życiu.
Udanego dnia:)

Ola,
Życzę Ci abyś odnalazła to czego szukasz i zapełniła pustkę czymś wartościowym, trwałym, prawdziwym, coś co jest Twoje osobiste i nikt a nic Ci nie jest w stanie tego odebrać. ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 30 Październik, 2018, 09:23
Myślałam do tej pory, że znalazłam to czego szukałam, że zaakceptowałam to co życie rzuciło mi pod nogi, ale jak widać tak nie jest i zapewne wiele mnie jeszcze zaskoczy. Trudno zachować w tym wszystkim normalność i umiar. Przykre są bardzo moje myśli dla mnie samej próbuję to ogarnąć ponieważ nie spodziewałam się kryzysu wiary...

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 30 Październik, 2018, 09:42
Myślałam do tej pory, że znalazłam to czego szukałam, że zaakceptowałam to co życie rzuciło mi pod nogi, ale jak widać tak nie jest i zapewne wiele mnie jeszcze zaskoczy. Trudno zachować w tym wszystkim normalność i umiar. Przykre są bardzo moje myśli dla mnie samej próbuję to ogarnąć ponieważ nie spodziewałam się kryzysu wiary...



Olu,
Na wszystko w życiu przychodzi czas, wierzę bardzo,że u Ciebie też przyjdzie czas na zrozumienie wielu spraw, tylko daj sobie czas na to.
Czasem i takich potrzebujemy chwil w życiu bo dzięki temu wiem, że używamy własnego rozumu i jest to prawdziwe namacalne takie nasze a nie kogoś.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 30 Październik, 2018, 09:50
Bardzo ładnie ubrana odpowiedź w słowa. Różne etapy się przechodzi może to ta jesień ma wpływ że podchodzę z melancholią do swych przemyśleń nie chcę gdybać bo zapędzę się tam gdzie znaleźć bym się  nie chciała.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 30 Październik, 2018, 16:41
Bardzo ładnie ubrana odpowiedź w słowa. Różne etapy się przechodzi może to ta jesień ma wpływ że podchodzę z melancholią do swych przemyśleń nie chcę gdybać bo zapędzę się tam gdzie znaleźć bym się  nie chciała.



Oj, tak zdecydowanie jesień czas melancholii.Czuję,że masz podobnie jak ja, natłok myśli i rozważań nad pewnymi rzeczami odbiera Ci radość, walczę z tym każdego dnia.Pewne sprawy trzeba odłożyć na później, przeczekać a w tym czasie zająć się czymś fajnym co sprawia Ci frajde ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 30 Październik, 2018, 21:12
Oj, tak zdecydowanie jesień czas melancholii.Czuję,że masz podobnie jak ja, natłok myśli i rozważań nad pewnymi rzeczami odbiera Ci radość, walczę z tym każdego dnia.Pewne sprawy trzeba odłożyć na później, przeczekać a w tym czasie zająć się czymś fajnym co sprawia Ci frajde ;)

Faktycznie ta moja radość z życia ostatnio przygasła nawet domyślam się co jest tego przyczyną. Pora chyba do sportu powrócić bo jakoś z ruchem mi nie było po drodze...
Co do melancholii zdecydowanie za dużo myślę/porównuję i stąd to wypalenie. Przydałby się jakiś świeży powiew bo gdy w głowie się przewietrzy to i spojrzenie na otaczający świat się zmienia a tego chyba większości z nas brakuje.


Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 30 Październik, 2018, 21:45
Ola,
Ja mam takie myśli oststnio: a może by to wszystko... i wyjechać w biesiady , tudzież na jakaś wyspę zdala od wszystkich i tak pobyć w stanie nicości przez kilka tygodni, wrócić i zająć się tym co naprawdę chce robić , w co wierzyć  8-)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 30 Październik, 2018, 22:04
Przerabiałam to latem wyjechałam naładowałam akumulatory i trochę pozmieniałam w swoim życiu, ale myślę gdy ma się taką a nie inną duszę to choćby nie wiem co ten stan niekoniecznie zły może tylko z obecnej perspektywy zawsze powróci.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 31 Październik, 2018, 06:49
Olcia myślę że powrót do sportu to super pomysł :D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 31 Październik, 2018, 10:47
Tak jest, karnecik na siłownie, bieżnia, rowerki, zajęcia grupowe, sauna, baseny, jacuzzi i te sprawy  :)
Dodatkowo dopuszczaj do siebie ludzi, którzy coś pozytywnego i dobrego wniosą a nie będą tylko brać.Teraz z perspektywy czasu widzę,że jak byłem w org to miałem same pijawki emocjonalne, ciągle brały nic nie dawały a dodatkowo gasiły każdy fajny pomysł i szaloną rzecz którą chciałem zrobić, niestety część tych osób to najbliższa rodzina, która totalnie podcinała skrzydła na każdym kroku.
Lubię teksty Rafała Wicijowskiego:
"Jedną z najmądrzejszych i najtrudniejszych decyzji jakie możesz podjąć w życiu jest odpuszczenie sobie gównianych ludzi.Nie marnuj ani jednej cennej minuty na tych, którzy nie potrafili znaleźć kliku sekund dla Ciebie.Szkoda tracić życie na żebranie o gest u tych, którzy nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa i przypominają sobie o Tobie wtedy, gdy dupa im się pali.Niech spieprzają."
Miłego dnia  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 31 Październik, 2018, 17:31
Podcinanie skrzydeł przez najbliższych jest bardzo powszechne wśród śJ mnie często również podcinano... czasem sama na to pozwalałam dla świętego spokoju, a to wypala człowieka. Tak bywa w toksycznym towarzystwie ważne aby na to nie pozwalać bez końca.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 04 Listopad, 2018, 19:04
Zastanawiam się czy starsi mogą naprzykszać się z wizytami jeśli nie podpisałam RODO? Skoro poinformowali mnie, że jeśli nie podpiszę nie będę mogła nigdy liczyć na ich pomoc. Jak to wygląda w rzeczywistości? Ponieważ do tej pory raportowałam 1 godzinę dla świętego spokoju, a chcę tego zaprzestać obawiam się nawiedzania z ich strony. Dla ścisłości nie bywam na zebraniach i zgromadzeniach od pół roku i nie utrzymuję z nikim ze zboru kontaktu, a sprawozdanie wysyłam SMS.





Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 04 Listopad, 2018, 19:09
Zastanawiam się czy starsi mogą naprzykszać się z wizytami jeśli nie podpisałam RODO? Skoro poinformowali mnie, że jeśli nie podpiszę nie będę mogła nigdy liczyć na ich pomoc. Jak to wygląda w rzeczywistości? Ponieważ do tej pory raportowałam 1 godzinę dla świętego spokoju, a chcę tego zaprzestać obawiam się nawiedzania z ich strony. Dla ścisłości nie bywam na zebraniach i zgromadzeniach od pół roku i nie utrzymuję z nikim ze zboru kontaktu, a sprawozdanie wysyłam SMS.
[/b][/size]
Witaj Olu jestem dokładnie w tym samym położeniu co ty. Na razie nękany jestem telefonami i sms. Propozycji wizyty pasterskiej u mnie nie było.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 04 Listopad, 2018, 19:19

Witaj Olu jestem dokładnie w tym samym położeniu co ty. Na razie nękany jestem telefonami i sms. Propozycji wizyty pasterskiej u mnie nie było.

Skoro propozycji wizyty nie było to po co dają o sobie znać? Pewnym ułatwieniem na krótki zapewne czas byłaby zmiana numeru telefonu... Ale to nie jest wyjście.


Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 04 Listopad, 2018, 19:42
Ja myślę że oni nie przylezą od razu. Na pewno już masz łatkę słabej duchowo.Oni się będą czaić jak mysz pod miotłą.Jeśli przyjdą lub zadzwonią do Ciebie to wspomnij, że potrzebujesz np pieniądze pożyczyć, dom pomalować, czy inną istotną pomoc zależnie od swojej sytuacji.Jeśli masz dzieci to powiedz że trzeba ci pomocy żeby ich pilnować jeśli są tacy jak u mnie to zmyją się w te pędy i tyle ich będziesz widziała.A najlepiej zacznij płakać to na bank się odczepią.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 04 Listopad, 2018, 19:53
Akurat ja żadnej takiej pomocy nie potrzebuję i oni bardzo dobrze o tym wiedzą, ale pomysł z tym płakaniem jest całkiem niezły dziękuję Puma. Co do łatki słabej duchowo to już poza mną ostatnio dowiedziałam się że jestem wykluczona mimo tego, że komunikat taki nie padł. Plotki, ploteczki 😆 zborowe.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 04 Listopad, 2018, 21:27
Akurat ja żadnej takiej pomocy nie potrzebuję i oni bardzo dobrze o tym wiedzą, ale pomysł z tym płakaniem jest całkiem niezły dziękuję Puma. Co do łatki słabej duchowo to już poza mną ostatnio dowiedziałam się że jestem wykluczona mimo tego, że komunikat taki nie padł. Plotki, ploteczki 😆 zborowe.
[/b][/size]
Najlepiej olej to. Ja tak robię i staram się osunąć w niebyt organizacyjny. Potrzebuję trochę czasu aby decyzje podjąć. Wiem też, że z praktycznego punktu widzenia w stanie niebytu można trwać i trwać. Ale nie wiem czy to dobre jest. Zawsze jesteś na widoku. Ja też mam kilka osób w orgu, na których mi zależy.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 04 Listopad, 2018, 22:17

Najlepiej olej to. Ja tak robię i staram się osunąć w niebyt organizacyjny. Potrzebuję trochę czasu aby decyzje podjąć. Wiem też, że z praktycznego punktu widzenia w stanie niebytu można trwać i trwać. Ale nie wiem czy to dobre jest. Zawsze jesteś na widoku. Ja też mam kilka osób w orgu, na których mi zależy.

Właśnie głównie przez bliskich jestem tak naprawdę w dwóch równoległych jakże różnych światach. Sam dobrze wiesz z czym to się wiąże, póki co trwam...

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 14 Listopad, 2018, 13:13
Człowiek rodzi się bez Boga więc by zaczął w niego wierzyć potrzeba sporo czasu by stał się dla niego realny i sporo wiedzy na ten temat potrzebujemy. Pamiętam czas gdy byłam mała miałam silną potrzebę wiary w Boga teraz powątpiewam. Może przez to wszystko co wydarzyło się w krótkim czasie...
Jak Wy się na to zapatrujecie?

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: mav w 14 Listopad, 2018, 13:26
Ja w trakcie odchodzenia z organizacji byłem bardzo wierzący. Pewnie nawet nawet bardziej, niż przez całą wcześniejszą obecność tam. Czytałem dużo Biblii, modliłem się itd. Ale gdy pył po organizacji już opadł, to nagle pojawiła się potrzeba weryfikacji również własnej wiary. I okazało się, że była ona oparta jedynie na zapewnieniach WTS-u, które w wielu wypadkach okazały się fałszywe. Pierwszy człowiek pojawił się na ziemi 6 tysięcy lat temu? Bzdura. Ogólnoświatowy potop? Brak wystarczających dowodów, że takie wydarzenie miało miejsca. Spójność Biblii? Organizacja mi to wmawiała, ale im więcej czytałem ją samemu tym więcej sprzeczności dostrzegałem. Zdałem sobie sprawę, że gdybym urodził się w innym miejscu na Ziemi to pewnie otoczenie przekonywałoby mnie do innej "świętej" księgi. I tak powoli, bez przymusu od nikogo powoli odeszłem od swojej pierwotnej religijności. Teraz jestem... sam nie wiem? Z jednej strony nadal przyjmuję do wiadomości możliwość istnienia istoty wyższej od nas, ale nie przyjmuję już za pewnik żadnego konkretnego wyjaśnienia z tym związanego -  ani tego chrześcijańskiego, ani żadnego innego.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 14 Listopad, 2018, 13:38
Dlatego moje zagubienie i chaos jaki powstał w mojej głowie i sercu doprowadziły mnie do krawędzi... tak bardzo staram się zapełnić tą pustkę... z różnym skutkiem. Dokładnie myślę tak jak napisałeś Mav i łatwiej jest gdy wiem, że nie tylko ja tak uważam. Nie chcę myśleć, że moja wiara była tak słaba, że wystarczył jeden kryzys by kurtyna runęła bym przejrzała na oczy. Miliony myśli w głowie...

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 14 Listopad, 2018, 14:18
Lepiej tak niż wierzyć na siłę i udawać nawet przed samą sobą :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 14 Listopad, 2018, 14:41
Widzisz Puma ja nic nie udaję bo nie potrafię może dlatego jest mi tak trudno akceptować to co wokół się dzieje. Emocje jakie mną targały były tak ogromne, że pozostawiły potworne spustoszenie idę do przodu i bardzo staram się nie wracać do tego co było, ale niestety nie da się uciec od tego co się czuję choćbym nie wiem jak się starała.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 14 Listopad, 2018, 15:08
Rozumiem Cię Ola mną też targały i targają olbrzymie emocje.Najtrudniej jest walczyć z samą sobą.A jak jeszcze straciło się bliskie osoby to tym trudniej się podnieść.Ale damy radę tylko to trzeba małymi kroczkami
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 14 Listopad, 2018, 15:45
Tu nie chodzi, że potrzeba mi bliskości drugiego człowieka nie o to mi chodzi ja szukam zrozumienia siebie i innych,  trudno przekazać w słowach pisanych co się czuje. Nie mam problemu z nowymi znajomościami jestem bardzo kontaktowa z racji wykonywanego zawodu... Nie mam problemów w życiu towarzyskim mi jest tylko trudno patrzyć w przyszłość bez tej nadziei, którą do tej pory miałam. Dziękuję Puma za dobre słowo na Ciebie zawsze widzę mogę liczyć 😆

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: ZłoteDziecko w 14 Listopad, 2018, 15:54
Ja w trakcie odchodzenia z organizacji byłem bardzo wierzący. Pewnie nawet nawet bardziej, niż przez całą wcześniejszą obecność tam. Czytałem dużo Biblii, modliłem się itd. Ale gdy pył po organizacji już opadł, to nagle pojawiła się potrzeba weryfikacji również własnej wiary. I okazało się, że była ona oparta jedynie na zapewnieniach WTS-u, które w wielu wypadkach okazały się fałszywe. Pierwszy człowiek pojawił się na ziemi 6 tysięcy lat temu? Bzdura. Ogólnoświatowy potop? Brak wystarczających dowodów, że takie wydarzenie miało miejsca. Spójność Biblii? Organizacja mi to wmawiała, ale im więcej czytałem ją samemu tym więcej sprzeczności dostrzegałem. Zdałem sobie sprawę, że gdybym urodził się w innym miejscu na Ziemi to pewnie otoczenie przekonywałoby mnie do innej "świętej" księgi. I tak powoli, bez przymusu od nikogo powoli odeszłem od swojej pierwotnej religijności. Teraz jestem... sam nie wiem? Z jednej strony nadal przyjmuję do wiadomości możliwość istnienia istoty wyższej od nas, ale nie przyjmuję już za pewnik żadnego konkretnego wyjaśnienia z tym związanego -  ani tego chrześcijańskiego, ani żadnego innego.

Miałem napisać cos o sobie, ale Mav właśnie napisał dokladnie to co przeżywałem.
Po weryfikacji organizacji weryfikujesz Biblię, potem Boga, a potem już wiesz ze nic nie wiesz i przestajesz wierzyć.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 14 Listopad, 2018, 16:00
Miałem napisać cos o sobie, ale Mav właśnie napisał dokladnie to co przeżywałem.
Po weryfikacji organizacji weryfikujesz Biblię, potem Boga, a potem już wiesz ze nic nie wiesz i przestajesz wierzyć.

I to jest ten właśnie etap, na którym jestem. Czy coś jest później??

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: ZłoteDziecko w 14 Listopad, 2018, 21:45
I to jest ten właśnie etap, na którym jestem. Czy coś jest później??

Mam nadzieję, że już nie. Że to ostatni, stabilny etap. Nie chce już wierzyć z co najmniej trzech powodów:

1) Czuję wolność w podejmowaniu decyzji, już nie muszę się bać wspaniałego Boga, który w razie czego zrobi ze mnie surówkę w Armagedonie, albo w najlepszym wypadku zasmucę jego wrażliwe serce.

2) Otworzyłem się na ludzi. Dopiero po wybudzeniu widzę, jak bardzo byłem nietolerancyjny dla innych. Obrażanie homoseksualistów, obrażanie wierzących w tzw. religię fałszywą, obrażanie naukowców za wiarę w ewolucję, obrażanie lekarzy, którzy podają krew (bo przecież nie znają się na alternatywnych metodach) itd itd. Nawet weganom się obrywało za to, że twierdzą ze zwierzęta cierpią, a przecież Bóg pozwolił je zabijać więc weganie są głupi. Uzmysławiam sobie, że tak naprawdę źle się mówiło i co gorsze myślało o wszystkich, którzy nie wyznawali nauk SJ. Zajęło mi trochę czasu i nadal świadomie nad tym pracuję, aby nie myśleć źle o ludziach, tylko dlatego, bo mają inne poglądy i w nie wierzą.

3) nie boję się nauki. Czytam i chłonę wiedzę na nowo. Przeprosiłem Stephena Hawkinga i jemu podobnych. Nie boję się, że ludzie żyją dłużej niż 6000 lat, nie boję się teorii ewolucji, nie boję się koncepcji wielkiego wybuchu, nie boję się, że słońcu zostało tylko 4 miliardy lat życia itd...

Czy to nie jest fajne? Nie chce już następnego etapu. Nie dam się już drugi raz oszukać i rozczarować.


Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 14 Listopad, 2018, 22:00
Mi jeszcze trochę brakuje do takiego spokoju jaki Ty masz wszystko przede mną. Cieszę się jednak z faktu że nie żyję już w ciemnogrodzie jeszcze jeden etap przede mną odejście musi się to stać wreszcie dla mnie realne. Żyję poza org z nikim się nie kontaktuję poza fikcyjnym sprawozdaniem wysyłanym SMS raz w miesiącu i tyle co mnie z nimi łączy. Męczy mnie ta sytuacja, a jednak nadal trwam w tym niebycie...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: ZłoteDziecko w 14 Listopad, 2018, 22:07
Mi jeszcze trochę brakuje do takiego spokoju jaki Ty masz wszystko przede mną. Cieszę się jednak z faktu że nie żyję już w ciemnogrodzie jeszcze jeden etap przede mną odejście musi się to stać wreszcie dla mnie realne. Żyję poza org z nikim się nie kontaktuję poza fikcyjnym sprawozdaniem wysyłanym SMS raz w miesiącu i tyle co mnie z nimi łączy. Męczy mnie ta sytuacja, a jednak nadal trwam w tym niebycie...

Ja nie odszedłem formalnie. Nie mam nawet takiego zamiaru. Mam cała rodzine w orgu.

Ale tez nie udaje. Nie głoszę wiec nie daje sprawozdań. Nie chce chodzić na zebrania, wiec ograniczam sie do minimum i mówię o tym żonie. Jeśli idę to robię to dla niej i dla kilku dobrych znajomych których chętnie zobaczę i zamienię pare słów. Gdy kilku starszych zadało pytanie o co chodzi to powiedziałem ze chodzi o wątpliwości. Dwoch wie nawet o jakie wątpliwości chodzi.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 14 Listopad, 2018, 22:23
Ja nie odszedłem formalnie. Nie mam nawet takiego zamiaru. Mam cała rodzine w orgu.

Ale tez nie udaje. Nie głoszę wiec nie daje sprawozdań. Nie chce chodzić na zebrania, wiec ograniczam sie do minimum i mówię o tym żonie. Jeśli idę to robię to dla niej i dla kilku dobrych znajomych których chętnie zobaczę i zamienię pare słów. Gdy kilku starszych zadało pytanie o co chodzi to powiedziałem ze chodzi o wątpliwości. Dwoch wie nawet o jakie wątpliwości chodzi.

Są pewne sprawy, które jednak trzymają w org mimo, że żyje się obok ja ten 'owoc' zdaję dla rodziców mimo że oni też się wybudzili to trudniej im odejść przez właśnie przyjaciół, a poza tym to było ich całe życie. Ale podziwiam ich że potrafili otworzyć się i przyjeli wszystko chyba nawet lepiej niż ja.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 15 Listopad, 2018, 08:24
Hej Ola:) ja trochę nie w temacie.Życzę Ci miłego dnia :) uściski
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 15 Listopad, 2018, 10:01
Mi jeszcze trochę brakuje do takiego spokoju jaki Ty masz wszystko przede mną. Cieszę się jednak z faktu że nie żyję już w ciemnogrodzie jeszcze jeden etap przede mną odejście musi się to stać wreszcie dla mnie realne. Żyję poza org z nikim się nie kontaktuję poza fikcyjnym sprawozdaniem wysyłanym SMS raz w miesiącu i tyle co mnie z nimi łączy. Męczy mnie ta sytuacja, a jednak nadal trwam w tym niebycie...


Często niektórzy uparcie trzymają się wiary, czy w org czy poza, ze względu na brak celu, sensu w życiu.
A ja znalazłem odpowiedz którą wyraża ten film: https://www.youtube.com/watch?v=MBRqu0YOH14&t=1s
Są polskie napisy.
Nie wiem czy tobie to pomoże, czy w ogóle komuś pomoże, miłego oglądania.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 15 Listopad, 2018, 11:03
Hej Ola:) ja trochę nie w temacie.Życzę Ci miłego dnia :) uściski

Wzajemnie Puma 😉

Widziałam już ten film myślę, że mi to czasu potrzeba. Chociaż jak mam już w głowie wszystko poukładane i myślę, że panuję już nad wszystkim coś zaraz powala mnie na kolana z których jak wiadomo trudno jest się podnieść.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Kate Walker w 15 Listopad, 2018, 12:50
Witam Cię Olu  :) Niestety tak w życiu już jest że gdy myślimy że nad wszystkim panujemy czasem jedno zdarzenie ,słowo powala nas na ziemię. Trzeba trochę czasu żeby się pozbierać i na nowo w głowie sobie wszystko poukładać. Ale jest to do zrobienia wierzę w to!!! Na pewno mogą pomóc przyjaciele którzy wesprą dobrym słowem . :D Pozdrawiam Cię ciepło :-*
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 15 Listopad, 2018, 12:57
Witam Cię Olu  :) Niestety tak w życiu już jest że gdy myślimy że nad wszystkim panujemy czasem jedno zdarzenie ,słowo powala nas na ziemię. Trzeba trochę czasu żeby się pozbierać i na nowo w głowie sobie wszystko poukładać. Ale jest to do zrobienia wierzę w to!!! Na pewno mogą pomóc przyjaciele którzy wesprą dobrym słowem . :D Pozdrawiam Cię ciepło :-*

Dziękuję za zrozumienie i dobre słowo to są właśnie te zakręty, z których się czasem wypada oby na niezbyt długo.
Pozdrawiam serdecznie.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 25 Listopad, 2018, 13:02
Jatiw-OLA
 :) :) w prezencie dla Ciebie-szkatułka na Twoją biżuterię.
Miło, że zaglądasz do spiżarni "SzMiP'' do mojego wątku  :) :) :)

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 25 Listopad, 2018, 15:23
Czesć Ola ja bez szkatułki tylko z uściskami :)Uściski :D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 25 Listopad, 2018, 15:57
Jatiw-OLA
 :) :) w prezencie dla Ciebie-szkatułka na Twoją biżuterię.
Miło, że zaglądasz do spiżarni "SzMiP'' do mojego wątku  :) :) :)

Dziękuję za odwiedziny Nadaszyniak i Puma miło, że pamiętacie o mnie 😉 dziękuję za szkatułkę przepiękna obawiam się tylko żeby nie była za mała 😆
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: salvat w 29 Listopad, 2018, 08:14
Ależ tu słodyczy!  ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 29 Listopad, 2018, 13:54
Ależ tu słodyczy!  ;)

A co będziemy sobie żałować 😉
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 29 Listopad, 2018, 16:42
hehehehe żeś mi przypomniała o czekoladzie zaraz zajem sobie słodko :D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 29 Listopad, 2018, 20:31
hehehehe żeś mi przypomniała o czekoladzie zaraz zajem sobie słodko :D

Jedz Puma jakoś musimy osłodzić sobie to życie
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 29 Listopad, 2018, 21:53
Jedz Puma jakoś musimy osłodzić sobie to życie
moje trzy grosze:
.... i cukrzycę sobie zaaplikować, w tedy to tylko na kompot, na kompot  bo jesteś słodki
Taki kawał sobie przypomniałem:
rozbitkowie dopłynęli na wyspę ludożerców.
Wódz patrzy na nich bystrym wzrokiem i krzyczy do wojowników
- ten na zupę a tamten na pieczeń
Jasko przerażony, krzyczy
Wodzu, wodzu ja mam cukrzycę
-To tego na kompot, na kompot
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: mav w 29 Listopad, 2018, 22:06
Zajęło mi trochę czasu i nadal świadomie nad tym pracuję, aby nie myśleć źle o ludziach, tylko dlatego, bo mają inne poglądy i w nie wierzą.

To jest moim zdaniem najlepsze, co mnie spotkało po wyjściu z WTS-u i nad czym również nadal pracuję. Dzień po dniu pozbywam się uczucia wyższości czy nawet elitarności, które mi towarzyszyło przez całe życie w organizacji. Krok po kroku zdałem sobie sprawę, że nie mam monopolu na jedyną rację i prawdę i że poglądy innych mogą być tak samo wartościowe, a nawet bardziej wartościowe od moich. To bardzo ułatwia kontakt z innymi ludźmi i wbrew pozorom działa dużo lepiej na psychikę, niż życie w ciągłym przeświadczeniu o istnieniu podziału "my" vs. "oni".

Przy czym takie uczucie nie jest tylko domeną organizacji. Niestety często widzę w Internecie wojowników o jedyną słuszną rację, w kwestiach politycznych, żywieniowych i innych typowo subiektywnych tematach. Można oczywiście dyskutować o wyższości jednej rzeczy na drugą przy użyciu argumentów, ale gdy ktoś zaczyna atakować osobę zamiast argumentu to znaczy, że coś jest nie tak. Trzeba się naprawdę zapierać rękoma i nogami, żeby takiemu myśleniu nie ulec.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 30 Listopad, 2018, 18:26
To jest moim zdaniem najlepsze, co mnie spotkało po wyjściu z WTS-u i nad czym również nadal pracuję. Dzień po dniu pozbywam się uczucia wyższości czy nawet elitarności, które mi towarzyszyło przez całe życie w organizacji. Krok po kroku zdałem sobie sprawę, że nie mam monopolu na jedyną rację i prawdę i że poglądy innych mogą być tak samo wartościowe, a nawet bardziej wartościowe od moich. To bardzo ułatwia kontakt z innymi ludźmi i wbrew pozorom działa dużo lepiej na psychikę, niż życie w ciągłym przeświadczeniu o istnieniu podziału "my" vs. "oni".

Przy czym takie uczucie nie jest tylko domeną organizacji. Niestety często widzę w Internecie wojowników o jedyną słuszną rację, w kwestiach politycznych, żywieniowych i innych typowo subiektywnych tematach. Można oczywiście dyskutować o wyższości jednej rzeczy na drugą przy użyciu argumentów, ale gdy ktoś zaczyna atakować osobę zamiast argumentu to znaczy, że coś jest nie tak. Trzeba się naprawdę zapierać rękoma i nogami, żeby takiemu myśleniu nie ulec.


Mav a mi się zawsze wydawało, że Ciebie akurat to poczucie wyższości  czy elitarności nie dotyczy :) Wy zwracam się teraz do wszystkich myśleliście, że jesteście lepsi od innych? Szczerze powiem, że mi zazwyczaj siedział w głowie ten werset że Jehowa rozsądzi pomiędzy owcą chudą a owcą tłustą i ten że ostatni będą pierwszymi.Ja naprawdę uważałam siebie za osobę niżej postawioną od drugiej osoby... tyle, że ja to rozciągałam na wszystkie osoby...no chyba że ktoś mnie wk.. wtedy se czasem wyobrażałam jak ginie w armagedonie ku uciesze Jehowy.To znaczy ja nie wiem dlaczego ale ja zawsze myślałam i myślę że Bóg to czasem ma ze mnie taką polewkę, że szok.Jakby mówił :" mhm no tak Puma napewno ty będziesz decydować kto zginie a nie ja ;) Gdybyś była mną to połowę już byś zgładziła żeby było szybciej, a potem Ciebie znając jakby Ci nerw przeszedł to byś żałowała i wskrzesiłabyś ich wszystkich z powrotem.No sorry ludki wkurzyłam się ale już mi lepiej to żyjcie se dalej , ok? Luzik :) I dlatego powiedział Bóg to ja jestem Bogiem a nie ty Puma :D :D :D (Mój komentarz nie ma na celu nikogo obrazić także ten...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 30 Listopad, 2018, 19:53
moje trzy grosze:
.... i cukrzycę sobie zaaplikować, w tedy to tylko na kompot, na kompot  bo jesteś słodki
Taki kawał sobie przypomniałem:
rozbitkowie dopłynęli na wyspę ludożerców.
Wódz patrzy na nich bystrym wzrokiem i krzyczy do wojowników
- ten na zupę a tamten na pieczeń
Jasko przerażony, krzyczy
Wodzu, wodzu ja mam cukrzycę
-To tego na kompot, na kompot

😂😂 nie bez powodu jak widać nie lubię kompotu

Mav większość z nas próbuje oduczyć się tego odczucia teraz wiele rzeczy układa mi się w całość tzn, moje postępowanie wobec innych i konsekwencje wynikające z takiego postępowania. Jakie to przykre, że zamiast być uczynnymi i dobrymi ludźmi byliśmy tak naprawdę bezduszni. Teraz jest czas by to naprawić mi sporo osób obecnie mówi, że bardzo się zmieniłam, złagodniałam. Nadal się  uczę 😉.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 06 Grudzień, 2018, 01:03
Byłaś miła, grzeczna Ola, więc przechodził w nocy przez ten wątek Mikołaj, rózgi nie dostaniesz może innym razem
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Styczeń, 2019, 18:32
Kiedy śnieg sypie za oknem i człowiek ma chwilę by zatrzymać się i zastanowić... naszła mnie myśl, czy świat nie byłby lepszy gdyby nie było na świecie żadnej religi gdyby ludzkość nie czuła się zależna od jakiejś wyższej instancji? Może nie byłoby tylu podziałów wśród ludzi, może byłoby więcej zrozumienia. Tylko co z rozeznaniem i poznaniem nauk biblijnych? Czy nie okazałoby się że zawsze jest ktoś mądrzejszy, kto wie lepiej?...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 06 Styczeń, 2019, 18:34
Podobno pierwsza religia powstała wtedy, kiedy pierwszy oszust, spotkał pierwszego naiwnego.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Styczeń, 2019, 18:39
Podobno pierwsza religia powstała wtedy, kiedy pierwszy oszust, spotkał pierwszego naiwnego.

Tak bywa z fałszywymi prorokami, którzy szerzą herezję i używają religii dla własnych korzyści.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 06 Styczeń, 2019, 18:46
Myślę że zależność od Kogoś lub czegoś wyższego nie jest najgorsza. Zgubna w skutkach okazuje się zależność od kogoś równego nam (a czasem w pewnych aspektach głupszego od nas) w imię tej wyższej wartości bądź Istoty.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Styczeń, 2019, 19:02
Myślę że zależność od Kogoś lub czegoś wyższego nie jest najgorsza. Zgubna w skutkach okazuje się zależność od kogoś równego nam (a czasem w pewnych aspektach głupszego od nas) w imię tej wyższej wartości bądź Istoty.

Ale zależność od kogoś lub czegoś równoznaczna jest dla mnie z uległością Czy może się mylę? Co do wiary w drugiego człowieka może właśnie okazać się że jest za późno na jakąkolwiek reakcję gdy pozna się kogoś bliżej, czy jakieś zamierzenia...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 06 Styczeń, 2019, 19:27
Ale zależność od kogoś lub czegoś równoznaczna jest dla mnie z uległością Czy może się mylę? Co do wiary w drugiego człowieka może właśnie okazać się że jest za późno na jakąkolwiek reakcję gdy pozna się kogoś bliżej, czy jakieś zamierzenia...
Masz rację. Nawiązując do wypowiedzi Nemo o oszustach i naiwnych to niestety tak to jest z religiami. Cwaniacy wykorzystując ludzkie dążenie ku Ideałowi uzależniają od siebie masy, czyniąc je uległymi względem ustanawianych przez siebie praw i wmawiają że wymaga tego Absolut. Mechanizm taki rządzi religiami,ruchami narodowymi i na wielu wielu innych płaszczyznach. Ludzkość w moim odczuciu jest "zawirusowana" potrzebą kapłana.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Styczeń, 2019, 19:40
Masz rację. Nawiązując do wypowiedzi Nemo o oszustach i naiwnych to niestety tak to jest z religiami. Cwaniacy wykorzystując ludzkie dążenie ku Ideałowi uzależniają od siebie masy, czyniąc je uległymi względem ustanawianych przez siebie praw i wmawiają że wymaga tego Absolut. Mechanizm taki rządzi religiami,ruchami narodowymi i na wielu wielu innych płaszczyznach. Ludzkość w moim odczuciu jest "zawirusowana" potrzebą kapłana.

Tak to prawda ludzie nieustannie potrzebują czuć bat nad sobą. Ale i my niby wolni to tak naprawdę zniewoleni jesteśmy bo zawsze ktoś będzie ponad... Sporo zależy od punktu widzenia. Mam czasami mówiąc kolokwialnie jazdy bez trzymanki tak jak dziś niby wierzę, niby nie, takie chwile się jeszcze pojawiają próbuję to sobie tłumaczyć a mimo to często wątpię w samą siebie...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 06 Styczeń, 2019, 19:50
Będąc "uwikłanym" czy też "wplątanym" w społeczeństwo, zawsze się ma kogoś nad sobą lub jest się od kogoś zależnym. Poddaństwo typu kapłan-"parafianin" jest niebezpieczne gdyż wprowadzany jest tu czynnik zależności "teokratycznej". Tylko kto dał namaszczenie "kapłanowi"? Najczęściej on sam lub jego koleś.  ;)
Ja osobiście w COŚ tam wierzę ale różni się to od tego boga stworzonego przez ludzi jak u ŚJ. Bliska natomiast jest mi Idea Jezusa tyko że jest to u mnie bardziej synteza niż analiza wszelakich sprawozdań na Jego temat.  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 06 Styczeń, 2019, 19:57
. Mam czasami mówiąc kolokwialnie jazdy bez trzymanki tak jak dziś niby wierzę, niby nie, takie chwile się jeszcze pojawiają próbuję to sobie tłumaczyć a mimo to często wątpię w samą siebie...
Posłużę się cytatem . Czesiu Niemencz śpiewał:
... mam tak samo jak Ty.......
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Styczeń, 2019, 20:07
Po czasie jaki spędziłam w org właśnie zastanawiające jest to jak trudno mi nadal wierzyć w Boga... a Pan Jezus zawsze był bliski memu sercu i z szacunkiem będę się o nim wypowiadać bo w Niego nie zwątpię wewnętrznie czułabym że źle robię.
... większość chyba tak ma...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: redhat w 06 Styczeń, 2019, 20:37
Po czasie jaki spędziłam w org właśnie zastanawiające jest to jak trudno mi nadal wierzyć w Boga... a Pan Jezus zawsze był bliski memu sercu i z szacunkiem będę się o nim wypowiadać bo w Niego nie zwątpię wewnętrznie czułabym że źle robię.
... większość chyba tak ma...

Dlatego nie ważne gdzie jesteś, ale gdzie idziesz. Nie pozwól odebrać sobie wszystkiego, co jest dla Ciebie ważne. Jeśli musisz jeszcze być w środku, to umacniaj się, żeby z czasem nabrać sił i odejść z podniesioną głową. Niech CK nie będzie dla Ciebie powodem do upadku, ale świadomością, że to oni okłamują innych, a nie Ty. I że to oni robią źle, a nie Ty. I jak najbardziej - nie odrzucaj Boga. Bo organizacja to nie Bóg. Odrzuć samą organizację i trzymaj się tego. I nie wszystko na raz. W miarę możliwości na spokojnie i cały czas do przodu. :) Pozdrowienia.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 06 Styczeń, 2019, 20:43
Dla mnie nawet nie jest najważniejsze czy Pan Jezus istniał naprawdę. Gdyby ktoś na 100% udowodnił nawet, że nie było nigdy na ziemi kogoś takiego jak Chrystus to Idea i tak pozostaje żywa. Takie zwycięstwo Ducha nad Ciałem...  :)
...
metafizyką zawiał czy cóś  ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Styczeń, 2019, 20:48
CK nie ma już wpływu na mnie jak i cała org, ludzi się również nie obawiam ostracyzm odczuwam od jakiegoś już czasu. Tylko to takie wewnętrzne rozdarcie towarzyszy mi  niekiedy tak jak dziś.
Pracuję nad tym by jednak wierzyć, ale do czego mnie to doprowadzi...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Rusek w 06 Styczeń, 2019, 21:19
Witam Cię Ola.

Gdy zacząłem sprawdzać na czym moja wiara (a raczej światopogląd i religia przyjęte od mamy) się opiera też miałem kryzys. Po raz pierwszy w wieku 27 lat zacząłem budować swoją wiarę w Boga, Jezusa i kryzys minął.

Wiara po za organizacja też istnieje, przynajmniej dla mnie.
Poczytaj trochę o dysonansie poznawczym i efekcie potwierdzenia jeśli znajdziesz chwilę.

Każdy swój dysonans poznawczy redukuje inaczej.

Trzymaj się ciepło  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Styczeń, 2019, 21:28
Witam Cię Ola.

Gdy zacząłem sprawdzać na czym moja wiara (a raczej światopogląd i religia przyjęte od mamy) się opiera też miałem kryzys. Po raz pierwszy w wieku 27 lat zacząłem budować swoją wiarę w Boga, Jezusa i kryzys minął.

Wiara po za organizacja też istnieje, przynajmniej dla mnie.
Poczytaj trochę o dysonansie poznawczym i efekcie potwierdzenia jeśli znajdziesz chwilę.

Każdy swój dysonans poznawczy redukuje inaczej.

Trzymaj się ciepło  :)

Życie poukładałam sobie na tyle ile to możliwe. Zaczęłam powracać myślami do wiary ponieważ tego mi brakuje, nie chcę popełniać kolejnych błędów i z całą pewnością wykluczam wchodzenie w kulty religijne. Wiele czytam od roku chłonę to  czerpię energię iponiekąd radość z tego forum utwierdzona tym, że nie jestem sama
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 06 Styczeń, 2019, 21:36
Ja wierzę w to że Bóg i Jezus są miłością . Jak ktoś Cię kocha to Cię nie skrzywdzi i nie rani.Wszystko z własnej woli pozwala Tobie robić.Co to za miłość z przymusu?Niektórzy ludzie to wykorzystują religię do trzepania kasy i zrobili sobie z niej dochodowy interes i o tym też trzeba pamiętać bo bardzo łatwo się wpakować w jakieś bagno.Nie jestem do końca pewna czy Bóg i Jezus mieli coś wspólnego z religią.Jezus zazwyczaj ochrzaniał Faryzeuszy i Saduceuszy  i wykazywał ich obłudę. W religiach panoszy się wiele zła dlatego we wszystkim trzeba zachować trzeźwy osąd a nie iść jak ten osioł za wszystkimi.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 06 Styczeń, 2019, 21:46
Ja wierzę w to że Bóg i Jezus są miłością . Jak ktoś Cię kocha to Cię nie skrzywdzi i nie rani.Wszystko z własnej woli pozwala Tobie robić.Co to za miłość z przymusu?Niektórzy ludzie to wykorzystują religię do trzepania kasy i zrobili sobie z niej dochodowy interes i o tym też trzeba pamiętać bo bardzo łatwo się wpakować w jakieś bagno.Nie jestem do końca pewna czy Bóg i Jezus mieli coś wspólnego z religią.Jezus zazwyczaj ochrzaniał Faryzeuszy i Saduceuszy  i wykazywał ich obłudę. W religiach panoszy się wiele zła dlatego we wszystkim trzeba zachować trzeźwy osąd a nie iść jak ten osioł za wszystkimi.

Pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić 😆 bo nie kocha się dlatego by wykonywać ślepo wolę czyjąś tylko pomimo wszystko.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Rusek w 06 Styczeń, 2019, 22:02
Też w żadne kulty i religie nie wchodzę. Wystarczy.

To dla uściślenia  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 10 Styczeń, 2019, 13:21
Kolejna chwila zwątpienia... i strach przed tym co może wyłonić się za sprawą mojej wyobraźni wiem, że gubić się w tym orgowskim syfie to rzecz ludzka, ale są pewne sprawy, które mnie przerastają... najlepszym sposobem byłoby takie wewnętrzne samooczyszczenie z uczuć jakie mną miotają... Mimo tego wciąż czuję ogromną blokadę przed uzewnętrznieniem tego czego chciałabym się bardzo pozbyć... Czy często toczycie taką walkę wewnętrzną?
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: matowa w 10 Styczeń, 2019, 16:59
Kolejna chwila zwątpienia... i strach przed tym co może wyłonić się za sprawą mojej wyobraźni wiem, że gubić się w tym orgowskim syfie to rzecz ludzka, ale są pewne sprawy, które mnie przerastają... najlepszym sposobem byłoby takie wewnętrzne samooczyszczenie z uczuć jakie mną miotają... Mimo tego wciąż czuję ogromną blokadę przed uzewnętrznieniem tego czego chciałabym się bardzo pozbyć... Czy często toczycie taką walkę wewnętrzną?


Ja, dosłowanie, codziennie. Czuję, jakby we mnie były dwie osobne jednostki, każda pewna swoich przekonań, a po środku nich mediator - psychopata :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 10 Styczeń, 2019, 17:59
No to wam współczuję... chociaż nie rozumiem.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 10 Styczeń, 2019, 19:35
To ze mną nie jest tak źle 😉 tu chodzi tylko o to że zablokowana jestem przed otworzeniem siebie i wyrzuceniem tego co mnie spotkało, a bardzo bym chciała umieć uwolnić się od tych złych wspomnień...

A współczucie to ostatnia rzecz jakiej potrzebuję w tym momencie 😆
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 10 Styczeń, 2019, 20:13
Współczucie tylko wirtualne więc się nim nie przejmuj.  ;) Poza tym współczucie, wg mnie, dotyka bardziej osoby współczującej aniżeli tej której się współczuje.  :D

Przeczytałem wasze wypowiedzi:
Kolejna chwila zwątpienia... i strach przed tym co może wyłonić się za sprawą mojej wyobraźni wiem, że gubić się w tym orgowskim syfie to rzecz ludzka, ale są pewne sprawy, które mnie przerastają... najlepszym sposobem byłoby takie wewnętrzne samooczyszczenie z uczuć jakie mną miotają... Mimo tego wciąż czuję ogromną blokadę przed uzewnętrznieniem tego czego chciałabym się bardzo pozbyć... Czy często toczycie taką walkę wewnętrzną?

Ja, dosłowanie, codziennie. Czuję, jakby we mnie były dwie osobne jednostki, każda pewna swoich przekonań, a po środku nich mediator - psychopata :)
... no i powiem, że zabrzmiało to w mojej głowie dość poważnie. Ja nie przechodziłem takiej walki w stosunku do nauk ORG. W momencie kiedy od kolejnych trybików tej maszynki, którą budowałem jako kilkunastolatek, zaczęły odpadać śrubki to po prostu przekonywałem się powoli, że zagłuszane wcześniej moje wątpliwości miały rację bytu. Ja lubiłem zawsze czytać biblię (nie to żebym ją Święcił  ;)) tak więc ja rozłożyłem ORGa na łopatki doktrynalnie, nie potrzebowałem pedofilii i innych takich ludzkich rzeczy. To była tylko wartość dodana do upadku Wieży.  ;)
Dlatego tak napisałem o współczuciu i niezrozumieniu podkręcony swoim wyobrażeniem jak męczą Was rozterki i niepewność.  :)
Chciałem jak umiem dodać otuchy.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: matowa w 10 Styczeń, 2019, 21:04
Współczucie tylko wirtualne więc się nim nie przejmuj.  ;) Poza tym współczucie, wg mnie, dotyka bardziej osoby współczującej aniżeli tej której się współczuje.  :D

Przeczytałem wasze wypowiedzi:... no i powiem, że zabrzmiało to w mojej głowie dość poważnie. Ja nie przechodziłem takiej walki w stosunku do nauk ORG. W momencie kiedy od kolejnych trybików tej maszynki, którą budowałem jako kilkunastolatek, zaczęły odpadać śrubki to po prostu przekonywałem się powoli, że zagłuszane wcześniej moje wątpliwości miały rację bytu. Ja lubiłem zawsze czytać biblię (nie to żebym ją Święcił  ;)) tak więc ja rozłożyłem ORGa na łopatki doktrynalnie, nie potrzebowałem pedofilii i innych takich ludzkich rzeczy. To była tylko wartość dodana do upadku Wieży.  ;)
Dlatego tak napisałem o współczuciu i niezrozumieniu podkręcony swoim wyobrażeniem jak męczą Was rozterki i niepewność.  :)
Chciałem jak umiem dodać otuchy.

Może to kwestia mojej wrażliwości... :). Trzymają mnie tam emocje.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 10 Styczeń, 2019, 21:05
To ze mną nie jest tak źle 😉 tu chodzi tylko o to że zablokowana jestem przed otworzeniem siebie i wyrzuceniem tego co mnie spotkało, a bardzo bym chciała umieć uwolnić się od tych złych wspomnień...

A współczucie to ostatnia rzecz jakiej potrzebuję w tym momencie 😆


Listy sobie pisz o tym a potem do pieca.To pomoże uwolnić uczucia.Zapomnieć nie zapomnisz  te wspomnienia to już część Ciebie. Z czasem się wspomnienia ułożą, zleżą, przykryje je minimalny kurz.Czas zszywa rany ale blizny są

MATOWA: IDŹ NA ZEBRANIE GWARANTUJE ŻE TO POMOŻE. CHODŻ NA NIE TYLE RAZY ILE POTRZEBUJESZ I PAMIĘTAJ ŻE NIE JESTEŚ JEDYNA JA TEŻ MIAŁAM WĄTPLIWOŚCI I ROZMOWY SAMA ZE SOBĄ W ŚRODKU.NIC NA SIŁĘ.MASZ PRAWO TAK SIĘ CZUĆ. BĄDŻ DLA SIEBIE WYROZUMIAŁA W TYM TRUDNYM OKRESIE. JŻYCIA. JA TO MIAŁAM NAWET STUDIUM.iCH ZAPAŁ DO STUDIUM ZE MNĄ MOMENT MNIE OTRZEŹWIŁ :D TO TRZEBA NA WLASNEJ SKÓRZE ZROZUMIEĆ NIE IDZIE WYTŁUMACZYĆ :)

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 10 Styczeń, 2019, 21:31
Może to kwestia mojej wrażliwości... :). Trzymają mnie tam emocje.
Świadkami J. z naboru zazwyczaj są ludzie wrażliwi. To, że trzymają Cię tam emocje to też nic dziwnego. Ta organizacja nie daje (wbrew temu co oficjalnie deklaruje) jakiejś tam prawdy biblijnej. ŚJ to organizacja marketingu emocjonalnego. Oni bazują na manipulowaniu i majstrowaniu w sferze emocji i uczuć. Życzę wybrania właściwej (dla Ciebie) drogi.  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 10 Styczeń, 2019, 21:37
Dokładnie cokolwiek wybierzesz nikt nie będzie miał do Ciebie pretensji :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 10 Styczeń, 2019, 21:47
Wrażliwość swoją drogą nazwałabym to inaczej, ale nie użyję tych słów... sporo z nas ma problemy natury emocjonalnej po zderzeniu się z rzeczywistością ale na szczęście to od nas tylko zależy co zrobimy ze swoim dalszym życiem nikt nami już nie manipuluje więc wypada odnaleźć radość i szczęście 😆
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: matowa w 10 Styczeń, 2019, 22:55
Wrażliwość swoją drogą nazwałabym to inaczej, ale nie użyję tych słów... sporo z nas ma problemy natury emocjonalnej po zderzeniu się z rzeczywistością ale na szczęście to od nas tylko zależy co zrobimy ze swoim dalszym życiem nikt nami już nie manipuluje więc wypada odnaleźć radość i szczęście 😆

Jestem wrażliwa od zawsze, nie musiałam się z niczym zderzać. Obracam się raczej w artystycznym środowisku i zawsze wiele rzeczy mnie wzruszało. Stąd też wystarczy, że usłyszę kawałek pieśni i przypominam sobie ośrodki z super ludźmi, o to chodzi :). Nie jestem też z naboru, a od dziecka.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 10 Styczeń, 2019, 23:03
Jestem wrażliwa od zawsze, nie musiałam się z niczym zderzać. Obracam się raczej w artystycznym środowisku i zawsze wiele rzeczy mnie wzruszało. Stąd też wystarczy, że usłyszę kawałek pieśni i przypominam sobie ośrodki z super ludźmi, o to chodzi :). Nie jestem też z naboru, a od dziecka.
Jesteś zatem bardzo podatna na działanie ORGa. Musisz tak ułożyć sobie życie by jak najmniej cierpieć i jak najwięcej się nim cieszyć. Tyle teorii  ;) Nie ma rozwiązań idealnych, zawsze się idzie na jakieś kompromisy i ustępstwa. Oby to wszystko było zgodne ze swoim wewnętrznym ja.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 11 Styczeń, 2019, 08:18
Jestem wrażliwa od zawsze, nie musiałam się z niczym zderzać. Obracam się raczej w artystycznym środowisku i zawsze wiele rzeczy mnie wzruszało. Stąd też wystarczy, że usłyszę kawałek pieśni i przypominam sobie ośrodki z super ludźmi, o to chodzi :). Nie jestem też z naboru, a od dziecka.

To też po komentuje chociaż niektórzy może mają to w nosie ale zobaczcie jak ciężko takim osobom, które są od dziecka wyjść ze zboru mentalnie a nawet fizycznie z różnych powodów to boli prawda?A teraz z drugiej strony jak Świadkowie Jehowy przychodzili do mnie i przekonywali mnie co do swojej religii to też bolało,najbardziej na początku mentalnie i fizycznie też czasem brzuch mnie bolał z nerwów no bo tak ciężko mi było się przed modlitwa nie przeżegnać albo nie uklęknąć, a teraz weź zmieniaj z powrotem.To nie jest żaden zarzut w stosunku do Matowej.Chodzi mi o to, że Świadku Jehowy , który studiujesz z zainteresowanym i pomalutku otwierają ci się oczy niby wchodzisz na forum ale masz wątpliwości albo myślisz, że to co jest tu pisane to stek bzdur ale wchodzisz i czytasz.Jeśli z kimś studiujesz biblię odpuść mu nie zakrzykuj go wersetami biblijnymi , nie bombarduj brodcastingiem bez końca.Zluzuj mu bo zmiany w tej sferze życia są mega bolesne.Wiem, że liczy się owoc ale tej  nachalności nie da się zapomnieć.Chociaż szczerze polubiłam te osoby, które ze mną studiowały do tej pory chociaż minęło już tyle lat mam do nich gdzieś w środku żal o tę nachalność to mnie bardzo raniło
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 11 Styczeń, 2019, 08:27
I właśnie dlatego od razu zaprzestałam studium z zainteresowaną jak i ucięłam wyjścia do "służby ". Zdałam sobie sprawę z nieodwracalnych konsekwencji dopiero po jakiejś  dłuższej chwili kiedy to dotknęło mnie samej...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: matowa w 11 Styczeń, 2019, 09:44
Na szczęście nigdy nie miałam studium. Służba była dla mnie przykrym obowiązkiem. Już kila miesięcy nie uczestniczę.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 11 Styczeń, 2019, 09:49
Na szczęście nigdy nie miałam studium. Służba była dla mnie przykrym obowiązkiem. Już kila miesięcy nie uczestniczę.

I tak trzymaj, jeśli faktycznie dobrze się z tym czujesz.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: matowa w 11 Styczeń, 2019, 09:51
I tak trzymaj, jeśli faktycznie dobrze się z tym czujesz.

Zdecydowanie, nie lubię robić czegoś, co nie przynosi efektów.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 11 Styczeń, 2019, 10:46
Zdecydowanie, nie lubię robić czegoś, co nie przynosi efektów.
:) Czy zatem należałoby dziękować Bogu, że nikogo nie wychowałaś w prawdzie i nie przywiodłaś do zboru?  ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: matowa w 11 Styczeń, 2019, 11:11
:) Czy zatem należałoby dziękować Bogu, że nikogo nie wychowałaś w prawdzie i nie przywiodłaś do zboru?  ;)

Nie mam pojęcia :P
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 11 Styczeń, 2019, 22:36
:) Czy zatem należałoby dziękować Bogu, że nikogo nie wychowałaś w prawdzie i nie przywiodłaś do zboru?  ;)

W moim wypadku zapewne tak :) Jako gorliwa zainteresowana nie raz przyprowadzałam na zebrania zainteresowane koleżanki.Po dowiedzeniu się prawdy o prawdzie cóż było robić podzwoniła se Puma do tychże koleżanek i po przepraszała za próby nawrócenia :) Tylko jedna z nich została Świadkiem Jehowy i jest nim po dziś dzień.Od razu zaznaczę, że najpierw jej ojciec studiował ze Świadkami i on ja wciągnął a jego znowu to już oni sami od drzwi do drzwi naszukali.Przeprowadziłam z ową koleżanką szereg rozmów na temat prawdy o prawdzie i dziś jestem blokowana.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 12 Styczeń, 2019, 15:06
W moim wypadku zapewne tak :) Jako gorliwa zainteresowana nie raz przyprowadzałam na zebrania zainteresowane koleżanki.Po dowiedzeniu się prawdy o prawdzie cóż było robić podzwoniła se Puma do tychże koleżanek i po przepraszała za próby nawrócenia :) Tylko jedna z nich została Świadkiem Jehowy i jest nim po dziś dzień.Od razu zaznaczę, że najpierw jej ojciec studiował ze Świadkami i on ja wciągnął a jego znowu to już oni sami od drzwi do drzwi naszukali.Przeprowadziłam z ową koleżanką szereg rozmów na temat prawdy o prawdzie i dziś jestem blokowana.

Puma Ty dużą dziewczynką już jesteś i zapewne wiesz, że nie każdego da się uratować a to dlatego, że nie wszyscy tego chcą. Wszystko ma swoje granice nawet próby nawiązania kontaktu... czasem wypada odpuścić...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 13 Styczeń, 2019, 12:09
:( :(:(
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 13 Styczeń, 2019, 17:49
czasami "nieefektywne" rozmowy przynoszą skutek po latach...

trudno wskazać większy "beton" organizacyjny ode mnie przed 26-29 laty... A mimo to pamiętam te dawne rozmowy z ludźmi którzy wskazywali mi bezsens wielu twierdzeń i doktryn organizacji i po pewnym czasie (z kilkuletnim opóźnieniem) rozmowy te przyniosły skutek...

skutek taki że w ogóle zacząłem czytać cokolwiek krytycznego na temat organizacji...

być może dla niektórych osób czas na "wybudzenie" przyjdzie w przyszłości...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 13 Styczeń, 2019, 18:01
czasami "nieefektywne" rozmowy przynoszą skutek po latach...

trudno wskazać większy "beton" organizacyjny ode mnie przed 26-29 laty... A mimo to pamiętam te dawne rozmowy z ludźmi którzy wskazywali mi bezsens wielu twierdzeń i doktryn organizacji i po pewnym czasie (z kilkuletnim opóźnieniem) rozmowy te przyniosły skutek...

skutek taki że w ogóle zacząłem czytać cokolwiek krytycznego na temat organizacji...

być może dla niektórych osób czas na "wybudzenie" przyjdzie w przyszłości...

Również nie widziałam jak i nie chciałam widzieć matactwa w organizacji, zabetonowana byłam wydawałoby się na amen. Na szczęście i nieszczęście nadszedł czas przebudzenia i błądzenia w mgle poprzedzające zdarzenia  przykre w skutkach dla mnie przyniosły efekty ...
Więc nie należy tracić nadziei jak i czasu by zasiewać ziarenko niepewności wśród innych tkwiących w religii fałszywej...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 29 Styczeń, 2019, 23:14

Więc nie należy tracić nadziei jak i czasu by zasiewać ziarenko niepewności wśród innych tkwiących w religii fałszywej...

Olu,
Dokładnie tak jak mówisz, nie tracić nadziei i działać delikatnie ale konsekwentnie.
Nie spodziewałbym się tego jeszcze kilka miesięcy temu ze będę miał na koncie +1 uratowany z sekty, a tu taka niespodzianka - a beton straszny , ale skuraszał😂Także do dzieła odstepczuchy kochane 😉
Ps.fajowy awatarek👍
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: LEOLDOTT w 30 Styczeń, 2019, 00:08
Witaj Olu .Rowniez jeszcze formalnie siedzę w ORGU . Nie jest łatwo tkwić tam wiedząc jaka jest prawda o ,,prawdzie’’ Moja najbliższa rodzina (żona) jest od dziecka w org.trudno się z nią rozmawia niby coś dociera ale nie za wiele .Staram się być delikatny ,jednak często rozmowy o org.kończą się kłótnią. Powoli drążę , mam nadzieje ze z czasem skała pęknie Życzę powodzenia.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 30 Styczeń, 2019, 08:17
Witaj Olu .Rowniez jeszcze formalnie siedzę w ORGU . Nie jest łatwo tkwić tam wiedząc jaka jest prawda o ,,prawdzie’’ Moja najbliższa rodzina (żona) jest od dziecka w org.trudno się z nią rozmawia niby coś dociera ale nie za wiele .Staram się być delikatny ,jednak często rozmowy o org.kończą się kłótnią. Powoli drążę , mam nadzieje ze z czasem skała pęknie Życzę powodzenia.

Przykre gdy najbliższa osoba nadal tkwi w org to bardzo trudny temat tym bardziej jak napisałeś podczas rozmów iskry lecą nie wiem, czy czas będzie tu dobrze wpływał na Waszą relację ale wiem na pewno że warto próbować mi też ktoś kiedyś nie odpuścił i jestem tu mimo że nadal w statystykach orga
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Cerber w 01 Luty, 2019, 17:38
Witaj Olu .Rowniez jeszcze formalnie siedzę w ORGU . Nie jest łatwo tkwić tam wiedząc jaka jest prawda o ,,prawdzie’’ Moja najbliższa rodzina (żona) jest od dziecka w org.trudno się z nią rozmawia niby coś dociera ale nie za wiele .Staram się być delikatny ,jednak często rozmowy o org.kończą się kłótnią. Powoli drążę , mam nadzieje ze z czasem skała pęknie Życzę powodzenia.
Normalnie mógłbym to samo napisać o sobie. Zawsze gdy tylko mówię że to może jednak nie jest religia prawdziwa i że może człowiek nie potrzebuje żadnej religii ani pośredników z Bogiem to jest kłótnia i jestem zwyzywany od odstepcow.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 01 Luty, 2019, 17:57
Normalnie mógłbym to samo napisać o sobie. Zawsze gdy tylko mówię że to może jednak nie jest religia prawdziwa i że może człowiek nie potrzebuje żadnej religii ani pośredników z Bogiem to jest kłótnia i jestem zwyzywany od odstepcow.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Jedynym pocieszeniem jest to że nie jesteś sam tu jest masa fajnych ludzi, z którymi zawsze można pogadać, którzy zawsze podtrzymują na duchu no i opierdzielą jak trzeba 😊
Niektórzy potrzebują wyższej instancji nad sobą potrzebują tego bata jak powietrza do życia my jak widać nie skoro tu jesteśmy a wiara w Boga to już inny temat...

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Cerber w 01 Luty, 2019, 18:04
Dokładnie tak jak mówisz Ola, ja nikogo z ludzi nie potrzebuje nad sobą, niestety moja żona JESZCZE tak, ale będę nad tym pracował. Sam siebie musiałem przekonywać ponad rok więc jej też się nie dziwię

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 01 Luty, 2019, 18:21
Dokładnie tak jak mówisz Ola, ja nikogo z ludzi nie potrzebuje nad sobą, niestety moja żona JESZCZE tak, ale będę nad tym pracował. Sam siebie musiałem przekonywać ponad rok więc jej też się nie dziwię

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość! Uważam, że ten kto chce przejrzeć na oczy to przejrzy, a niektórym jest tak wygodnie lub zwyczajnie boją się i na siłę nic nie powinno się robić by nie zaogniać sytuacji. Nie ma złotego środka bo w tym wypadku nie da się wszystkich zadowolić.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 08 Luty, 2019, 20:03
Czasami potrzeba tego bata, wiem to po sobie kilka lat temu poważnie się rozchorowałem dwukrotny pobyt w szpitalu ,potem recepty lekarstwa,lepsze samopoczucie i olanie wizyt u lekarza i nagle jeb trzy lata na emeryturze ,zaliczyłem glebę ,brak możliwości  utrzymania pionu,karetka szpital,jazda wózkiem i obserwacja lamp sufitowych,żegnanie się z życiem.Potem diagnoza udar jako następstwo nie brania leków przeciw zakrzepowych. I tylko to że nie umiałem się zgodzić by mi ktoś d.pę podcierał to nie chodziłbym .
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 08 Luty, 2019, 20:12
Czasami potrzeba tego bata, wiem to po sobie kilka lat temu poważnie się rozchorowałem dwukrotny pobyt w szpitalu ,potem recepty lekarstwa,lepsze samopoczucie i olanie wizyt u lekarza i nagle jeb trzy lata na emeryturze ,zaliczyłem glebę ,brak możliwości  utrzymania pionu,karetka szpital,jazda wózkiem i obserwacja lamp sufitowych,żegnanie się z życiem.Potem diagnoza udar jako następstwo nie brania leków przeciw zakrzepowych. I tylko to że nie umiałem się zgodzić by mi ktoś d.pę podcierał to nie chodziłbym .

Wystarczy zbagatelizować zalecenia czy sygnały wysyłającego organizmu i tak jak piszesz jeb... i trudno to ogarnąć. Udar znam to doskonale co prawda nie dotyczy mnie to bezpośrednio, ale miałam okazję być wolontariuszem na oddziele poudarowym i rehabilitacyjnym... Zmagania człowieka z własnymi słabościami bywają trudne do zniesienia. Ale masz rację trzeba czasem kimś solidnie potrząsnąć by obudził się z letargu.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 08 Luty, 2019, 20:48
Ola czasem mnie przerażasz
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 08 Luty, 2019, 20:49
Ola czasem mnie przerażasz

Niby dlaczego, czym Cię przerażam?
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 08 Luty, 2019, 21:07
Czasami potrzeba tego bata, wiem to po sobie kilka lat temu poważnie się rozchorowałem dwukrotny pobyt w szpitalu ,potem recepty lekarstwa,lepsze samopoczucie i olanie wizyt u lekarza i nagle jeb trzy lata na emeryturze ,zaliczyłem glebę ,brak możliwości  utrzymania pionu,karetka szpital,jazda wózkiem i obserwacja lamp sufitowych,żegnanie się z życiem.Potem diagnoza udar jako następstwo nie brania leków przeciw zakrzepowych. I tylko to że nie umiałem się zgodzić by mi ktoś d.pę podcierał to nie chodziłbym .

szok ale zonk, odpukac, wspolczuje...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 08 Luty, 2019, 21:12
Niby dlaczego, czym Cię przerażam?

Tą znajomością chorób.Ja wolę nie wiedzieć.Ty musisz być bardzo silna psychicznie wytrzymać na takim wolontariacie.Ja raz jeden jedyny byłam w hospicjum i się poryczałam.Nie mogę patrzeć na cierpiących ludzi z udarami, rakami itp... Mięczak jestem
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 08 Luty, 2019, 21:17
Tą znajomością chorób.Ja wolę nie wiedzieć.Ty musisz być bardzo silna psychicznie wytrzymać na takim wolontariacie.Ja raz jeden jedyny byłam w hospicjum i się poryczałam.Nie mogę patrzeć na cierpiących ludzi z udarami, rakami itp... Mięczak jestem

Gdyby tak wszyscy płakali i się rozczulali kto byłby wsparciem dla chorych ludzi? Widzisz ja to robię bezinteresownie czuję w sobie ogromną chęć pomagania może dlatego jeszcze nie zwariowałam...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 08 Luty, 2019, 21:26
Wiem, że bezinteresownie bo wolontariat właśnie na tym polega :) Ja po śmierci bliskiej osoby nie jestem w stanie nawet przekroczyć progu szpitala.Jak słyszę  jęki bólu to zaraz mi się przypomina jak moja bliska osoba jęczała bo ją bolało.Po pewnym czasie nawet morfina nie wystarczała.Jak wchodzę do szpitala i słyszę te krzyki bólu to oblewa mnie zimny pot czuje panikę i zwiewam.Czuje taki ból że nie daje rady zostać...Dobrą robotę robisz Ola ja bym nie umiała.Załamałabym się
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 08 Luty, 2019, 21:34
Wiem, że bezinteresownie bo wolontariat właśnie na tym polega :) Ja po śmierci bliskiej osoby nie jestem w stanie nawet przekroczyć progu szpitala.Jak słyszę  jęki bólu to zaraz mi się przypomina jak moja bliska osoba jęczała bo ją bolało.Po pewnym czasie nawet morfina nie wystarczała.Jak wchodzę do szpitala i słyszę te krzyki bólu to oblewa mnie zimny pot czuje panikę i zwiewam.Czuje taki ból że nie daje rady zostać...Dobrą robotę robisz Ola ja bym nie umiała.Załamałabym się

Mnie też często strach paraliżuje, czasem popłaczę się tego nie da się tak po prostu wymazać z głowy gdy zamyka się za sobą drzwi. Rozumiem Cię Puma i nie jesteś mięczakiem po prostu każdy z nas ma inną robotę do wykonania na tym świecie.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 24 Luty, 2019, 19:30
Wczoraj gdy rano się obudziłam powiedziałam sobie - dość. Wystarczy życia w kłamstwie i czas podjąć jedną z ważniejszych decyzji... napisałam list, że odchodzę bo chcę być wreszcie szczęśliwa bez żadnego udawania i tylko tyle. Pofatygowałam się do jednego z ważniejszych "braders" i wręczyłam mu osobiście list stwierdzając, że jakakolwiek rozmowa w tym temacie nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Więc za kilka dni padnie z mównicy, że Aleksandra nie jest już śj...
Nie czuję już żalu zaakceptowałam to w czym tkwiłam i wszystko co jest związane z organizacją nie robi już na mnie najmniejszego wrażenia. Czy mogłam zrobić to wcześniej... myślę, że każdy ma swój czas i wie kiedy jest gotowy na to by zmierzyć się z ostracyzmem ja już do tego dojrzałam.
Co czuję napewno ulgę nie muszę już ukrywać swojego szczęścia... sporo ostatnio się działo i dzięki oparciu bliskiej mojemu sercu osobie jestem silna i wiem, że mogę wszystko i że to "wszystko" zależy tylko ode mnie 😆
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Luty, 2019, 19:36
   GRATULUJĘ DECYZJI !!!
   Wszystkiego najlepszego w nowym etapie życia.
   :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 24 Luty, 2019, 19:36
Witaj-Ola: Jak Sama wspomniałaś czas musi przyjść dla każdego, skoczyłaś i spadochron się otworzył, teraz szybujesz w przestworzach odczuwając niedopisania ulgę widząc w szerokim aspekcie-BRAVO
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 24 Luty, 2019, 19:43
Ale gdyby nie Wy i nie to Forum nie dałabym rady tego wszystkiego udźwignąć i się pozbierać. Niektórzy z Was mieli dla mnie zawsze dobre słowo i zawsze byliście, mam nadzieję, że wielu nowych będzie mogło skorzystać z tego co ja czyli z dobroci serca płynącego od drugiej osoby.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 24 Luty, 2019, 19:57
A więc jednak :) brawo Ola :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Terebint w 25 Luty, 2019, 01:04
Ale gdyby nie Wy i nie to Forum nie dałabym rady tego wszystkiego udźwignąć i się pozbierać. Niektórzy z Was mieli dla mnie zawsze dobre słowo i zawsze byliście, mam nadzieję, że wielu nowych będzie mogło skorzystać z tego co ja czyli z dobroci serca płynącego od drugiej osoby.
Ludzie są naprawdę istotami społecznymi i faktycznie potrzebujemy się nawzajem. Cieszę się, że znalazłaś tu pomoc. Nie do uwierzenia i ja kilanaście lat temu taką znalazłem na starszym już nieistniejącym forum. Najważniejsze to te zrozumienie, którego eks nigdzie indziej nie znajdzie. Te poklepanie po plecach dla pocieszenia bez oceniania.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 25 Luty, 2019, 08:17
Ludzie są naprawdę istotami społecznymi i faktycznie potrzebujemy się nawzajem. Cieszę się, że znalazłaś tu pomoc. Nie do uwierzenia i ja kilanaście lat temu taką znalazłem na starszym już nieistniejącym forum. Najważniejsze to te zrozumienie, którego eks nigdzie indziej nie znajdzie. Te poklepanie po plecach dla pocieszenia bez oceniania.

Tak to prawda człowiek potrzebuje drugiej osoby bez dwóch zdań w większości przypadków forum jest takim przejściem pomiędzy trzema światami fikcyjnym ŚJ, trwającym w zawieszeniu i tym światem rzeczywistym. Nie każdy potrafi pójść dalej niestety...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 25 Luty, 2019, 08:39
Ten świat ŚJ nie jest przecież fikcyjny... dla niektórych - niestety ale dla innych - na szczęście.  ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 25 Luty, 2019, 08:48
Ten świat ŚJ nie jest przecież fikcyjny... dla niektórych - niestety ale dla innych - na szczęście.  ;)

Dla ŚJ zgadza się nie jest fikcyjny ale wynika to z niewiedzy.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 25 Luty, 2019, 08:57
Chodziło mi o to, że czasem wejście w świat ŚJ odbywa się na drodze świadomego wyboru ludzi, którzy w pewien sposób tym krokiem poprawiają swoje życie. Pomaga to im wyjść np z nałogów, dołków psychicznych i tego typu rzeczy nawet wtedy gdy inne próby naprawiania ich popsutego życia się nie powiodły. Świat ten zapewne można nazwać fikcyjnym w przypadku dzieci ŚJ, które nie mają dane zobaczyć otaczającego ich życia inaczej jak przez pryzmat nauczania sekty.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 25 Luty, 2019, 09:04
Oczywiście, że tak ja nigdy nie podważam tego że bycie ŚJ jest do końca złe mnie również uchroniło to od popełnienia pewnych błędów mimo to bycie tam z innych jakże ważnych powodów jest jak dla mnie nie do zaakceptowania 😊
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 25 Luty, 2019, 09:21
 :) Bardzo dobrze, że udało Ci się przejść "z zaświatów" do radosnego i szczęśliwego życia.  :) Wcześniej ograniczyłem się do lubików przy Twoim wpisie o rezygnacji z posiadania "legitymacji Jehovah's Original" ale też się ciszę, że przepracowałaś swoje wszelkie rozterki by teraz świadomie i radośnie iść dalej. Powodzonka dla Ciebie Olu.  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 25 Luty, 2019, 09:55
wow, no to grubo Olu.. powodzenia trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 25 Luty, 2019, 13:35
Wczoraj gdy rano się obudziłam powiedziałam sobie - dość. Wystarczy życia w kłamstwie i czas podjąć jedną z ważniejszych decyzji... napisałam list, że odchodzę bo chcę być wreszcie szczęśliwa bez żadnego udawania i tylko tyle. Pofatygowałam się do jednego z ważniejszych "braders" i wręczyłam mu osobiście list stwierdzając, że jakakolwiek rozmowa w tym temacie nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Więc za kilka dni padnie z mównicy, że Aleksandra nie jest już śj...
Nie czuję już żalu zaakceptowałam to w czym tkwiłam i wszystko co jest związane z organizacją nie robi już na mnie najmniejszego wrażenia. Czy mogłam zrobić to wcześniej... myślę, że każdy ma swój czas i wie kiedy jest gotowy na to by zmierzyć się z ostracyzmem ja już do tego dojrzałam.
Co czuję napewno ulgę nie muszę już ukrywać swojego szczęścia... sporo ostatnio się działo i dzięki oparciu bliskiej mojemu sercu osobie jestem silna i wiem, że mogę wszystko i że to "wszystko" zależy tylko ode mnie 😆
"No tak ale znamy już króla Północy,ucisk u drzwi"-tak mi niedawno powiedział starszy.
Nie dałem listu o odłączeniu jak Ty- to ich reguły nie moje,powiedziałem tylko że mogą mnie traktować jako odłączonego.
Ale powiedzieli że w każdej chwili mnie przyjmą-więc jestem w takiej zamrażarce.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Kate Walker w 25 Luty, 2019, 13:40
Olu,cieszę się że podjęłaś decyzję o odejściu, że nadszedł Twój czas.Mam nadzieję że u Mnie też nadejdzie ten moment że powiem dość. Koniec udawania i okłamywania siebie, jeszcze muszę dojrzeć do tego. Życzę Ci powodzenia :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 25 Luty, 2019, 13:43
"No tak ale znamy już króla Północy,ucisk u drzwi"-tak mi niedawno powiedział starszy.
Nie dałem listu o odłączeniu jak Ty- to ich reguły,powiedziałem tylko że mogą mnie traktować jako odłączonego.
Ale powiedzieli że w każdej chwili mnie przyjmą-więc jestem w takiej zamrażarce.

Decyzję o napisaniu listu podjęłam bo chciałam być już wolna ze wszystkimi skutkami, które  się  z tym wiążą. Król północy i inne bzdury 🤣 no jakoś przestały robić na mnie wrażenie. A na komitet to nie miałabym siły. Słowne poinformowanie myślę,  że powinni potraktować również poważnie.

KATE WALKER każdy na spokojnie powinien dojrzeć do tej decyzji. Długo biłam się ze sobą zanim podjęłam tą decyzję. I nie wymagaj od siebie  za dużo nie każdy jest w stanie znieść tego co wiąże się z odejściem... Cierpliwości.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Rajski Ptak w 25 Luty, 2019, 15:16
Olu,
Gratuluję decyzji. Żeby ją podjąć ze świadomością wszystkich konsekwencji, trzeba mieć jaja!  :)
Życzę Ci spokojnego, satysfakcjonującego życia, będzie dobrze :-*
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 25 Luty, 2019, 15:20
Olu,
Gratuluję decyzji. Żeby ją podjąć ze świadomością wszystkich konsekwencji, trzeba mieć jaja!  :)
Życzę Ci spokojnego, satysfakcjonującego życia, będzie dobrze :-*

Dziękuję za dobre słowo. Co do odwagi no cóż przyznać muszę, że nie idzie ze mną parze ale musiałam już odciąć tą kulę za bardzo mnie ograniczała.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 25 Luty, 2019, 15:48
Po dzisiejszej rozmowie a właściwie bardziej moim monologu do tych ludzi na stojaku i po ich odpowiedziach jestem pewna że nikt mnie już nigdy nie zaciągnie ani na zebranie ani do kościoła.To nawet nie chodzi o szarpanie nerwów bo nikt mi nic nie szarpał .Nie byli w stanie.Chodzi mi o to, że dla dwóch osób które ja kiedyś lubiłam w tym zborze nie warto aż tak się starać i słuchać steku bzdur że jestem opętana przez demony i jakiejś tam śpiewki że przyjaźnie się tylko ze świadkami jehowy.Tym ludziom nie można pomóc bo oni nie chcą.Poza tym jak się nad tym zastanowić to ja nie wiem czy nadal lubie tych ludzi? Dla jakiś kilku wspomnień nie warto
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 25 Luty, 2019, 16:09
Po dzisiejszej rozmowie a właściwie bardziej moim monologu do tych ludzi na stojaku i po ich odpowiedziach jestem pewna że nikt mnie już nigdy nie zaciągnie ani na zebranie ani do kościoła.To nawet nie chodzi o szarpanie nerwów bo nikt mi nic nie szarpał .Nie byli w stanie.Chodzi mi o to, że dla dwóch osób które ja kiedyś lubiłam w tym zborze nie warto aż tak się starać i słuchać steku bzdur że jestem opętana przez demony i jakiejś tam śpiewki że przyjaźnie się tylko ze świadkami jehowy.Tym ludziom nie można pomóc bo oni nie chcą.Poza tym jak się nad tym zastanowić to ja nie wiem czy nadal lubie tych ludzi? Dla jakiś kilku wspomnień nie warto

Trzeba żyć własnym życiem nie cofając się  do tego co było. Masz rację Puma, że dla dwóch  osób nie warto tam trwać zbyt duże poświęcenie i mam na myśli tu tylko znajomych nie rodzinę bo w temacie rodziny to już inaczej wygląda.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Bożydar w 25 Luty, 2019, 18:51
Gratuluję Olu. Odważna i konkretna decyzja z Twojej strony.
Jak się Ciebie czyta to widać, że masz poukładane w głowi i wszystko co lepsze to przed Tobą.
Życzę powodzenia w tym szatańskim świecie i sukcesów ;) :)
Jesteś wzorem dla niezdecydowanych i przypuszczam, że masz na nich spory wpływ.
A jak masz jeszcze kogoś kto wspiera (widać po awatarze) to już miodzio.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 25 Luty, 2019, 19:44
Gratuluję Olu. Odważna i konkretna decyzja z Twojej strony.
Jak się Ciebie czyta to widać, że masz poukładane w głowi i wszystko co lepsze to przed Tobą.
Życzę powodzenia w tym szatańskim świecie i sukcesów ;) :)
Jesteś wzorem dla niezdecydowanych i przypuszczam, że masz na nich spory wpływ.
A jak masz jeszcze kogoś kto wspiera (widać po awatarze) to już miodzio.

Dziękuję. Staram się w tym wszystkim zachować umiar i trzymać się mimo że bywa trudno i na pewno spotkają mnie przeróżne nie fajne sytuacje ze strony powiedzmy bliskich mi kiedyś ludzi to mimo to wiem, że warto postawić na siebie. I to takie osoby jak Ty które upupliczniły swoje odejście, swoje komitety dodają odwagi bo pokazują, że po tym wszystkim też jest fajne życie 😊
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 25 Luty, 2019, 19:50
Po dzisiejszej rozmowie a właściwie bardziej moim monologu do tych ludzi na stojaku i po ich odpowiedziach jestem pewna że nikt mnie już nigdy nie zaciągnie ani na zebranie ani do kościoła.To nawet nie chodzi o szarpanie nerwów bo nikt mi nic nie szarpał .Nie byli w stanie.Chodzi mi o to, że dla dwóch osób które ja kiedyś lubiłam w tym zborze nie warto aż tak się starać i słuchać steku bzdur że jestem opętana przez demony i jakiejś tam śpiewki że przyjaźnie się tylko ze świadkami jehowy.Tym ludziom nie można pomóc bo oni nie chcą.Poza tym jak się nad tym zastanowić to ja nie wiem czy nadal lubie tych ludzi? Dla jakiś kilku wspomnień nie warto
[/quote/]

Ja lubię tych ludzi bardzo ale nie lubię tej manipulacji jakiej oni, Ty, ja,my-exy zostaliśmy poddani.


Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 25 Luty, 2019, 20:11
Po dzisiejszej rozmowie a właściwie bardziej moim monologu do tych ludzi na stojaku i po ich odpowiedziach jestem pewna że nikt mnie już nigdy nie zaciągnie ani na zebranie ani do kościoła.To nawet nie chodzi o szarpanie nerwów bo nikt mi nic nie szarpał .Nie byli w stanie.Chodzi mi o to, że dla dwóch osób które ja kiedyś lubiłam w tym zborze nie warto aż tak się starać i słuchać steku bzdur że jestem opętana przez demony i jakiejś tam śpiewki że przyjaźnie się tylko ze świadkami jehowy.Tym ludziom nie można pomóc bo oni nie chcą.Poza tym jak się nad tym zastanowić to ja nie wiem czy nadal lubie tych ludzi? Dla jakiś kilku wspomnień nie warto
[/quote/]

Ja lubię tych ludzi bardzo ale nie lubię tej manipulacji jakiej oni, Ty, ja,my-exy zostaliśmy poddani.

Gdzie w grę wchodzi manipulacja tam nie ma mowy o szczerości, czy bezpieczeństwie.
 
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 26 Luty, 2019, 09:19
 
    Gratuluję Ola  decyzji, życzę wytrwałości i konsekwencji w działaniu. :)

 Napisanie listu to duży postęp, ważne aby to nie była tylko teoria. Aby iść za ciosem i pchnąć temat dalej, a nie na samym napisaniu poprzestać, oglądając się na dogodny moment, który długo nie nadchodzi.

Są ludzie którzy piszą sobie listy i ? I na tym koniec, dalej tkwią w tej samej pozycji, ni to świadek ni odstępca. Uśmiechają się do świadków, spiskują z odstępcami.  Znam osoby, których listy już mocno pożółkły, część zarzutów w kierunku org...są już nieaktualne ( padły nowe światło), a oni nadal czekają na dogodny moment.
Nie oceniam, ani nie potępiam  obecnych czy  przyszłych odstępców, sama kiedyś przez to przechodziłam.Uważam tylko, że takim mamieniem innych tak naprawdę robi się  sobie krzywdę, bo najbardziej okłamujemy siebie.

Jestem zwolenniczką szybkiego cięcia..więcej na zebranie nie pójdę, bo nie chcę już być śj. Nie życzę sobie też jakiś nalotów starszych. Tak powiedziałam matce i wyszłam z domu. Choć nie było lekko, wiem że sobie oszczędziłam wiele niepotrzebnych spięć.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 26 Luty, 2019, 09:39
 
    Gratuluję Ola  decyzji, życzę wytrwałości i konsekwencji w działaniu. :)

 Napisanie listu to duży postęp, ważne aby to nie była tylko teoria. Aby iść za ciosem i pchnąć temat dalej, a nie na samym napisaniu poprzestać, oglądając się na dogodny moment, który długo nie nadchodzi.

Są ludzie którzy piszą sobie listy i ? I na tym koniec, dalej tkwią w tej samej pozycji, ni to świadek ni odstępca. Uśmiechają się do świadków, spiskują z odstępcami.  Znam osoby, których listy już mocno pożółkły, część zarzutów w kierunku org...są już nieaktualne ( padły nowe światło), a oni nadal czekają na dogodny moment.
Nie oceniam, ani nie potępiam  obecnych czy  przyszłych odstępców, sama kiedyś przez to przechodziłam.Uważam tylko, że takim mamieniem innych tak naprawdę robi się  sobie krzywdę, bo najbardziej okłamujemy siebie.

Jestem zwolenniczką szybkiego cięcia..więcej na zebranie nie pójdę, bo nie chcę już być śj. Nie życzę sobie też jakiś nalotów starszych. Tak powiedziałam matce i wyszłam z domu. Choć nie było lekko, wiem że sobie oszczędziłam wiele niepotrzebnych spięć.

Przeminęło z wiatrem. Koniec nastąpił wszystkiego odcięłam się jakiś czas temu od org, od znajomych mój świadomy wybór. Znajomości które były tam zawarte nie wniosą niczego do mojego życia. Odcięłam się od wszelkiego fałszu. Nie ma takiej siły, która mogłaby wpłynąć na zmianę mojej decyzji.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 26 Luty, 2019, 13:12
Jeszcze nie zostałam ogłoszona a już wieś o moim odejściu się rozniosła... telefon aż mi się rozgrzał od sms-ów typu- 'czy wiesz co robisz', 'przemyśl to jeszcze, 'porozmawiaj z nami'. Nie spodziewałam się szczerze powiedziawszy takiego zainteresowania moją osobą... śmieszy mnie to bo gdzie oni byli przez ostatni rok gdy byłam pozostawiona sama ze sobą w żałobie i rozpaczy...
Aby do piątku wtedy telefon zamilknie i skończył się ta farsa...

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 26 Luty, 2019, 13:46
Witaj-Ola: teraz za uwarzyłaś jakie poruszenie wywołałaś, teraz to nachalnie dzwonią a przedtem byli obojętni względem Ciebie- taka SEKTA (Ww)
Jednak jesteś na afiszach - Wielką GWIAZDĄ, dałbym Tobie Oskara lecz po gali 2019 - pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 26 Luty, 2019, 14:36
Witaj-Ola: teraz za uwarzyłaś jakie poruszenie wywołałaś, teraz to nachalnie dzwonią a przedtem byli obojętni względem Ciebie- taka SEKTA (Ww)
Jednak jesteś na afiszach - Wielką GWIAZDĄ, dałbym Tobie Oskara lecz po gali 2019 - pozdrawiam

🤣🤣🤣 no faktycznie ze mnie taka gwiazda że się aż uśmiałam pogadają kilka dni i im przejdzie wszak to poruszenie jednak w zborze i mają o czym pogadać 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 26 Luty, 2019, 14:41
🤣🤣🤣 no faktycznie ze mnie taka gwiazda że się aż uśmiałam pogadają kilka dni i im przejdzie wszak to poruszenie jednak w zborze i mają o czym pogadać 😉
Ciekawe skąd wiedzą .Pewnie od żon starszych.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 26 Luty, 2019, 14:45
Ciekawe skąd wiedzą .Pewnie od żon starszych.

Nie wykluczam takiej ewentualności sama często byłam informowana przed czasem o niejednych rewelacjach od właśnie żony starszego.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 26 Luty, 2019, 16:30
Jeszcze nie zostałam ogłoszona a już wieś o moim odejściu się rozniosła... telefon aż mi się rozgrzał od sms-ów typu- 'czy wiesz co robisz', 'przemyśl to jeszcze, 'porozmawiaj z nami'. Nie spodziewałam się szczerze powiedziawszy takiego zainteresowania moją osobą... śmieszy mnie to bo gdzie oni byli przez ostatni rok gdy byłam pozostawiona sama ze sobą w żałobie i rozpaczy...
Aby do piątku wtedy telefon zamilknie i skończył się ta farsa...
A te sms-y od kogo? Starszych, sług czy też szeregowych głosicieli?
Tak czy siak jeśli by chciało się Ci w to"pobawić" to mogłabyś wykorzystać chęci innych do rozmowy z Tobą na "wydanie im świadectwa o Prawdzie". To najlepszy moment na takową rozmowę teraz gdy podjęłaś już decyzję o odejściu. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Ciebie a za chwilkę nikt nie będzie chciał z Tobą rozmawiać. Kto wie, może zasiejesz ziarno wątpliwości, które zakiełkuje, wzejdzie i kiedyś wyda plon. To tak jakbyś wyrwała brata z paszczy śmierci.  ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 26 Luty, 2019, 18:52
A te sms-y od kogo? Starszych, sług czy też szeregowych głosicieli?
Tak czy siak jeśli by chciało się Ci w to"pobawić" to mogłabyś wykorzystać chęci innych do rozmowy z Tobą na "wydanie im świadectwa o Prawdzie". To najlepszy moment na takową rozmowę teraz gdy podjęłaś już decyzję o odejściu. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Ciebie a za chwilkę nikt nie będzie chciał z Tobą rozmawiać. Kto wie, może zasiejesz ziarno wątpliwości, które zakiełkuje, wzejdzie i kiedyś wyda plon. To tak jakbyś wyrwała brata z paszczy śmierci.  ;)

Widzisz ja dość blisko byłam z dziewczynami ze zboru byłyśmy dość rozrywkowe nigdy nie poniosłyśmy odpowiedzialności za swoje 'czyny' bo w naszej grupie były dwie żony starszych, ale to inny temat... Teraz te sister chcą bym się opamiętała i nie dziwię się im ponieważ są przekonane że robią dobrze co do starszych jest cisza żadnej odezwy...
Co do dalszych rozmów z nimi to nie wchodzi w grę nie chcę tego robić ani sobie ani im dla mnie to niepotrzebne rozdrapywanie ran nie tego chcę. Jak koniec to koniec 😆
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Salome w 26 Luty, 2019, 18:55
Brawo Ola! Zuch dziewczyna! Tulę Cię cieplutko i pozdrawiam. Trzymaj się 😊
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 26 Luty, 2019, 19:14
Brawo Ola! Zuch dziewczyna! Tulę Cię cieplutko i pozdrawiam. Trzymaj się 😊

Dziękuję Salome 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 26 Luty, 2019, 19:31
Widzisz ja dość blisko byłam z dziewczynami ze zboru byłyśmy dość rozrywkowe nigdy nie poniosłyśmy odpowiedzialności za swoje 'czyny' bo w naszej grupie były dwie żony starszych, ale to inny temat... Teraz te sister chcą bym się opamiętała i nie dziwię się im ponieważ są przekonane że robią dobrze co do starszych jest cisza żadnej odezwy...
Co do dalszych rozmów z nimi to nie wchodzi w grę nie chcę tego robić ani sobie ani im dla mnie to niepotrzebne rozdrapywanie ran nie tego chcę. Jak koniec to koniec 😆
:) Jasne, sama wiesz najlepiej co zrobić.  :) Tylko czy milczeniem i niemówieniem otwarcie co powoduje nasze odejście, zwłaszcza w sytuacji gdy przekonaliśmy się o fałszu głoszonym przez Prawdę nie wpisujemy się w procedury Orga? Wykluczeni bądź odłączeni niekontaktowaniem się wypełniają nakazy strażnicowe. Ja zawsze starałem się mówić "dzień dobry" osobom wykluczonym lub tym, którzy się odłączyli i oni byli bardzo świadkowscy bo nie zawsze odpowiadali myśląc może że nie jestem świadomy ich statusu organizacyjnego. Dlatego też osobiście uważam, że po odłączeniu się jesteśmy wolnymi ludźmi i po ludzku wszystko nam wolno w tym powiedzieć znajomym ze zboru otwarcie o co naprawdę chodzi. Milczenie może utwierdzać ich że mają rację. Ale oczywiście to Ty sama wiesz najlepiej jak jest w Twojej sytuacji relacji ze znajomymi.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 26 Luty, 2019, 19:40
:) Jasne, sama wiesz najlepiej co zrobić.  :) Tylko czy milczeniem i niemówieniem otwarcie co powoduje nasze odejście, zwłaszcza w sytuacji gdy przekonaliśmy się o fałszu głoszonym przez Prawdę nie wpisujemy się w procedury Orga? Wykluczeni bądź odłączeni niekontaktowaniem się wypełniają nakazy strażnicowe. Ja zawsze starałem się mówić "dzień dobry" osobom wykluczonym lub tym, którzy się odłączyli i oni byli bardzo świadkowscy bo nie zawsze odpowiadali myśląc może że nie jestem świadomy ich statusu organizacyjnego. Dlatego też osobiście uważam, że po odłączeniu się jesteśmy wolnymi ludźmi i po ludzku wszystko nam wolno w tym powiedzieć znajomym ze zboru otwarcie o co naprawdę wchodzi. Milczenie może utwierdzać ich że mają rację. Ale oczywiście to Ty sama wiesz najlepiej jak jest w Twojej sytuacji relacji ze znajomymi.

Wiesz, że przeszłam przez swoje dramaty i nie chcę z tymi ludźmi mieć już nic wspólnego. Nie stać mnie na to emocjonalnie. Uważam że bez znaczenia jest to co oni i ja o sobie myśleć będziemy. Poświęciłam za dużo nie stać mnie już na więcej...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 26 Luty, 2019, 19:54
Gdzie w grę wchodzi manipulacja tam nie ma mowy o szczerości, czy bezpieczeństwie.
I Tu zgoda!
Jak to że po zachodzie słońca będzie raczej noc niż dzień.
Wieć wiedz że szeregowi śj są szczerzy mimo że byli i są manipulowani.
Staję w ich obronie, bo znam tam osoby prostolinijne i oddane.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 26 Luty, 2019, 20:10
I Tu zgoda!
Jak to że po zachodzie słońca będzie raczej noc niż dzień.
Wieć wiedz że szeregowi śj są szczerzy mimo że byli i są manipulowani.
Staję w ich obronie, bo znam tam osoby prostolinijne i oddane.

Przecież i ja byłam jedną z nich i chciałam wierzyć w to wszystko starałam się być szczera wobec Boga wobec ludzi (starszych) niekoniecznie. I zobacz do czego mnie to doprowadziło... do krańców moich wytrzymałości. Nie ludzi oceniam, a system.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 26 Luty, 2019, 20:15
Przecież i ja byłam jedną z nich i chciałam wierzyć w to wszystko starałam się być szczera wobec Boga wobec ludzi (starszych) niekoniecznie. I zobacz do czego mnie to doprowadziło... do krańców moich wytrzymałości. Nie ludzi oceniam, a system.
I na takie stwierdzenie czekałem.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 27 Luty, 2019, 06:05
Jeszcze nie zostałam ogłoszona a już wieś o moim odejściu się rozniosła... telefon aż mi się rozgrzał od sms-ów typu- 'czy wiesz co robisz', 'przemyśl to jeszcze, 'porozmawiaj z nami'. Nie spodziewałam się szczerze powiedziawszy takiego zainteresowania moją osobą... śmieszy mnie to bo gdzie oni byli przez ostatni rok gdy byłam pozostawiona sama ze sobą w żałobie i rozpaczy...
Aby do piątku wtedy telefon zamilknie i skończył się ta farsa...


No właśnie k**** mnie też to śmieszy.Realnej pomocy od nich nie otrzymasz a jak zaczynasz myśleć trzeźwo i chcesz zostawić cały ten syf to wtedy się zaczyna ich " zainteresowanie"


Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 27 Luty, 2019, 07:31


Tak na poważnie to jestem już zmęczona ŚJ nie chcę się już nakręcać tym co o mnie mówią, czy myślą. Dlatego nie odpowiadam na ich wiadomości na żadne zaczepki 😊
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Estera w 27 Luty, 2019, 13:44
Przecież i ja byłam jedną z nich i chciałam wierzyć w to wszystko starałam się być szczera wobec Boga wobec ludzi (starszych) niekoniecznie.
I zobacz do czego mnie to doprowadziło... do krańców moich wytrzymałości. Nie ludzi oceniam, a system.
   Dokładnie tak, Olu.
   Też dokładnie tak podchodzę do sprawy.
   Czym innym jest ocenianie człowieka, takiego szeregowego śj, nie mającego pojęcia w czym tkwi ??
   A co innego to ocena tego sekciarskiego systemu jw.org.
   Który w bardzo cwany, ukryty sposób wkręca szczere, prostolinijne osoby.
   Wrzuca je na swoje widełka i dosłownie robi z nimi co tylko chce !!!
   Te dwie rzeczy trzeba umieć rozróżnić.

   I bardzo dobrze, Olu, że układasz sobie nowe życie.
   Sporo dobrego jest przed Tobą, dobrze jest słyszeć, że to forum też Tobie pomogło.
   To jest realny dowód na to, że dobrze, że ono istnieje.
   Jeszcze raz wszystkiego dobrego Ci życzę.
   Dużo szczęścia w życiu osobistym.
   Pozdrawiam.
   :-* :-*
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 27 Luty, 2019, 20:16
   Dokładnie tak, Olu.
   Też dokładnie tak podchodzę do sprawy.
   Czym innym jest ocenianie człowieka, takiego szeregowego śj, nie mającego pojęcia w czym tkwi ??
   A co innego to ocena tego sekciarskiego systemu jw.org.
   Który w bardzo cwany, ukryty sposób wkręca szczere, prostolinijne osoby.
   Wrzuca je na swoje widełka i dosłownie robi z nimi co tylko chce !!!
   Te dwie rzeczy trzeba umieć rozróżnić.

   I bardzo dobrze, Olu, że układasz sobie nowe życie.
   Sporo dobrego jest przed Tobą, dobrze jest słyszeć, że to forum też Tobie pomogło.
   To jest realny dowód na to, że dobrze, że ono istnieje.
   Jeszcze raz wszystkiego dobrego Ci życzę.
   Dużo szczęścia w życiu osobistym.
   Pozdrawiam.
   :-* :-*

Dziękuję.
Teraz to mi nic innego nie pozostało jak poukładać sobie wszystko od nowa z innymi priorytetami 😆
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: puma w 27 Luty, 2019, 21:27
Dasz radę skarbie:) Poukładasz i będziesz taka szczęśliwa że nawet myśleć nie będziesz miała czasu o jw orgach " zmanipulowanych cyborgach stojakowych " :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 27 Luty, 2019, 21:34
Dasz radę skarbie:) Poukładasz i będziesz taka szczęśliwa że nawet myśleć nie będziesz miała czasu o jw orgach " zmanipulowanych cyborgach stojakowych " :)

Pewnie że dam radę nie wątpię w swoje wybory 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 28 Luty, 2019, 14:55
Witaj-Ola- dziś TŁUSTY CZWARTEK
 :) :) :) :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 28 Luty, 2019, 15:17
Witaj-Ola- dziś TŁUSTY CZWARTEK
 :) :) :) :)

Dziękuję pięknie 😊
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 28 Luty, 2019, 22:52
Olu🤜🤛
Good job! Teraz już tylko z górki będzie, a za rok dwa może trzy będzie Cię już tylko pusty śmiech ogarniał jak wspomnisz o przenajswietszej org😂
Doskonale Cię rozumiem, ze nie chcesz się bawić w ratowanie świata i mieć już cokolwiek wspólnego z tymi ludźmi, zbyt duże starty poszły żeby jeszcze na sile wykrzesać coś z siebie.
Półtora roku dawałem z siebie co mogłem a dostawałem kolejne ciosy kopniaki i plucie w twarz.Wole uświadamiać ludzi z poza org i dzielić się ta wiedza właśnie z nimi , bo może dzięki temu kolejne osoby nie wdepna w ta sektę, a budowanie świadomości to najlepsze co można zrobić.
Najlepszego na nowej drodze życia , jak powiada klasyk korporacyjny 🤜🤛
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 01 Marzec, 2019, 09:00
Uważam że masz rację warto przestrzec tych którzy o ŚJ wiedzą zbyt mało w swoim otoczeniu gdy opowiedziałam jak to wygląda od środka od razu padały słowa 'Ale sekta'. Szkoda że tkwiąc tam nie widziałam tego co przecież jest bardzo logiczne. Wydażyło się już co miało się wydażyć teraz musi być już tylko dobrze 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 01 Marzec, 2019, 13:03
Wczoraj gdy rano się obudziłam powiedziałam sobie - dość. Wystarczy życia w kłamstwie i czas podjąć jedną z ważniejszych decyzji... napisałam list, że odchodzę bo chcę być wreszcie szczęśliwa bez żadnego udawania i tylko tyle. Pofatygowałam się do jednego z ważniejszych "braders" i wręczyłam mu osobiście list stwierdzając, że jakakolwiek rozmowa w tym temacie nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Więc za kilka dni padnie z mównicy, że Aleksandra nie jest już śj...
Nie czuję już żalu zaakceptowałam to w czym tkwiłam i wszystko co jest związane z organizacją nie robi już na mnie najmniejszego wrażenia. Czy mogłam zrobić to wcześniej... myślę, że każdy ma swój czas i wie kiedy jest gotowy na to by zmierzyć się z ostracyzmem ja już do tego dojrzałam.
Co czuję napewno ulgę nie muszę już ukrywać swojego szczęścia... sporo ostatnio się działo i dzięki oparciu bliskiej mojemu sercu osobie jestem silna i wiem, że mogę wszystko i że to "wszystko" zależy tylko ode mnie 😆

Gratuluję decyzji, tylko pamiętaj, że Bóg Jehowa nie ma nic wspólnego z tą organizacją.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 01 Marzec, 2019, 13:08
Gratuluję decyzji, tylko pamiętaj, że Bóg Jehowa nie ma nic wspólnego z tą organizacją.
Jak to nie ma nic wspólnego? A z którą ma?
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 01 Marzec, 2019, 13:52
Jak to nie ma nic wspólnego? A z którą ma?

😉 żartowniś z Ciebie😊
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 01 Marzec, 2019, 14:40
😉 żartowniś z Ciebie😊
Nie są to do końca abstrakcyjne żarty.  ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 01 Marzec, 2019, 15:31
Gratuluję decyzji, tylko pamiętaj, że Bóg Jehowa nie ma nic wspólnego z tą organizacją.

Co do Boga... hmmm czekam aż kolejny raz uwierzę mimo to nie podważam jego istnienia.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 01 Marzec, 2019, 15:31
Jak to nie ma nic wspólnego? A z którą ma?

Z żadną jak się czyta Biblię.
Jego Syn Pan Jezus nie założył jakieś religii.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 01 Marzec, 2019, 15:34
Z żadną jak się czyta Biblię.
Jego Syn Pan Jezus nie założył jakieś religii.
A jednak powiedział, że Żydzi czczą Boga właściwie.  ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 01 Marzec, 2019, 15:54
A jednak powiedział, że Żydzi czczą Boga właściwie.  ;)
ponieważ Pan Jezus przyszedł do owiec zaginionych z domu Izraela.
Miał wypełnić prawo mojżeszowe i to uczynił.
W czym masz problem?
Pan Jezus wielokrotnie wyzywał kapłanów swojego narodu od żmij itd.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 01 Marzec, 2019, 16:12
ponieważ Pan Jezus przyszedł do owiec zaginionych z domu Izraela.
Miał wypełnić prawo mojżeszowe i to uczynił.
W czym masz problem?
Pan Jezus wielokrotnie wyzywał kapłanów swojego narodu od żmij itd.
Nie mam żadnego problemu z tym, że według słów Pana Żydzi czczą boga właściwie.  ;)
Jedyny problem jest taki, że wątek Oli nie jest raczej założony do dyskusji doktrynalnych.  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 01 Marzec, 2019, 16:24
Nie krępujcie się chłopaki 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 01 Marzec, 2019, 16:38
jeszcze jaki plaskoziemiec dopisze posta i sie zacznie ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 01 Marzec, 2019, 17:04
Nie mam żadnego problemu z tym, że według słów Pana Żydzi czczą boga właściwie.  ;)
Jedyny problem jest taki, że wątek Oli nie jest raczej założony do dyskusji doktrynalnych.  :)

Żydzi nie czczą Boga Jehowę właściwie.
Tym bardziej nie uważają Jego Syna Pana Jezusa.
Rzeczywiście masz rację, odnośnie wątku.
To są tematy doktrynalne. :D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 01 Marzec, 2019, 20:27
Żydzi nie czczą Boga Jehowę właściwie.
Tym bardziej nie uważają Jego Syna Pana Jezusa.
Rzeczywiście masz rację, odnośnie wątku.
To są tematy doktrynalne. :D
Wiesz co Krystian to raczej średnie miejsce na żniwa, nie mógłbyś np na stojak skoczyć czy coś? 8-)Przemyśl to bo jak czytam takie wpisy to tracę nadzieję w ludzkość ;D
ps.brawo za refleks.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 01 Marzec, 2019, 20:47
Wiesz co Krystian to raczej średnie miejsce na żniwa, nie mógłbyś np na stojak skoczyć czy coś? 8-)Przemyśl to bo jak czytam takie wpisy to tracę nadzieję w ludzkość ;D
ps.brawo za refleks.

Na stojaki skaczają chłopaki gwiazdo 8-)
Ja natomiast poważnie traktuję Biblię.

 
Cytuj
usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Ludu mój, wyjdźcie z niej, byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli: (5) bo grzechy jej narosły - aż do nieba, i wspomniał Bóg na jej zbrodnie.

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Marzec, 2019, 20:59
Cytuj
natomiast poważnie traktuję Biblię.
masz specyficzne poczucie humoru, Krystianie... :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 01 Marzec, 2019, 21:03
specyficzne poczucie humoru, :)
(mtg):bez urazy na innych Biblijny światopoglad

Po weselu w Kanie Galilejskiej wszyscy leżą skacowani, w pewnej chwili z jednego końca sali słychać głos:
- Wyślijcie kogoś po wodę!
Na to głos z drugiego końca sali:
- Tylko nie Jezusa!

No i klasyka.
Jak miała na nazwisko św. Rodzina? Pośpiechowie, bo kiedy Maryja będąc brzemienna wybrała się do Elżbiety to "poszła z pośpiechem w góry"
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 01 Marzec, 2019, 21:07
(mtg):bez urazy na innych Biblijny światopoglad
Po weselu w Kanie Galilejskiej wszyscy leżą skacowani, w pewnej chwili z jednego końca sali słychać głos:
- Wyślijcie kogoś po wodę!
Na to głos z drugiego końca sali:
- Tylko nie Jezusa!

Nadaszyniak jesteś debeściak 😂😂😂
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 01 Marzec, 2019, 21:22
Nadaszyniak jesteś debeściak 😂😂😂
Witaj -Ola:Co to debeściak- nie kumam???? proszę, abym zgłębił wiedze - dziekuję  :) :'(
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 01 Marzec, 2019, 21:26
Witaj -Ola:Co to debeściak- nie kumam???? proszę, abym zgłębił wiedze - dziekuję  :) :'(

Debeściak: mistrz, najlepszy, wymiatający to tak z definicji 😆
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 01 Marzec, 2019, 21:37
Debeściak: mistrz, najlepszy, wymiatający to tak z definicji 😆
Ola:
Chyba ''MISTSZ'' - sam"a'' pisał''a''m- to z kabaretu wiesz jakiego
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: wybraniecGwiazd w 01 Marzec, 2019, 21:51
Na stojaki skaczają chłopaki gwiazdo 8-)
Ja natomiast poważnie traktuję Biblię.

"Witajcie :D
Wiele pisał u was nie będę, gdyż jestem moderatorem na forum Miłośników Pisma Świętego i tam się udzielam.
Jednak czasem to was zajrzę."

tyle w temacie jak dla mnie  ;D
niech tam wędrują Twoje gromkie przemówienia ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Estera w 01 Marzec, 2019, 22:56
Witaj -Ola:Co to debeściak- nie kumam???? proszę, abym zgłębił wiedze - dziekuję  :) :'(
   To z angielskiego: "the best".
   https://www.google.com/search?client=safari&rls=en&q=the+best&ie=UTF-8&oe=UTF-8
   Czyta się: "de best".
   Dlatego w spolszczonej wersji jest używane słowo: "debeściak".
   Jak się chce wyrazić, że coś jest naprawdę dobre.
   :D :D :D

   Twój dowcip:
   
Po weselu w Kanie Galilejskiej wszyscy leżą skacowani, w pewnej chwili z jednego końca sali słychać głos:
- Wyślijcie kogoś po wodę!
Na to głos z drugiego końca sali:
- Tylko nie Jezusa!
   Jest naprawdę dobry, uśmiałam się na dobre.
   ;D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 22 Marzec, 2019, 17:41
Ostatnio przydarzyła mi się dziwna, a za razem dość śmieszna sytuacja ze starszym z mojego byłego zboru w roli głównej. Sytuacja o tyle dziwna bo wydażyła się na stacji paliw tuż obok jego miejsca zamieszkania ten oto wspomniany starszy płacąc za tankowanie dokonał zakupu gazety o "kobietach" niekoniecznie ubranych. Nie zwróciłabym na to uwagi, ale te gazety wypadły mu z rąk i ta właśnie jedna jedyna wspomniana wyżej gazeta upadła mi wprost pod stopy... Jak żyję nie widziałam takich barw purpury, czerwieni i bladości twarzy człowieka, uśmiałam się jak nigdy. Ciekawa jestem co on sobie myślał i w ogóle, czy myślał dokonując takiego zakupu tak blisko domu. No cóż nawet starszy to też człowiek- zdrowy mężczyzna i ma swoje potrzeby, a może i on jest już po tej złej stronie mocy co My tu wszyscy kto wie...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 23 Marzec, 2019, 01:24
dobre Olu :) smiechlem
purpura mu zejdzie po czasie, co by bylo jakbys przylapala z gazetka z rozebranymi panami, hehe
pozniej na zebraniu moglby grzmiec jakie to wstretne i obrzydliwe.. czyli materialy de facto dydaktyczne..
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 23 Marzec, 2019, 06:48
Wnioskuję ,że Ola ma jeszcze młody PESEL skoro mówi stacja paliw, bo ja i dziadki z mojego rocznika pamiętają i mówią starą nomenklaturą CPN , bo tylko takie kiedyś w Polsce stacje były ;D
W każdym razie współczuję starszemu , bo to dowodzi , że żona trzepie mu :) komórkę lub komputer i nie może z dialogami dźwiękowymi   ;) sobie pooglądać lecz ucieka się do metody obrazkowej , którą po przejrzeniu wyrzuci.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 07:22
Wnioskuję ,że Ola ma jeszcze młody PESEL skoro mówi stacja paliw, bo ja i dziadki z mojego rocznika pamiętają i mówią starą nomenklaturą CPN , bo tylko takie kiedyś w Polsce stacje były ;D
W każdym razie współczuję starszemu , bo to dowodzi , że żona trzepie mu :) komórkę lub komputer i nie może z dialogami dźwiękowymi   ;) sobie pooglądać lecz ucieka się do metody obrazkowej , którą po przejrzeniu wyrzuci.

😂 teraz to ja mu współczuję okazuje się, że to niespełniony facet, ale chociaż mówi z mównicy jedno a robi drugie zachował równowagę.  Nie będę się dziwić dlaczego niektórzy z nich przesiadują w aucie na  CPN 😉 na pewno do zebrań się nie przygotowują 😊.
Mój PESEL może i nie wiekowy, ale ciśnienie trzy razy dziennie muszę już mierzyć 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 23 Marzec, 2019, 07:49
Pani ciśnienie jest w normie ale moje skoczyło juz dwukrotnie.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 07:53
Pani ciśnienie jest w normie ale moje skoczyło juz dwukrotnie.

Tak z rana już dwukrotnie to zapewne po przeczytaniu kilku wątków zalecam luz proszę Pana 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 23 Marzec, 2019, 08:02
Jestem choleryk , straszny choleryk w całej autentyczności opisu , ale nie szkodliwy  :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 08:57
Jestem choleryk , straszny choleryk w całej autentyczności opisu , ale nie szkodliwy  :)

Podobno tacy ludzie są szczerzy bo mówią co myślą 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: zawsze letni w 23 Marzec, 2019, 11:49
dokonał zakupu gazety o "kobietach" niekoniecznie ubranych

Może przygotowuje rekwizyty do niedzielnego wykładu.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 12:05
Może przygotowuje rekwizyty do niedzielnego wykładu.

To na taki wykład chętnie bym się wybrała 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Terebint w 23 Marzec, 2019, 12:24
a może i on jest już po tej złej stronie mocy co My tu wszyscy kto wie...
A może zaimponował mu ten kaznodzieja i też chciał być taki oryginalny?:
(https://beta-static.photobucket.com/images/h59/zamileo/0/f09368ef-e148-4c86-b36e-69ae3b951c47-original.jpg?width=590&height=370&fit=bounds)
 ;D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 12:27
A może zaimponował mu ten kaznodzieja i też chciał być taki oryginalny?:
(https://beta-static.photobucket.com/images/h59/zamileo/0/f09368ef-e148-4c86-b36e-69ae3b951c47-original.jpg?width=590&height=370&fit=bounds)
 ;D

😂😂 kto wie skąd czerpał inspirację
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 23 Marzec, 2019, 12:28
Wnioskuję ,że Ola ma jeszcze młody PESEL skoro mówi stacja paliw, bo ja i dziadki z mojego rocznika pamiętają i mówią starą nomenklaturą CPN , bo tylko takie kiedyś w Polsce stacje były ;D
W każdym razie współczuję starszemu , bo to dowodzi , że żona trzepie mu :) komórkę lub komputer i nie może z dialogami dźwiękowymi   ;) sobie pooglądać lecz ucieka się do metody obrazkowej , którą po przejrzeniu wyrzuci.
:) A może ten starszy to też "dziadek z naszego rocznika" i będąc na CPN nie spodziewał się spotkać tam Oli, która przecież wybrała się na stację paliw.  ;) Gazetę o "kobietach" zakupił bo ma takie przyzwyczajenia od lat. Będąc "dziadkiem" woli kobiety z gazet niż z komputera lub komórki bo z takimi się zżył od młodości.  ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 23 Marzec, 2019, 12:29
(mtg):Mogę nareszcie powiedzieć w pełnej krasie to Ja, ciężko ćwicząc ''kaloryfer''
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 12:39
:) A może ten starszy to też "dziadek z naszego rocznika" i będąc na CPN nie spodziewał się spotkać tam Oli, która przecież wybrała się na stację paliw.  ;) Gazetę o "kobietach" zakupił bo ma takie przyzwyczajenia od lat. Będąc "dziadkiem" woli kobiety z gazet niż z komputera lub komórki bo z takimi się zżył od młodości.  ;)

Rozbawiłeś mnie to Ci się udało 😂 A co gazeta to jednak gazeta można ją wykorzystać na wiele sposobów 😉 wiekowy to on nie jest raptem przed 50

Nadaszyniak nie mówiłeś, że jesteś taki młody 🤔
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 23 Marzec, 2019, 13:51
Rozbawiłeś mnie to Ci się udało 😂 A co gazeta to jednak gazeta można ją wykorzystać na wiele sposobów 😉 wiekowy to on nie jest raptem przed 50

Nadaszyniak nie mówiłeś, że jesteś taki młody 🤔

To by się zgadzało, "raptem przed 50" to i pamięta CPN, za jego prawdziwej młodości pojawiły się też rozebrane panie w kolorowych gazetkach a na dodatek to kwestii gazety, którą można wykorzystywać na wiele sposobów to może też pamiętać czasy reglamentacji "papieru w rolkach"  ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 14:46
Właściwie to nie wiem, czy kolorowa gazetka byłaby wygodna w wiadomym użyciu 😉 bo to chyba nawet i palić za bardzo się nie chce na pewno cel był jeden zbierał materiały do punktu 😂
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 23 Marzec, 2019, 17:19
A jak już wyrzucił gazetkę , a na CPN daleko to tylko pamięciówka pozostała.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 17:32
A jak już wyrzucił gazetkę , a na CPN daleko to tylko pamięciówka pozostała.

I dopiero wyobraźnia zrobi swoje... 🤔
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 23 Marzec, 2019, 18:10

Nadaszyniak nie mówiłeś, że jesteś taki młody 🤔
Ola- młody czy stary wsio rawno od młodości czytałem kolorowe gazetki: miś, świerszczyk, płomyczek ... itd, na starość pozostało ciężkie ćwiczenie ''kaloryfera" a balon po kolana
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 18:37
Ola- młody czy stary wsio rawno od młodości czytałem kolorowe gazetki: miś, świerszczyk, płomyczek ... itd, na starość pozostało ciężkie ćwiczenie ''kaloryfera" a balon po kolana

W takim razie witaj brzusiu żegnaj siusiu 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 23 Marzec, 2019, 20:04
"Spróbujcie wyobrazić sobie życie bez odmierzania czasu. Pewnie nie potraficie. Zawsze wiecie, jaki jest miesiąc, rok, dzień tygodnia. A jednak przyroda nigdy nie zwraca uwagi na czas. Ptaki się nie spóźniają. Pies nie patrzy na zegarek. Sarny nie martwią się kolejnymi urodzinami. Tylko człowiek odmierza czas. Tylko człowiek odlicza godziny. I właśnie dlatego jedynie człowiek doświadcza paraliżującego strachu, którego nie zniosłoby żadne inne stworzenie. Strachu przed tym, że zabraknie mu czasu."
—  Mitch Albom
Przerażający, a zarazem mądry tekst zmuszający do głębszej refleksji nad sensem istnienia. Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak głęboko czas zakorzenił się w nas ludziach i jakże trudno byłoby z niego zrezygnować mimo wszystko i on nami rządzi...
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 24 Marzec, 2019, 03:55
W takim razie witaj brzusiu żegnaj siusiu 😉

Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 24 Marzec, 2019, 10:53
Cytat: Adam_73 link=topic=7356.msg182586#msg182586 date=1553396157 [/quote
Adam_73: Gąsior mam większy niż na Fotce
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 24 Marzec, 2019, 11:22
Zanim gruby schudnie, to chudy zdechnie....
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: paralipomena w 24 Marzec, 2019, 11:26
Cytat: Adam_73 link=topic=7356.msg182586#msg182586 date=1553396157
[b
Adam_73:[/b] Gąsior mam większy niż na Fotce

Dobry gospodarz  sprzęt trzyma  pod dachem !
:D :D :D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Proctor w 24 Marzec, 2019, 22:38
Ola- młody czy stary wsio rawno od młodości czytałem kolorowe gazetki: miś, świerszczyk, płomyczek ... itd, na starość pozostało ciężkie ćwiczenie ''kaloryfera" a balon po kolana
Dla czytających świerszczyki pozostaje prostata, Dla spozywających regularnie + raz w roku w marcu lub kwietniu nie kaloryfer ale bojler. ;D
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 24 Marzec, 2019, 23:19
W takim razie witaj brzusiu żegnaj siusiu 😉

To tak zwana lustrzyca. :)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 02 Kwiecień, 2019, 21:13
Mam prośbę, czy możecie mi napisać jakiego sprzętu warto użyć do nagrania komiteciku niewielkiego, ale z dobrym mikrofonem. Potrzebny taki sprzęt będzie dla bliskiej mi osoby.
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 19 Kwiecień, 2019, 19:36
Zastanawiałam się od kilku dni, czy odczuję brak bycia na pamiątce nie będę ukrywać, że przez chwilę miałam mieszane uczucia co do tego dnia... zapewne dlatego że to mój pierwszy raz. Ale dziś nie wydażyło się nic co mogłoby mną zachwiać  i moimi wcześniejszymi decyzjami czuję, że faktycznie pewien etap związany ze śj jest już poza mną. Taka szczera wolność w głowie to naprawdę komfort 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: vincent w 20 Kwiecień, 2019, 09:59
Też wczoraj był mój debiut nie bycia na imprezie latajacego talerzyka.
Emocji zero😁
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ruda woda w 20 Kwiecień, 2019, 12:54
ja wczoraj 2 raz jak nie byłam. bez szału emocjonalnego
Ola jak dałaś radę? myślę ze chyba 1 raz niebycia jest znaczący
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 20 Kwiecień, 2019, 16:04
ja wczoraj 2 raz jak nie byłam. bez szału emocjonalnego
Ola jak dałaś radę? myślę ze chyba 1 raz niebycia jest znaczący

Myślałam, że będzie trudniej ale po całym dniu ciężkiej pracy moje myśli same kierowały się zupełnie w innym kierunku. Można by powiedzieć dzień jak codzień 😊
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 20 Kwiecień, 2019, 16:10
Ja od urodzenia nie byłem na pamiątce u świadków i nic mi nie jest ;)
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 20 Kwiecień, 2019, 16:12
Ja od urodzenia nie byłem na pamiątce u świadków i nic mi nie jest ;)

I tak trzymaj 😉
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 21 Kwiecień, 2019, 00:59
myślałem że "latający talerzyk", "trzecie owce", "ośmiornica", "transmisja danych z plejadów" itp. wyrażenia to nasza odstępcza grypsera której nikt spoza naszego grona nie rozumie, ale zdziwilem się...

jadę autobusem i słysże jak młodzież rozmawia:

- byli u mnie jehowi, zapraszali mnie na jakieś święto ku czci ufo :)
- co ty pier...isz, jakie ufo?
- wiem co mowie, oni co roku obchodzą dzień latającego talerza :)
- ale oni czczą ufoludków?
- w każdym razie pier...lą od rzeczy i to na trzeźwo - :) tak, że przy nich zwolennicy spisków reptaliańskich brzmią jak normalni ludzie...

potem następuje opis pamiątki z fajnym podsumowaniem: "w tym roku dzień macania latających talerzy przypada 19 kwietnia" i celna uwaga nt. pory uroczystości: "lamusy twierdzą że latające talerze należy macać po zachodzie słońca, ale uroczystość kończy się jak na dworze jest jeszcze jasno"

myślałem że padnę z wrażenia, jak tego słuchałem
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Ola w 21 Kwiecień, 2019, 07:01
myślałem że "latający talerzyk", "trzecie owce", "ośmiornica", "transmisja danych z plejadów" itp. wyrażenia to nasza odstępcza grypsera której nikt spoza naszego grona nie rozumie, ale zdziwilem się...

jadę autobusem i słysże jak młodzież rozmawia:

- byli u mnie jehowi, zapraszali mnie na jakieś święto ku czci ufo :)
- co ty pier...isz, jakie ufo?
- wiem co mowie, oni co roku obchodzą dzień latającego talerza :)
- ale oni czczą ufoludków?
- w każdym razie pier...lą od rzeczy i to na trzeźwo - :) tak, że przy nich zwolennicy spisków reptaliańskich brzmią jak normalni ludzie...

potem następuje opis pamiątki z fajnym podsumowaniem: "w tym roku dzień macania latających talerzy przypada 19 kwietnia" i celna uwaga nt. pory uroczystości: "lamusy twierdzą że latające talerze należy macać po zachodzie słońca, ale uroczystość kończy się jak na dworze jest jeszcze jasno"

myślałem że padnę z wrażenia, jak tego słuchałem

Faktycznie brzmi to niedorzecznie śj obchodzą swój prywatny kult cielca i pokazują to szerokiemu gronu i myślą, że to jest fajne. Nigdy wcześniej nie myślałam, że ludzie postronni odbierają to jako zwykłą szopkę, z której można zrobić niezły kabaret 😂
Tytuł: Odp: Witam
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 22 Kwiecień, 2019, 01:22
Faktycznie brzmi to niedorzecznie śj obchodzą swój prywatny kult cielca i pokazują to szerokiemu gronu i myślą, że to jest fajne. Nigdy wcześniej nie myślałam, że ludzie postronni odbierają to jako zwykłą szopkę, z której można zrobić niezły kabaret 😂
gdy byłem ŚJ podchodziłem do Pamiątki z szacunkiem należnym dla sfery sacrum. Później temat mnie nie interesował, więc sytuacja w której mogłem wysłuchać czyjejś opinii "człowieka z zewnątrz" była zaskakująca i interesująca.

W pelni zgadzam się z Olą - trudno nie zgodzić się z zacytowaną młodzieżą, że zdarzenie widziane z boku wygląda niedorzecznie i kabaretowo.